Skocz do zawartości
m3ritum

REQ HELP : IBM Deskstar 61,4 MB IC35L060AVVA07-0

Rekomendowane odpowiedzi

Nio i pol roku pochodzil i cos sie zaczelo dziac. Byl zadbany,czyszczony, defragmentowany, dodatkowo chlodzony.

Objawy : mianowiecie przy kopiowaniu miedzy partycjami wydaje charakterystyczny dzwiek (nie jest to pisk a nic w podobie WD) brzmi to mniej wiecej jak swoiste "klik" "klik" (nio ciezko to wam opisac - nie jest to dzwiek naprawde "przelatujacych danych").

Tak bylo od samego poczatku wiec uznalem to jako norme. Quick Bench pokazywal predkosci w granicach 47 MB/s odczyt i 38 MB/s zapis przy UDMA-5 (wiec wcale niezle). I stalo sie to jakies 2 tyg temu dysk oprocz wymienionych wczesniej dzwiekow zaczal sie zatrzymywac. Fizycznie ramie z glowica wraca do MBR-a i spowrotem w poprzednie miejsce.

Powoduje to jak sie domyslacie nagly spadek transferu na moment i dalej jest ok.

Pobralem obydwa narzedzia do dyskow ze strony IBM/Hitachi. SMART pokazal status Good, bad sectorow brak, test mimo ze trwal baaardzo dlugo wykazal ze jest OK.

Wyjalem go na wszelki wypadek i zbackupowalem wszelkie dane w pracy z niego. Pomocy co z tym zrobic ew. jakim progrmamem go zdiagnozowac czy dac sobie spokoj i oddac do sklepu ??

Zeby bylo smieszniej to ten dysk jest dyskiem wymienionym na nowy po roku uzytkowania poprzedniego i o ile dobrz wiem to teraz idac do sklepu moge domagac sie zwrotu gotowki. Wiecie jak to jest ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dysk najprawdopodobniej pada to tylko kwestia czasu

, opisany klik jest charaktersyyczny dla IBM'ow jesli jest jeszcze na gwarancji to mozesz podpiac dysk i zapuscic kopiowanie w kolko czegos na ten dysk parenascie godzin , powinno to przyspieszyc padniecie dysku :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nio to "klawo jak cholera". Wzialem Gwarancje i dyszczek pod pache i pomaszerowalem do sklepu.

Co sie okazalo. Moja gwarancja jest niewazna a dlaczego ? Ano dla tego ze od momentu kiedy zakupilem dysk to firma w ktorej ja kupilem zmienila status wobec Urzedu Skarbowego. Mianowicie z "s.c" stala sie "sp. z o.o." i d*** blada. Pomimo ze pracuja tam ci sami ludzie i adres ten sam to "zupelnie inna firma". Domyslcie sie jak mnie to wku****ilo. IBM daje gwarancje na 3 lata zostalo jeszcze jakies 2 i nie ma gdzie jej zrealizowac.Sprawe niezwlocznie zglosilem do UOKiK (Urzad Ochrony Konkurencji i Konsumenta) zobaczymy co sie da wywalczyc tymczasem wszystkich WAS przestrzegam przed zakupami w firmie :

"Artland" Sp. z o.o.00-032 Warszawa, ul. Przeskok 2woj. mazowieckietel. (022) 827-02-84 fax. (022) 827-37-17
Niestety maja swoje stoisko na Warszawskiej Gieldzie Komputerowej

Szkoda wogole pisac na temat tego jak zostalem potraktowany - po prostu uwazajcie na towar zakupiony u nich i abyscie nie doswiadczyli podobnego przypadku co Ja.

 

Pozdrawiam

 

p.s. o dalszym przebiegu sprawy bede informowal w tym watku. wydaje mi sie ze jest to wazny temat dla nas wszystkich. jesli ktos uwaza inaczej a moze ma jakis pomysl na rowiazanie sytuacji - zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj, co to znaczy, ze ona zmienila status! Jakie to ma znaczenie?Co Ciebie to obchodzi???To ich sprawa, nie Twoja!

Co ma do rzeczy zmiana statusu prawnego???

Maja Ci wymienic i koniec!!

Mi kiedys probowali wcisnac kit, ze gwarancja juz nie wazna, bo przyszedlem tydzien przed jej koncem!Gwarancja to gwarancja!

Bardzo dobrze, ze zglosiles sprawe do UOKiK!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krycho widzisz problem polega na tym ze kiedys (czytaj : rok temu) to byla firma Artland II a obecnie to Artland SP. z o.o. i twierdza ze to inna firma. Tamta miała siedzibę w Mławie a oddział w Warszawie natomiast obecna ma siedzibe w Wawie a oddział w Mławie :-)

ale najgorsze ze wciskaja ludziom lipe na WGK .......

 

m3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a szefostwo jest to samo? Jesli tak, to podziałaj w UOKiK-u, tak by tej firmie sie odechciało z ludzi robic wała!Niech im jakies pisemko przesla!

A straszyłeś już ich UOKiK-iem? Czesto to pomaga i czyni cuda, taka oporna firma raptem zmienia zdanie ;)!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie straszylem ich - bo po co ?? zawinalem sie jak pies z podkulonym ogonem tak mnie zalatwili.... :(

W UOKiK powiedzieli ze trzeba sie udac do konsultanta powiatowego a przyjmuje jutro od 10 - 16.

Zobaczymy.

W Artlandzie powiedzieli ze istnieje tylko jedna osoba zwiazana ze stara firma i podali mi nr telefonu komorkowego ale niestety od kilku dni proboje i nic "abonent nieosiagalny .... "

 

m3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, idz do nich! I pogadaj z nimi!Nie daj sie zastraszyc!Potraktuj ich z gory!Powaznie!

Powiedz, ze maja Ci dac aktualny numer do goscia!

Postrasz ich tym UOKiK-iem!!!To naprawde pomaga!

Powiedz, ze jesli sprawe nie bedzie załatwiona to sprawą zajmie się Urząd Konsumenta!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...