Program do obsługi bibloteki szkolnej

[raist007]

Zna moze ktos jakis program do obslugi biblioteki najlepiej dedykowany do szkol. Slyszalem ze jest jakas "SOWA" czy cos takiego. Moze ktos cos polecic ? Najlepiej cos niezadrogiego i sprawdzonego.

[ParanoiK]

Kiedyś gdzieś miałem taki program, niestety w obecnym momencie nie pamiętam jak to się nazywało. Swoją drogą jak duża ta biblioteka? Nie lepiej samemu coś napisać?

[raist007]

To jest mala biblioteka.

Czy napisac cos samemu >> Mozna by, ale ja sie nie zajmuje programowaniem tego typu.

[ar2r]

VULCAN, mialem do czynienia z tym programikiem w bibliotece szkolnej.

Polski.

[raist007]

Jest moze gdzies jakas versja trialowa tego VULCAN'a ?

[Gość]

Ja slyszalem, ze ten VULCAN to od ukladania planu lekcji jest. Moze sie myle... A moze wiele zastosowan ? :>

[LuKaSeKbP]

Jest moze gdzies jakas versja trialowa tego VULCAN'a  ?

http://www.vulcan.edu.pl/

[Armadon]

MOL, tylko MOL i jedynie MOL.

Podziękujmy po raz kolejny naszej kochanej (tutaj bluzgi) Pani Minister Edukacji (znów bluzgi) Łybackiej, która ma coraz to lepsze pomysły.

Miałem właśnie stworzyć fajny system biblioteczny do szkoły oparty na kodach kreskowych i czytniku, a tu się okazało że KAŻDA biblioteka szkolna MUSI być zaopatrzona w jedyny słuszny system MOL, który kosztuje coś ponad 2000zł.

Jeśli jakaś szkoła miała już jakiś program, to niestety raczej nici z konwersji danych, trzeba znów ręcznie wklepać cały księgozbiór.

 

Tak to nasze "kochane" państwo choduje kolejny chory monopol.

[Noiser]

http://www.astar05.bial.pl/cennik.html#4

[raist007]

MOL, tylko MOL i jedynie MOL.

Podziękujmy po raz kolejny naszej kochanej (tutaj bluzgi) Pani Minister Edukacji (znów bluzgi) Łybackiej, która ma coraz to lepsze pomysły.

Miałem właśnie stworzyć fajny system biblioteczny do szkoły oparty na kodach kreskowych i czytniku, a tu się okazało że KAŻDA biblioteka szkolna MUSI być zaopatrzona w jedyny słuszny system MOL, który kosztuje coś ponad 2000zł.

Jeśli jakaś szkoła miała już jakiś program, to niestety raczej nici z konwersji danych, trzeba znów ręcznie wklepać cały księgozbiór.

 

Tak to nasze "kochane" państwo choduje kolejny chory monopol.

Tak kretynizmow nie brakuje w naszym "ukochanym" kraju. A wracajac do tego programu to pewnie ktos dostal znowu w lapki. I mamy w szkolach jedyny i sluszny program z firmy stryjecznego wujka Pani Minister.