Sys@k Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 po ostatnim czyszczeniu i zalaniu zimnej wody doznalem szoku. przy temperaturze ABS II 35' moj antek odpalil winde na 2475Mhz SZOK dodam ze przy 50'(norma) odpala maks przy 2405. DLATEGO! piszcie wszelkie pomysly na schodzenie wody ponizej temp. otoczenia bo na FC sie nawet nie czaje! jak to jest z chlodnica w zamrazalce(mysl nr1) i takie tam. wszelkie pomysly,zadnych bzdetow. (szukam zajecia na ferie :wink: ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wawelski Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 Fontanna i/lub kostki lodu lub chłodnica w lodówce lub za oknem, podłączenie bloku do kranu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas20 Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 Chlodziarka do cieczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 albo jakis potezny wiatrak; mialem kiedys taki wentyl 172mm ktory mi schladzal wode kilka stopni ponizej temperatury otoczenia (mial kilkaset cfm); jendak chalas wentylatora w polaczeniu z szumem przeplywajacego przez nagrzewnice powietrza byly dla mnie za duze; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klocek Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 albo jakis potezny wiatrak; mialem kiedys taki wentyl 172mm ktory mi schladzal wode kilka stopni ponizej temperatury otoczenia (mial kilkaset cfm); jendak chalas wentylatora w polaczeniu z szumem przeplywajacego przez nagrzewnice powietrza byly dla mnie za duze; Pewien jesteś, że to był wiatrak, a nie magiczna różdżka?.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 Chlodziarka do cieczy. Wlasnie, bardzo dobry pomysl. Masz jakas stara zamrazarke Sys@k? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sinus Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 Ja teraz mam wlasnie Sunona 12cm ten gruby ;) puszczony na 12V na nagrzewincy z forda i nagrzewnica z poldka z papstem 17cm na 7V i mam temp wody 18 stopni :twisted: A mam proca ostro @, R300 @ i NF2 z Vdd 1,92... :D Ale faktycznie halas nie do zniesienia,jedyne wyjscie to sluchawki ;) Ale bede za chwile wywalal chlodnice za okno... :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radoha Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 Jak nie chcesz FC a chcesz miec zimnego procka to pomysl nad peltem. Teraz pogoda za oknem jest sprzyjajaca wiec zamiast meczyc sie z lodowka mozesz chlodnice za okno wystawic :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas20 Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 albo jakis potezny wiatrak; mialem kiedys taki wentyl 172mm ktory mi schladzal wode kilka stopni ponizej temperatury otoczenia (mial kilkaset cfm); jendak chalas wentylatora w polaczeniu z szumem przeplywajacego przez nagrzewnice powietrza byly dla mnie za duze;Chyba zes sie za bardzo schlodzil tym wiatrakiem :lol: Ja chyba jestem jakis ograniczony, ale jakim cudem za pomoca chlodnicy i super wydajnego wiatraka chcesz zejsc ponizej temperatury otoczenia??? Wytlumacz mi to, bo widac moja fizyka stoi na zbyt niskim poziomie. Cuda nam sie ludzie dzieja, cuda... Wracajac do tematow to chlodziarka ma te przewage nad peltem, ze mozna ja podlaczyc do istniejacego WC. Pelt niestety dziala punktowo (jeden pelt na jeden blok) i w dodatku trzeba kupic dodatkowy zasilacz. Niestety co i o ile wiecej zuzywa produ nie wiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 No w sumie jakby sie chcialo pelta na proca dac to wydatek moglby byc duzo wiekszy od chlodziarki a efekty podobne, przy czym mozna sobie zrobic cicha chlodziareczke, zuzywajaca malo energii i nawet wydajna za koszt mniejszy niz przystosowanie wc do peltow zakup zasilacza do nich itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 albo jakis potezny wiatrak; mialem kiedys taki wentyl 172mm ktory mi schladzal wode kilka stopni ponizej temperatury otoczenia (mial kilkaset cfm); jendak chalas wentylatora w polaczeniu z szumem przeplywajacego przez nagrzewnice powietrza byly dla mnie za duze;Chyba zes sie za bardzo schlodzil tym wiatrakiem :lol: Ja chyba jestem jakis ograniczony, ale jakim cudem za pomoca chlodnicy i super wydajnego wiatraka chcesz zejsc ponizej temperatury otoczenia??? Wytlumacz mi to, bo widac moja fizyka stoi na zbyt niskim poziomie. Cuda nam sie ludzie dzieja, cuda... :P moznaby np polewac ja caly czas alkocholem, albo jeszcze lepiej, jakims eterem... :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wawelski Opublikowano 23 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2004 Co do schładzania wody - powstaje problem skraplania pary na całym układzie. A co do Pelta - czy zdajecie sobie sprawę, jakiej mocy trzeba pelta, żeby odpowiednio schłodzić Antka B0 1,4@2,38->2.2V? Czyli trzeba wywalić sporą kasę na pelta i do tego zasiłka. A wtedy może się okazać, że i chłodnicę trzeba lepszą (o zużyciu prądu już nie wspominając) ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 albo jakis potezny wiatrak; mialem kiedys taki wentyl 172mm ktory mi schladzal wode kilka stopni ponizej temperatury otoczenia (mial kilkaset cfm); jendak chalas wentylatora w polaczeniu z szumem przeplywajacego przez nagrzewnice powietrza byly dla mnie za duze;Chyba zes sie za bardzo schlodzil tym wiatrakiem :lol: Ja chyba jestem jakis ograniczony, ale jakim cudem za pomoca chlodnicy i super wydajnego wiatraka chcesz zejsc ponizej temperatury otoczenia??? Wytlumacz mi to, bo widac moja fizyka stoi na zbyt niskim poziomie. Cuda nam sie ludzie dzieja, cuda... w sumie to niewiem jakie prawa fizyczne za tym stoja, jednak widac ze wieksza predkosci przeplywajacego powietrza daje taki efekt; temperatury mierzylem termometrem elektronicznym (takim samochodowym); pomiar temperatury wody w pojemniku z pompka; temperatura wody jesli dobrze pamietam byla 2 albo 3 stopnie nizsza od temperatury otoczenia; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenox Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Ja kiedyś zrobiłem wymiennik ciepła: zbiornik wykonany z aluminiowych radiatorów obłożony peltierami, a te zaś kolejnymi radiatorami chłodzonymi wentylatorami. Całość podłaczona do solidnego zasilacza zastępowała mi latem chłodnicę która w upalne dni zamiast chłodzić podgrzewała ciecz w WC. Po włączeniu urządzenia temperatura cieczy spadała o 15-20'C :D Mam ją do dziś, ale już z niej nie korzystam - pogoniłem peltiery za worek mamony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klocek Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 w sumie to niewiem jakie prawa fizyczne za tym stoja, jednak widac ze wieksza predkosci przeplywajacego powietrza daje taki efekt; temperatury mierzylem termometrem elektronicznym (takim samochodowym); pomiar temperatury wody w pojemniku z pompka; temperatura wody jesli dobrze pamietam byla 2 albo 3 stopnie nizsza od temperatury otoczenia; Bzdura. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas20 Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 w sumie to niewiem jakie prawa fizyczne za tym stoja, jednak widac ze wieksza predkosci przeplywajacego powietrza daje taki efekt; temperatury mierzylem termometrem elektronicznym (takim samochodowym); pomiar temperatury wody w pojemniku z pompka; temperatura wody jesli dobrze pamietam byla 2 albo 3 stopnie nizsza od temperatury otoczenia; Czy ktos moglby mi to wytlumaczyc??? Birdman, przeciez to jest jakas kpina! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
finalcell Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 w nagrzewnicy jest to niemożliwe bo niby jak mi sie zdaje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wawelski Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Jest jedens posób. Rozprężenie powietrza na nagrzewnicę ;) Ale do tego nie wystarczą wiatraki - trzeba sprężarkę albo zapas zamrażaczy w spreyu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sys@k Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 wychodzi na to ze najlepszym rozwiazaniem jest wrzut chlodnicy do zamrazary. tylko jak to by bylo: mi sie wydaje ze w zamrazalce zrobi sie po jakims czasie albo cieplo albo zarosnie lodem druga sprawa to skad wziac mala zamrazare za male pieniadze o duzej mocy!?? na allegro nie widzialem, nowa nie wchodzi w gre. skraplanie wody jest tu sprawa oczywista! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sys@k Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 dodam ze ma to pracowac na stale bo co mi z chlodzenia ktore bedzie dzialac np 2dni :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Chlodnica do zamrazary to dupowaty pomysl. wydajnosc tego nie bedzie az taka jaka moglbys uzyskac robiac prosty uklad z jakiejs zamrazarki. Poza tym zamrazarki maja skraplacze chlodzone pasywnie (wiekszosc) czyli po pewnym czasie zacznie sie nagrzewac, wydajnosc spadnie a kompresor ulegnie przegrzaniu jezeli chcemy ciaglej pracy. Trzeba zastosowac skraplacz chlodzony wiatrakami to wtedy moze cos z tego bedzie. Wlozenie chlodnicy do zamrazary to jest zabawa na krotko jak dla mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sys@k Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 tez mi sie wydawalo to podejzane dlatego jest ten topic. WIEC CO POLECISZ ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 to zalezy ;) jak dostaniesz gdzies jakas zamrazarke ladowana od gory to od biedy mozesz do niej nalac wody i uzywac tamtego skraplacza, jest tego pewien plus, bo pojemnosc tego dosc duza i jak juz schlodzisz ta wode to mozesz potem wylaczyc z pradu zamrazare i jechac na przyzwoitych temperaturach dosc dlugo dzieki pojemnosci cieplnej wody. Musisz zadbac o odpowiednie chlodzenie kompresora i skraplacza. Jezeli nie chcesz ingerowac w budowe zamrazary to wystarczy zrobic nawiew na to co udaje skraplacz z tylu zamrazarki. Jezeli chcesz ingerowac co byloby kosztowniejsze jezeli nie masz dostepu do kogos kto by ci to zrobil to lepiej zlozyc caly agregat od nowa. Temperatura kompresora najlepiej jakby nie przekraczala 60C. Musisz sie zastanowic na ile kasy mozesz w to wladowac i czy masz z kad wziac jakas lodowke czy zamrazarke czy klime czy obojetnie co, bule mialo kompresor i chlodzilo. :) Jak juz sie dowiesz to moge kontynuowac :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 w sumie to niewiem jakie prawa fizyczne za tym stoja, jednak widac ze wieksza predkosci przeplywajacego powietrza daje taki efekt; temperatury mierzylem termometrem elektronicznym (takim samochodowym); pomiar temperatury wody w pojemniku z pompka; temperatura wody jesli dobrze pamietam byla 2 albo 3 stopnie nizsza od temperatury otoczenia; Czy ktos moglby mi to wytlumaczyc??? Birdman, przeciez to jest jakas kpina! widze ze podchodzicie do tego jak do mojego wymysłu; ja wam mowie co zaobserwowałem a jak wy to zinterpretujecie to wasza sprawa; proponuje samemu przeprowadzic takie doswiadczenie: zamontujcie wiatrak o o duzym cfm i sprawdzcie co z tego wyniknie; i gdyby to byl zart napisal bym to w oslej; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klocek Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 w sumie to niewiem jakie prawa fizyczne za tym stoja, jednak widac ze wieksza predkosci przeplywajacego powietrza daje taki efekt; temperatury mierzylem termometrem elektronicznym (takim samochodowym); pomiar temperatury wody w pojemniku z pompka; temperatura wody jesli dobrze pamietam byla 2 albo 3 stopnie nizsza od temperatury otoczenia; Czy ktos moglby mi to wytlumaczyc??? Birdman, przeciez to jest jakas kpina! widze ze podchodzicie do tego jak do mojego wymysłu; ja wam mowie co zaobserwowałem a jak wy to zinterpretujecie to wasza sprawa; proponuje samemu przeprowadzic takie doswiadczenie: zamontujcie wiatrak o o duzym cfm i sprawdzcie co z tego wyniknie; i gdyby to byl zart napisal bym to w oslej;Toteż dziwię się, żeś tego na oślej nei obwieścił.. ..bo to bzdura. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sys@k Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 to zalezy ;) jak dostaniesz gdzies jakas zamrazarke ladowana od gory to od biedy mozesz do niej nalac wody i uzywac tamtego skraplacza, jest tego pewien plus, bo pojemnosc tego dosc duza i jak juz schlodzisz ta wode to mozesz potem wylaczyc z pradu zamrazare i jechac na przyzwoitych temperaturach dosc dlugo dzieki pojemnosci cieplnej wody. Musisz zadbac o odpowiednie chlodzenie kompresora i skraplacza. Jezeli nie chcesz ingerowac w budowe zamrazary to wystarczy zrobic nawiew na to co udaje skraplacz z tylu zamrazarki. Jezeli chcesz ingerowac co byloby kosztowniejsze jezeli nie masz dostepu do kogos kto by ci to zrobil to lepiej zlozyc caly agregat od nowa. Temperatura kompresora najlepiej jakby nie przekraczala 60C. Musisz sie zastanowic na ile kasy mozesz w to wladowac i czy masz z kad wziac jakas lodowke czy zamrazarke czy klime czy obojetnie co, bule mialo kompresor i chlodzilo. :) Jak juz sie dowiesz to moge kontynuowac :P ok Poszukiwania zamrazareczki w toku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Toteż dziwię się, żeś tego na oślej nei obwieścił.. ..bo to bzdura. :) to podmuchaj sobie na dłon; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyBiAs Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 tak sobie mysle i mysle.....i juz pewny nie jestem Lukas ;) Z dmuchaniem na dlon to dobry przyklad ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 tak sobie mysle i mysle.....i juz pewny nie jestem Lukas ;) Z dmuchaniem na dlon to dobry przyklad ;p Zły przyklad, bo Ty masz 36C zalozmy a powietrze ktore wydmu<span style="color:red;">[ciach!]</span>esz ma mniej (nawet gdyby mialo tyle samo wylatujec, oziembilo by sie po drodze) wiec sie nie dziw ze ci sie zimniej robi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 w sumie to niewiem jakie prawa fizyczne za tym stoja, jednak widac ze wieksza predkosci przeplywajacego powietrza daje taki efekt; temperatury mierzylem termometrem elektronicznym (takim samochodowym); pomiar temperatury wody w pojemniku z pompka; temperatura wody jesli dobrze pamietam byla 2 albo 3 stopnie nizsza od temperatury otoczenia; Czy ktos moglby mi to wytlumaczyc??? Birdman, przeciez to jest jakas kpina! Chyba ja się pokuszę: Birdman pomylił termometr z wiatromierzem :P to podmuchaj sobie na dłon;Ciało człowieka ma temperaturę 36.6*C, skóra trochę niższą; jeżeli dmuchniesz, wywołasz ruch powietrza i szybsze oddawanie ciepła przez skórę->uczucie zimna w miejscu dmuchnięcia. Dmuchnij sobie na suchą skórę w pomieszczeniu, w którym temp. jest wyższa niż 36.6, to już tego nie poczujesz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...