Skocz do zawartości
MicJes

Studniowka

Rekomendowane odpowiedzi

to żeś sobie zepsuł imprezę, ja nigdy nie biorę auta na biby, w końcu logiczne że idę tam się bawić .wg mnie bez alkoholu imprezować można ale trochę to drętwe, a po kilku łyczkach czystej od razu robi się weselej

Nie przesadzaj. Na sylwestrze bawiłem się bardzo dobrze, a też prowadziłem ;P

 

Dlatego ja najpierw wsiadam w paska jade po kobiete i odstawiam go.. a powrot taxi albo zatrudnie tate:P

Też tak zrobiłem, imho teraz studniówka mojej lubej ponad 30km od domu.... Więc troche dużo jazdy jak na 4 razy ;/ (zawieźć - wrócić, pojechać - przywieźć).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:damage_wall:

 

Bez przesady, impreza byla bardzo udana. Z alkoholem pewnie byloby jeszcze lepiej ale niestety tak sie zlozylo, ze nie moge przez pewien czas pic alko (leki). Po vodencje skoczylem raz , a ze jazda samochodem to dla mnie czysta przyjemnosc to nie byl to problem ;).

 

Pozdro

Edytowane przez martian1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Studniówka (nie moja) w sobotę, alko sam nie biorę - wychowawczyni partnerki jest na mnie cięta i mogę się założyć, że mnie zatrzyma przy ochronie. Ale nie ja jeden mam zamiar coś wypić ;] Sam zaopatrzę się w paczkę cygaretów :P

Ktoś tu pisał, że miał 16 lat, jak poszedł na studniówkę bla bla bla. Jakiś problem? ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Studniówka (nie moja) w sobotę, alko sam nie biorę - wychowawczyni partnerki jest na mnie cięta i mogę się założyć, że mnie zatrzyma przy ochronie. Ale nie ja jeden mam zamiar coś wypić ;] Sam zaopatrzę się w paczkę cygaretów :P

Ktoś tu pisał, że miał 16 lat, jak poszedł na studniówkę bla bla bla. Jakiś problem? ;]

No ja pisalem a co? Normalnie;p tylko nauczyciele moi sie dziwili co ja tam robie;p ja wtedy nie pilem ;)

A dzis od 16 do 21 dekorowanie sal itp.. jutro jeszcze caly dzien zejdzie.. po dzisiejszym czuje sie jak zwloki, psycha mi siada przy robieniu takich pierdułek..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za 2h wyjezdzam z domu na 100dniówe:D bedzie cudownie:D

kwaitki - jednak jedna czerwona róża dla Niej i czerwono-zolta dla tesciowej ;)

a teraz ide jeszcze odpoczac troszke i czadu do rana :D

wodka chopin 0,5 juz w szkole na mnie czeka skitrana w skryjówce :D

btw.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
"studniówka nie ru***na matura nie zdana" ja planuje zdac :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wstalem. Impreza ogolnie kozacka, akcje z gitara, automatem z cola do konca zycia zapamietane :D Z alkoholem bez problemu bylo. Jedzenie takie sobie - osobiscie po takim hotelu spodziewalem sie czegos lepszego. Przypal lekki tylko byl jak goscie ode mnie z klasy flaszki na stol wyciagneli (za bardzo oficjalnie bylo :D). Ale pochowalismy elegancko i spokoj byl. Kulturka w miare.. jak kogos faza mocniejsza chwycila to zaraz kumple pilnowali, zeby nic nie bylo.

 

Nawet zarobilem na tej studniowce.. wyborowa 0,5l kupiona za 12zl na handel poszla za 30zl i to i tak byla niska cena ;).

Edytowane przez luqash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wstalem. Impreza ogolnie kozacka, akcje z gitara, automatem z cola do konca zycia zapamietane :D Z alkoholem bez problemu bylo. Jedzenie takie sobie - osobiscie po takim hotelu spodziewalem sie czegos lepszego. Przypal lekki tylko byl jak goscie ode mnie z klasy flaszki na stol wyciagneli (za bardzo oficjalnie bylo :D). Ale pochowalismy elegancko i spokoj byl. Kulturka w miare.. jak kogos faza mocniejsza chwycila to zaraz kumple pilnowali, zeby nic nie bylo.

 

Nawet zarobilem na tej studniowce.. wyborowa 0,5l kupiona za 12zl na handel poszla za 30zl i to i tak byla niska cena ;).

Ja wstałem przed 15 ;P

 

Alkohol również większość wnosił. Parę osób jednak cofnięto później przy próbie przemycenia alkoholu przez dziurę w okratowaniu (osiatkowaniu właściwie :P) okien toalety męskiej. Na stołach flaszki jednak nie stały - wszystko ładnie było widać pod stołami :D

Papierosy bez problemu paliło się w toalecie z rodzicami, w jednym dogodnym miejscu na sali również mozna było zapalić.

Jedzonko w miarę, ale "szału" nie było. Nauczyciele sami niemało wypili, krążą nawet plotki, że v-ce dyrektorka miała bliższe spotkania z klozetem w łazience ;]

 

Co do zarabiania - u nas również niejeden krążył po sali (i nie tylko) w poszukiwaniu pełnej butelki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

było zaje biście :D

no u mnie to motto sie nie sprawdzilo.. szkolny kibel nie jest idealnym do tego miejscem;p

ale i tak zdam ;]

 

edit: wistler, zobaczymy;) troche nie ten temat ale napisze;) polak podstawa aby zdac, angol podstawa ok 90%, chemia rozszerzona 80%, biola roz 60%

studiowac planuje w olsztynie :D

Edytowane przez hubi_89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja studniówka odbyła się ponad tydzień temu w sobotę. Chciałbym podzielić się z wami moimi doświadczeniami z tej imprezy. Bal maturalny miał miejsce w naszej szkolnej hali sportowej. Hala jest duża i dość dobrze klimatyzowana, więc nikt nie narzekał, że było duszno. Na początku roku szkolnego zgłosiłem się do tańczenia Poloneza - pierwotnie myślałem, że to okaże się być moją tragedią - jednak wszystko wyszło dobrze, publiczność biła nam brawa mimo to, że był straszny ścisk bo za jednym razem tańczyło jakieś 70 par i nie zawsze tańczyliśmy wszyscy równo. Ogólnie ludzi na hali było ok. 400 - całkiem niezła imprezka. Z alkoholem nie było problemów - rodzice się postarali i pomagali szmuglować flaszki, ale równie dobrze można było zrobić to samemu. Moja studniówka trwała od 18:00 do 7:00 rano. Narzekałem jedynie na jedzenie bo było dość mało - tylko dwa gorące dania i barszcz na całą noc, wróciłem do domu głodny. Jeśli chodzi o wódkę, to z tym też był problem, o godz. 1 już jej nie było więc nie dość, że do domu wróciłem głodny to w dodatku trzeźwy. :) Każdy z nas wziął dla siebie 0,5L - jednak okazało się za mało. Następną sprawą, do której chciałbym się odnieść jest moja partnerka. Otóż była bardzo ładna i wogóle fajnie mi się z nią prowadziło konwersację lecz o godz. 1, gdy wódka się skończyła i ja chciałem tańczyć moja partnerka skręciła sobie noge w trakcie tańca i pojechała do domu - tragedia :). Pomimo że jestem w klasie mat-inf to było tam jeszcze kilka fajnych dziewczyn, które również narzekały na swoich partnerów i z którymi mogłem się bawić do samego rana. Ogólnie bawiłem się dobrze chociaż ze swoją partnerką zatańczyłem tylko parę razy. Chociaż nabiwiłem się pęcherzy na stopach, zakwasów i mocnego bólu w plecach to i tak niczego nie żałuję. W końcu to była studniówka ;)

 

Pozdrawiam wszystkich i sorry za błędy w pisowni jeśli jakieś wystąpiły. :D

Edytowane przez sigard

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG. Napisałeś to dokładnie tak, jakby to było sprawozdanie na polski. ;-)

 

EDIT: A Ty już FastlY tak nie szpanuj. :twisted:

A tak na serio to gratuluję dobrej zabawy. Szkoda, że mnie w mojej dziurze nie dane będzie mieć studniówki, seksiuśnej partnerki w czerwonych pończoszkach i tańczyć poloneza. :(

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG. Napisałeś to dokładnie tak, jakby to było sprawozdanie na polski.

Ćwiczy do matury xD

 

A tak na serio to gratuluję dobrej zabawy. Szkoda, że mnie w mojej dziurze nie dane będzie mieć studniówki, seksiuśnej partnerki w czerwonych pończoszkach i tańczyć poloneza.

Jak to bez studniówki? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba w tą sobote nie będzie studniówek w tym mojej...

 

L.Kaczyński nasz prezydent, wprowadził żałobe narodową (a podpisze dzisiaj o 20 lub jutro) na 3dni.

Rozmawiałem z synem vc-dyrektora i tak mi powiedział

 

"nie będzie bo w żałobie nie wolno"

 

Więc miałobyć miło, będzie śmiesznie.

Jedyny termin to nast. sobota, a później post...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omg ... nie mam pytań, kaczora popierd... oczywiście z całym szacunkiem dla ofiar ale bez przesady, przeciez to jakas paranoja z tymi żałobami,a już miałem nadzieję że chata będzie wolna XD bo siostra miała mieć bibe w ten piątek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...