Skocz do zawartości
MicJes

Studniowka

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę. Dodaję, że napomnienia są na podstawie ustaw o wychowaniu w trzeźwości i bynajmniej nie są to ustawy z wczoraj.

Wszystko ok to sie tylko odnosnie do studniowek organizowanych w szkole a nie w lokalach prywatnych

Edytowane przez kamien

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

McDracullo, ale trochę szacunku dla starszych nie zaszkodzi, prawda? Do rodziców też się tak odnosisz jeśli mają inne zdanie niż ty?

Sory ale Ty jesteś praktycznie w moim wieku. Tylko teoretycznie starszy. Więc po co odwołujesz się do moich rodziców? Oni są dla mnie przykładem - nie Ty.

 

To nie ma znaczenia gdzie jest organizowana, czy w szkole, czy poza szkołą i nie ma znaczenia czy masz 18 lat, czy nie masz 18 lat.

O dżizas :lol: Mury skzoły to mury skzoły. Moja impreza jest poza murami skzoły. W skozle nie pije - i nie zamierzam. No jesli nie widzisz różnicy miedzy murami szkoły a imprezą poza murami szkoły to ja nie wiem czego uczono w szkole w Twoich czasach :lol:

 

Jesli nie podobaja Wam sie zasady jakie obowiazuja (np o zakazie picia), to je zmiencie. Ale jesli nie macie checi i/lub odwagi aby to zrobic to chociaz ich nie lamcie, bo to do niczego nie prowadzi.

Następny się znalazł - będziemy zmieniać jak będziemy mieli więcej lat i będziemy pracować na odpowiednich stanowiskach.

 

Studniówka to uroczystość szkolna, jesteś na niej jako uczeń, obowiązują Cię prawa oraz obowiązki takie, jak w szkole, niezależnie od tego, gdzie się uroczystość odbywa.

Dziwne, bo ja nie znam takiego paragrafu. To odnosi się do imprezy w szkole. Czytanie ze zrozumieniem się kłania (tak pomocna cecha przydaje się na maturze).

 

Swoją drogą - publikacja jest z przed roku - ciekawe czy w tym roku gdy popisy PiSu się skończyły również list został rozesłany.

 

Dodatkowo pragnę zauważyć, że zakaz podawania alkoholu w murach szkolnych (czyt. brak organizacji imprez typu wesele, chrzciny itp.) mocno obcina budżet takiej szkoły. Uczniów przecież nie ma więc co to za chore przepisy? W końcu nasze państwo jest na tyle bogate, że wszystkie remonty funduje ministerstwo... A szkoda - szkoły mogłby same zarobić na najpotrzebniejsze renowacje, bez czekania w kolejce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj z 20 razy tytuł tego tematu to dowiesz się o czym w ogóle rozmowa. Popadasz w skrajności.

Ale za to Ty nie popadasz w żadne skrajności i jestem z Ciebie bardzo dumny. Tak mądrze prawisz o alkoholu, o tym że ludzie w wieku 18-19 czy 20 lat nie mogą pić alkoholu na studniówce, bo to przecież PRZESTĘPSTWO !! (Ciekawie od jakiego wieku można spożywać alkohol ? )

 

Mam 23 lata...lepiej ci?

Studenci już nie piją ? Czy może nie jesteś studentem ?

 

Zaczynasz przeginać. Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia, to nic lepiej nie pisz.

Kto nieletnim pozwolił zabierać głos w sprawie picia alkoholu? Picie na studniówkach jest łamaniem prawa, łamanie prawa to przestępstwo. Jeśli nauczyciel was nie upilnuje, to wylatuje ze szkoły. Dalej się dziwicie czemu policja? Kontrole?

Tak, najlepiej takich ludzi wsadzać do więzienia. Dostaną wyrok to na pewno przestaną spożywać alkohol. Proszę Cię, skończ tą dyskusje bo ludzie którzy idą na studniówkę to dorośli ludzie i to do nich należy wybór. Ty możesz nie pić, chwała Ci za to że dajesz taki ładny przykład.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja juz jestem po studniowce (5.01). Odbyla sie w restauracji i bylo bardzo fajnie, tylko czas za szybko lecial, w mgnieniu oka byla godzina 1, a potem juz tylko 4 h do konca zostaly :D. Picie bylo, ale z umiarem, wiec nauczyciele nie mieli nam nic do zarzucenia.

 

Ogolnie to bede mial wiele milych wspomnien do konca zycia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może komuś pani z historii zabrała jego 0,5l na studniówce? i tak uraz ?

Nie chce się przekomarzać, ale studniówka jest organizowana przez rodziców i uczniów, nie przez nauczycieli !, oni są tak samo zapraszani, jak osoby towarzyszące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może komuś pani z historii zabrała jego 0,5l na studniówce? i tak uraz ?

Nie chce się przekomarzać, ale studniówka jest organizowana przez rodziców i uczniów, nie przez nauczycieli !, oni są tak samo zapraszani, jak osoby towarzyszące.

Popieram. Pozatym, spozywanie alkoholu przez osoby dorosle na imprezie, ktora praktycznie sami musza organizowac chyba nie jest karalne :lol: Rok temu szanowne grono pedagogiczne (ktore defakto bylo zapraszane, a nie organizator) zwrocilo nam uwage, zebysmy nie przesadzali i tak bylo. Kto sie chcial popisac i nachlal przed 12, obrzygal wejscie do hali to to zrobil. A kto chcial sie kulturalnie bawic... Pozatym pamietajcie, kielona walnac z wychowawca i reszta najlepszych nauczycieli mozna na studniowce jak i poza nia, ktos wam (mi :lol: ) broni?

 

Ale z tego co widze, dla niektorych rozsadne wypicie kilku glebszych, to to samo, co przyjsc na[ciach!]ym na lekcje. :mur: (no dobra, zdarzylo mi sie kilka razy, ale nie bylem za to karany i nie popieram tego)

 

BTW. Przyznaje sie, nie jestem swiety i nigdy nie bylem. Ale takze nie popieram wszystkich swoich glupich wyczynow za czasow szkoly sredniej <_<

Edytowane przez ryba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Impreza w szkole.

Do tej pory zadnego oficjalnego komunikatu odnosnie tego nie bylo, chociaz rozmawaiajc tak bardziej przyjacielsko niz nauczycielsko z niektorymi nauczycielami, wiedza, ze to jest i bedzie, ale zeby z tym nie przesadzac i nie afiszowac na kazdym kroku.

Co rok przychodza kolejne historie i najbardziej roznosza sie te o pijanych nauczycielach, niz jakis porzadnie na[ciach!]ych uczniach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam studniówkę w piątek, wiem że będzie na niej alkohol (nauczyciele też pewnie się tego spodziewają), wychowawczyni powiedziała nam tylko że wie że będziemy mieli magiczne napoje i że nie mamy sobie narobić obciachu ;p. Nawalić się do upadłości przy dyrektorce i reszcie nauczycieli to niezła siara musi być xD. Ja wypije góra 3-4 kieliszki, więcej i tak bym nie chiał, bo wiem że więcej to już dla mnie dawka śmiertelna ;p dlatego że nie pije wódki często tylko okazyjnie, jak są jakieś imprezy to zamiast wódy pije piwo i jest git :) .

Edytowane przez maruh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wy sie tutaj studniowka przejmujecie. Z alkoholem na na balu gimnazjalnym i polowinkach trzeba bylo bardziej uwazac ;p Nie chcecie, nie pijcie... nie bedziecie przez to lepsi od innych, wazna jest dobra zabawa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że stety bądź nie alkohol jest można powiedzieć "tradycją". I ja jestem za. Oczywiście nie w dużych ilościach, żeby za przeproszeniem syfu nie było.

 

Słyszałem historie że w jednej szkole uczniowie sie upili & rzucali w nauczycieli czym popadnie & jeden porządny uczen przesadził, podszedł do mikrofonu, strzelil kilka słów i z "przemeczenia" sie przewrócił...

Dlatego też w tej szkole w tym roku uczniowie podpisują oświadczenia że nie będą %%, i ma byc wiecej ochrony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wy sie tutaj studniowka przejmujecie. Z alkoholem na na balu gimnazjalnym i polowinkach trzeba bylo bardziej uwazac ;p

Tam problemów nie miałem :D aczkolwiek miejscówka za głośnikiem jest wspominana do dziś :lol:

 

Ja mam studnioweczke w piatek i moja wychowawczyni straszy nas, ze maja alkomaty i beda nas kontrolowac

Od razu organizował bym alternatywną impreze :lol: albo afterparty :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam studnioweczke w piatek i moja wychowawczyni straszy nas, ze maja alkomaty i beda nas kontrolowac :unsure: ... No zobaczymy co to bedzie. Mnie alkohol do zabawy nie jest potrzebny wiec pol biedy, inni niezle psiocza.

W szkole czy poza szkołą ta studniówka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam studnioweczke w piatek i moja wychowawczyni straszy nas, ze maja alkomaty i beda nas kontrolowac :unsure: ... No zobaczymy co to bedzie. Mnie alkohol do zabawy nie jest potrzebny wiec pol biedy, inni niezle psiocza.

Nie bój nic, chcą was zastraszyć żeby ograniczyć wnoszenie alkoholu. Nawet nauczyciele będą "pod lekkim wpływem" :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haha alkomaty za minimum 500zł za sztukę? skalibrowane? ;p nie wierz w bajki, jeśli ktokolwiek zechce kogoś przebadać żądaj najpierw sprawdzenia stanu każdego z nauczycieli.

Edytowane przez mihalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To czy grono pedagogiczne pozwoli na spożywanie alkoholu zależy tylko od nich. Rok temu moja siostra miała studniówkę. Alkohol dla żadnego z nauczycieli nie był problemem. Miał być schowany pod stołem i oficjalnie nikt nic o nim nie wiedział. Żadnego problemu z pijaństwem nie było. Często tak jest, że to co zabronione najbardziej kusi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tematu. Jeszcze rok temu była tu prowadzona dyskusja na temat stroju, a teraz widzę że rocznik 89 poleciał z grubej rury.

Strój? Gajer + krawat + koszula. Gajer kupiony już w wakacje (imho impreza była więc lezy w szafie już od wesela wujka :D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nam dzisiaj wychowawczyni (znienawidzona kobieta) powiedziała cały plan studniówki. Na podkreślenie zasługują dwa punkty

- toast szampanem bezalkoholowym :lol:

- koniec imprezy: godz. 2.00 <- porażka, trzeba będzie znaleźć jakiś klub na afterparty

Oczywiscie zarzekała sie że będzie impreza bezalkoholowa, że jak ktoś będzie pił to będzie wywalony, będzie miał problemy u dyra... no tak, zapomniała tylko, że to iż nauczyciele będą na Studniówce to jest nasza dobra wola i tradycja poniekąd ze ich zaprosiliśmy. Generalnie mnie to fika, niech ludzie robią co chcą byle mi w droge nie wchodzili i nie przeszkadzali w dobrej zabawie.

 

Co do ubioru to garniak + koszula + krawat czerwony (łatwo sie domyślić, jaki kolor sukni ma moja partnerka)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tematu. Jeszcze rok temu była tu prowadzona dyskusja na temat stroju, a teraz widzę że rocznik 89 poleciał z grubej rury.

To po co walkowac ten sam temat w tym roku? ;] Paski i tyle w tym temacie.

 

Wych. : "Alkohol? OK. Tylko jak mnie poczestujecie, inaczej macie problem :D "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...