Skocz do zawartości
Dijkstra

Jeżeli szukasz/jesteś ofiarą jakiegoś plum bądź plóm ;]

Rekomendowane odpowiedzi

Plómdobry :D

Juz jest dzisiaj sobota...

Hm.. coz mozna powiedziec jak nie ploom..  hm...     no ale jeszcze pozostaje mi plum, a takze plóm...  

mmm  :plóm: :plum:

panie jaanie, panie jaanie - rano wstan!, rano wstan! :D (tralala :lol: )

a nie poznym wieczorem plómdobry mowisz :D

btw. jonas milej nocki zycze :>

w ktorej drukarni pracujesz?? ;] (u nas sa 4 jakby ktos nie wiedzial :P )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nocna zmiana DUR czuwa. Plóm at najt.

w ktorej drukarni pracujesz?? ;] (u nas sa 4 jakby ktos nie wiedzial :P )

W największej (u nas wsio jest', u nas wsio choroszyje, u nas wsio bolsze :>).

Ja wiem o 5, a pewnie i więcej się znajdzie. Takich co mają jedną arkuszówkę, dwie pakowaczki i mieszczą się w garażu. Smol biznes :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PLÓM dobry.

sikor jak ty tak spasles tego kota??

Jak to radzio_ słusznie zauważył, po blurpiakach, tuńczyk to ulubiona potrawa kicia, którą może wpieprzać całymi dniami.

Więcej efektów tuńczyka tu . Miała być stronka żartobliwa, opatrzona szeregiem złośliwych komentarzy, ale wrzuciłem tylko fotki, zająłem się czymś innym i tak zostało.

BTW, kicio w zasadzie jest własnością mojej Kasi, a ja go tylko czasami dzierżawię :wink:. Np. do akcji typu: złap bździurpa :wink:.

I to Kasia rozpieszcza kotka, jak tylko może, co należy zrozumieć tak, że sierściuch ma wszystko, co mu się tylko zamarzy.

PLÓM

:Plóm: :plum: :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PLÓM dobry.

sikor jak ty tak spasles tego kota??

Jak to radzio_ słusznie zauważył, po blurpiakach, tuńczyk to ulubiona potrawa kicia, którą może wpieprzać całymi dniami.

Więcej efektów tuńczyka tu . Miała być stronka żartobliwa, opatrzona szeregiem złośliwych komentarzy, ale wrzuciłem tylko fotki, zająłem się czymś innym i tak zostało.

BTW, kicio w zasadzie jest własnością mojej Kasi, a ja go tylko czasami dzierżawię :wink:. Np. do akcji typu: złap bździurpa :wink:.

I to Kasia rozpieszcza kotka, jak tylko może, co należy zrozumieć tak, że sierściuch ma wszystko, co mu się tylko zamarzy.

PLÓM

:Plóm: :plum: :ploom:

Ten twoj kot to niezly plum... 8O

Mam pytanie... czy on jeszcze potrafi chodzic?? :lol:

 

Plóóm dobry wszystkim ludkom :D :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten twoj kot to niezly plum...  8O  

Mam pytanie... czy on jeszcze potrafi chodzic??  :lol:  

 

Plóóm dobry wszystkim ludkom :D :ploom:

Oooo, jak najbardziej. Zwłaszcza jak mu włączę Panterę albo Megadeth :D .

Kicio dostaje małpiego rozumu, ogon mu się robi jak u wiewiórki i napier..... po całym mieszkaniu z prędkością światła na wysokości lamperii :wink: .

W jakimś tłumaczeniu amerykańskiej książki o kotach wyczytałem, że "naukowo" to się nazywa atak GŁUPa. Należy to tłumaczyć tak: Gwałtowne Łobuzowanie Uwarunkowane Podnieceniem. Podobno każdy normalny kot przynajmniej raz dziennie powinien dostać takiego ataku. A kicio mojej Kasi często GŁUPieje kilka razy dziennie, czyli jest "normalniejszy" niż normalny kot. I niekoniecznie musi to być skorelowane z muzyką. Ot tak czasami sobie polata :wink:.

PLÓM

:Plóm: :plum: :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ten twoj kot to niezly plum...  8O  

Mam pytanie... czy on jeszcze potrafi chodzic??  :lol:  

 

Plóóm dobry wszystkim ludkom :D :ploom:

Oooo, jak najbardziej. Zwłaszcza jak mu włączę Panterę albo Megadeth :D .

Kicio dostaje małpiego rozumu, ogon mu się robi jak u wiewiórki i napier..... po całym mieszkaniu z prędkością światła na wysokości lamperii :wink: .

W jakimś tłumaczeniu amerykańskiej książki o kotach wyczytałem, że "naukowo" to się nazywa atak GŁUPa. Należy to tłumaczyć tak: Gwałtowne Łobuzowanie Uwarunkowane Podnieceniem. Podobno każdy normalny kot przynajmniej raz dziennie powinien dostać takiego ataku. A kicio mojej Kasi często GŁUPieje kilka razy dziennie, czyli jest "normalniejszy" niż normalny kot. I niekoniecznie musi to być skorelowane z muzyką. Ot tak czasami sobie polata :wink:.

PLÓM

:Plóm: :plum: :ploom:

moj kot tez tak ma :] on uwielbia smieciarke (wtedy to normalnie chce wydrapac dziure wscianie); na sam widok odkurzaczaa juz cala siersc na nim stoi (po jego wlaczeniu proboje przebic glowa sciane); po za tym tez nie przepada za pantera i megadeth a slayer budzi jego pierowtne leki... a co do twojego kotka(znaczy sie kotka kasi) to jak mialem kotke, ktora byla w ciazy (i urodzila 6 kociakow), to ona i tak miala mniejszy brzuch...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na sam widok odkurzaczaa juz cala siersc na nim stoi (po jego wlaczeniu proboje przebic glowa sciane); po za tym tez nie przepada za pantera i megadeth a slayer budzi jego pierowtne leki... a co do twojego kotka(znaczy sie kotka kasi) to jak mialem kotke, ktora byla w ciazy (i urodzila 6 kociakow), to ona i tak miala mniejszy brzuch...

Tak w kwestii formalnej. Mój kicio uwielbia Panterę (sąsiedzi mniej :twisted:). Generalnie przy muzie heavy metal ma wyraz pyska skażony silną chęcią zabawy. Atakuje wtedy wszystko co się rusza (najchętniej kostkę u nogi), i wykręcony dziwacznie z nastrokoszonym ogonem pląsa sobie w radosnych podskokach. Jeżeli chodzi o odkurzacz to jak przystało na kotka "normalniejszego" od normalnych kotów bardzo lubi być odkurzany. Kładzie się wtedy na swoim ulubionym niebieskim dywaniku (tym ze zdjęcia) z przedpokoju i mruczy głupi sierściuch ze szczęścia, jakby mu kto ze trzy kilo tuńczyka podrzucił.

W czasie odkurzania kota zmniejszam tylko ciąg powietrza, coby mu ogona nie wyrwało (odkurzacz ma moc 1700 W). :wink:

I a'propos odkurzania. Właśnie przed chwilą wymieniałem w kompie jeden z wentylków. Za kompem ze trzy tony kurzu :evil: .

Skąd to się, kurna, bierze :?: :evil:

PLÓM

:Plóm: :plum: :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I a'propos odkurzania. Właśnie przed chwilą wymieniałem w kompie jeden z wentylków. Za kompem ze trzy tony kurzu  :evil: .

Skąd to się, kurna, bierze :?:  :evil:  

PLÓM

:Plóm:  :plum:  :ploom:

z kota??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z kota??

Śladów sierści nie stwierdziłem. Taki normalny kurzowy kurz :wink:

I co dziwne w komputerze kurzu nie ma.

Może to wszystko przez te moje 10 wentylków :?:

Grinch, pies to u Niemca.

PLÓM

:Plóm: :plum: :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

z kota??

Śladów sierści nie stwierdziłem. Taki normalny kurzowy kurz :wink:

I co dziwne w komputerze kurzu nie ma.

Może to wszystko przez te moje 10 wentylków :?:

Grinch, pies to u Niemca.

PLÓM

:Plóm: :plum: :ploom:

to moze z plÓma ? :Plóm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEJA!!!! Dzisiaj tylko jedne, jedyne PLÓM. Mam nadzieję że mi wybaczycie, gdyż już za kilka chwil rozpoczyna się impreza plómurodzinowa. One same są jutro, ale zaczynamy już dziś :D

 

 

:plum:

:Plóm:

:ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEJA!!!! Dzisiaj tylko jedne, jedyne PLÓM. Mam nadzieję że mi wybaczycie, gdyż już za kilka chwil rozpoczyna się impreza plómurodzinowa. One same są jutro, ale zaczynamy już dziś :D

 

 

:plum:

:Plóm:

:ploom:

wszystkiego najplómiastego ci zycze !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...