Sou Opublikowano 1 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2004 mam jakis stary monitor chyba 17;] studioworks 56i no i kabel od niego jest chyba polamany ;D bo w zaleznosci jak nim pokrece to inne kolorki mam...no i jak wiadomo kabel jest na stale do monitora przylutowany ;] nie zagladalem do srodka jak to wyglada i dlatego tutaj pytam. Czy mozna kupic takie kabel gdzies? czy musi to byc kabel od dokladnie tego monitora? czy instalacja takiego kabla jest nie mozliwa dla zwyklego czlowieka;] koles w sklepie powiedzial zeby isc do serwisu LG ale oni beda chcieli za to pewnie troche kasy albo i nawet bardzo troche;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
un_ix Opublikowano 1 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2004 :arrow: kabel mozesz kupic w kazdym, dobrym sklepie elektronicznym. nie musi byc to kabel do konkretnego modelu monitora. instalacje kabelka mozesz przeprowadzic sam, jesli jednak nie masz zdolnosci manualnych, lepiej bedzie jesli oddasz go do serwisu i za 50 zl powinni Ci to zrobic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jodlasty Opublikowano 1 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2004 jeżeli masz wprawę w lutowani to sam wymienisz kabel. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sou Opublikowano 1 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2004 ok dzieki :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartes Opublikowano 2 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2004 50 zł.. to sporo raczej. Kabelek masz połamany gdzieś po środku czy może samą wtyczke D-sub? Jeśli wytczkę to mniejszy koszt, rok temu zapłaciłem 20 zł za taka operację. Nie wiem ile kosztuje wymiana całegokabla ale powinno być mniej niż 50 zł chyba? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...