klajber Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 Witam! Nie wiem czy jest to wina nowego biosu ale płyta umarła :(( Tzn. Przy ustawiniach standardowych wszystko było ok, ale po tym jak lekko podkręciłem tzn. fsb200 płyta przestała działać. Resetowanie biosu nic nie dało, nawet wyciągnięcie baterii na całą noc. Wyskakuje komunikat 26. Co ciekawe kiedy wyciągne jarte graficzną wyskakuje FF ale i tak nie ładuje sie windows. Karta graf. jest ok. ponieważ sparwdzałem ją na innym kompie. Chyba pozostał mi tylko serwis. całe szczeście płyta jeszcze na gwarancji. Chyba że macie jakies inne pomysły. Z góry dziękuje za rady. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piaskoon Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 Witam w klubie!. Konkretnie takiego objawu śmierci ("26" na wyświetlaczu) u siebie jeszcze nie miałem - było "FF", było "20", ale "26" nigdy! ;) Niestety za każdym razem mimo cholernie usilnych prób (z różnymi flakami) trzeba było oddawać płytę do serwisu. Zawsze powodem był bios (mimo że nic w nim nie zmieniałem). Od tego flashowana w serwisie ma już pękniętą podstawkę od BIOS'u! buehehe Ale generalnie jestem z tej płytki zadowolony. Od kiedy wróciła do mnie tydzień temu, złożyłem kompa, zamknąłem i nie dotykam! (no, może poza wczorajszym małym flashowaniem :twisted: ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maku2 Opublikowano 6 Lutego 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2004 Ja naszczescie nie mialem takich objawow ;) Plytka smiga od wakacji idealnie na nowym biosie i ciagle na pelnych obrotach ;) A z twoja chyba musisz sie przejsc do serwosu :(, bo sam malo wskurasz :(. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...