Skocz do zawartości
Marcin_gps

Wpływ muzyki na psychike !

Rekomendowane odpowiedzi

Z ciężkiego brzmienia już zrezygnowałem jakiś czas temu (choć oczywiście czasami się do tego wraca). Teraz głównie blues i pochodne - głównie muzyka bezpośrednio oddziałująca na emocje.

witaj w klubie - bluesik to jest to:) 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

juz jest ok na szczescie

 

i muzyka chyba nie miala nic wspolnego z moim dolem :)

po prostu za duzo wolnego czasu mialem i moje mysli skierowaly sie w zlym kierunku

 

teraz moonspell leci :wink: i kopa ladnego daje :)

 

BTW

 

Natural Disaster to najlzejszy i najdelikatniejsza plyta Anathemy

 

Serenades Rulez  8)

eeeee dla mnie bardziej loozoojący jest JUDGMENT

w sumie ten natural disaster troche kiczasty jest - i jeszcze ten glos przez syntezator w 3 kawalku.... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niedawno wrzucilem Trojke - audycja o muzyce klubowej (Łubu dubu łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu ;) ) i musze przyznac, ze niektore kawalki fajne pomimo, ze nie ciagnie mnie specjalnie do takich klimatow :)

Dzien wczesniej przez przypadek wlaczylem radyjko i na radiu Krakow byla audycja z muza filmowa i akurat lecial filmik, ktory niedawno obejrzalem choc to klasyka kina - "Ostatnie Kuszenie Chrystusa" Martina Scorsese ze swietna muza Petera Gabriela :)

Polecam tez muze z filmikow do MTB Freeride (New World Disaster I,II ,III) z motoryczna muza i pomijajac fakt ze filmiki cudne i goscie wyprawiaja cuda na goralach :) to muza czadowa i dodajaca energii a kapelki malo znane :)

Co do ciezkiego metalu typu belkot pijanego metalowca (nie wiadomo czy drze sie czy rzyga) to juz dawno porzucilem takie klimaty :P

Wole melodyjny i klimatyczny metal w stylu My Dying Bride jesli juz :)

Teraz to jak tu ktos napisal licza sie glownie emocje :)

W sumie jakbym mial glosowac na najbardziej klimatyczna muze to bylaby to zdecydowanie tworczosc Depeche Mode :)

Wplyw muzy na samopoczucie - napewno cos takiego jest :)

Choc wydaje mi sie ze to od nas zalezy jaka plyte wrzucimy wczesniej - mam dola i chce pozostac w podobnym nastroju to puszczam cos mrocznego albo ckliwego, nie chce miec dola to puszczam cos kojacego u budujacego. Plyta ktora mnie najbardziej podbudowuje psychicznie to chyba bedzie U2 "All That You Can't Leave Behind" - zreszta teledysk "Stuck in a moment" w ktorym Bono zostaje wyrzucony z ciezarowki na ziemie mowi sam za siebie:)

Warto zbadac wplyw muzyki "on- off", albo jak kto woli "muza z generatora" na samopoczucie - on-offowcy wydaja sie wiecznie optymistyczni :) Muza sklaniajaca do refleksji i chwili zadumy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ja się trochę odetnę, bo dla mnie ciężka muza stanowi odcięcie się od świata - odtrucie organizmu, ale słucham jej dosyć rzadko, zwykle stary english-rock, progresive rulez: Floydzi, ELO, itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...