Resident Evil 4

[Gość [RONIN]]

Pograłem trochę. Doszedłem do 3 rozdziału i starczy. Zdecydowanie najgorsza część ze wszystkich części.

Ze świetnego survive horroru Capcom zrobił shootera TPP. Zero klimatu, zero strachu, zero napięcia. Beznadziejny scenariusz. O zagadkach nawet nie wspomnę. Dla osoby która wychowała się na serii Resident Evil, jej czwarta część jest nie do zaakceptowania.

Nie wiem jak się "chowałeś" ale coś chyba nie poszło OK...

Mnie seria RE również wychowała na godnego fana (jeżdżę na zloty, mam sporo gadżetów) i twierdzenie że RE4 to najgorsza część to zapraszam na zlot. Niektórzy Ci udowodnią że czwarta emotka w pierwszej kolumnie to rzecz wykonalna...

 

Druga sprawa. Uważasz więc że wszystkie największe serwisy i magazyny o grach konsolowych i komputerowych również to osoby które się nie znają :?:

 

Oczywiście każdy ma własne zdanie ale o gustach się nie rozmawia i w dobrym wychowaniu Twoim było by byś tego typu posty sobie darował... Mnie też się dużo rzeczy nie podoba i jakoś o tym nie trąbie na lewo i prawo...

Edytowane 20 Kwietnia 2007 przez [RONIN]

[marcinz90]

od siebie dodam też 96% na gamerankings.com zarówno dla wersji GC i PS2, co stawia grę w pierwszej 5 najlepiej ocenianych gier w historii

[rockers]

Dla mnie Resident 4 to gra genialna, mimo że gorsza od Resident Evil i Resident Evil 2 to i tak jest to mistrzostwo świata.

 

Marzy mi się nowy resident ze starą " nie ruchomą kamerą" i tym samym schematem rozgrywki co starsze części.

[M@TI]

Zna ktoś sposób na rozjaśnienie choć trochę gry ?? (monit crt brightness na maxa i tak nic nie daje) W chapterze 2-1 gdy wracam do tej chatki jest tak ciemno że dosłownie NIC nie widze :/ tylko swoją postać , do nawigacji potrzebuje mapy a do wilków musze strzelać na ślepo przed siebie :( Szukałem w plikach konfiguracyjnych ale nie moge znaleźć zadnej ciekawej opcji.Pomoże ktoś ?

 

EDIT

Zmieniłem obraz z fullscreena na wąski i jest troche jaśniej , tamten motyw przeszedłem a dalej to jakoś może dam rade. RE 4 RULEZ !! :D

Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez M@TI

[MrMike]

Pograłem trochę. Doszedłem do 3 rozdziału i starczy. Zdecydowanie najgorsza część ze wszystkich części.

Ze świetnego survive horroru Capcom zrobił shootera TPP. Zero klimatu, zero strachu, zero napięcia. Beznadziejny scenariusz. O zagadkach nawet nie wspomnę. Dla osoby która wychowała się na serii Resident Evil, jej czwarta część jest nie do zaakceptowania.

Popisał sie pan nie powiem <_<

Zero klimatu i napięcia <_< a to dobre. W tym residencie jest chyba właśnie tego więcej niż w poprzednich częściach razem wziętych. A co do zagadek to były tak irytujące momentami i głupie że głowa bolała (naprzykład zagadka w residencie trójce gdzie trzeba było zebrać jakieś kolorowe kamyczki do otwarcia bramy ratusza :mur: a przejść to przez nią się nie dało jak to robi chociażby bohater residenta czwórki ? )

[Gość Pioorek]

Ok, wgralem tego patcha co poprawia grafe i nawet to wyglada teraz.

 

Tyle ze nie chce mi dzialac patch na celowanie myszką. Wrzucam go do katalogu z grą, odpalam przez niego gre i RE4 wlacza sie normalnie jakby tego modzika nie bylo. O co chodzi? ;/

[Jabar83]

Ok, wgralem tego patcha co poprawia grafe i nawet to wyglada teraz.

 

Tyle ze nie chce mi dzialac patch na celowanie myszką. Wrzucam go do katalogu z grą, odpalam przez niego gre i RE4 wlacza sie normalnie jakby tego modzika nie bylo. O co chodzi? ;/

 

Nie działa z patchem. Poszukaj nowszej wersji , a najlepiej to zrezygnuj. Pioorek co ty trafić nie możesz ? ;) Ja klawiaturą piękne heady strzelam. A co dopiero grzybkiem z DS2 z PS2. Po przejściu dwóch rozdziałów stwierdzam że grafika nadal bez rewelacji ,ale przynajmniej tekstury troszkę wyostrzyli i teraz jakoś to wygląda.

[Gość Pioorek]

No nie za bardzo mi to idzie, wszystko sie slimaczy, nie moge np. cofac sie do tylu i strzelac jednoczesnie (chyba ze o czyms nie wiem) no i ogolnie za ciekawie to dla mnie sie nie prezentuje.

[RALF11]

' date='21 kwi 2007, 01:13' post='2582514']

Nie wiem jak się "chowałeś" ale coś chyba nie poszło OK...

Mnie seria RE również wychowała na godnego fana (jeżdżę na zloty, mam sporo gadżetów) i twierdzenie że RE4 to najgorsza część to zapraszam na zlot. Niektórzy Ci udowodnią że czwarta emotka w pierwszej kolumnie to rzecz wykonalna...

 

Druga sprawa. Uważasz więc że wszystkie największe serwisy i magazyny o grach konsolowych i komputerowych również to osoby które się nie znają :?:

 

Oczywiście każdy ma własne zdanie ale o gustach się nie rozmawia i w dobrym wychowaniu Twoim było by byś tego typu posty sobie darował... Mnie też się dużo rzeczy nie podoba i jakoś o tym nie trąbie na lewo i prawo...

Człowieku. Czy Ty się napewno dobrze czujesz??. Chyba z Twoim chowaniem w dzieciństwie poszło coś nie tak. Zabraniasz mi mieć własne zdanie na temat RE4??. Nie wiedziałem że wyrażanie własnej opini jest niezgodne z dobrym wychowaniem...Jak coś mi się niepodoba to mówię o tym. Takie mam prawo, bo żyję w wolnym kraju. Od kiedy jest zakaz mówienia o rzeczach, które się nie podobają??. Nie interesują mni oceny w jakiś głupich pismach dla fanboyów. Dla mnie RE4 to szmira i koniec. Nikt mi nie zabroni tak twierdzić i nikt nie ma prawa mnie obrażać z tego powodu.

Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez RALF11

[Gość [RONIN]]

11 w twoim nicku to chyba wiek...

 

Aż cofa się jak piszesz takie rzeczy....

 

Fanboyów... nie używaj słów których nie rozumiesz...

[Aquarium]

Głos poparcia dla RALF11 - zęby zjadłem na RE 1, 2, 3 i Veronica... Te gry zapoczątkowały praktycznie kategorię "residentowate" (pomijam Alone in the dark)- czyli tpp z nieruchomą kamerą plus zagadki logiczne.

 

4ka jest zupełnie inna - jak ktoś lubi strzelać - proszę bardzo, pierwsze potyczki z wieśniakami są bardzo rajcowne. Ale po n razach nużą.

 

Pełna mapa od ręki, zero szukania ukrytych przejść, fabuła taka że człowieka skręca ze śmiechu :), Zero kombinowania z przedmiotami, zbieranie kasy trąci jakimś arcade'owym platformerem. Kolekcjonowanie biżuterii? Hehehe. Mam wrażenie jakbym grał w rozbudowaną wersję Mercenaries z poprzednich części. Nic tylko rzeźnia. Na plus oryginalni bossowie - dzięki engine'owi 3d walki z nimi robią wrażenie - tego się nie dało zrobić tak efektownie w 2,5D :) No i eventy trochę stresu wnoszą.

 

Czary goryczy dopełnia denna muzyka - po prostu jej nie słychać - stare instrumentalne OST wryły się na stałe w pamięć.

Grafika po patchu niby akceptowalna, ale daleko jej do świetnych renderków 2D z poprzednich części. Lokacje podobne do siebie, kompletnie brakuje uczucia eksploracji, odkrywania czegoś nowego....

 

Jak dla mnie podsumowując 6.5/10 (plus 0.5 za Leona, który jest moim ulubionym bohaterem z RE)

 

Czekam na RE5, oby to był powrót do źródeł, ew. może dadzą opcję wyboru kamery znad ramienia czy predefiniowanych ujęć. Przy możliwościach graficznych nowych konsol nie powinno to sprawić żadnej trudności ...

[Bartek]

Ja też mam zaliczona jedynke , dwójkę po wiele, wiele razy, trójka dla mnie była pomyłką, nie przeszedłam jej. Veronicę na ps2 tez przeszedłem ale najlepsze części to jak dla mnie 1 i 2.

Teraz 4 - stawiam ja na równi z 1 i 2. Ja po prostu nie umiem wskazac najlepszej części. Czwórka zastapiła te rzeczy które były najlepsze w poprzednich częściach czyms zupełnie nowym ale równie dobrym. Przeszedłem ją wiele razy na ps2 a teraz na pc. Jest to naprawde wielki tytuł. 10/10 i koniec. Pomysły z kasa bardzo mi sie podobaja , z bizuteria tez. Myślę ze piąta częśc rozniesie wszystko.

Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez Bartek

[Gość Pioorek]

Ja mam identyczne wrazenia jak Myszaqu, ta cala wioska jest identyczna, czuje sie jakbym chodzil w kółko, caly czas tylko wiesniacy i do przodu, ile to można, fabuła denna, grafike pomine bo i tak nie o to chodzi. Zbieranie kasy to jakis poroniony pomysl. Tytuł ten jest typowo konsolowy i nie przypadł mi do gustu, kiedy patrze na te filmiki na youtubie jak rozgrywka miala wygladać to troche mi żal, że zrobione z tego napieprzanke tpp.

 

Nie podoba mi sie i tyle, koniec kropka.

 

Sterowanie jest spoko, o wiele trudniej gralo sie w Metal Gear Solid 1 na PC, a jakos pare lat temu te gierke przeszedlem, teraz z 3 miechy temu też i nie narzekam na nią, gra jest PIĘKNA i zjada RE4 na sniadanie grywalnością, fabułą i całą otoczką, nigdy o niej niezapomne mimo ze gralem w nia tylko na PC, a Resident? Ta gra nie wywoluje u mnie zadnych uczuc, nie czuje sie jakbym gral tym Leonem, nie rusza mnie te fabuła, nic mi nie mówi zebym usiadł i odkrywał dalsze losy bohaterów - jednym slowem lipa.

Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez Pioorek

[sesq]

Ja mam identyczne wrazenia jak Myszaqu, ta cala wioska jest identyczna, czuje sie jakbym chodzil w kółko, caly czas tylko wiesniacy i do przodu, ile to można, fabuła denna, grafike pomine bo i tak nie o to chodzi. Zbieranie kasy to jakis poroniony pomysl. Tytuł ten jest typowo konsolowy i nie przypadł mi do gustu, kiedy patrze na te filmiki na youtubie jak rozgrywka miala wygladać to troche mi żal, że zrobione z tego napieprzanke tpp.

 

Nie podoba mi sie i tyle, koniec kropka.

 

Sterowanie jest spoko, o wiele trudniej gralo sie w Metal Gear Solid 1 na PC, a jakos pare lat temu te gierke przeszedlem, teraz z 3 miechy temu też i nie narzekam na nią, gra jest PIĘKNA i zjada RE4 na sniadanie grywalnością, fabułą i całą otoczką, nigdy o niej niezapomne mimo ze gralem w nia tylko na PC, a Resident? Ta gra nie wywoluje u mnie zadnych uczuc, nie czuje sie jakbym gral tym Leonem, nie rusza mnie te fabuła, nic mi nie mówi zebym usiadł i odkrywał dalsze losy bohaterów - jednym slowem lipa.

no bo mgs sie opiera glownie na fabule...

dla mnie RE4 ( tylko w nie gralem ) jest swietne! strzelanka niby monotonna, ale przez 12 godin grania sie wciarz nie nudzi ! i to jest w niej najlepsze.

[Jabar83]

Ta gra z założenia miała być nieco inna od poprzedniczek. Miało być więcej akcji ,ale nie na zasadzie, że walisz we wszystko co się rusza. To nie jest jakiś TPP typu Max Payne. Tutaj trzeba troszkę się pomęczyć ,bo jest wiele elementów zręcznościowych. Już w samej walce trzeba się nauczyć dobrze strzelać gdy wieśniaków jest więcej niż 3. Jak masz sytuację ,gdzie w chacie wchodzi 3 ,a przez okno jeszcze dwóch to jest spory problem by wszystkich załatwić tak aby nie oberwać. A jak jeszcze któryś ma piłę. Nie tak łatwo strzelić z pistoletu do dwóch ,obrócić się i załatwić jeszcze jednego jak są blisko ciebie. A to dlatego ,że celowanie jest toporne ,ale takie właśnie ma być. Celowanie z broni nie jest łatwe (w realu) ,bo miałem okazję spróbować... i jeszcze niektórzy chcą grać myszką by ułatwić sobie celowanie ,które w zamierzeniu miało być trudne. :lol:

 

 

Gra jest przepełniona takimi trudnymi elementami jak ten spadający głaz czy unikania noża tego żołnierzyka ,którego imienia nie pamiętam teraz. Niech pierwszy się odezwie ten komu za pierwszym razem się udało wcisnąć na czas odpowiednie klawisze ,a co dopiero na klawiaturze, więc grywalność się leję litrami. I za to lubię RE4.

 

Wcale też nie uważam ją za taką monotonną. Może na początku ,ale potem już coraz lepiej .

 

Małe ot:

Piórek od dawna już zauważyłem, że masz spore wymagania co do gier ,i te twoje marudzenie ,nie tylko to zresztą , na tym forum od dawna zaczyna mnie irytować i zastanawiam się ile ty masz latek. Ale szanuje każde zdanie także peace :)

 

P.S Weź sobie kup X360. ;) Ja niedługo też kupuje i chyba to najlepsze lekarstwo na coraz więcej gniotów na pieca.

Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez Devil

[Gość Pioorek]

Moze mam troche za duze wymagania, ale od gier oczekuje nieco wiecej niz stada wiesniaków z widłami. Nie moja wina ze gry sa z roku na rok coraz bardziej upraszczane. Jakbym zagral w RE4 4 lata temu kiedy polykalem kazda gre nie wazne czy byla dobra czy slaba to moze bym sobie troche w to pograł, no ale teraz? Nie trawie gier typowo konsolowych, a te juz zaczynaja wychodzic na pcta (konwersje) i czuć ten styl na naszych blaszakach. Wydaje mi się, że to wynika wlasnie z tego.

 

Pozatym, odpalam co chwile jakies gierki na pcta i jedna gorsza od drugiej. Potem zalaczam mega hiciora z PS2 i zastaje srednią gierke. Jak ja mam tutaj być optymistycznie nastawiony na granie? :lol:

 

RE4 jest dobry ale nie ponadczasowy. Takie jest moje zdanie ;]

Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez Pioorek

[rockers]

trzeba pamiętać, że resident 4 jest już grą " dosyć starą" Gdy grałem pierwszy raz w RE4 na Gamecubie byłem w szoku, grafa urywa głowe, tak samo klimat.

 

Myśle że ta gra własnie przez konwersje straciła swój urok, przeważnie tak jest! zagrajcie sobie w Super mario 64 na pc, potem odpalcie mariana na N64 lub DS, zupełnie inny klimat.

 

Podobnie było z devil may cry i innymi konwersjami.

 

Nawet konwersje z konsoli na konsole już nie są takie dobre, dobrym przykładem jest VIEWTIFUL JOE, na Gacku gra była genialna na ps2 tylko średnia.

 

Myśle że prawidziwy fan Residentów ma w swojej kolekcji Gamecuba, bo ta konsola ma prawie wszystkie części tej wspaniałej gry.

 

I tak najlepszy jest RESIDENT REMAKE :)

 

widze też, że co niektórzy chyba gry nie przeszli nawet do połowy, jako można pisać że gra ma monotonne lokacje? Tak klimatycznych miejscówek nie widziałem jeszzce. Zamek, lochy, czy światynie, o jeziorze nawwet nie wspomne.

Edytowane 22 Kwietnia 2007 przez rockers

[Bartek]

Pioorek gry nie wychodzą coraz gorsze po prostu Ty widziałes juz wiele i czekając na nowe czekasz na lepsze. To nie gry traca urok, wina tkwi w nas. Ech jak ja bym zagrał w Resident Evil Zero czy Resident Evil 1 Remake. Czwórka jest klimatyczna, ale czy bardziej niz jedynka czy dwójka ... nie wypowiem sie.

[sesq]

Moze mam troche za duze wymagania, ale od gier oczekuje nieco wiecej niz stada wiesniaków z widłami. Nie moja wina ze gry sa z roku na rok coraz bardziej upraszczane. Jakbym zagral w RE4 4 lata temu kiedy polykalem kazda gre nie wazne czy byla dobra czy slaba to moze bym sobie troche w to pograł, no ale teraz? Nie trawie gier typowo konsolowych, a te juz zaczynaja wychodzic na pcta (konwersje) i czuć ten styl na naszych blaszakach. Wydaje mi się, że to wynika wlasnie z tego.

 

Pozatym, odpalam co chwile jakies gierki na pcta i jedna gorsza od drugiej. Potem zalaczam mega hiciora z PS2 i zastaje srednią gierke. Jak ja mam tutaj być optymistycznie nastawiony na granie? :lol:

 

RE4 jest dobry ale nie ponadczasowy. Takie jest moje zdanie ;]

to graj w stare gry, wkoncu byly lepsze, nie ?

ja gram w stare gry, no ale jak taki RE4 wychodzi i jest bardzo bardzo dobry to w niego gram bo jest super.

[G73]

po 3krotnym przejsciu gry na klawiaturze zaczalem grac na swiezo zakupionym padzie i o dziwo szybko mnie ubijaja :lol: (wczytalem save z zamku z mnichami)

jak widac brednia jest to iz na padzie gra sie lepiej, a na klawiaturze beznadziejnie, jedno i drugie ma swoje za i przeciw

[Jabar83]

Mnie się wydaję że to kwestia przyzwyczajenia... Ja począwszy od PSX też miałem problemy w graniu na padzie. RE1 jakoś przełaziłem ,ale już z Tomb Raider 2 to był spory problem grać na padzie. Grając nonstop na PC'cie wywijałem Larą akrobację przy zamkniętych oczach, a poziomy przełaziłem bez najmniejszego problemu. Gdy pierwszy raz podszedłem do tej gry na szaraku, to nie potrafiłem oddać długiego skoku po czym się złapać ,a Lara zawsze spadała w dół. Z czasem się nauczyłem grać na padzie do takiego stopnia ,że w takiego Prince Of Persia: Piaski czasu idzie mi lepiej na padzie niż kombinacja klawa +mysz.

[rockers]

Pioorek gry nie wychodzą coraz gorsze po prostu Ty widziałes juz wiele i czekając na nowe czekasz na lepsze. To nie gry traca urok, wina tkwi w nas. Ech jak ja bym zagrał w Resident Evil Zero czy Resident Evil 1 Remake. Czwórka jest klimatyczna, ale czy bardziej niz jedynka czy dwójka ... nie wypowiem sie.

 

Gamecuba kupisz już za 150 zł, moim zdaniem warto jeszcze zainwestować w ten sprzęt, do tego na gacku są też inne hity.

 

Moim zdaniem najbardziej klimatyczny jest Resident REMAKE pierwszej częsci z psx. Gra dostępna tylko na Gamecubie, posiada tez najlepszą grafike, klimat grozy jest masakryczny, to chyba jedyna gra przy której naprawdę się bałem, muza, klimat, grafa w Remakowej części Residenta zabija! Ta gra według Gamespot to druga z najstraszniejszych gier w historii.

 

Resident zero jest też genialny, tylko troche mniej straszy. Ma bardzo klimatyczne miejscówki, Akcja w pędzącym pociągu, czy też jedna miejscówka z Resident evil 2. Do tego kierujesz dwoma postaciami.

 

Czwarta część napewno nie jest tak klimatyczna jak własnie Remake i zero. Jednak nieruchoma kamera sprawdza się lepiej w takich grach," zło czycha za każdym ujęciem kamery"

[Bartek]

Hmmm, chyba naprawde pomyślę o Gacku, w końcu czego sie nie robi z miłości. Ja ta serię po prostu kocham. Faktycznie nieruchoma kamera robi robotę. Capcom to świetna firma, zawsze robiła doskonałe gry, szkoda ze nie umiłowała pecetów...

[Jabar83]

Hmmm, chyba naprawde pomyślę o Gacku, w końcu czego sie nie robi z miłości. Ja ta serię po prostu kocham. Faktycznie nieruchoma kamera robi robotę. Capcom to świetna firma, zawsze robiła doskonałe gry, szkoda ze nie umiłowała pecetów...

 

Ja tam Ciebie doskonale rozumiem.Jak ktoś jest miłośnikiem serii i np. kupuje figurki itp to powinien mieć możliwość zagrania we wszystkie części RE. Nawet Remake na Gacku. Ja sam bym już dawno kupił ,ale wziąłem jakiś czas temu PS2 i zbieram na x360. Mogli by wydać też remake RE 4 na x-pudło i ucieszył bym się z 2 z mocno podrasowaną grafiką. Może być nadal statyczna kamera ,ale te zdjęcia mogłyby być wyższej rozdzielczości. Jak i sam Leon czy Claire Redfield.

[Tom Ha]

Hmmm, chyba naprawde pomyślę o Gacku, w końcu czego sie nie robi z miłości. Ja ta serię po prostu kocham. Faktycznie nieruchoma kamera robi robotę. Capcom to świetna firma, zawsze robiła doskonałe gry, szkoda ze nie umiłowała pecetów...

Polecam Gacka i RE:0 na początek ----- nie dość, że to klasyczny Resident, to dodatkowo przepięknie prezentuje się od strony wizualnej, no i na pewno generuje więcej "strachu" niż RE4 :) Dobry też jest patent z możliwością sterowania jedną z dwóch postaci :) .... i tak dalej :]

 

Nie zmienia to jednak faktu, że i RE4 jest grą dobrą, chociaż w przypadku tej części Capcom znacznie zmienił swoje podejście do "mechaniki rozgrywki" ...... czy na lepsze ? Sądząc po ocenach, jak i przyjęciu przez graczy, to chyba Im sie udało, po prostu seria się rozwija i trzeba się z tym pogodzić.

Myślę, że RE5 będzie już zupełnie inne od starego Residenta i pewnie też będzie się różnić od RE4 ..... ale o tym się przekonamy dopiero za ponad rok, a w przypadku PieCa to dopiero ..... ciężko powiedzieć, czy w tej dekadzie :D

 

 

Pozdrawiam !!!! --- F51 ....

[Gość Dawidsfuturx]

nie mam zamiaru czekać na re5 na pc, obojetnie na jakieog next gena bedzie to kupie teog next gena, hoćbym miał na moim złomowatym kompie bez upgrade'u jechać jeszcze przez 2 lata...

widziałes gdzies jakis krótki filmik z re 5 (render) i jest powrót do miasta, znowu zombie, ale wygladłąo to na cholernie szybkie zombie

jesli dobrze kojarze to chyba chrisem z re 1 bedizemy chodzic, ale chyba moge sie mylic

[HeatheN]

Nie bede pisal w co gralem z seri RE co przeszedłem itd to nie miejsce na to. Na psx nieraz zawalu dostalem grajac w zapixelowanych tłach. Może nie jestem godzien nazywac sie miloscnikiem RE bo nie mam kubka ani koszulki ani na zloty nie jezdze.. ale trudno swoje zdanie mam po grze 3 godziny moge napisac.....

Tutaj hmmm początek ala Silent Hill, jakas wioska klimat ala (film) Wioska Przeklętych straszna monotonia... owszem klimacick buduje dzwiek, na sluchawkach w nocy pikawa mocniej bije, ale jest to spowodowane raczej mysla " wystrzelam wszystkich czy zabraknie nabojów"....ciekawe z czym zmiezymy sie w nastepnych czesciach? z pokoemonami? bo tworcy uznaja ze zombiaki sie znudzily....dla mnie zabieg ten (mimo iz fabula dosc ciekawa) mozna porownac do sytuacji w ktorej z KFC zabieraja kurczaki i sprzedaja żabie udka....KFC to kurczaki! a RE to zombiaki i tyle!

ps. gram dalej bo chce ją zaliczyć! wiec tak zle nie jest

[MrMike]

...KFC to kurczaki! a RE to zombiaki i tyle!

I mówiąc szczerze sporo w tym racji. Ale mimo wszystko to bardzo udana próba wprowadzenia czegoś nowego i innego, co nie znaczy gorszego. This is a naaajjjs game :D (czekamy na zombiaki w re5 :D )

 

Po wgraniu patcha rzeczywiście jest spora różnica, nawet na samym początku już nie wydaje się że scena jest wyprana z szczegółów i pusta. Dzewa w oddali to już nie dziesięć pixeli rozciągniętych i poszarpanych jak ludzik z boulder dasha. A i doszło kilka efektów jak efekty świetlne z lamp i promienie słońca, czy mgła, kurz. Jeszcze tylko czasem jest zbyt jasno i tekstury lekko rozpikselowane, ale wiadomo że gra to konwersja i nie była tworzona z myślą o pc. Ogólnie jest komfortowo i zalecam update.

[RALF11]

Resident Evil Code Veronica też była w 3D a pomimo tego zachowała cały klimat wcześniejszych części. I pomyśleć że czwarta część miała wyglądać jak na tym filmiku:

 

 

Aż się nie chce wierzyć, że Capcom zrezygnował z czegoś takiego na rzecz RE4..... :mur:

[partyboy666]

mouseaim dziala w wersji z patchem po dograniu tego PLIKU

pozdro

Edytowane 24 Kwietnia 2007 przez partyboy666