[color=red]AMD Athlon 1800XP+@2000Mhz - [B]Dead[/B]!!!!????[

[REPTILE[333]]

Witam! Wczoraj zabralems sie do wycisniecia jeszcze kilku MHz z mojego

Athlonka i mam teraz PROBLEM, komp sie nie wlacza. Oto przebieg mojego wczorajszego krecenia:

 

od jakichs 9 miechow chodzil na 182MHzx11 1,75V-full stable, ustawilem wczoraj 190x11 1,7 i podczas zapisywwania ustawien w BIOS padla mi klawiatura(wylaczyla sie poprostu) i niemogac nic poradzic wdusilem RESET, i to by bylo na tyle z mojego krecenia:( Mam MSI K7N2-Delta l post wskazuje mi "Processor damage". I tu mam pytanie do Was, czy goscie z serwisu moga sie zczaic ze byl krecony i nie pryzjac na gwarnacje (mam ja jeszcze tylko 1 miesiac co za fuks ze teraz a nie pozniej), i jeszcze jeden maly szczegol mam plombe na wiatraku i nie mam mozliwosci zajrzenia jak tam wyglada proc.HELP

 

Reset Bios-a i zworka save mode nic niedziala.

[bilas]

Bez oglądania proca trudno powiedzieć, ale przy 1,7V raczej nie powinien się spalić, więc gwarancja powinna zostać uznana

[zgred]

na pewno nikt nie jest w stanie sie gapnac czy kreciles - cyba ze uzyje wykrywacza klamstw...

dla pewnosci skasuj BIOS (zworka ClearCMOS) - moze Ci plyta wstanie?

[Sys@k]

... no chyba ze zle docisneles radiator i procek teraz przypomina murzyna WTEDY O GWARZE ZAPOMNIJ.

 

a i przed oddaniem wyczysc go, i nie boj zaby na 100% jest wodoszczelny :wink: