domeryk Opublikowano 7 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2004 Witam Problem jest taki mam dysk Seagate Barracuda 20,4Gb Ultra/ATA 66 ST320430A 7200Rpm Nie dość że coś w nim przeskakuje jak chodzi to jeszcze ma B sektory chyba nie da się go Sformatować gdy odpalam botowanie z cd romu do instalacji Windowsa XP i ustawie na pelne Formatowanie FAT32 dojdzie do 55% i zaczyna w nim coś przeskakiwać i po chwili wylancza sie Formatowanie i żeby sprawdzić Taśme od dysku lub że dysk jest uszkodzony. Probowałem WDCLEAR Zerowanie i doszlo do 2% i zakonczyl mi Test co zrobic zeby usunoł B sektory jak są może jest jakis program żeby to zlikwidować moze zmniejszyć pojemnosc tylko żeby dobrze to chodzilo Prosze o jakoms podpowiedz w tej sytluacji Dzieki :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek Opublikowano 8 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2004 pierwsza rzecz co ci wypisal WDCLEAR??? wywalil ci bledy? Pierw sprawdz tasme, zmien na inna i sproboj, zmniejsz taktowanie magistrali PCI, jezeli podnosiles. Efektem takiego stanu moze byz problem z elektronika dysku, jezeli jak mowisz ze cos ci tam przeskakuje to moze (nie jestem pewien) ze integralnoc dysku jest w powijakach i dysk juz dlugo nie pozipie. Poczytaj troche w forum bylo o programach do sprawdzania dyskow i to dosc niedawno. ps. zajrzyj na stronke producenta i sciagnij oprogramowanie do sprawdzania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziombel Opublikowano 10 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2004 no no tesh mialem taki dysk, strasznie glosno chodzil :(, skrzeczal i w ogole cos w nim "latalo" jak sie nim potrzaslo :D, ale poszedl za 150 zl :D:D:D i kupilem WD Caviara i jest gites :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soultaker Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Bad Sectory usuoowa programik HDD Regenerator A co z robić z czymś takim: Dysk SeagateU5 40Gb komp go widzi w biosie (RAID), partycje można zrobić, program do testoow dysku pokazooje zero błędoow - ale za skarby świata nie da sie go niczym sformatować ?! Czego jush proobowałem: [*]Prooba przywracania MBR (instalatorem WinXP i programem ktoorego nazwy jush nie pamiętam) [*]Skanowanie oprogramowaniem Seagate SeaTold (żadnych erroroow) [*]Partycje w fdisku FAT32 - formatowanie z dyskietki startowej Win98 nie powiodło się. [*]Formatowanie Windowsowskie FAT32 nie powiodło się (system mam na Barracudzie) [*]Partycje instalatorem Win2k3Server NTFS - formatowanie nie powiodło się. [*]Foratowanie Windowsowskie NTFS - nie powiodło się. Ogoolnie robiłem zawsze jedną partycje - zawierającą cały dostepny obszar na dysku - a formatowanie za każdym razem przebiega prawidłowo do ~20% potem dysk "żęzi" i pasek postępu stoi w miejcu i po około 15 minutach wywala info "Nie można sformatować tego dysku." Jestem załamany Dane ktoore tam były nie były ważne, ale zaczyna mi jush brakować miejsca :( Chciałbym odzyskać chociaż część powierzchni dysku :? PS. Mam Win2k3Server więc PM8 odpada proobowałem u qmpla, partycje robi elegancko i sformatować się ich nie da... :cry: PS2. Dysk po gwarancji, podpięty przez kontrolera RAID, sprawdzałem kilka roożnych taśm :? Wszelkie sugestie/pomysły mile widziane... 8) Z goory dzięki i pozdrawiam 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soultaker Opublikowano 2 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2004 No gdzie Ci Tweakowi geniusze ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AleX69 Opublikowano 2 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2004 na klopoty z Seagate'ami SeaTools i DiscWizard, kiepskie ... ale innych do tych dyskow nie ma pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMD Rulezz Opublikowano 3 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2004 jak mnie maxtor 6GB wneriałto go dojechalem powermax'em - low level format dostałi już nie miał wątów, pracował grzecznie. on wywali bady ale mogąsiępojawićponownie więc warto wtedy chdiska czy ndd przeskanować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szoszon Opublikowano 3 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2004 Dysk SeagateU5 40Gb komp go widzi w biosie (RAID), partycje można zrobić, program do testoow dysku pokazooje zero błędoow - ale za skarby świata nie da sie go niczym sformatować ?! Jeśli się nie da formatować to poddzielił bym go tak,aby nie tafić na uszkodzony obszar dysku tzn podziel na np.5 partycji i każdą po kolei formatuj .Jak uda ci się któreś sfotmatować to je możesz później połączyć razem w particion magic i używać sobie "dobrego obszaru" nie ruszając uszkodzonego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...