Prodigal Son Opublikowano 14 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2004 Mam następujący problem z kompem opartym na tej płycie: zazwyczaj startuje bez problemu (chociaż z rzadka zdarza się że nie...), natomisat gdy potrzebny mu restart (np. domaga się go jakaś aplikacja, itp.) to po restarcie winda zaczyna się ładować, ale po chwili ekran robi się czarny i brak reakcji na cokolwiek. Reset zazwyczaj pomaga, ale nie wolno mu pozwolić na checkdiska, bo sytuacja się powtarza... Używam Win XP Home, pozostałe komponenty to: Barton 2500, 512 DDR 333 Kingston, Radeon 9000 PRO VIVO 64 MB, HDD 20 GB Samsung. Wgrałem nowego biosa 1.6 ale nic to nie pomogło... A poprzednio ten sam system tylko że na płytce ECS K7VZA + Athlon 900 + 256 MB SDRAM chadzał bez najmniejszych problemów. Może ktoś spotkał się już z takim problemem? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gent Opublikowano 14 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2004 a jaka masz zalilke :?: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prodigal Son Opublikowano 14 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2004 Ano właśnie... Tez o tym myślałem... Zasilacz ma moc 350W ale nazwy producenta na nim nie uświadczysz... W Aidzie lub Sandrze jak sprawdzam napięcia to wyglądają na dobre, ale sa w stanie nieszczególnego obciążenia. Nie wiem, może po prostu podłączyć miernik podczas startu i obserwować wskazania? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanislav dolno'dupny Opublikowano 14 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2004 cze witam wszystkich Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coach Opublikowano 14 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2004 stanislav dolno'dupny : pisz na temat, albo nie pisz wcale. Prodigal Son: zasilacz to zwykle pierwszy podejzany, ale niekoniecznie, na plytach asrocka czasem po zbyt mocnym podkreceniu zaczynaja sie bledy z praca dysku - byc moze mostek polnocny nagrzewa sie za mocno. Sprobuj zjechac do podstawowych ustawien i zobacz, czy sie powtorzy. Nie wiem jaka masz temp na procku ani w obudowie wiec tez ciezko powiedziec, ale kiedys mialem 42 stopnie (MBM) w obudowie i zaczely sie problemy z dyskiem, po poprawie wentylacji i obnizeniu temp skonczylo sie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ParanoiK Opublikowano 14 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2004 stanislav dolno'dupny: a my żegnamy. Ban za debilizm wtórny, nie tylko w tym topicu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...