kazio Opublikowano 16 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2004 ludzieeeee! Mam problem z usługą SVCHOST.EXE (NETWORK?) która uruchamia się automatycznie przy starcie systemu I powiduje 100% zajęcie zasobów komputera. Zmiana priorytetu jest niemożliwa, jednak da się to całkiem usunąć z poziomu menagera programów, po czym komputer chodzi już normalnie nie przejawiając jakichkolwiek symptomów nieprawidłowego działania? Problem że przy każdym starcie systemu procedurę trzeba ponawiać! Jak się tego pozbyć? Dodam że komp pracuje jako GATEWAY do sieci WAN I do niego są podpięte dodatkowo jescze 2 inne korzystające z współdzielonego łącza. Nie umiem znaleźć nigdzie odwołania uruchamiającego to dziadowstwo? proszę o pomoc. Dodam że po wyłącyeniu tego wynalazku sieć działa normalnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Proximo Opublikowano 16 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2004 A to nie jest blasteR przez przypadek? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazio Opublikowano 16 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2004 miałem i go usunąłem za pomocą norton antywirusa a nast. aktualizowałem winzgrozę ze strony mikrosoftu. teraz zarówno norton jak i kapersky antyvirus nie znajdują niczego podejrzanego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 16 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2004 tylko i wyłącznie reinstalka. No ewentualnie możesz spróbować uruchomić opcję napraw istniejącą wersje (wróci do swoich plików) ale metodą 100% jest reinstalka. A że to Blasterek to na 100% :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryba_8 Opublikowano 17 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2004 Ano blasterek, ale jest rada. Instalujesz gadzinke co się zovie Avast Antyvirus (free for home) i/lub (lepiej &) f-prot for dos. Receptura uzycia (mi się udało): 1. uruchomić konsolę z płytki (żeby dysk nie wystartował ścierweńka) 2. uruchomić z dyskietki f-prota 3. przeskanować wszystko (dowcip: nie wypisał że blastera znalazł w svchost, ale wypisał, że file corrupted i file infected (jakiegoś dll i cuś tam jeszcze wygrzebał z blastereczkiem); 4. po restarcie Avast znalazł w svchost jakiegoś unknown virus i wywalił (plik - on to potrafi). Winda po restarcie poprosiła o płytę, podciągnęła cuś (pewnie wersje oryginalną - nie rejestorwałem co) i po robocie. Wiem, ze to terapia ryzykowna, ale lepsze to od reinstalki i mniej czasu zdziera. Jeśli serw coś trzyma, to to bedzie krótszy downtime niż cały reinstall, chyba, że masz dobry backup. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnyFX Opublikowano 17 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2004 a uzywales narzedzia do usuwania blastera od Billa G. z jego strony? bo oprocz łatki jest tam jeszcze taki szybki programik do usuwanie juz istniejacego problemu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teq Opublikowano 18 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2004 według mnie to ewidentnie blaster 8) walczyłem z nim zarówno na win 2000 jak i XP :wink: to pomoże bezapelacyjnie http://forum.pcmaniak.pl/ftopic4110.php&si...6cbe05ae780b650 :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...