Spalil mi sie procek!

[lobo0]

Jesli tyle za niego zaplaciles to tak ....

No zaplacilem chyba troche mniej, ale ceny sie zmieniaja...

zastanawiam sie czy nie powinni mi dac przynajmniej 2000+ bez doplaty, bo w sumie mialem procek, teraz nie mam procka i jeszcze musze doplacac zeby znow miec, cos mi tu nie pasuje. Jakie jest prawo w takim przypadku, wie ktos??

[grzesiu]

chyba jest tak ze po uszkodzeniu musza dac ci ten sam model albo wyzszy....wiec powinni ci dac 2000+

[lobo0]

chyba mi nie wystarcza, bo nie bede sie klocil z nimi jak nie jestem pewien a sam tego nie umiem znalezc. prosze o pomoc.

[rcube]

Ale zwrocili Ci kase za proc tzn tyle ile za niego dales? Jesli tak to nie widze problemu :roll:

[QBUS00]

Jesli tyle za niego zaplaciles to tak ....

No zaplacilem chyba troche mniej, ale ceny sie zmieniaja...

zastanawiam sie czy nie powinni mi dac przynajmniej 2000+ bez doplaty, bo w sumie mialem procek, teraz nie mam procka i jeszcze musze doplacac zeby znow miec, cos mi tu nie pasuje. Jakie jest prawo w takim przypadku, wie ktos??

Prawo mowi ze sprzedawca ma obowiazek naprawic, wymienic na nowy wolny od wad lub jezeli ani to ani to nie jest mozliwe oddac pieniadze.

 

Natomiast myk jest inny - nie wiem czy zauwazyliscie, czasem jest tak ze oddajemy na gwarancji sprzet ktory jakis czas temu kosztowal kupe kasy, potem przychodzimy i dostajemy wprawdzie sprzet mocniejszy, ale za to duzo tanszy od tego za ktory zaplacilismy. Praktycznie jest super i takie prawa rynku komputerowego, ale jeden uparciuch na forum cdrinfo zareklamowal tak nagrywarke i dostal nowa szybsza, ale juz 200 zlotych tansza. Zglosil to do PIHu i teraz czeka na wynik (oby byl na jego niekorzysc, bo tak to by sprzedawcy mieli niezle przerabane :( ).

[lobo0]

ok dzieki. chyba doplace te 130 zl i wezme bartona, to bedzie najlepszy wybor chyba

[[Smaug]]

Myk moze takze byc inny poprostu sprzedawca dostal tego proca w rozliczeniu za cos i nie ma na niego gwarancji. Dlatego wyplaca Ci kase za uszkodzony sprzet. Jego ryzykiem bylo to ze bedzie musial oddac kase jak by padl sprzet i postepuje bardzo uczciwie dajac Ci pieniadze. Doplac do bartona albo wez kase i kup gdzies mobila w koncu dorzucisz tylko 50 zl wiecej.

Co do reklamacji procesorow to wyglada to tak: Ja w swoim sklepie zawsze przyjmuje proce na serwis z tym ze zaznaczam ze warunkowo bo costam (usmarowany pasta, spalony, ukruszony itp.) i daje do hurtowni najczesciej do Actione i zawsze mi wymieniaja na nowy. Poprostu maja dziwny sposob obslugiwania klientow jesli ktos bierze u nich duzo i czesto to jest traktowany zupelnie inaczej niz kolesie ktorzy kupuja u handlowcow na dole 2 klawiatury i monitor. Firmy ktore maja wieksze obroty z Actione sa obslugiwane przez handlowcow z wyzszej polki i sa zupelnie inaczej traktowane w sprawie korekt serwisow i ogolnie cen takie sa realia B2B. To proste

 

 

Pozdrawiam Krzysiek

 

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam Krzysiek