Skocz do zawartości
MeHow

Zadania matematyka / fizyka - TUTAJ ZNAJDZIESZ POMOC !

Rekomendowane odpowiedzi

w ksiazkach sie czasem myla, a z tych danych co podales to dobrze to obliczyles, ale dla pewnosci przepisz nam tresc zadania bo moze błąd tkwi w interpretacji zadania, a nei w obliczeniach.

1636054[/snapback]

Zadanie: "Oblicz kąty i długości boków". Chodzi o trójkąty prostokątne. Wczoraj zrobiłem innym

sposobem(rysunku nie było, pomocniczy robiłem):

.|\.|B\.|  \ ac|   \.|.  AB\.-------   b

I tym razem mi wyszło :/ Ale spokoju mi nie daje co tam źle zrobiłem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie o rysunek chodzi... moze go zle zrobiles (skoro mowisz ze go sam zrobiles)

 

"Zadanie: "Oblicz kąty i długości boków"" ... zadnych danych nie ma ??

to na jakiej prodstawie rysunek zrobiles ??

1637060[/snapback]

Ups... Tak jak wyżej: b=24, [alfa]=69*. Z tym że nie jest napisane co gdzie ma być ;) który bok gdzie itp ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jkaies nie konkretne to zadanie. Skoro nie ma podane co jest co to trzeba sie domyślec (tz. dziwlac wg. ogolnie przyjetych oznaczen)

tak na szybkiego:

http://img131.imageshack.us/img131/2180/imgp17912tk.jpg

Ostrzegam ze w przyblizeniu wszytsko i ze juz prawie 6miechow wakacje mam ciagle (wiec zastuj w tej dziedzinie)

Edytowane przez burro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poaratujecie w tych zadankach???

zad.1

Na platformie obracającejj się z prędkością kątową w1= 2 1/s,stoi człowiek.Ma rozłożone ręce i trzyma w nich ciężarki.moment bezwładności platformy i człowieka wynosi J1=80kg x m^2.Gdy człowiek przyłożył ręce do tułowia zmienił się jego moment bezwładności do J2=70kg x m^2.Jak zmieniła się prędkość kątowa i energia kinetyczna z człowiekiem??

 

zad.2

Z równi pochyłej o koncie nachylenia L(alfa) stacza się kula o masie m i promieniu r.Oblicz siły tarcia kuli o równię,przyspieszenie liniowe i przyspieszenie kątowe.Moment bezwładności kuli J= 2/5 mr^2.

 

Bede wdzięczny za szybką odpowiedź jeśli ktoś ma jakieś prpopozycje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie mam takie zadanko:

 

Do urny zawierającej 2 kule wrzucono kulę czarną. Wyznacz prawdopodobieństwo wyciągnięcia kuli czarnej w jednym losowaniu, jeżeli hipotezy o początkowym zestawie kul wg kolorów są jednakowo prawdopodobne.

 

Wyszły nam w sumie 3 wyniki :wink:

 

1) 3

2) 1/3

3) 2/9

 

Nie wiem co mam rozumieć przez te "hipotezy o początkowym zestawie kul wg kolorów są jednakowo prawdopodobne."

 

Pierwszy wynik był liczony z kombinacji, drugi z prawdopodobieństwa k sukcesów w n próbach, natomiast trzecie wyliczył kolega na takiej zasadzie, że policzył prawdopodobieństwo dla wylosowania kuli czarnej, jeśli w urnie znajdowały się 2 białe, potem wylosowania kuli czarnej jeśli w urnie jest 1 biała no i wylosowania kuli czarnej jeśli w urnie są 2 czarne. Potem to przemnożył i wyszło 2/9. Nie mam dostępu do worda to nie zabardzo mogę popisać tu te wzory. Może mnie ktoś naprowadzić jak to ugryźć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co mam rozumieć przez te "hipotezy o początkowym zestawie kul wg kolorów są jednakowo prawdopodobne."

Czyli, tak samo prawdopodobne jest że na początku będziemy mieli jeden z trzech zestawów kul

1)dwie czarne

2)dwie białe

3)jedna czarna i jedna biała

W takim razie mamy trzy możliwości, po wrzuceniu czarnej kuli , prawdobodobieństwo jej wyciągnięcia będzie wynosić odpowiednio:

Ad.1) 1

Ad.2) 1/3

Ad.3) 2/3

 

Więc prawdopodobieństwo wyciągnięcia czarnej kuli niezależnie od początkowego zestawu będzie wynosić

1 x 1/3 x 2/3 = 2/9

 

 

 

i chyba tak powinno być :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli, tak samo prawdopodobne jest że na początku będziemy mieli jeden z trzech zestawów kul

1)dwie czarne

2)dwie białe

3)jedna czarna i jedna biała

W takim razie mamy trzy możliwości, po wrzuceniu czarnej kuli , prawdobodobieństwo jej wyciągnięcia będzie wynosić odpowiednio:

Ad.1) 1

Ad.2) 1/3

Ad.3) 2/3

 

Więc prawdopodobieństwo wyciągnięcia czarnej kuli niezależnie od początkowego zestawu będzie wynosić

1 x 1/3 x 2/3 = 2/9

i chyba tak powinno być :D

wszystko sie zgadza, poza ostatnim zdaniem :)

wynik powinien (wedlug mnie) wyjsc:

 

1x1/3+1/3x1/3+2/3x1/3=3/9+1/9+2/9=6/9=2/3

 

z tresci zadania wynika, ze prawdopodobienstwo powinno byc >1/2 (wszystkie kombinacje sa rowno prawdopodobne, a dokladasz czarna kule, wiec napewno wieksze szanse ma czarna, niz biala).

 

pozdro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, ja mam takie zadanko z zaległego kolosa: (nie mogę udowodnić tego dla n+1 :|

Zad.

Udowodnij, że dla wszystkich liczb nieujemnych całkowitych n, liczba:

8 (do potęgi 2n+1) + 7 (do potęgi n+2) dzieli się przez 57. Z góry dziękuje za pomoc

metoda indukcji mat:

 

n=0

8^(0+1)+7^(0+2)=57

wiec ok

 

krok indukcyjny: zakladam, ze prawda dla n, pokaze, ze z tego wynika, ze jest prawdziwe dla n+1:

 

8^(2n+1)+7^(n+2) dzieli sie przez 57 (zalozenie).

 

wyraz n+1 ma postac:

8^(2n+3)+7^(n+3)=64*8^(2n+1)+7*7^(n+2)=

64*8^(2n+1)+64*7^(n+2)-57*7^(n+2)=

64*(8^(2n+1)+7^(n+2))-57*7^(n+2)

 

to, co w nawiasie, to liczba z zalozenia, ktora dzieli sie przez 57, drugi czynnik roznicy tez dzieli sie przez 57, wiec roznica tez dzieli sie przez 57, ckd.

 

pozdro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiedzialem, ze takie banalne zdania na uczelniach sie robi (my to przynajmniej troche bardziej skomplikowane robilismy przy prawdopodobienstwie).

Moim zdaniem y666 podal prawidlowa odpowiedz - 2/3

Przedstawil dokladne wyliczenia - ktore sa dobre, ja teraz wytlumacze to w taki prosty sposob(dlaczego 2/3 a nie 2/9):

 

Zalozmy, ze tej czarnej kuli nie wrzucilismy:mamy wiec trzy mozliwosci:

1) 2 czarne

2) 1 czarna 1 biala

3) 2 biale

 

Prawdopodoienstwo wyciagniecia czarnej kuli bez wyliczania nawet 10 latek powiedzialby, ze jest 1/2. Teraz wyliczenia (ktore pomoga w zrozumieniu tych wyliczen dla dodatkowej czarnej kuli):

Ad. 1) Pa=1

Ad. 2) Pb=1/2

Ad. 3) Pc=0

Pa+Pb+Pc=3/2

Czy 3/2 to prawdopodobienstwo wylosowania czarnej ? oczywiscie nie, ale, jesli pomnozymy wszystko przez 1/3 (gdzie 3 to liczba tych mozliwosci), to wszystko sie zgadza 3/2*1/3 = 3/6 = 1/2.

 

Na tej samej zasadzie robimy zadanie po wrzuceniu dodatkowej czarnej kuli, i prawdopodobienstwo musi byc wieksze od 1/2. Wyliczenia podal y666.

Sorry, ale czy to naprawde takie trudne ? tu nie trzeba nic z matematyki umiec, wystarczy pomyslec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1x1/3+1/3x1/3+2/3x1/3=3/9+1/9+2/9=6/9=2/3

ok, wytlumaczenie.

 

powiedzmy, ze mamy tort (jakis dobry), i zjem taka czesc tortu, jakie jest prawdopodobienstwo wyciagniecia tej czarnej kuli.

 

Najpierw mamy 3 hipotezy o tym, jakie kule sa w worku (2 biale = 2B, biala i czarna = BC, 2 czarne = 2C). poniewaz z tresci mamy, ze ich prawodpodobienstwa sa takie same (nalezaloby jeszcze dodac, ze te hipotezy sa niezalezne, czyli jesli mamy 2B to nie moze byc BC lub 2C itd), to kazdej hipotezie odpowiada 1/3 tortu.

 

Biore hipoteze nr 1, 2B. Jakie jest prawdopodobienstwo, ze po dodaniu 1 czarnej kuli wyciag7ne ja z worka? 1/3 oczywiscie, wiec pozeram 1/3 kawalka odpowiadajacego hipotezie 1, czyli 1/3x1/3 = 1/9 torta (zezarta). niech beda przeklete biale kule.

 

Hipoteza nr 2, BC, po dodaniu 1 czarnulki mamy w srodku 2 czarne i jedna biala (kule, nie kobiety :P), prawdopodobienstwo wyciagniecia czarnej: 2/3. Wiec leci 2/3 czesci tortu odpowiadajacego hipotezie nr 2, czyli 2/3x1/3=2/9. Nie jest zle :)

 

Hipoteza nr 3, 2C, po dodaniu (itd), prawd = 1 (bo mamy w srodku same czarne, to prawie tak, jak w naszym sejmie ;) ). Wiec pozeram 1 calosc hipotezowa kawalka, czyli 1x1/3 = 1/3. Czarne kule roxx.

 

Ile pozarlem w sumie?

1/9+2/9+1/3=2/3

 

pozdro i smacznego :)

 

PS. czemu mialem edytowac tamte posty, bo nie lapie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja mam taki problem z reprezentacją liczb zmiennoprzecinkowych.

 

Znam sposób na reprezentację liczb kodem IEEE 754, ale nigdzie nie mogę znaleźć jak wygląda kod TI (chyba coś związane z Texas Instruments), słyszałem, że jest on podobny do IEEE 754.

 

Wie ktoś co to jest ? Może macie jakieś książki o programowaniue, gdzie mogło by to być opisane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomnialo mi sie ze musze po feriach zrobic referat na temat "Własciwoscie elektrytczne substancji"..

Wszystko pieknie i ładnie.. tylko oschozi w tym temacie? ;]

Byłbym wdzieczny gdybyscie mi podali jakie zagadnienia, punkty itp. etc. mam poruszyc w tym wypracowaniu..

 

Panowie jak chce przejsc z fizy w tym roku wiec POMOŻCIE.. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasciwosci elektryczne? Ja bym zaczal od podstaw: co to przewodnik, izolator, dielektryk. Mozesz tez napisac przy okazji o polprzewodnikach i nadprzewodnikach. W sumie tylko na ten temat mozna dlugo pisac... ;)

 

A dalej? Szczerze mowiac nie mam za bardzo pomyslu... mozna niby pisac o rzeczach typu impedancja, pojemnosc, indukcyjnosc...

 

Temat sformulowany na tyle enigmatycznie, ze nie za bardzo wiadomo o co chodzi :(

 

EDIT: po zastanowieniu, to zaczalbym wlasnie od napisania co to R, L i C, w charakterze wstepu. A opiero potem rozwodzil sie nad rodzajami pzrewodnictwa.

 

Mozesz tez gdzies wkrecic tzw. "ciekawostki z zycia", typu vmod olowkowy ;)

Edytowane przez costi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thx costi za odpowiedz.. ;]

Domik tez mi conieco napisal..

Wiec mysle ze jakos dam sobie z tym rade..

Najwyzej jeszcze tu cos napisze..

 

BTW, ja jako niefizyczny człowiek ;] nie rozumiem tych R, L i C - mozesz po polsku? ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

R - rezystor

L - cewka indukcyjna

C - kondensator

 

polecam link http://www.edw.com.pl/ea/elebier.html

 

Costi drugi raz zapytam :D na którym jesteś roku studiów :) ? masz jakieś fajne materiały :P? do popularnych drutów ?:>

 

Sparrov a ile Ci wszyło ?:> bo mi wychodzi jakiś ciąg :P a chyba nie miałem takich całek.. :) pozdro

Edytowane przez kubajew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trochę odgrzebie temat. Otóż na ostatnim sprawdzianie z matematyki z funkcji liniowych było zadanie dodatkowe i choć zrobiłem wszystkie zadania to tego nie mogłem i nadal nie mogę rozkminić. Treść:

"W układzie współrzędnych zaznacz zbiór punktów, których współrzędne (x,y) spełniają równanie 4x[kwadrat] - y[kwadrat] = 0; x należy do liczb całkowitych"

 

nie mam już pomysłów jak to rozwiązać, może zastosowac uklad współrzędnych i metode podstawiania albo jakos z funkcjami... a może popełniłem błąd w liczeniu i dlatego mi nie wyszło. Umiecie to rozwiązać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trochę odgrzebie temat. Otóż na ostatnim sprawdzianie z matematyki z funkcji liniowych było zadanie dodatkowe i choć zrobiłem wszystkie zadania to tego nie mogłem i nadal nie mogę rozkminić. Treść:

"W układzie współrzędnych zaznacz zbiór punktów, których współrzędne (x,y) spełniają równanie 4x[kwadrat] - y[kwadrat] = 0; x należy do liczb całkowitych"

 

nie mam już pomysłów jak to rozwiązać, może zastosowac uklad współrzędnych i metode podstawiania albo jakos z funkcjami... a może popełniłem błąd w liczeniu i dlatego mi nie wyszło. Umiecie to rozwiązać?

A o kole i okręgu w układzie współrzędnych brałeś?

Bo na moje krzywe lewe oko to coś z okręgiem będzie ;)

Rysujesz okrąg, i lecisz linie pioonowe w ixach całkowitych.. znajdujesz wspólne i tyle..

Tylko za cholere nie moge skumać jak ten okrąg narysować bo po prawej stronie jest 0.. ;|

Edytowane przez hinco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu na moje krzywe oko rysujesz 2 proste po prostu:]

y=2x i y=-2x

 

Mogę się mylić.

 

EDIT: Dobra, jednak rysujesz to tak:)

 

y=-2x dla x<0

y=2x dla x>=0

Edytowane przez danrok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

y=2x i y=-2x

Gwoli ścisłośco - błąd rzeczowy.Definicja wartości bezwzględnej. Alternatywa a nie koniunkcja ;)

 

Dołączona grafika

 

A jeśli chodzi o f(x) to żeby krótko łatwo i przyjemnie wytłumaczyć. Na chłopski rozum to to jest to "y" czyli wartość funkcji dla jakiegoś x'a...

y=2x

to samo:

f(x)=2x

A potem można to ładnie uzywać:

f(2)=4 ;)

Edytowane przez Sid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...