pain.exe Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Swoją kostkę mam od... hmmm... 7 lat Tyle, że nie używam jej na codzień, tylko na jakieś wyjazdy w charakterze worka transportowego. Do szkoły mam mniejszy plecak, a na wyprawy kostka sie za bardzo nie nadaje, no może dla hardcorowców, którzy chcą poczuć klimat LWP (i ból pleców ;) ) Ale jako normalny plecak naprawde daje rade :D najlepszy współczynnik cena/jakość ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4TEUSZ Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) No właśnie, niech ktoś zapoda zdjęcie pobazgranej długopisem, obszytej wszystkim co się da wyświechtanej klasycznej kostki, bo widzę że częśc obywateli forum nie wie co to jest. Te plecaki które omawiacie są lekkie, wygodne i pojemne, ale "fajnością" nie dorastają kostce do pięt. Kostka też nie jest jak jakiś asrock dual sata i tanie wina, do nich porównać można tanie tornistry z hipermarketu. Do kostki przyrównać można co najwyżej wykwintny ser pleśniowy tak obrzydliwy że aż pyszny, lub starą "garbatą" warszawę, sami powiedzcie jeśli taki wechikul stał by obok lepszego pod każdym względem mercedesa E klasy, to na który samochód zwrócilibyście uwagę? Kostka (plecak typu tornister) - to wojskowy bądź harcerski plecak o charakterystycznym kwadratowym kształcie. Jest bardzo rozpowszechniona wśród metalowców - subkultury miłośników muzyki metalowej. Wykonana jest najczęściej z bardzo mocnego materiału, głównie w kolorze zielonym. Wiele kostek ozdabianych jest dużą ilością tzw. naszywek, na których widnieją nazwy ulubionych zespołów lub hasła, albo malowanych artystycznie w oryginalny sposób. Edytowane 25 Października 2006 przez M4TEUSZ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Chyba osoby ktore mowia o niewygodnych kostkach, maja na mysli tanie podrobki z rynku, ktore rozpadaja sie po 3 miechach. I wykonane sa glownie z sztucznych materialow. Pewnie jeszcze z CIENKIMI szelkami, ktore sie wpijaja w plecy. Tyle mozna wywnioskowac z negatywnych komentarzy. Oryginalu pewnie na oczy nie widzieli. Bo fakt ze oryginalne kostki ostatnio ciezko dostac. Edytowane 25 Października 2006 przez SKRYTOBOJCA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SamoDobro Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 jedna kostka (kupiona w Czujczynie jakies 15 lat temu) wytrzymala mi naprawde dlugo - z 6-7 lat, az do momentu az przerzucilem sie na plecak Samsonite - z dozywotnia gwarancja, wygladajacy calkiem zwyczajnie. plecaka nie zdarlem od jakichs 7-8 lat, nadal wyglada jak nowy (!), nic nie peka, nic sie nie przeciera, wielokrotnie byl zalany piwem, winem, wpadl nawet do ogniska i jest... nie do zdarcia. gwarancja jaka mam obejmuje wszelkie uszkodzenia mechaniczne i zobowiazuje producenta do wymiany na nowa sztuke w przypadku stwierdzenia zasadnosci reklamacji. najwiecej przenioslem w nim ~40kg, wytrzymal nawet upadek z balkonu (3 pietro) - po prostu niezniszczalna konstrukcja. kostke milo wspominam - wysluzyla sie dzielnie i pewnie gdzies dogorywa w piwnicy u rodzicow, ale czasami trzeba sie przerzucic na cos innego ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Jako, ze sa bardzo dobre i wytrzymale i maja niebanalny wyglad ;) Jak może mieć niebanalny wygląd skoro dużo osób ją ma ? :D P.S. chomik nieprzetrawił tego co wszamał i padł =)))) Widać twardy materiał i nie boi się kwasu :wink: Mi osobiście nie podoba się kostka bo wygląda jak....kostka :) Zielone to to taki i z wojem ma za duzo wspólnego. Ja od 8 lat mam plecak GAP i trzyma się dobrze, miałdwa rozprucia na bokach ale zostały zaszyte odrazu i już nie pekają, to samo było między kieszeniami ale zaszyte i też już nie puszcza, zamek jeśli już się źle zamknie to wystarczy rozsunąć i jeszcze raz zasunąć. Pojemności nie sprawdzałem ale na oko 15 browców weźmie, do dzisiaj na raz był tam WF, 9 lekcji i kierownica samochodowa ( fajna mam szkołe :D ) i poboczne śmieci z długopisami. Niestety ma jedną wade, rączki razem z plecami robią taki jakby trójkąt i to nie za bardzo chce się ułożyć w kształt pleców ale to się czuje dopiero po 10 czy 11 godzinach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 wechikół Wehikul, dobry czlowieku ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4TEUSZ Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Jak może mieć niebanalny wygląd skoro dużo osób ją ma ? :DJak pewnie zauważyłeś w cytacie z wikipedii kostka jest wyśmienitym materiałem do moddingu i na tym polega jej wyższość od zwykłego plecaka. Może to są wspomnienia starego piernika, ale za moich czasów kostkę trzeba było obowiązkowo pobazgrać, ponabijać napy, ponaszywać naszywki itp. i mogę cię zapewnić, że dwóch takich samych kostek nie dało się zobaczyć, chyba że w wojsku lub harcerstwie tyle że mówimy tu o zgodnym z przeznaczeniem, normalnym użytkowaniu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Jak pewnie zauważyłeś w cytacie z wikipedii kostka jest wyśmienitym materiałem do moddingu i na tym polega jej wyższość od zwykłego plecaka. Może to są wspomnienia starego piernika, ale za moich czasów kostkę trzeba było obowiązkowo pobazgrać, ponabijać napy, ponaszywać naszywki itp. i mogę cię zapewnić, że dwóch takich samych kostek nie dało się zobaczyć, chyba że w wojsku lub harcerstwie tyle że mówimy tu o zgodnym z przeznaczeniem, normalnym użytkowaniu ;) Na to nie wpadłem :) Ciekawe dlaczego na inne plecaki się nie naszywa ? BTW Ja bym nie mógł chodzić z czymś co wygląda jak zapleśniona ścierka ( bez obrazy ale tak to wygląda z mojej strony ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Na to nie wpadłem :) Ciekawe dlaczego na inne plecaki się nie naszywa ?A kto powiedział, ze sie nie naszywa? Co za problem pobazgrac/ponaszywac plecak np. Samsonite'a? Po prostu kostka jest tania, pojemna i taka oldschoolowa, dlatego wielu ludziom sie podoba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Zycze powodzenia z egzekwowaniem gwarancji na pobazgrany markowy plecak ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Kostka zawsze mi sie kojarzy z brudasami i metalami :D . Z reguły tacy ludzie ją noszą ;) (no offence) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Kostka zawsze mi sie kojarzy z brudasami i metalami :D . Z reguły tacy ludzie ją noszą ;) (no offence)i tym zapewne rozpętałeś nową wieeeeeeelką dyskusje.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Zycze powodzenia z egzekwowaniem gwarancji na pobazgrany markowy plecak ;)No bez jaj - ze niby co, jak sobie naszyje naszywke na plecak albo cos markerem napisze to utrace gware?? Naprawde, czy Wy myslicie, ze w tym kraju wszyscy chca czlowieka w ch... zrobic? Nawet uznane marki? Zrozum, ze takie marki jak Samsonite czy JanSport dbają o swoją renome i raczej nie wyskoczą z tekstem, ze zepsułem plecak naszywając naszywke, bo tylko by klienta stracili (i to nie jednego:>). i tym zapewne rozpętałeś nową wieeeeeeelką dyskusje.... :dontfeedtrolls: Edytowane 25 Października 2006 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Zycze powodzenia z egzekwowaniem gwarancji na pobazgrany markowy plecak ;) Powinni jeszcze dopłacić za dzieło artystyczne i zużyte materiały ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Santi Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Komentarz na temat gwary plecakow JanSport. ;] no z tymi dozywotnimi gwarancjami to sa jaja to samo bylo z moim jansportem zepsul sie suwak i po reklamacji okazalo sie ze dozywotnia gwarancja (z czego slynie jansport) jest jedynie na material no ale czego mozna spodziewac sie po wielkich koncernach maja w d*pie pojedynczych klientow A tu cos na temat Karimora. ;] Jak w temacie: chciałbym się z Wami podzielić pewnymi doświadczeniami odnośnie egzekwowania w Polsce gwarancji na plecaki Karrimora - chodzi mi o gwarancję rozszerzoną, dożywotnią lub dożywotnią z dodatkowymi opcjami. Mam nadzieję, że uchroni to Was do niemiłych niespodzianek. Używałem czterech plecaków Karrimora (1. z serii Hot, chyba Hot Rock, 2. Ridge40, 3. miejski Spike20 4. rowerowy Hydro20). Wszystkie one sa kiepskiej jakości, podstawowe problemy jakie się pojawiają to: przecierające i dziurawiące się materiały szczególnie w obszarze pleców i ramion, rozpadające się suwaki, prujące się szwy. Pierwszą walkę o naprawę podejmowałem z 6 lat temu kiedy zepsuł się suwak i uszkodziły plecy w plecaku Hot, plecak był wysyłany do Anglii, reklamacja trwała 3 miesiące, plecy nie zostały naprawione, dostałem tylko nową piankę usztywniajacą do pleców. Tłumaczyłem to sobie brakiem polskiego dystrybutora, zaprzyjaźniony szef sklepu i tak mi bardzo pomógł - nie musiałem wysyłać plecaka na swój koszt. Sam plecak teraz służy do celów, do jakich jego jakość jest wystarczająca - jako wór na narzędzia na działce. Wad Ridge i Hydro nawet nie próbowałem reklamować - dostałem te plecaki za darmochę i szkoda mojego czasu na szarpanie się z dystrybutorem. Jednak Spike chciałem naprawić - używa go moja dziewczyna. Po roku popsuł się suwak - oddałem do naprawy przez Horyzont, pierwsza naprawa znów trwała ponad 1,5 miesiąca, ale zakończyła się sukcesem dzięki pomocy pracownika sklepu. Niestety, pół roku później znów zepsuł się suwak. I niestety, z powodów formalnych (w innej firmie kupowałem plecak) musiałem sam udać się do Pakera z prośbą o przyjęcie reklamacji. Na miejscu okazało się, że nie można mojego plecaka naparwić bezpłatnie w ramach gwarancji dożywotniej, bo właściwie nie wiadomo w jakich przypadkach ona działa. Tzn. na pewno nie działa w sytuacji zepsutego suwaka później niż rok od zakupu, przetartego materiału, wykruszonej impregnacji, poprutych szwów i wszelkich innych wad jakie mi przyszły do głowy, i jakie wymieniłem pracownikowi Pakera. Generalnie wynikają one zawsze z normalnego zużycia plecka i nie podlegają dożywotniej gwarancji. Co ciekawe nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, kiedy dożywotnia gwarancja działa, jedynie wymijające opinie typu: jedni użytkują plecak bardziej intensywnie, inni mniej, etc... W szczególności winą użytkownika wykluczającą działanie gwarancji jest np. zapinanie i rozpinanie suwaka: wtedy suwak się niszczy i nie może być naprawiony w ramach gwarancji! Oczywiście wszelkie wady można naprawić odpłatnie. Reasumując: ten nader elastyczny system oceny pozwala zawsze uznać wadę/uszkodzenie za wynikające z normalnego zużycia lub z winy użytkownika. Mógłbym jeszcze uznać, że tylka ja mam takiego pecha - 4 plecaki, 4 porażki, gdyby nie fakt, że moi znajomi mieli podobne problemy z różnymi modelami i w różnym czasie. Więc dożywotnia gwarancja na papier toaletowy i no more Karrimor! Edytowane 25 Października 2006 przez Santi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Ale za to ladnie brzmi na ulotkach reklamowych :D "30 lat gwarancji" lub "dozywotnia gwarancja" Marketingowcy gora. Na szczescie kostki tak latwo nie da sie zapsuc, material bardzo dlugo sie przeciera - kolega Bruca ponoc zjezdzal na niej z wiaduktu :D Nie ma suwakow, wiec sie nie zepsuja. Solidna konstrukcja - mocne szwy. No i jest ognioodporna do pewnego stopnia - jakiego nie testowalem, ale wiem ze jest, na podpalanie nie reaguje samozaplonem, jak zapewne wiekszosc waszych plecakow, z tworzyw sztucznych :) Edytowane 25 Października 2006 przez SKRYTOBOJCA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Zamiast kostki, możesz używać worka na ziemniaki. Podobna jakość, trwałość, i jaki lans, jak prawdziwy włóczykij. Elo. Wygoda użytkowania też podobna. Kostka, jak glany. Czysty lans. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Kostka?? Ani to wygodne ani praktyczne (pojemne to i owszem ale praktyczne napewno nie), wsadzisz kilka flaszkek/browarów to wszystko lata luzem i do tego denerwuje jak Ci sie "balast" przesunie na jedną strone.... osobiście mam plecak Campusa i jestem z niego zadowolony... Żeby nie było kostki nie posiadam ale zdarzyło mi sie kilka razy transportować w niej różne napoje chłodzące ;) Edytowane 25 Października 2006 przez -=KAX=- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Kostka na pewno ma ta zalete, ze jest niesamowicie trwala i odporna na rozne eksperymenty - wpadnie do wody, to sie ja wyszuszy i bedzie OK, wpadnie do ogniska to sie ja ugasi, otrzepie i bedzie uzywac dalej, o suwaki sie martwic nie trzeba. Ogolnie nie trzeba sie z nia cackac :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Kostka na pewno ma ta zalete, ze jest niesamowicie trwala i odporna na rozne eksperymenty - wpadnie do wody, to sie ja wyszuszy i bedzie OK, wpadnie do ogniska to sie ja ugasi, otrzepie i bedzie uzywac dalej, o suwaki sie martwic nie trzeba. Ogolnie nie trzeba sie z nia cackac :)No tak, ale jak JanSport wpadnie do wody to tez sie nie rozpusci:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Santi Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) A imo najwieksza zaleta kostki jest to, ze w ogole nie zwraca sie uwagi gdzie ja polozyc by sie czasem nie pobrudzia itp. ;] Nie ma po prostu zmartwien w stylu 'moj el0 plecaczek wpadl w blotko i sie pobrudzil' albo 'ktos mi przypalil fajka mojego JanSport'a, buuu'. ;] costi w sumie juz napisal o tym, ale jakos przeoczylem tego posta:> Edytowane 25 Października 2006 przez Santi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 No tak, ale jak JanSport wpadnie do wody to tez sie nie rozpusci:> Bardzo bym sie zdziwil jakby cos mu sie stalo ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Panowie spokojnie bo z tego tematu robi sie temat na wzór tematów PES vs. FIFA, Intel vs. AMD, każdy niech nosi to co chce.... posiadacze celofanów też piszą, że te procesory są wydajne ;) Imo kostka jest wygodna dla tych kórzy nie nosili wcześniej naprawde wygodnych plecaków albo dla tych którzymają skolioze ;) Edytowane 25 Października 2006 przez -=KAX=- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomos Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Nie, to sa wygodne lekkie buty.zwlaszcza te zarowiasto pomaranczowe, blyszczace sie, ktore rzucaja sie w oczy z odleglosci 300m zeby wszyscy widzieli :P idac tym tropem we wszystkim dopatrzysz sie lansu, tak jak mowil Skrytobojca. szczerze - jak za 'lans' uwazasz glany a komorek nie to.. hm coz... btw. zolnierze to dopiero lansiarze - same glany i kostki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 zwlaszcza te zarowiasto pomaranczowe, blyszczace sie, ktore rzucaja sie w oczy z odleglosci 300m zeby wszyscy widzieli :PPomarańczowe i błyszczące adidasy to nikły procent całego rynku obuwia sportowego. Większość jest normalna. idac tym tropem we wszystkim dopatrzysz sie lansu, tak jak mowil Skrytobojca.Zupełnie się z tym nie zgadzam. Jeśli mówimy o rzeczach praktycznych typu buty, plecaki itp. zawsze można ustanowić priortret jakim jest wygoda użytkowania. Jeśli ktoś rezygnuje z wygody na rzecz wyglądu... zgadnij sam. szczerze - jak za 'lans' uwazasz glany a komorek nie to.. hm coz...Glany są obiektywnie ciężkimi i niewygodnymi butami, więc bez problemu widać poświęcenie wygody na rzecz wyglądu. W przypadku komórki... Sam wynalazek komórki jest conajmniej przydatny, natomiast wszystkie bajery mają jakieś tam sensowne wykorzystanie, czy to będzie mp3, kolorowy duzy ekran, aparat itp. Jednak się tego uzywa. btw. zolnierze to dopiero lansiarze - same glany i kostki.Zółnierze nie nosza glanów tylko wysokie buty skórzane, a kostki to chyba tylko szeregowi w polsce noszą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Panowie spokojnie bo z tego tematu robi sie temat na wzór tematów PES vs. FIFA, Intel vs. AMD, każdy niech nosi to co chce.... posiadacze celofanów też piszą, że te procesory są wydajne ;) Imo kostka jest wygodna dla tych kórzy nie nosili wcześniej naprawde wygodnych plecaków albo dla tych którzymają skolioze ;) A mi sie wydaje, ze ci ktorzy nigdy nie mieli kostki mowia ze jest niewygodna. Kurde od 7 lat uzywam cos co jest nie wygodne. Ze tez tego nie zauwazylem, chyba jestem jakims koksem bez czucia :D No coz chyba, ze jak mowisz sa jakies super wygodne plecaki, ktore nosza sie same, za 500 czy wiecej zlotych :) Pomarańczowe i błyszczące adidasy to nikły procent całego rynku obuwia sportowego. Większość jest normalna. Chyba rzadko buty kupujesz. Wiekszosc to kicz jakich malo, ciezko znalezc cos normalnego. Bez jakichkolwiek udziwnien. (...)Jeśli ktoś rezygnuje z wygody na rzecz wyglądu... zgadnij sam(...) (...)więc bez problemu widać poświęcenie wygody na rzecz wyglądu(...) Powtarzasz sie juz. Jak dlugo bedziesz wmawiac, mi innym ze kupujemy kostki dla LANSU, WYGLADU. Litosci daj juz spokoj. Edytowane 25 Października 2006 przez SKRYTOBOJCA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomos Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Pomarańczowe i błyszczące adidasy to nikły procent całego rynku obuwia sportowego. Większość jest normalna.roznie to bywa, czasem jak wchodze do sklepu to az mnie oslepia na ich widok ;) zanim znajde odpowiednie buty pod wzgledem wygladu ("normalne") mija zwykle sporo czasu. powiedzmy, ze mam 'ciezki gust' - potrafie zrezygnowac z czegos ze wzgledu na jakis detal. Jeśli mówimy o rzeczach praktycznych typu buty, plecaki itp. zawsze można ustanowić priortret jakim jest wygoda użytkowania. Jeśli ktoś rezygnuje z wygody na rzecz wyglądu... zgadnij sam.sa i tacy ludzie, ale slyszac 'lans' raczej nie pomyslalbym o metalowcu w glanach z kostka :| nie widze w tym nic szpanerskiego, jak tak lubia - prosze bardzo. jak dla mnie glanowi blizej do buta eleganckiego niz majacego cos wspolnego z lansem :D dla mnie na pierwszym miejscu stoi praktycznosc i wygoda, choc z reguly szukam rzeczy, ktore oprocz tych cech maja jeszcze dobry, stonowany, nie rzucajacy sie zbytnio w oczy wyglad. Glany są obiektywnie ciężkimi i niewygodnymi butami, więc bez problemu widać poświęcenie wygody na rzecz wyglądu.zima np. jakos wolalbym ubrac glany (wolalbym - bo nie nosze) od lekkiego sportowego obuwia. fragment z wikipedii: Glany - Są to buty wojskowe lub obuwie grup zawodowych pracujących w halach fabrycznych i warsztatach, lub też stylizowane na nie. Buty tego typu są elementem stroju punkowców i skinów, popularne są również wśród metalowców. ja widuje wojskowych w glanach, a kiedys byly bardziej popularne. btw. ciekawy stereotyp - osoba noszaca kostke = brudas, smierdziel.. n/c Edytowane 25 Października 2006 przez tomos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 A mi sie wydaje, ze ci ktorzy nigdy nie mieli kostki mowia ze jest niewygodna. Kurde od 7 lat uzywam cos co jest nie wygodne. Ze tez tego nie zauwazylem, chyba jestem jakims koksem bez czucia :D No coz chyba, ze jak mowisz sa jakies super wygodne plecaki, ktore nosza sie same, za 500 czy wiecej zlotych :) Słuchaj, ja nic do kostek nie mam (fakt, z naszywkami wyglądają klimatowo), ale w kwestii wygody to niestety chyba jest własnie tak, jak powiedział KAX - uwazasz taki plecak za wygodny, bo nie masz porownania:> . Powiedz szczerze - uzywałeś kiedys porządnego, ergonomicznego (jakies systemy na kregoslup itp.) plecaka, np. JanSporta? Jak sie dobrze ustawi dlugosc paskow to sie go praktycznie na plecach nie czuje. Natomiast jeśli idzie o cene - tak, są takie za 500, ale ja swojego kupiłem ponad 6 lat temu za 160. Słuzył mi przez całe gimnazjum (to był dla niego najcięzszy okres:>), LO i teraz dopiero zaczęły sie przycinać suwaki (często podnosiłem wypchany ksiązkami plecak za pętelke na suwaku i zamykałem szybkimi szarpnięciami, jak nie miałem wolnej drugiej reki :lol: ). I to suwaki tylko glownej, najczęsciej uzywanej kieszeni - inne chodzą jak nowe. Chyba rzadko buty kupujesz. Wiekszosc to kicz jakich malo, ciezko znalezc cos normalnego. Bez jakichkolwiek udziwnien. No ja nie kupuje butow za często, ale tak sie sklada, ze wlasnie tydzien temu musialem zakupic dwie nowe pary. Moje reeboki zaczęły kapitulowac po trzech latach katowania i postanowilem kupic nowe + druga para na w-f. Jakos nie mialem problemow ze znalezieniem czegos normalnego (do chodzenia normalne, czarne + małe czerwone logo reeboka dmx, a na w-f biało-granatowe). Dlatego jak ktos nie chce miec błyszczących butow, to bez problemu znajdzie. A na jesień i w zime mam gustowne (bez zadnych smiesznych stalowych dodatkow:>), skorzane Martensy:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) tak sobie przegladam oferte jansporta i nie maja nic ciekawego:> potrzeba mi czegos co jest wodo-odporne aerodynamiczne i nie "eksploduje" przy "wiekszych" predkosciach. :P chyba musze przejzec bardziej specjalistyczne sklepy. Edytowane 25 Października 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 tak sobie przegladam oferte jansporta i nie maja nic ciekawego:> potrzeba mi czegos co jest wodo-odporne aerodynamiczne i nie "eksploduje" przy "wiekszych" predkosciach. :P chyba musze przejzec bardziej specjalistyczne sklepy. No takiego asortymentu JanSport chyba nie ma. Musisz, jak zresztą sam zauwazyłes, przejrzec bardziej specjalistyczne sklepy:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...