Pytanie laika o ściemniacz

[mick1]

Witam

Mam pytanie dot. ściemniacz. Chciałbym taki zbudowac do latarki (przez co nie moze sie opierac na wytraceniu napiecia przez rezystor - za duze straty). Ściemniacz ma sluzyc do oszczedzania baterii a nie poprostu przyciemniani światla.

Latarka to 12v 50W zarowka dzialajaca na akumlatorze zelowym (12V oczywiscie)

Teraz mam wykonany na ukladzie 555, ale moze jest lepszy pomysl?

U mnie dziala tak, ze potencjometrem steruje dlugoscia wypelnienia kolejnych "zabkow" sygnalu prostokatnego, ale moze jest lepszy pomysl?

[KHOT]

...jedyny sensowny pomysł jaki mi przychodzi do głowy, to usunięcie ze światła zbędnych długości fali, czyli zastosowanie energooszczędnych żarówek (chyba, że ktoś ma inny pomysł jak to zrobić)... :D

[kamien]

sciemniacz zawsze bedzie dzialal jako urzadzenie stratne, kazde sterowanie oparte na tranzystorach bedzie energie tracona oddawac jako cieplo, wydaje mi sie ze nie ma mozliwosci sciemniania w celu oszczedzania

[mick1]

na 555 osiagnalem pewna oszaczednosc, ale sam uklad jest dosc skomplikowany (to znaczy jest pare elementow elektronicznych, i strojenie tego - odp. rezystory, kondensator zabiera troszke czasu).

Szukam jakiegos latwiejszego rozwiazania.

Uklad ten dziala jako generator fali prostokatnej o roznym (czyt. regulowanym) zapelnieniu fali - czyli np. maks mocy - 100% na fali 0% na zerze. Przy energooszczednympolozeniu okolo 50% fala wypelniona i 50% nie leci prad. i tak to jakos dziala.