Wawelski Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 W siriusie jest promocja playerków mp3. iHP-120 jest za pół ceny (ale to dalej kupa kasy). Kusi mnie jak $!$@#&. Zniechęćcie mnie plizz do tego zakupu wytykając jego wady. http://www.sirius.pl/product.php?action=in...o&id=7969&sid=1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 As you wish. Nowa seria odtwarzaczy z wbudowanym twardym dyskiem [jak ci spadnie to możesz go podarować dzikusom do ich pogańskich obrzędów]. 20GB pojemnosci pod reka [a jak ktoś nosi w kieszeni to co?]. Niewielkich wymiarow sprzet z pilotem sterowania dla latwej obslugi [prawo Murphy'ego - pilot w przenośnym sprzęcie urwie się natychmiast]. Wbudowano takze tuner FM [generator trzasków], dyktafon [20 sekund], wejscie i wyjscie liniowe (optyczne i analogowe) [nawpada paprochów i optyka poszła na grzyby]. Czyta pliki MP3,WMA i ASF [krawaty wiąże usuwa ciąże]. Dzieki wysokiej jakosci [kwestia dyskusyjna] przetwornikom i zalaczonym sluchawkom Sennheisera [brzmi jak nazwisko jakiegoś obersturmfuhrera z Auschwitz] mozemy cieszyc sie bardzo dobra jakoscia dzwieku [dopóki ktoś nam tego grajka nie zajuma, co jest nieledwie dogmatem, jeśli tylko zabierzesz to do szkoły albo na imprezę]. Dodatkowo mamy do dyspozycji Equalizer, ktory mozemy dostosowywac do wlasnych potrzeb [poważnie? Eeej, słyszeliście, można sobie equalizer przestawiać. No bomba.]. Wszystkie operacje oraz informacje o tym co sie dzieje [idą, jeden z pałą, drugi z dzidą, trzeci nago leci, a dolar ma się kiepsko do euro] mozemy zobaczyc na duzym ekranie 168x128 [panoramiczny jak bum cyk cyk] lub na wyswietlaczu pilota [a jak się urwie to co? Mam se rysować?]. Odtwarzacz posiada z-acze USB 2.0 do podlaczenia z komputerem [a ISA? Ja się bez przejściówki z ISA na Slot1 z domu nie ruszam.]. Dzieki temu transfer nawet duzej ilosci danych odbywa sie w mgnieniu oka ["Program wykonał niedozwoloną operację i zostanie zamknięty". Kojarzycie?]. Oczywiscie mozemy przechowywac kazdy rodzaj danych komputerowych [20 GB wirusów w kieszeni. Orgazm.]. Standardowo juz mozliwosc aktualizacji oprogramowania [przez Windows Update - co dzień nowe trojany] co czyni ten sprzet jeszcze bardziej atrakcyjnym. I jak? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 jonas- jak dlamnie bomba :P btw. nigdy nie kupie czegos takiego ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vengeance Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Jak dla mnie fajna sprawa:D pozatym dysk do przenoszneia danych zawsze sie przydaje:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 20 GB dysk za 1000 z górą pln któren "może się przydać", powiadasz. Chciałbym mieć twoje konto w banku :> Jak dla mnie zbędne i okropecznie drogie badziewie, które albo bym zgubił, albo rozkręcił i zepsuł, albo by mi nie mitrężąc ukradli. Najstarsi górale opowiadają, że grajki mp3 są już od 300-400 pln, a niektórzy śmiałkowie widzieli nawet takie, co można im wetknąć płytę i one to odczytają, o. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jean Luc Picard Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 W siriusie jest promocja playerków mp3. iHP-120 jest za pół ceny (ale to dalej kupa kasy). Kusi mnie jak $!$@#&. Zniechęćcie mnie plizz do tego zakupu wytykając jego wady... Zajrzyj na to forum gdzie się dowiesz czy warto. Jak dla mnie to cena jest rewelacyjna i zdecydowanie warto go kupić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weronica Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 ee wolalabym jakiegos I-pod'a to jest jakosc ! a nie jakis tam rivier (or sth.) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ParanoiK Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Za tę cenę bym brał creative'a. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jean Luc Picard Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Nie ma się już czym podniecać bo to była pomyłka i zamiast 1199pln powinno być 2199pln :x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krootki Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Nie ma się już czym podniecać bo to była pomyłka i zamiast 1199pln powinno być 2199pln :x No a teraz jest 1949.... :roll: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Za taka kase wolalbym cos stacjonarnego do domu. Ciekawi mnie jaki konkretnie model sluchawek zalaczaja, bo jezeli MX300 (takie dolaczaja do swoich CD) to troche kipsko, mogliby sie pokusic o MX500 przy odtwarzaczu za 2k zl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojs Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Nie ma się już czym podniecać bo to była pomyłka i zamiast 1199pln powinno być 2199pln :x No a teraz jest 1949.... :roll: Co tam tyle kosztuje??!! Za taką cenę kupię z powodzeniem laptopa na PIII 500!, który zrobi więcej rzeczy! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jean Luc Picard Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Co tam tyle kosztuje??!! Za taką cenę kupię z powodzeniem laptopa na PIII 500!, który zrobi więcej rzeczy! Chodzi o rozmiary. W tym wypadku im mniejsze tym lepsze :) Laptopa raczej do kieszeni nie włożysz i nie będzie Ci odtwarzał mp3 przez kilkanaście godzin. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bortas Opublikowano 11 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2004 to moze cos takiego?? kumpel kupil sobie cos takeigo w ubieglym roku - mi sie podoba , szkoda ze to tylko 256MB i usb1.1 :( ale z drugiej strony zamiast tego z dyskeim twardym wolabym to: chociaz nadal usb1.1 al;e zawsze to jest mniejsze i poreczniejsze :) jednak cena jest dla mnie zaporowa :( moze w stanach sa one tansze :?: :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIR Opublikowano 12 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2004 a moze PDA + microdrive? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erbs Opublikowano 12 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2004 ee wolalabym jakiegos I-pod'a to jest jakosc ! a nie jakis tam rivier (or sth.) To nie jest jakiśtam iRiver... sam mam jeden z najniższych modeli i uważam, że jest lepszy od soniaka z mp3 [cena soniaka 899zł, ja za swój dałem 375zł - mowa o mp3/CD ofcoz]. Miałem w ręku IMP - 550, to jest odjazd. Dla mnie iRiver to marka na prawdę warta uwagi. Niedługo wychodzi ich odtwarzacz IMP - 1100, bedzie miał LCD kolor i odtwarzał DivX'y. Jeśli chodzi o rynek mp3 to iRiver chyba jende z lepszych robi... dla niektórcyh może takie bajery jak sleep timer, czy programowalny equalizer to zbedny gadżet, ale wg mnie to są funkcje przydatne. Jakość dźwięku jest naprawdę dobra. Poza tym u konkurencji [czytaj sony] w najslabszym modelu nie mamy pilota [ja mam IMP 100, wiem wiem jest IMP-50, ale jak ja nabywałem jeszcze go nie było], programowalnych equalizerów, zasiłki. Sony co prawda daje lepsze słuchawki, ale te od iRiver'a też nie są najgorsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weronica Opublikowano 12 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2004 ee ja jednak odnosze sie z dystansem do firmy ktora zostala zalozona w 1999 i napewno ma mniejsze doswiadczenie niz japonski koncern Sony. Wydaje mi sie ze Sony robi sprzet lepszej jakosci... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 12 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2004 Ja bym najchetniej nabyl playerek na te male cdeki - kurde, jak one sie nazywaja ? ale wiecie o co chodzi mam nadzieje (bynajmniej nie o MD :] ) Sa stosunkowo tanie, poreczne, nie za duze... Tylko znajac polska rzeczywistosc, dosc szybko bym sie z nim pozegnal, dlatego daje sobie na wstrzymanie - tak samo jesli chodzi o palmtopa. Fajna sprawa, kumpel ma i musze powiedziec, ze jest czasami bardzo przydatny, po dorzuceniu karty pamieci mamy zajefajny playerek wszystkiego co spiewa :P Ale znowu, kto odwazny wyjmnie jakiegos high-end'owego Compaq'a z kieszeni w autobusie ? Gdybysmy zyli w normalnym kraju, bez popaprancow pelzajacych po ulicach, chetnie bym cos z serii "mobile" kupil - ale teraz - nie dziekuje. niestety Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 13 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2004 Ja mam taki odtwarzacz creative D.A.P. Jukebox. Wielkie i ciężkie to a teraz w dodatku coś się popsuło, i po 5 minutach już nie chce działąć na tych samych bateriach. Trzeba będzie coś innego zobaczyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 a pozniej beda posty ze dwoch lysych pod windą mi sprzet zabrali (why???) :-) Zreszta nie wiem cokolwiek by to nie mialo i jakkolwiek technologicznie bylo zaawansowane, to sluzyc to ma do przenosnego sluchania muzyki, jak dla mnie za 2000 - wariactwo :-) Jesli kogos stac i ma 2000 na drobne wydatki to czemu nie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bortas Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 jak dla mnie za 2000 - wariactwo :-)dla mnie to tez wariactwo, za 2k zl to ja se kompa skladam nowego (zeby mi ojciec z bratem glowy niezawracali) ale gdyby ktos mi cos takiego dal to bym nienarzekal sprzedalbym i kupil 4 tansze i mniejsze:), a ze zabrac moga, no coz trzeba unikac ciemnych uliczek i uwazac w autobusach i da sie przezyc bez strat (nie ma jak lekkoatletyka i dlugie i szybkie nogi) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maluszek Opublikowano 18 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2004 z praktycznego punktu widzenia należało by sobie zadać pytanie po co Ci ten mp3 player i gdzie zamierzasz słuchać muzyki (bo nie sądze, że chcesz na tym "nosić" mp3ki - do tego wystarczy zwykły dysk)? 1. mp3/cd - super sprawa do słuchania muzy w tramwaju, albo w pracy (jak nie masz akurat laptopa pod ręką). rower czy deska odpadają, w zasadzie chodzenie z tym odpada - bufor antyszoku też ma swój limit i jak player zgubi ścieżkę (a przy chodzeniu niestety tak jest, już nie wspomnę o dobiegnięciu do tramwaju) to i antyszok nie pomoże. wiem, bo miałem. inne wady: pobór prądu: każdy silnik żre, co by nie mówić. większość tych odtwarzaczy z dużym antyszokiem zatrzymuje silnik po napełnieniu bufora, a każdy start silniczka to większe obciążenie niż samo kręcenie. no i wielkość. zalety: pojemność - na płytce cd można trochę tych mp3 upchać. 2. hd - tu ciężko mi się wypowiadać bo nie miałem takiego urządzenia, ale wydaje mi się, że powieli wady z pkt. 1, może z wyjątkiem wymiarów. nie znam odporności dysków na wibrację w czasie pracy, ale na rower bał bym się wziąć taką zabawkę. zaletą jest ogromna pojemność, którą niestety studzi cena. zresztą z doświadczenia mogę powiedzieć, że więcej niż 512MB praktycznie nie jest potrzebne. album w mp3 przy 192kbps zajmuje kole 50-70MB (około, strzelam, bo najczęście słucham w 128kbps i 50MB to max). na 256MB mam 4-5 albumów z paluszkiem w pupie. a to daje kole 4-5 godzin słuchania. przy 512MB masz 10 godzin z czego i tak baterie tyle nie wytrzymają. 3. flash - to jest mój wybór - zostały wyeliminowane dwie główne wady, można tym praktycznie rzucać i nic się nie dzieje. na desce prędzej walniesz betami o glębę tak, że nie będziesz w stanie wstać niż muza przestanie grać. mam playera złożonego własnymi ręcami. w domu leży jeszcze jeden na flashu (pen-drive + mp3, ma tylko 16Mb i właśnie przymierzam się do wymiany kostki na 64MB a może i wlutowania drugiej bo jest miejsce na płytce). ze względów konstrukcyjnych muszę wgrywać muzę po usb i jeszcze potrzebuję do tego odpowiedni soft (pamięć nie jest widziana jako wymienny dysk). i szczerze powiedziawszy nie przeszkadza mi to. mam kartę 256MB. ładowanie trwa kilka minut. to też mi nie przeszkadza. jeśli będzie mi mało, qpię sobie CF 512MB i za przeproszeniem posikam się ze szczęścia, bo już dzisiaj słucham tego co się mieści na 256MB w ratach. dla poszukiwaczy optymalnego rozwiązanie powiem tylko, że przewygodne jest ładowanie akumulatorów przez USB. ale nie wiem które komercyjne rozwiązania to posiadają. większość czasu jeżdże z laptopem, a jak przestanę, to zrobię przejściówkę z ładowarki od komóry. za 5-6 stów można spokojnie qpić pendrive mp3 z 128MB i np. gniazdem do kart (widziałem w M1 ostatnio w promocji), więc odpada problem z z martwienim się o dodatkowe megabajty. nie pamiętam co tam jeszcze było, chyba radio fm + dyktafon (dla mnie oba to zbytek łaski). a jeśli chodzi o eletronikę, to i tak wszystko jeden układ i jego klony... pozdrawiam, M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wawelski Opublikowano 18 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2004 No, to kilka słów podsumowania: 1. W momencie, gdy pisałem pierwszy post ten playerek kosztował 1199 PLN - więcej - http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=69129 2. Mam w tej chwili (od dłuższego czasu) discmana z radiem. W sumie dokuczają mi dwie rzeczy - bardzo mała odporność na wstrząsy i mała "pojemność". Do tego drobiazgi - spore rozmiary, waga. Przy sensownym bitracie mp3 czy ogg w ten playerek zapakowałbym praktycznie wszystko czego słucham ;) i zaoszczędziłbym kilka minut każdego ranka nad zastanawianiem się czego to miałbym ochotę dzisiaj posłuchać. Różnicy w jakości pomiędzy sensowną mp3 a cdda na słuchawkach mx300 nawet w wyciszonym otoczeniu nie udało mi się usłyszeć (a co dopiero "na mieście). 3. Od dłuższego czasu "chodzi" za mną playerek mp3 z radiem. Najbardziej mnie kusi jakiś flash iRivera - ale pojemność stosunkowo mała a cena niewiele niższa. Ta promocja naprawdę mnie skusiła. Tym bardziej, że pozbawiłem się dysku do noszenia danych - ta funkcja też by mi się przydała. 4. Grajki MP3 na płytki odpadają - nie mam zamiaru dalej wozić się z płytkami. Gdyby było inaczej, to w związku z tym, że mam discmana zakup byłby bezsensowny (gorsza jakość a wady te same). 5. @weronica. Sony, to robi badziew (albo sprzęt średniej klasy) za duże pieniądze. iRiver to playerki z najwyższej półki i nie jest to marka nieznana. 6. AFAIK ten iRiver "przeciętnej" wielkości mp3 wrzuca sobie w bufor - dysk pracuje przez kilka sekund co kilka minut. Więc odporność na wstrząsy ma spore. Radio też bardzo mi się przydaje. Jakieś flashe o pojemności do 512MB odpadają, bo na tym nawet jednego divxa czy obrazu płyty bym nie mógł przenieść (a te 1GB kosztują sporo ponad 1K pln) a dysk na USB do noszenia danych to byłoby dodatkowo przynajmniej 400PLN (duużo większy od tego playerka) - więc wolałbym tyle dopłacić do playerka MP3. 7. Pewną wadą tego playerka jest to, że w przeciwieństwie do flashy iRivera nie potrafi nagrywać z radia - ale chyba nie przeszkadzałoby mi to specjalnie. 8. Fakt - 2199 PLN za tego playerka nie dam. Szkoda, że sirius.pl uważa, że dopuki klient nie dostał towaru do ręki może z nim robić co chce :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bortas Opublikowano 18 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2004 kiedys bedac u znajoemgo w sklepie (ok 2 latka temu) skaldalem sobie komputerek i chcialem cos zamowic w siriusie (chyab r8500 by hercules bo tak tylko jeszzcze byly) prblem pojawil si ejak rpzeczytalismy regulamin przez zawarcie "umowy" z nimi, oakzalo sie ze bylo tan napisane (cos) co w wolnym tłumaczeniu handlowca znaczylo: złożenie zamówienia jest równoznaczne z wystawieniem faktury vat - chodzilo o to ze w momecie zlozenia zamowienia oni juz (niby) dysponuja faktura potwierdzajaca zakup towary przezemnie pomimo ze ja jeszcze tego towaru nie mam ale to chyba w kazdym sklepie rozne buble sie znajda, ktos moze zna pelny regulamin zakupow przez internet jak to jest, gdzie cofs takeigo moge znalezc? bo podobno jest cos takiego ze kupujac online zawsze (niezaleznie od towaru) mozesz zwrocic towar w ciagu 10 dni bez podania przyczyny (a bo ci sie niepodoba) i nieponoszac przy tym kosztow zadnych (czy moze tylko odeslanie produktu) jak to jest faktycznie?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 18 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2004 Nigdzie nie ma obowiązku zakupu i potwierdzenie zakupu nie jest zadnym zakupem, każdy towar można zwrócić, a w sklepach netowych okres ten wydłużony jest jeszcze do 10 dni, to nie jest jakis tam regulamin zakupow przez internet lecz w ogole prawo konsumenckie obowiązujące w całym kraju więc czy sobie sirius wystawia fakture czy nie to jest ich sprawa może mają brak papieru toaletowego kto wie, sirius czy w ogole jakiekolwiek inne sklepy mogą sobie stworzyc regulaminy jakie im się żywnie podoba poniewaz i tak nie mają one mocy prawnej jesli nie sa z prawem zgodne i tyczy sie to kazdego jednego sklepu w polsce, a ze klienci tkwią w niewiedzy to juz ich problem niestety. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bortas Opublikowano 18 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2004 mrtnt no ale jezeli np jest sklep online i ma swoj regulamin i decydujesz sie zalozyc u nich konto zeby zrobic zakupy to tym samym decydujesz sie na uich warunki (jakei one by tam ine byly)... mowisz ze normalnie towar mozna zwrocic, a pojdz do sklepu i kup np spodnie i spruboj je zwrocic nastepnego dnia (zwrocic nie wymienic), powiedza ci ze towar niewadliwy niepodlega zwrotowi, czyli kupujac u nich decydujesz sie na ich warunki - ogolnie moge sie mylic nie znam sie na tych prawach, ale chyba trzeba bedze sie przeniesc do watku o prawach konsumetow nie jest jakis tam regulamin zakupow przez internet lecz w ogole prawo konsumenckie tego slowa mi brakowalo :) :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 18 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2004 nie ma czegos takiego jak "swoj regulamin" sklepu, zahaczmy dla przykladu powiedzmy o prawo pracy, jesli zalozmy pracodawca daje do podpisania umowe ze bedziesz robic po 16 godzin za darmo w kopalni 365 dni w roku to nic z tego ze ma to w umowie na papierze bo takie prawo w polsce nie istnieje, innymi slowy nie wazne kto sobie co napisze w regulaminie, regulamin moze byc stworzony wylacznie w oparciu o funkcjonujace prawo jesli tak nie jest wowczas ten regulamin w ogole traci prawomocnosc i staje sie bezwartosciową kartką papieru i pomija sie go tak jakby nie bylo go wcale. I na takiej samej zasadzie funkcjonuje prawo zwrotu, bez wzgledu kto jakie sobie regulaminy potworzy czy go zaakceptujesz czy nie, prawo konsumenta ma wyzszy priorytet spruboj je zwrocic nastepnego dnia (zwrocic nie wymienic), powiedza ci ze towar niewadliwy niepodlega zwrotowi, czyli kupujac u nich decydujesz sie na ich warunki bo wiekszosc sklepow olewa to bo wie ze i tak nie pojdziesz z taka sprawą nigdzie, jednak gdybys postawil na swoim wygrasz tylko czy to sie bedzie oplacic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wawelski Opublikowano 19 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2004 Przy zakupie poza lokalem sprzedawcy (czyli przez net, u akwizytora itp.) konsument może dostąpić od umowy w ciągu 10 dni. Przy zakupie w lokalu sprzedawcy (gdy można towar obejżeć, sprawdzić itp.) nie ma takiej możliwości i sklep nie ma obowiązku przyjąć towaru (ale dbając o wizerunek firmy wiele sklepów przyjmuje zwroty). Regulamin musi być zgodny z prawem (pomijając fakt, że Sirius nie ma na stronie Regulaminu - ma tylko "informacje"). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...