RS Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Ja swoja Kobietke poznalem przez gg :), rozmawialem najpierw z jej kolezanka, ktora dala jej moj numer, najpierw dretwa rozmowa "o niczym" a za 2 dni na wakacje do pracy jechalem wrocilem po miesiacu i jakos zaczelo sie rozkrecac w szybkim tepie , 4 miesiace przyjazni i prawie pol roku zwiazku, jestesmy bardzo szczesliwi :) pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viod Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Po wielu perypetiach z osobami pospolu : " Czesc skad klikasz" znalazlem swoja na sieci . No i juz 2 latka z groszem . Matko boska ile jeszcze :lol: ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POWER BY AMD Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 nei ma teraz pozadnych dziewczyn .. no moze sa ale bardzo mało pare tygodni temu ja co tydzien wybierałem sie na miasto z kumplem i tak se pomyslelismy co mamy sie emczyc i wyrywac coś w pubach moze sie ustawimu z jakimis typiarami w necie, no ja pomyslałem ok mozna spróbować czemu nie, no to dalej na czata sie wblismy istawilismy sie chyba z 10 typiarami i oczywiscie zadna nie przyszła :) a na czacie takei nakrecone na pewno bede na pewno zadzwonei spotkamy sie misq ble ble ble ble ..... chyba z 4 dni tak próbowalismy ale niegdy zadne nie przyszły chyba tyle prób nie mozna uznać za pech ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 to przez ta kampanie www.DZIECKOwSIECI.PL :P :D nie martw sie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Structor Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 chyba z 4 dni tak próbowalismy ale niegdy zadne nie przyszły chyba tyle prób nie mozna uznać za pech ?? nastepnym razem nie zalaczaj zdjecia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adasi Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Ja tam nie gadam z nieznajomymi dziewczynami przez net, szkoda czasu imho. Takie to jakies nudnawe i o niczym jak RS powiedział. Ja swoją poznałem w szkole (nie moja klasa na szczęście :P) no i tak sobie bylo fajnie przez 1,5 roku aż sie skończyło miech temu :( [Ciach!] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POWER BY AMD Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2004 chyba z 4 dni tak próbowalismy ale niegdy zadne nie przyszły chyba tyle prób nie mozna uznać za pech ?? nastepnym razem nie zalaczaj zdjecia hehe bardzo śmieszne :P ale nie ma sie czego bać :P a w tamtych przypadkach to akurat niw wysyłaełem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 W szkole, a ściślej - po szkole. Podszedłem i spytałem czy pójdzie ze mną do pewnego lokalu. Potem pogadaliśmy o jakichś bzdetach, odprowadziłem do domu i jakoś tak wyszło, że od trzech lat z hakiem jesteśmy razem, a od dwóch zaręczeni. Acz ośmielam się przyznać, że kiedy ją zaczepiałem, to miałem takie tętno, że wyświetlacz na ciśnieniomierzu by się skończył :> Przedtem były jeszcze jakieś pasztety z uglypeople.com, ale po którymś tam mailu w stylu "to koniec, shegnay okrootny sffiecie, a ty sie odpiepsh" dałem sobie spokój :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek-GiereQ Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 ja tam poznałem moją na imprezie u kumpla :)) początkowo miała być dla niego ale jakoś role się odwróciły i teraz ja z Kasiom jestem ;)))) o lece bo własnie smska dostałem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojs Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Aha! BTW! Autor tego topicu ma dzisiaj (15.04) urodzinki. Może komuś by się chciało powiedzieć coś dla otuchy, bo właśnie stuknęło mu... ćwierć wieku! ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxx Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Ty wariacie [xxx] piekna akcja ... "podeszłeś","wziołeś" numer tylko gratulować m.in. odwagi :) hehe dzieki zawsze w stosunkach damsko męskich byłem odwarzny pewnie dlatego przez ostatnie 6-lat zawsze miałem jakiąś laske ale teraz to juz porzadnie długo bo tak to zawsze ok 3-6 miechow :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojs Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 xxx - Nieźle ale patrz, jak u mnie: Najpierw 6 miesiecy Później 10 miesięcy ostatnio 12 miesięcy... Niby coraz dłużej, ale i tak to się kończy... LOL Niestety mogłoby być nawet 36 miesięcy, ale jakby się skończyło, to też oznaczałoby, że to nie to! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 ja moja poznalem tak: chodzilismy do jednej sql :> no i kiedys bylo jakies zastepstwo ;] i tak sie zlozylo, z enasze klasy mialy razem lekcje i tak sie zlozylo, ze ona usiadla tuz za mna :] a szalalem za nia od wtedy niecalych 2 lat, chociaz wcale jej nie znalem ;] tam sie odwrocilem, cos tam zapytalem sie, czy ma icq/gg :] no i powiedziala, ze ma, ale nie podala mi numeru, tylko wziela ode mnie :> po chyba 3 miesiacach ;] odezwala sie na gg :> to byl 31 marca (ofkoz nie tego roku :] ) , a od 16 kwietnia razem (szybko, nie? ;] ) no i juz tak jestemy razem troche ;] wlasciwie to jutro rocznica chyba ;] ooops (swoja droga ma ktos jakis pomysl?? :> ) troche nam sie rpzestalo ukladac ostatnio, bo niestety, ale kobieta ta jest CHOROBLIWIE ZAZDROSNA :> no ale mysle, ze albo jakos to bedzie, albo ...y....y....zobaczy sie :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 A ja laski nie mam a tez bym se napisal cos... Zawsze jakas lipa mi wychodzi... Ale generalnie wszystkie laski z ktorymi "bylem" byly poznane na imprezie. Czyli jestem albo imprezowy chlopak albo mam skrzywiona psychike i cos mnie zniecheca do innych kontaktow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krootki Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 (...) Przedtem były jeszcze jakieś pasztety z uglypeople.com, ale po którymś tam mailu w stylu "to koniec, shegnay okrootny sffiecie, a ty sie odpiepsh" dałem sobie spokój :> Jonas, czemu ja zawsze muszę wycierać monitor po Twoich postach?? :lol: A jeśli chodzi o kobiety.... Nie wnikając w szczegóły - ja zawsze tylko poznaję czyjeś kobiety... :x Jakoś te "wolne" mnie nie pociągają... :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radosuaf Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 No ja swoją na studiach poznałem... I półtorej roku się musiałem przekonywać ;). Ale już ponad 3 lata razem, więc było warto :D. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 (...) Przedtem były jeszcze jakieś pasztety z uglypeople.com, ale po którymś tam mailu w stylu "to koniec, shegnay okrootny sffiecie, a ty sie odpiepsh" dałem sobie spokój :> Jonas, czemu ja zawsze muszę wycierać monitor po Twoich postach?? :lol: Masturbujesz sie? A jeśli chodzi o kobiety.... Nie wnikając w szczegóły - ja zawsze tylko poznaję czyjeś kobiety... :x Jakoś te "wolne" mnie nie pociągają... :? No, prawie zapomnialem, grupa lasek poznanych jako "panienki kolesi" tez jest u mnie spora, z jedna probowalem nawet lamiac podstawowa zasade kazdego mezczyzny no ale sie nie udalo :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krootki Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 (...) Przedtem były jeszcze jakieś pasztety z uglypeople.com, ale po którymś tam mailu w stylu "to koniec, shegnay okrootny sffiecie, a ty sie odpiepsh" dałem sobie spokój :> Jonas, czemu ja zawsze muszę wycierać monitor po Twoich postach?? :lol: Masturbujesz sie? :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Jonas, czemu ja zawsze muszę wycierać monitor po Twoich postach?? :lol:Hmm, czyżby aż tak śmierdziało mi z ust? :> dzi - dorośnij, bo domniemywam z twego popisu, że na hasło "kobieta" reagujesz erekcją i niezdrowym podnieceniem. Tak jak kiedyś w jakimś topicu sfora spermomózgich młodzianów z jednym włosem łonowym na trzech dywagowała o podarku dla kobiety na urodziny - kondomy, stringi, wibrator, kondomy, więcej kondomów, więcej wibratorów. Jak się seks i przyległości zna tylko z Emule i tanich filmideł klasy D, to potem tak jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasrz Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 boze ale lole sie robią Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 :lol: i dostalem opieprz :) Przepraszam, myslalem ze po tym "masturbujesz" tez lol bedzie... Trudno... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 :lol: i dostalem opieprz :) Przepraszam, myslalem ze po tym "masturbujesz" tez lol bedzie... Trudno... Jak jakiś tam Ferdek czy inny Pierdek zwymiotuje na kolegę w jakimś durnowatym serialu, to też niby jest śmieszne. "Straszny film" 2 i 3 też podobno są śmieszne, ale zbyt wiele dobrze mi znanych osób twierdziło, że po tej projekcji pojęcie "straszny film" nabiera nowego, pejoratywnego znaczenia, więc sobie odpuściłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzi Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Jak jakiś tam Ferdek czy inny Pierdek zwymiotuje na kolegę w jakimś durnowatym serialu, to też niby jest śmieszne. "Straszny film" 2 i 3 też podobno są śmieszne, ale zbyt wiele dobrze mi znanych osób twierdziło, że po tej projekcji pojęcie "straszny film" nabiera nowego, pejoratywnego znaczenia, więc sobie odpuściłem.No wlasnie widzialem taki sitcom w ktorym goscie wymiotowali (jak w south parku mniej wiecej) i mnie np. to smieszylo bo bylo mega zaskakujace :D No ale fakt, rozumiem, ze w sensie obiektywnym smieszne to nie jest. Tu mysle nastapila sytuacja podobna, myslalem, ze w najgorszym wypadku wyjdzie niesmiesznie ale wyszlo, ze kogos urazilem. Nie przewidzialem tego i dlatego teraz przepraszam :) Generalnie smiesznosc tego textu miala polegac na tym, ze uzylem okreslenia bardzo powaznie ("masturbujesz sie" jest takie "slownikowe") w kontekscie bardzo niepowaznym. Czyli niejako w sposob bardzo powazny i bez oburzenia zadalem pytanie "czy jestes perwerta ktorego podnieca czytanie slow napisanych przez kogostam?" tak jakby to bylo normalne. Ten kontrast czyli zadanie powaznego pytania o cos jak najbardziej nie powaznego (w sensie nie normalnego) dla mnie jest smieszny. No ale to cos faktycznie podobnego do tego wymiotowania w serialu wiec nalezalo najpierw lepiej poznac rozmowce coby wyczuc czy rowniez Go bedzie to smieszylo albo chociaz czy Go nie urazi... Hm, narazie starczy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek-GiereQ Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 kurcze przestancie sie zachowywac jak dzieci a jak chcecie pogadac o masturbacji to zaluzcie nowy topic :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobiasz Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 wracajac do glownego tematu ja swoja asie poznalaem na czacie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Moją poznałem w szkole, a dokładniej w tej samej klasie gdzie jestem i ja hehe i tak po niecałych 3 latkach zaczęło cos iskrzyć. 13.04 właśnie mineło 6 m-cy :D Pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spedy Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Żone poznalem jakies 4,5 roku temu na koncercie Kasi Kowalskiej 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaz Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 a mnie ciekawi jak wielu z was ma dziewczyne w innym miescie i zyja w tzw "zwiazku na odleglosc". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobiasz Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 a mnie ciekawi jak wielu z was ma dziewczyne w innym miescie i zyja w tzw "zwiazku na odleglosc". 25 km - 45 minut jazdy autobusem 2 rozne miasta - czyli zwiazek na odleglosc :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojwar Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Po przeprowadzce do wro w akcie desperacji dorwałem się do IRC (4 lata temu) - i tam próbowałem szukać laseczek 1. Jakaś laska z netu, nie chciała mnie wypuścić z chałupki wieczorkiem ;) dałem sobie spokój ... 2. (jeszcze bardziej ugly (z wyglądu)) jakaś laska też z irca, dałem sobie spokoj po tym jak wyszliśmy razem na wrocław, a tam co trochę jacyś ludzie z netu.. a ona zaczynała opowiadać historię ich życia 3. kolejna laska - z wyglądu do rzeczy ... psycha zryta, ciągle tylki hihihi hihihih :) 4. next - raszpla że chej twardy byłem i stwierdziłem że się nie poddam :) więc próbowałem dalej :) 5. Uwielbiała koty - uważała, że wszystkich ludzi należałoby zebrać w jednym miejscu i zgładzić (np bombą atomową), aby koty mogły sobie zyć w spokoju 5. ta to już była taka paskudna, że jak poszliśmy sobie do knajpy (ciągle tej samej knajpy) to zacząłem się zastanawiać na głos nad teorią czarnych dziur i koloru nieba w nocy (czemu jest czarne ? prawdopodobnie dlatego że wszechświat się rozszerza i takie tam ... po 1,5 godzinie wracałem sam do domku) 6. Poszedłem do knajpy to kelnerka zapytała się czy podać to co zwykle ;) Laska była ... jakaś dziwna ;) śmierdziało od niej :lol: w tym momencie dałem sobie spokój po roku takich przygód miałem już dość lasek z czata i IRCa Moją obecną laseczkę znałem już dość dawno - ale na imprezie u znajomych po kilku latach spotkałem ja znowu i tak się zaczęło (i trwaaaa już prawie 3 lata) a mnie ciekawi jak wielu z was ma dziewczyne w innym miescie i zyja w tzw "zwiazku na odleglosc". 25 km - 45 minut jazdy autobusem 2 rozne miasta - czyli zwiazek na odleglosc :/ a czy związek na odległość jest też wtedy gdy mieszkasz w tym samym mieście, ale masz do kobity ponad 20 km i ponad godzinę jazdy środkami komunikacji miejskiej ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...