nagly wzrost temperatury

[cinucha1]

ostatnimi czasy skoczyla dosc znacznie temperatura na procku. wczesniej w stresie wynosila ok 54st, teraz ok 62st :( . sadzac, ze te 54st to troche za duzo, ze radiator moze zle przylegac do proca, delikatnie nim poruszalem. wlasciwie od tego momentu zaczely sie problemy z temperatura.

wersja optymistyczna: zamiast poprawic pogorszylem sprawe i teraz dopiero radiator zle przylega.

wersja pesymistyczna: ukruszylem rdzen ("manipulowalem" radiatorem naprawde delikatnie).

na co stawiacie? z gory dzieki za riposty.

[hajper]

Ja bym stawiał na to pierwsze. Skoro procek chodzi to nic sie nie stało. Zdejmij, usuń starą pastę, przesmaruj i powinno być git.

[Kubasik]

cieplo na dworze = wzrost temperatury

[hajper]

Ale napisal, że ruszał radiatorem.

[MarcinX]

Pasta kiepskiej jakości.

Po poruszeniu skruszała.

Rada Hajpera ,przesmaruj na nowo.

[tomcyk]

pierwsze..przesmaruj.....:)

[cinucha1]

Pasta kiepskiej jakości.

pasta to arctic ceramique. chyba bywaja gorsze... :wink:

[MarcinX]

Bywają.

Ale jest spooory topic o AC.

Poczytaj :wink:

Ja np. na Arctic Silver się zawiodłem.

[Piotr_the]

te pasty są drogie i co lepsz po paru tygodniach wysychają jak dla mie sprawdz bo może to już proszek????

[Sziva]

Zrób po bożemu - ściągnij radiator, wyczyść wszystko, sprawdź czy nie przykruszyłeś rdzenia, załóż nową pastę i porządnie radiator, a potem zadbaj o dobrą wentylację w CAŁEJ obudowie.

[hajper]

Co do past to - nie wiem, jaką miałem na radku wczesniej (jak w podpisie - firma powercolor), ale karta ma rok. Dziś zdjąłem radiator, bo załozylem nowe chłodzenie i...pasta jak nowa, zero skruszenia (na zimnej karcie bez problemu zdjąłem !).

[Wierzba25]

ja mniej wiecej raz na 3-4 miechy rozbieram kompa - czyszcze z kurzu itp smieci - nakladam nowa paste i jest gicior.

 

A ze mam otwarta bude to na radiatorze potrafi sie uzbierac gruuba warstwa kurzu (okolo 1cm) :twisted: