POMOCY !!! DYSK IBM

[Coolguy]

Potrzebuję pomocy odnośnie dysku IBM 40 GB 7200 Rpm.

 

Trafiłem na tą trefną partię tych dysków więc problem powinien być ogólnie znany.

 

Dysk zostaje poprawnie odczytany w BIOSIE jednak po uruchomieniu wydaje dźwięki podobne jak dyskietka podczas zapisu.

 

Dysk zawiera potrzebne dane z firmy, więc nie piszcie, że się nic nie da z nim zrobić - muszę je odzyskać.

 

Jeszcze rano podczas uruchamiania gdy dysk zaczął chrobotać, przekrzywiłem go na bok i zaczął działać - niestety ostatni raz, od tamtej pory nie mogę tego powtórzyć.

 

Błagam o pomoc i z góry dziękuję.

[lukasrz]

Nie opisales dokladnie problemu , czy dysk jest widoczny spod windy?? czy nie ???

 

Kumpel czesto ma takie problemy nei tylko z dyskami IBM zwykle jak on to mów "walnięcie o glebe pomaga" ;) jednak ja neijestem zwolenneikiem takiej naprawy hdd, cos jest z glowicami moze sie pokzywily albo cholera go wie, powiedz jescze czy spod windy go widac ?? Mozna sprubowac rozkrecic hdd i spojrzec na glowice np zdemontowacc je sprawdzic je dokladnie jak wygaldaja ich ksztalty i ew cos poprawic trudna sprawa...

[Coolguy]

Dysk jako systemowy nie startuje ponieważ jak tylko mu przychodzi odczytywać dane to zaczynają się właśnie jego objawy.

Obecnie mam go podłączonego do drugiego komputera. System uruchamia się bardzo wolno ponieważ dysk cały czas jakby czegoś szukał a nie mógł się uruchomić. Po wystartowaniu Windowsa widać jego partycje ale wciśnięcie któreś z nich dysk zawiesza komputer. Dysk przez cały czas oddaje odgłosy jak stacja dyskietek podczas zapisu.

[lukasrz]

to sprubuj wystartowac z dysku inneog odpal system ze swojego domowegy dysku a ten podepnij jak slave i odczytaj z niego dane

[wojwar]

Potrzebuję pomocy odnośnie dysku IBM 40 GB 7200 Rpm.

 

Trafiłem na tą trefną partię tych dysków więc problem powinien być ogólnie znany.

 

Dysk zostaje poprawnie odczytany w BIOSIE jednak po uruchomieniu wydaje dźwięki podobne jak dyskietka podczas zapisu.

 

Dysk zawiera potrzebne dane z firmy, więc nie piszcie, że się nic nie da z nim zrobić - muszę je odzyskać.

 

Jeszcze rano podczas uruchamiania gdy dysk zaczął chrobotać, przekrzywiłem go na bok i zaczął działać - niestety ostatni raz, od tamtej pory nie mogę tego powtórzyć.

 

Błagam o pomoc i z góry dziękuję.

Jeśli dysk jest firmowy i zależy firmie na odzyskaniu danych to coś mi się wydaje że będą musieli kasę wydać

 

szukaj www.mbm.pl lub www.mbm.com.pl w katowicach

lub www.ccs.pl we wrocławiu (współpracują z mbm/ontrack - są ich partnerem)

 

niestety odzyskiwanie danych nie jest tanie jeśli dysk jest walnięty

 

cena 500 zł za obejrzenie dysku

i od około 3000 do 10000 zł za odzyskanie (zależy jak szybko chcesz mieć dane odzyskane)

[Coolguy]

Mam w posiadaniu drugi taki sam dysk.

Jeśli trafiło głowice, to czy jest jakaś metoda aby przełożyć tależe do działającego dysku?

[lukasrz]

Mam w posiadaniu drugi taki sam dysk.

Jeśli trafiło głowice, to czy jest jakaś metoda aby przełożyć tależe do działającego dysku?

czy ty cos rozumierz ?? podpinales dysk na slave ?? jako drugi do kieszeni ?? prubowales botowac z innego hdd???

 

firmware musi sie dyskow zgadadzac (najlepiej)

[wojwar]

Mam w posiadaniu drugi taki sam dysk.

Jeśli trafiło głowice, to czy jest jakaś metoda aby przełożyć tależe do działającego dysku?

Heh próbuj - zapewne skopiesz sobie oba dyski, a dane z tego firmowego szlag trafi ;)

 

Po prostu rozhermetyzowanie dysków grozi całkowitą utratą danych (w związku z kurzem w pokoju itd itp). Jeśli nie masz odpowiedniego pomieszczenia 1 klasy czystości, to zapomnij.

 

Skąd wiesz, że szlag trafił głowice ? ja jednak myślę że coś nie tak jest z nośnikiem. A może głowice się rozkalibrowały ?

 

Zdaj się na specjalistów. Jeśli tam były ważne dane - to z pewnością są warte więcej niż te przykładowe 5000 które wydasz na naprawę.

[lobo0]

czy ty cos rozumierz ?? podpinales dysk na slave ?? jako drugi do kieszeni ?? prubowales botowac z innego hdd???

 

firmware musi sie dyskow zgadadzac (najlepiej)

 

czy Ty czytasz co Coolguy pisze??? Napisal ze podpial do innego kompa i partycje widac ale zawiesza komputer. Duzo mialem do czynienia z dyskami a szczegolnie z IBM'ami i problemy ktore opisujesz nie sa mi obce. Jednak ten dysk bez problemu da sie przywrocic do stanu uzywalnosci ale najlatwiej przez uzycie WDCleara, ale Ciebie to nie interesuje, bo on usuwa wszystkie dane. Dysk ma problem z odczytem tablicy alokacji i dlatego sa takie problemy. Prawdopodobnie usynie je ndd. Podepnij dysk jako slava i w trybie dosowym odpal ndd.Sprobuj.

[Mr.LordOlO]

Witam!

 

Sam mam dysk IBMa - moze powiecie ze jestem ryzykant ale od ponad 1,5 roku co jakis czas dysk zachowuje sie tak jak u Coolguy'a. U mnie pomaga przywrócenie tablicy alokacji.

 

(dyskietka startowa - DOS - fdisk.exe /mbr

 

Nie wiem czy akurat w tym przypadku jest tak samo - co myślicie?

[lobo0]

to tez moze pomoc. ten program przywraca tablice alokacji z kopi, a jak nie zadziala to tak jak mowilem ndd.

[AMD Rulezz]

powermax ze strony maxtora dokładnie pzreanalizuje dysk i poda numer błędu, dodatkowo można próbować tym programem naprawić dysk. jak padł mi caviar (korekcja błedów pewnie) to udało mi sięczęść danych odzyskaćspod dosa, norton commander na dysk fat i można próbowaćodczytywać. caviar teżwieszał windowsa.