Skocz do zawartości
mlody_gniewny

Przy jakiej grze komputerowej straciles najwiecej nerwow ?

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedz Gregu co Ciebie w Morrowindzie denerwowało :?:

 

 

Ehh

jakby to powiedzieć letko.... bo straciłem przez nią PÓŁ ROKU.

Najbardziej mnie zdenerwowało to, że:

1. Jej nie skonczyłem :oops:

2. Ma skopany silnik, i po zmianie karty z gf1, na fx5200 ładniej było, a chodziło tak samo wolno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fajny temat - wyżyje się troche na paru grach.

1) sławny helikopter z GTA - po którejś z koei próbie wyłączyłem czas misji siakimś trainerem

2) Die by the sword - pogubiłem sie w jaskiniach

3) Need For Speed Underground - niewidzialne wystające przeszkody, po uderzeniu w które samochód satrzymuje się w miejscu - trudno mi zliczyć ile wyścigów w ten sposób przegrałem

4) Sacred (przed patchem 1.7) - takiej masy bugów jeszcze nie widziałem...

5) Wyścig w mafii - ale po zainstalowaniu patcha i min. trudność dało się przejść

6) znowu Mafia - zdarzało mi się obrywać pociskiem, który przeszedł przez ścianę itp.

7) ostatnio - Warhammer 4k Dawn of War - tryb multiplayer - idiotyczne mapki (z wyjątkiem), na których wygranie z kompem jest prawie niemożliwe z racji tego, że pomoc sojusznikowi jest niemożliwa (za duża odległość)...

 

Do tego wszelkie gry zręcznościowe - gdzie trzeba idealnie zgrać ruchy, żeby przejść dany etap...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm baldours gate co chwila musiałem zapieprzać przez tydzień żeby wskrzesić połowe drużyny bo wpadłemw głupią pułapke!!!grrrhmmm baldours gate co chwila musiałem zapieprzać przez tydzień żeby wskrzesić połowe drużyny bo wpadłemw głupią pułapke!!!grrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiec w porządku chronologicznym ;]

 

mam 4 lata - kuzynka ma pegazusa gramy w pierwsze mario na 2 i jak zawsze po 20 minutach zaczynają sie kłtutnie - lajcik

komunia - dostaje pegazusa - godziny klniecia przy mario, tom&jerry, islander itp

skrzynki - 63 plansze ale ciach!aica non-stop,

laserAge Gold - za cholere nie mogłem przejść bosa w 100 planszy ale gra wyjebcza...

NFS 3 - trasa w śniegu i regularna zwiecha przy przejeździe przy szkole...

NFS:U te 6 i wiecej okrązeniowe wyścigi, ale przeszłem U 3 razy 8)

COD - kilka razy save a po nim kulka w łeb po 0,5 sek.

Aktualnie elastomania i ciach!.a nie moge znieśc jak ten motorek skacze, kreci sie jak ciach!o w przereblu i rozciąga grrr juz w to nie gram

 

I jeszce wiele gier przy których poległy

:arrow: Klawiatura - 50 x z pieści i sie posypała

:arrow: 3 myszki w tym 2 na LaserAgeGold

:arrow: 2 pady od spoconych łap w THPS:3

:arrow: 6 czy 8 padów od pegazusa - okres niestabilnosci emocjonalnej (razem z kuzynką), latające pady, pourywane kable (ach te emocje, aż sie poskakiwało razem z Mario i Luigi a jak sie jechało to aż skrecać ciałem trezeba było ;])

 

echh aż sie łezka w oku kreci :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HQ12 to współczucia... jak coś to możesz zagadac na gg1728282 to ciupniemy w q3 :D (sor za offtopa)

 

Wracajac do tematu to przypomniala mi sie taka gierka na Pegasusa tylko ze nie pamietam tytulu. Chodzilo sie karateką, w prawo zawsze i jak sie walczylo to takie paski na dole ekranu sie pojawialy iiii chodzi mi o moment gdy trzeba bylo przejsc taka "brame". aaaaaa szkoda gadać i coś mi świta ze chyba mojemu tacie sie to udalo przejsc a mi nie :D zonk :lol: :lol: Dizzy tez wymiatal... stare dobre czasy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie jestem naprawde spokojnym i opanowanym graczem. Nie ma gierek ktore bym przezywal skaczac przed monitorem jak wielu moich kolegow. Ale jest jedna giera przy ktorej "nap..." w klawiature i to ostro.

Chodzi mi o "MARIO". Jezu jak ja sie wkur.. jak naciskalem skok a on wpadal w dziure :evil: Kilka razy powypadaly mi przyciski z klawiatury, raz polka na klawiature pekla w poj bo kilku nieudanmych skokach w MARIO, a wgiecia na obudowie sa do dzisiaj :lol: pozdro JUZ W TA GRE NIE GRAM :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CMR 04 po pół dnia siedzienia i próby zainstalowania(zrobienia miejsca na dysku) myskoczyl error ze gra potrzebuje od grafik pixel shadera wrrr....

 

i jeszcze NFS:U2 [ciach!] wie zkąt samochód sie zatrzymywal i dooooopa koniec wyscigu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A grał ktoś w Chrome ?? nie mówie już o wszechobecnych bugach i celności komputerowych przeciwników których nie mogłeśtrafić a oni posyłali Cię do grobu 3 strzałami pomijam przechodze misje 6 wybieram broń zaczynam 7 i co sie okazuje żeby przejść tą misję potrzebuje broń z tłumikiem bo każdy strzał powoduje alarm i game over szukam restart mission NIE MA !!!!! patrze na savy mam tylko quicksave z misji 7 poczatku :twisted: szlag mnie trafił zacząłem kląć mama wpadła do pokoju przerażona wyciągnąłem płytę ze stacji i wyrzuciłem przez okno ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

Thps - wszystkie, które grałem, a w 4 chyba w pierwszej planszy w szkole, słoniki które trzeba było zebrać w czasie 12 sec. Oj wtedy to leciała wiązanka + strzał z bańki w klawe,

Mortal kombat 4 - jak grałem z kumplem na jednej klawie i mi się wieszało i przegrywałem, kilka cisów w klawe + dosyć ładne wiązanki

Jakaś gierka flaszowa z panda - trzeba było strzelać do takich plam zielonych i jak się strzeliło to z jednej robiły się 2 i tak dalej, no i byłem chyba na 12 lvl którego za cholerę nie dało się przejść, miałem już 2 małe plamki i mnie jedna zjadła – standardowo cios z bańki w klawe + soczyste i głośne na całą chałupę KUR.... aż mnie matka opier... za to :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyścigi w mafii! przechodziłem je za pierwszym razem 3 tygodnie. w tym czasie 5 razy rozpierniczylem się na ostatnim okrażeniu z tego 2 na przedostatnim zakręcie a raz na ostatnim! w ostatniej chwili powstrzymałem się przed rzuceniem myszką o scianę :wink: za to rąbnąłem z pięści w klawiaturę, ale nic jej się nie stało. przy drugim podejściu do gry (rok po tym jak pierwszy raz w nią grałem) wystarczyło 20 min. piąta próba pzejścia wyścigu i już jestem w następnej misji :D

 

 

Co do misji na lotnisku w carmageddonie: nie trzeba wskakiwać do wierzyczki! Wystarczy że lecąc koło niej będziesz trąbił. ludzie którzy tam bedą ze strachu sami wyskoczą przez okno :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hyhy, ja wyscig w Mafii przeszedlem za - tada - drugim razem :D To chyba jakis fart, o z tego co pamietam, kilka razy jechalem na dwoch kolach :>

 

Aktualnie jedna z bardziej stresujacych gier byl NFS Underground - jedynka, bo dwojke przeszedlem spokojnie. Mozna by jeszcze dodac Prince Of Persia (tego przed Warrior Within - nie pamietam teraz podtytulu), w momencie, gdzie wyjezdzalo sie taka platforma i zadaniem bylo chronienie babki, a na nas caly czas rzucaly sie potworki. Co sie narzucalem soczystymi slowami wtedy, to az milo ]:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GTA Vice City i ten durny helikopter co bomby podkladal :/

NIe iwem czy kto sjuz to napisal ;) wystarczylo sobie zmienic klawke na numeryczna i dorbze ustawic [wtedy sie banalnei sterowalo] po takim zabiegu przechodze za kazdym razem bez najmniejszego problemu ;)

[wiem bo to paru kumplom przechdozilem tez ;P]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie gta vc heli z bombami w Cod przez net wk......ą mnie ci p........i snajperzy co tylko odżyjesz a oni ci headshoota ,nfsU2 podczas wyścigu w górach z focusami zawsze dojeżdżałęm 2 wtedy tak kopnąłem w obudowe że mam wgniecenie i musiałem wymieniać klawiature bo pękała na pól :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehg, ja pamietam jakby to bylo wczoraj, zawsze mialem problemy z gra na Amige, "Kajko i Kokosz" :wink: zawsze nazbieralem kupe rzeczy i nie wiedzialem jak i uzyc albo co z czym polaczyc, ale i tak fajna byla. hlip, hlip to byly piekne czasy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vampire the masqarade - bugi ługi, czasem przeciwnicy z nikąd, ale tutaj jeszcze lajtowo.

 

CS:Source - ta gra jest poryta imo, strzelam około 1 m od oklesia, a on dostaje headshot (tego typu akcje też na własnej skórze "odczuwam" i moża się nieźle wmurwić), najwięcej nerwów.

 

NFS:Underground - ta gra to totalny badziew, doszłem do 99 chyba wyścigu i dalej nie szło bo przeciwnicy mają wszechstronnego boosta.

 

Ogólnie to spokojny jestem, nigdy nie walnęłem w klawe pc (bodajże w pad od PS tak), powstrzymuje się, a jeśli gra jest totalnie wmurwiająca leci z dysku na zawsze (nfs:u 2 nawet nie odpalam, leje na tą gre).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GTA Vice City i ten durny helikopter co bomby podkladal :/

832733[/snapback]

No i jesdzcze Prnice of Persia The Sands Of Time gdzieś ok. 60% w bibliotece . Rozwaliłem pada a bliski byłem wyrzucnia kompa za okno :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:arrow: Mafia Nio to byla jazda z tym wyscigiem grałem na najwikeszym poz i mnie tak <span style="color:red;">[ciach!]</span>ica strzelała ze Ho ho ;) ;)

Jak np przed meta wyj**** sie to myslalem ze mnie ch** strzeli :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:mur: :mur: :mur: :mur: :mur: NFS UndergrounD 2 po cholere te dywny sie cały czas pchają na mnie dla nich ważniejsze jest mnie zepchnąć z drogi żeby ktoś ninny mógł wygrać niż samemu mknąć do mety :mur: :lol: :mur: :rolleyes: :unsure: :? :blink: :angry: :-| :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FAR CRY :mur: :mur: :mur: Ostatnio stracilem myszke :cry: :cry: :cry: Zaciela sie i pirdzielnelem o sciane :lol: :lol: Ach te nerwy :lol: :lol:I NFSU2 ale to nie byla takie stresujace, ale tez potrafilo wkurzyc :mur:

Edytowane przez myszek14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...