Skocz do zawartości
Mutos

Czarne Juwenalia - Łódź 2004

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co, normalnie ludziom robią wodę z mózgu. Komunikat policji głosi, że wydano przez pomyłkę ostrą amunicję. Spox, ale do rozganiania zmieszek używa się gumowej amunicji typu breneka i przeznaczona jest ona WYŁĄCZNIE do broni gładkolufowej czyli w przypadku policji strzelb pump-action ( tzw. pompki). ALE PRZECIEŻ CI LUDZIE ZOSTALI RANIENI POCISKAMI Z BRONI GWINTOWANEJ, CZYLI W TYM PRZYPADKU AMUNICJĄ MAŁOKALIBROWĄ STZRELANA ZAPEWNE Z POLICYJNYCH PISTOLETÓW. Chyba zdajecie sobie sprawę jakie obrażenia pozostałyby po użyciu OSTREJ amunicji breneka wystrzelonej ze strzelby gładkolufowej..... 8O Jak więc można mówić, ze wydano przez pomyłkę kilka sztuk ostrzej amunicji do broni służacej do rozganiania zamieszek jak obrażenia spowodowane były najzwyklejszą amunicją małokalibrową!!!

Przecież, gbyby ta biedna dziewczyna dostała breneką w potylicę to wyrąbało by jej całą głowę jak arbuz pod młotkiem. I niech nie pier.., że przez pomyłkę, skoro policja normalnie posiada w codziennej służbie amunicje ostrą i jest codziennie wydawana na służbę dla patroli prewencji. Gdyby nie była to niby jak Policja nie bałaby się kontrolowac podejrzanych samochodów, wkraczać do dziupli przestępczych, zatrzymywać ściganych itp. Szkoda słów. Próbują zamydlić oczy "masom" ludzkim dla których szczegóły dotyczące broni są niezrozumiałe...

 

Miałem tyle szczęścia, że wróciłem do domu z Lumumbowa ok. godziny wcześniej, a że mieszkam w miarę blisko akademików, to doskonale słyszałem wszystko co tam się działo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem też spekulacje, ze broń mieli uczestnicy zamieszek, ale nie bardzo w to wierę daję :(

 

Po prostu masakra. Do mnie też dzwonili czy żyje - i ja do innych w tym celu dzwoniłem (razem ze mną na juwenaliach pracowała moja dziewczyna i kupa znajomych).

 

Widzieliście ochronę co była przy scenie d'n'b?? Kolesie byli chyba łapani na ulicy i wyposarzeni w kamizele z napisem 'OCHRONA' i to wszystko!! Rano, po wszystkim widziałem normalną ochronę. Przyjechała wtedy nawet Straż Miejska (durne palanty - zarabiają wiecej niż policjanci a jedyne co robią to zakładają blokady na koła i piszą mandaty za handel w niedozwolonych miejscach). Impreza była kiepsko zabezpieczona.

A co do policji - nikt nie jest nieomylny. A w takich akcjach oni też się narażają. I to za małe pieniądze :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzizas dla mnie to niezrozumiale!!

Pomylka - pieprzenie. Za ta pomylke 1 osoba przeplacila zyciem a druga o nie walczy!!

Niemiec mozesz pisac co chcesz, ale te pajace sa po to szkolone aby takie zajscia nie mialy miejsca. Czy nie powinni oni przypadkiem uzyc gazu lzawiacego??

Zreszta jak sie strzela to sie widzi czy jest to leb lysego kibola czy studentki. Jaesli nie to sorry bardzo ale nie jest to praca dla takiego pajaca.

Moze i policja jest potrzebna ale nic patafiany nie robia.

Ostatnio dwoch drecholi napadlo mojego kumpla. Normalnie w autobusie wyjeli noz i mu zabrali jego rzeczy. Poszedl na policje. Zlapali gnoji a policja ich wypuscila bo nie mieli przy sobie "fantow" poprostu nie chcialo im sie pierniczyc z papierami. W koncu to nie ich kasa.

 

Druga rzecza jest przejscie tych patafianow przez miasto. Rzeczywiscie byla to tak mala i cicha grupka ze napewno nikt jej nie spostrzegl :? Zamiast potem udzielac pomocy tym s<span style="color:red;">[ciach!]</span>ielom dobijalbym ich w diably. Po kij taki smiec ma zyc jak we lbie mu tylko rozruba :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALE PRZECIEŻ CI LUDZIE ZOSTALI RANIENI POCISKAMI Z BRONI GWINTOWANEJ, CZYLI W TYM PRZYPADKU AMUNICJĄ MAŁOKALIBROWĄ STZRELANA ZAPEWNE Z POLICYJNYCH PISTOLETÓW

Otóż zapewne NIE z policyjnych pistoletów tylko z AMUNICJI PENETRUJĄCEJ DO BRONI GŁADKOLUFOWEJ. Natomiast co do pistoletów. Policjanci ze służby prewencji (a tacy rozganiają tłum) jadąc na akcję NIE ZABIERAJĄ broni ostrej bo im nie wolno- właśnie po to żeby w sytuacji kryzysowej nie użyć jej. A co do amunicji to był to błąd ale czy na pewno policjantów. Może to osoba która wydawała z magazynu broń i amunicję przed akcją wydała trochę innej amunicji przez pomyłkę a gliniarze w wirze wydarzeń nie zwrócili uwagi i ją załadowali. Przecierz sami mówicie że panował tam taki chaos że o błąd nie trudno.

 

to w takim razie organizatorzy powinni zwiekszyc srodki ostroznosci.

Całkowita racja. I to bez względu na to czy miało dojść do starć z kibolami czy nie.

 

Otóż najwygodniej jest jak zwykle przejechać się po policjantach. A oni też za marne grosze narażają życie dla WAS OBYWATELI, codziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne zastrzeżenie do Policji jakie mam w tym momencie to takie, że zostawili kiboli z bejzbolami bez opieki. Jednak kawałek drogi z tego stadionu mieli i przeszli się ot tak, jak gdyby nigdy nic!!! Cała reszta była konsekwencją nieupilnowania debili z szalikami!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pigmej, a widziałeś kiedykolwiek działanie AMUNICJI PENETRUJĄCEJ DO BRONI GŁADKOLUFOWEJ? Zaręczam Ci, że nawet gdyby ta dziewczyna dostała takim pociskiem w potylicę, nie miałaby żadnych szans. Nie jest to oczywiście działanie takie jak breneki ( i na szczęście) ale siła penetracji takiego pocisku jest ogromna. Konia by zwaliło od razu , aco dopiero człowieka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A slyszeliscie ostatnie wypowiedzi policji ze to nieich wina. To przecierz nie oni szczelali do ludzi z ostrej amunicji.

PS. przypadek z Poznania 2 samochody NIEOZNAKOWANE zajechaly osobowke z dwoma mlodymy ludzmi w srodku, wyskoczylo z nich stadko NIEUMUNDUROWANYCH policjantow i otwarli ogien do samochodu zabijajac jedna osobe druga ciezko ranna. I jeszcze sie dziwia ze kierowca <span style="color:red;">[ciach!]</span>l sam bym wcisnol gaz do dechy i jeszcze <span style="color:red;">[ciach!]</span>ów porozjezdzal . Normalnie paranoja panowie paranoja nie wiem kto grozniejszy policjant czy bandzior

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pigmej, a widziałeś kiedykolwiek działanie AMUNICJI PENETRUJĄCEJ DO BRONI GŁADKOLUFOWEJ? Zaręczam Ci, że nawet gdyby ta dziewczyna dostała takim pociskiem w potylicę, nie miałaby żadnych szans. Nie jest to oczywiście działanie takie jak breneki ( i na szczęście) ale siła penetracji takiego pocisku jest ogromna. Konia by zwaliło od razu , aco dopiero człowieka...

Ja wcale nie powiedziałem, że od tej amunicji by przeżyła! Ja wyjaśniłem tylko od czego zginęła i że NIE DOSTAŁA z pistoletu policyjnego co sugerowałeś.

Jest mi jej szkoda bo zginęła niepotrzebnie, ale nie z powodu CELOWEGO działania POLICJI. TO BYŁ WYPADEK!!!

Cały czas próbuje powiedzieć że policjant, ksiądz, lekarz, strażak i każdy z nas to CZŁOWIEK- nie maszyna i KAŻDY może się pomylić! I jesli jeden policjant coś zchrzani to nie cala policja, jeden lekarz to nie cała służba zdrowia itd.

Mam nadzieję że mówię do inteligentnego człowieka i mnie rozumiesz. peace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem tłumaczenia policji. Pomyłka :?: :evil: Co to znaczy pomyłka :?: Dla mnie to jest zwykłe pieprzenie w bambus.

Wszędzie słychać narzekania policji na procedury związane z wyjaśnieniami po użyciu broni, że muszą się tłumaczyć z każdego pierdnięcia i takie tam. Wobec tego, gdzie były te słynne, wyklęte procedury przy wydawaniu amunicji :evil: :?: W magazynie broni w Łodzi widocznie nic o nich nie słyszeli i gumę trzymają w jednym pudełku razem z brenekami. A wydawanie amunicji odbywa się na zasadzie totolotka. Ty dostaniesz gumę, a ty, jak się nie uda trafić, amunicję ostrą. Przecież to jest paranoja.

Jak znam życie to wszystko rozejdzie się po kościach. Za kilka miesięcy gdzieś na trzynastej stronie jakiegoś dziennika (lokalnego najprawdopodobniej) ukaże się komunikat prokuratury o umorzeniu postępowania z powodu nieznalezienia sprawców - taka tam standardowa formułka.

Przed chwilą wyczytałem na Onecie, że do dymisji podali się Komendant Wojewódzki Policji, Komendant Miejski i jego zastępca (piszę to dużą literą nie z racji szacunku, tylko w związku z zasadami pisowni polskiej - to są organy policji i tak się to powinno pisać). I co z tego :?: Przyjdą następni "swoi" i burdel zostanie ten sam :evil: .

Ktoś napisał tu, że policjanci narażają swoje za marne pieniądze. A ja bardzo przepraszam. Czy była jakaś łapanka :?: Ktoś zmuszał do zasilenia szeregów "niebieskich" :?: Nie :!: To była świadoma decyzja tych ludzi. Decydując się na pracę w policji, decydowali się również na potencjalne narażenie swojego życia. I płacąc podatki mam prawo domagać się zapewnienia bezpieczeństwa, niezależnie od konsekwencji, jakie mogą ewentualnie ponieść w trakcie wykonywania swych obowiązków ustawowych służby mundurowe. Jeżeli ktoś się nie nadaje do tego to jazda do jakiegoś biura, albo do łopaty :evil: .

Co do agresorów, to nie zgodzę się, że to byli kibice. IMO, to była banda niespełnionych życiowo debili podłączonych do cieńszego końca kija baseball'owego, przypadkowo szwędająca się w okolicach stadionu i niesłusznie nazywająca siebie kibicami.

Sam kiedyś jeździłem z szalikiem po całym kraju za swoją Jagiellonią i wiem, że znaczna część ludzi noszących szaliki to wcale nie są bandyci. Przez jakieś trzy lata wyjazdów zostałem raz (słownie: raz) spisany przez policję i to wcale nie za awantury, tylko za zwykłe spożywanie browarka w miejscu publicznym na długo przed meczem, w znacznym oddaleniu od stadionu. Można i tak, a nie z baseball'em czy łańcuchem. Takie łajzy jak ci w Łodzi to bym zamykał za samą chęć dotknięcia szalika klubowego.

I tu znów się kłania kwestia organizacji i procedur.

Użyję sloganu: W Anglii sobie poradzili. Nie ma już rozrób i bezsensownych śmierci. Ale w naszym kraju wszystko jest postawione na głowie.

BTW, wcale nie mam zamiaru wyjeżdżać z Polski. Dalej będę uczciwie pracował i płacił podatki. I jednocześnie dalej nie będę przymykał oczu na polskie idiotyzmy. AMEN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego gadania o "pomyłce" to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

 

Niemiec: niech policjanci mają wykształcenie wyższe, Renata B. też ma, i co z tego?

 

Pigmej: mówisz, że wypadki się zdarzają, a co powiesz na ten "wypadek" z Poznania jakiś czas temu, o którym już wspomniano?

 

A tak szczerze mówiąc to co może ochrona? Nic. Spałują troszkę za mocno [za słabo?] jakiegoś kibola i pójdą siedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem tłumaczenia policji. Pomyłka :?:  :evil:  Co to znaczy pomyłka :?: Dla mnie to jest zwykłe pieprzenie w bambus.

 

W magazynie broni w Łodzi widocznie nic o nich nie słyszeli i gumę trzymają w jednym pudełku razem z brenekami. A wydawanie amunicji odbywa się na zasadzie totolotka. Ty dostaniesz gumę, a ty, jak się nie uda trafić, amunicję ostrą. Przecież to jest paranoja.

 

Ktoś napisał tu, że policjanci narażają swoje za marne pieniądze. A ja bardzo przepraszam. Czy była jakaś łapanka :?:  Ktoś zmuszał do zasilenia szeregów "niebieskich" :?:  Nie :!:  To była świadoma decyzja tych ludzi. Decydując się na pracę w policji, decydowali się również na potencjalne narażenie swojego życia.  I płacąc podatki mam prawo domagać się zapewnienia bezpieczeństwa, niezależnie od konsekwencji, jakie mogą ewentualnie ponieść w trakcie wykonywania swych obowiązków ustawowych służby mundurowe.  Jeżeli ktoś się nie nadaje do tego to jazda do jakiegoś biura, albo do łopaty :evil: .

 

I tu znów się kłania kwestia organizacji i procedur.

 

Użyję sloganu

Ty chyba sam nie wierzysz w to co mówisz. Używasz sloganów, haseł po czym stwierdzasz że to jednak wina procedur i organizacji. Nie bardzo wiesz co chcesz: "Chce żeby było dobrze, idealnie, ale z drugiej strony wszyscy wkoło są winni". Życie jest trochę bardziej skomplikowane. Nikt ich nie zmuszał. Zgadza się ale gdy szli to nie wiedzieli że będą źle zarabiać. A co teraz mogą robić? Chyba do mafii pójść albo na ochroniarza to wtedy powiesz że Policja jest w mafii. I tak wkoło Macieju. Tak źle a tak jeszcze gorzej. Na pewno w szeregach policji są jednostki głupie, tępe itd. Nie przecze, to są ludzie. Wszędzie tak jest. Jeśli spotkałeś akurat tylko takich to współczuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sikor małe sprostowanie. Dla mnie kibol nie równa się kibic. Bo kibicem to jestem ja!

 

Stwierdzania że każdy może się pomylić są troszke nie na miejscu. Saper też może i co z tego? Każdy wybiera swój zawód i ponosi tego konsekwencje. Lekarz odpowiada za błąd w sztuce lekarskiej, policjant za nieuzasadnione użycie broni a sprzedawca za towar który sprzedaje. Trzeba mieć do tej roboty zimne nerwy, ale strzały w głowę to lekka przesada!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt nie powiedzial ze jesli sie okaze ze to policjant strzelal, to ze nie poniesie konsekwencji. kazdy zawod niesie ze soba jakies konsekwencje. wiec nie mowcie od razu o uniewinnianiu. ale faktem jest ze wypadki sie zdarzaja wszedzie. czy wy tego nie potraficie zrozumiec? a jakby ktorys z was jechal samochodem i nagle lapie gume i wpada na przystanek? niech bedzie ofiara! tez przeciez wypadek. wiec nie gadajcie bzdur...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... . Nikt ich nie zmuszał. Zgadza się ale gdy szli to nie wiedzieli że będą źle zarabiać. A co teraz mogą robić? ...

Nie wiedzieli ?? - może nie znali dokładnych sum ale tyle się trąbi, że policja mało zarabia i oni akurat nie wiedzieli ??. A teraz to mogą się przekwalifikować - jeżeli jakaś praca ci nie odpowiada to zmień pracę a nie wykonuj jej źle tylko dlatego, że mało zarabiasz. Jak podpisujesz umowę o pracę to powinieneś dostać również zakres obowiązków - jeżeli nie odpowiada ci taki zakres obowiązków za taką kasę to szukaj innej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hanu 100%

racji

 

Pigmej wiesz mialem pare razy z policja doczynienia

ale takie bledy 2 razy w tygodnu pod żąd to wiesz lekkie przegiecie

rozumiem ze starasz sie ich bronic ale to w tym przypadku

jest zbedne dali [gluteus maximus] po prostu na calej lini zreszta najczesciej

dostajemy w dupe od policji my tzn ci co sie znalezli w nieodpowiednim

miejscu o nieodpowiedniej porze

 

powiedz kiedy cie policja obronila przed kibolami ?

widzisz kiedys szedlem i jeden taki mnie zaczewpil

wiesz jakos musialem sobie poradzic bez policji .

 

kiedys dres napadl na mojego brata w bialy dzien 20 latek

pral 13 latka wkopalem gosciowi ale wiesz kto na policji wyladowal

ja za to ze bronilem brata a dres pojechal na pogotowie

mnie zakuli i wpakowali do radiowozu i na posterunek

pomimo swiadkow zeznan zaswiadczen itd.

spedzilem 24 godziny na posterunku gdzie probowano

mi wmawiac zee mam jakies kontakty z przestepcami

straszyc ze jak nic nie powiem to do wiezienia wpakuja

itd wiesz szuklali kozla ofiarnego zeby zamknac sprawe

malo tego po wszystkim to jeszcze zostalem oskarzony

o pobicie ale to juz inna sprawa nie istotna w tym przypadku

 

 

wiesz beldy popelnia karzdy ale z tych malych bledow

robia sie wieksze jesli nikt tego nie pilnuje niestety

tak dziala nasza policja bledy sa i sie mnoza

i bedzie ich coraz wiecej a bezkarnosc policji rosnie

i bedzie rosla w koncu bedziesz sie bal bardziej policji

niz kiboli itd . czemu wiesz przed kibolem to sie mozesz

bronic przed policja nie i w tym problem.

 

 

zreszta co innego jest wypadek wiesz wypisalo sie mandat

przez pomylke a co innego jak sie swiadomie wpakuje komus

kulke w leb

 

wiesz chcetnie zobaczylbym te statystki ci im sie udalo a co nie

u nas policja to panstwo samo w sobie w zasadzie sa bezkarni

i musza naprawde sporo nabroic aby im sie cos zrobilo

zreszta probowales kiedys wygrac sprawe z "policja" w sadzie

zobacz ze pomimo oczywistych bledow policji malo tego nawet

dowodow i to oczywistych konczylo sie to glownie na naganie

i dalszej bezproblemowej pracy w policji po prostu

wiekszosci policjantow

w takich sytuacjach uszlo im to na sucho

 

zreszta te statystyki wcale tak rozowo na kozysc policji w tej chwili

nie wygladaja i nie chodzi tylko o te 2 ostatnie przypadki

przypatrz sie ich pracy dokladnie tak wiesz "chlodnym okiem"

zobacz jak pracuja jakie uklady maja a dopiero pozniej

pieprz takie jak to sie dla nas strasznie narazaja owszem

niebezpieczensto istnieje ale jest to wliczone ryzyko w ten zawod

zreszta wies zobacz jak szybko policjant moze przejsc na emeryture pracuja srednio 2 razy mniej odemnie a ja tez sie

narazam i bede to robil przez owiele dlozszy czas niz oni.

 

i to niezla a ile ty na to czasu potrzebujesz no chyba ze jestes

policjantem

 

 

zreszta co tu dozo gadac kazdy widzi co sie dzieje

coraz wiecej kiboli coraz wiecej dresow coraz bardziej kradna

wymuszaja itd . i gdzie ta policja jest ??

co przejdzie sie sie 2 razy po parku z pala i rozgoni guwniarzy

zabira kilka butelek menelom itp . o strazy miejskie to nawet

wspominal nie bede to juz sorry blazny totalne. wiem ze nazekam

ale u nmnie w moim miescie tak jest i nic sie na to zabardzo nie poradzi policja to mafia kolesi ktorzy jedni bronia dogich niezaleznie

od bledow jakie popelnili

owszem jest pare wyjatkow ale wiesz jedna jskolka wiosny nie czyni

 

 

sorry za dlugosc bledy

 

 

wyrazy wspolczucia dla rodzin tych ktozy ucierpieli

 

 

na prawde pomysleliscie o tych ludziach co przez ten blad

stracili kogos z rodziny to jest tragedia a nie ze policjanci

sa w szoku pomyslcie co musza przezywac rodziny ludzi

ktozy padli ofiara takich bledow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrące tu swoje 3 grosze. To co zdarzyło sie w Łodzi to oczywiście tragedia, ale odnosze wrazenie, iż policja w Polsce czuje sie skrępowana przez media i chore prawo. Taki policjant praktycznie nic nie może zrobić, bo jak kogoś postrzeli to od razu podnosi sie wrzawa w prasie jaka to policja brutalna i w ogóle.... Pamiętam, jak kilka lat temu jeden z policjantów oddał kilka strzałów w tylną szybe uciekającego samochodu przestępców. Trafił jednego z nich w głowe, poczym ów gangster zmarł w szpitalu. Tego policjanta oskarżono o nieuzasadnione użycie broni - nie wiem, jak skończyła sie ta sprawa. To jest chore. Postawcie sie na miejscu policjanta, w którego strone biegnie kibol z bejsbolem w reku. Taki człowiek ma dylemat - jeśli strzeli, zostanie napiętnowany i osądzony, a jeśli nie, prawdobodobnie skatowany. Osobiście popieram zasade "zero tolerancji", która z powodzeniem funkcjonuje w innych krajach. Tj. jeżeli policjant widzi np. dresa, kradnącego coś ze sklepu, to najpierw bije, a potem pyta - tak powinna postępować policja. Jeżeli ktoś pcha sie na jakieś rozróby, powienien liczyć sie z tym, że dostanie kulke w łeb. Takie jest moje zdanie. Mam nadzieje, że rozumiecie o co mi chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba sam nie wierzysz w to co mówisz. Używasz sloganów, haseł po czym stwierdzasz że to jednak wina procedur i organizacji. Nie bardzo wiesz co chcesz: "Chce żeby było dobrze, idealnie, ale z drugiej strony wszyscy wkoło są winni". Życie jest trochę bardziej skomplikowane. Nikt ich nie zmuszał. Zgadza się ale gdy szli to nie wiedzieli że będą źle zarabiać. A co teraz mogą robić? Chyba do mafii pójść albo na ochroniarza to wtedy powiesz że Policja jest w mafii. I tak wkoło Macieju. Tak źle a tak jeszcze gorzej. Na pewno w szeregach policji są jednostki głupie, tępe itd. Nie przecze, to są ludzie. Wszędzie tak jest. Jeśli spotkałeś akurat tylko takich to współczuje.

No, ładnie mnie powycinałeś :wink: Czytaj ze zrozumieniem. No offence.

Ad rem. Ja nie narzekam na procedury. Ja narzekam na ich nieprzestrzeganie (nieprawidłowy sposób wydania amunicji) lub brak (nie ma racjonalnego pomysłu na wyeliminowanie bandytów ze stadionów).

Gdyby były przestrzegane procedury nie doszłoby do wydania ostrej amunicji, a gdyby nie było pseudokibiców z baseball'ami (czytaj: gdyby z nimi zrobiono coś podobnego, jak w Anglii) nie byłoby wogóle potrzeby wydawania tej amunicji.

 

Kwestia "wszystkich winnych". Właśnie protestuję sarkastycznie przeciwko ewentualnemu nieznalezieniu winnych nieprzestrzegania procedur.

 

Piszesz: "nie wiedzieli, że będą mało zarabiać". Nieprawda. W momencie zatrudnienia podpisywali umowę o pracę, a kwota wynagrodzenia jest jednym z niezbędnych składników tejże umowy, aby była prawnie zobowiązująca. Poza tym zarobki pracowników budżetowych są jawne. Nie ma tu żadnych tajemnic.

 

Wyraźnie napisałem, że nie powinien pracować w policji ktoś, kto się do tego nie nadaje. I takich wysłałem do biura, a nie wszystkich.

Osobiście znam wielu porządnych policjantów, uczciwie wykonujących swoją pracę.

BTW, czy napisałem coś złego o policjantach, którzy mnie spisywali na jednym z moich wyjazdów? Czy narzekałem na ograniczenie wolności? Nie, bo wiem, że to co robili było słuszne. Miało spełnić zadanie prewencyjne. Pomimo tego, że akurat ja nie robiłem nic złego.

 

I na koniec. Swoją wypowiedzią sugerujesz, że jestem idealistą . Być może, nie wiem. Ale pomyśl o czymś takim. Gdyby człowiek nie miał ideałów, to do tej pory siedzielibyśmy na drzewach drapiąc się w owłosione zadki. Czy mam się zgadzać z idiotyzmami, tylko dlatego, że występują w rzeczywistości? Nigdy. Ty pewnie też byś chciał, aby Czarne Juwenalia się nie wydarzyły.

 

kazik2000 =>określeń kibic, kibol, szalikowiec używam zamiennie. Bez znaczenia pejoratywnego. Może fatycznie jest to trochę niejasne, bo różnie rozumiane przez ludzi. Dlatego na określenie bandytów w najlżejszej formie jakiej mogę używam terminu pseudokibic. Inne, nasuwające mi się na myśl, zamieniłyby się w piękne, czerwone "ciachy". :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bylem dzisiaj na tym marszu; przyszli tam ci debile - kibolodresy i krzyczeli miedzy innymi: smierc za smierc; do tego zwymyslalil policje i prezydenta; potem stali z boku i smiala sie z wszystkich; zaluje ze sam nie jestem w stanie im w<span style="color:red;">[ciach!]</span>lic bo bym to zrobil;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrące tu swoje 3 grosze. To co zdarzyło sie w Łodzi to oczywiście tragedia, ale odnosze wrazenie, iż policja w Polsce czuje sie skrępowana przez media i chore prawo. Taki policjant praktycznie nic nie może zrobić, bo jak kogoś postrzeli to od razu podnosi sie wrzawa w prasie jaka to policja brutalna i w ogóle.... Pamiętam, jak kilka lat temu jeden z policjantów oddał kilka strzałów w tylną szybe uciekającego samochodu przestępców. Trafił jednego z nich w głowe, poczym ów gangster zmarł w szpitalu. Tego policjanta oskarżono o nieuzasadnione użycie broni - nie wiem, jak skończyła sie ta sprawa. To jest chore. Postawcie sie na miejscu policjanta, w którego strone biegnie kibol z bejsbolem w reku. Taki człowiek ma dylemat - jeśli strzeli, zostanie napiętnowany i osądzony, a jeśli nie, prawdobodobnie skatowany. Osobiście popieram zasade "zero tolerancji", która z powodzeniem funkcjonuje w innych krajach. Tj. jeżeli policjant widzi np. dresa, kradnącego coś ze sklepu, to najpierw bije, a potem pyta - tak powinna postępować policja. Jeżeli ktoś pcha sie na jakieś rozróby, powienien liczyć sie z tym, że dostanie kulke w łeb. Takie jest moje zdanie. Mam nadzieje, że rozumiecie o co mi chodzi.

Mnie też podoba się hasło zero tolerancji, ale zastanów się - za pobicie zabić ?? Jeżeli widzi kradnącego dresa to dogonić i zatrzymać (jak stawia opór to unieszkodliwić). Sprawy nie zawsze są tak oczywiste na jakie wyglądają - jeżeli ucieka samochodem najpierw strzelamy w opony, a nie od razu w głowę. Ja wiem, że łatwiej trafić w tylną szybę niż w oponę i jeżeli w środku siedzą ze cztery osoby to większe mamy prawdopodobieństwo trafienia niż w oponę ale to chyba nie oto chodzi ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrące tu swoje 3 grosze. To co zdarzyło sie w Łodzi to oczywiście tragedia, ale odnosze wrazenie, iż policja w Polsce czuje sie skrępowana przez media i chore prawo. Taki policjant praktycznie nic nie może zrobić, bo jak kogoś postrzeli to od razu podnosi sie wrzawa w prasie jaka to policja brutalna i w ogóle.... Pamiętam, jak kilka lat temu jeden z policjantów oddał kilka strzałów w tylną szybe uciekającego samochodu przestępców. Trafił jednego z nich w głowe, poczym ów gangster zmarł w szpitalu. Tego policjanta oskarżono o nieuzasadnione użycie broni - nie wiem, jak skończyła sie ta sprawa. To jest chore. Postawcie sie na miejscu policjanta, w którego strone biegnie kibol z bejsbolem w reku. Taki człowiek ma dylemat - jeśli strzeli, zostanie napiętnowany i osądzony, a jeśli nie, prawdobodobnie skatowany. Osobiście popieram zasade "zero tolerancji", która z powodzeniem funkcjonuje w innych krajach. Tj. jeżeli policjant widzi np. dresa, kradnącego coś ze sklepu, to najpierw bije, a potem pyta - tak powinna postępować policja. Jeżeli ktoś pcha sie na jakieś rozróby, powienien liczyć sie z tym, że dostanie kulke w łeb. Takie jest moje zdanie. Mam nadzieje, że rozumiecie o co mi chodzi.

Mnie też podoba się hasło zero tolerancji, ale zastanów się - za pobicie zabić ?? Jeżeli widzi kradnącego dresa to dogonić i zatrzymać (jak stawia opór to unieszkodliwić). Sprawy nie zawsze są tak oczywiste na jakie wyglądają - jeżeli ucieka samochodem najpierw strzelamy w opony, a nie od razu w głowę. Ja wiem, że łatwiej trafić w tylną szybę niż w oponę i jeżeli w środku siedzą ze cztery osoby to większe mamy prawdopodobieństwo trafienia niż w oponę ale to chyba nie oto chodzi ??

Czy ja mówie żeby zabić? Ale taki dres, co to okrada 5 latków z kieszonkowego, nie zasługuje na nic. Takiemu to strzelić w kolano i dowidzenia. Co do samochodu, to spróbuj trafić w opone samochodu, który sie od Ciebie oddala... Poza tym co? Typ zabija ileś tam ludzii nie wolno w niego strzelić? Co za głupota... Policja nie powinna mieć nieprzyjemności za zastrzelenie jakiegoś mafioza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No rozne opinie bardzo...

Ja cos od siebie wrzuce, troche chaotycznie pewnie.

Na poczatku dowiedzialem sie, ze byl dym, slucham drumu wiec dowiedzialem sie z irca rano w niedziele, poczytalem ze sa ranni, ze ostra amunicja, pomyslalem, ze byl ktos w tlumie, wydalo mi sie normalne, ze skoro w tlumie mieli bron to ze uzyto gumowych pociskow i strzelano do ludzi. Potem wieczorem obejrzalem wiadomosci i uslyszalem jak policja przyznala sie do POMYLKI!!!! :o Rzadko kiedy sie bulwersuje gdy czegos nie moge naprawic, na cos zaradzic, czesciej zalamuje rece, tutaj najpierw sie zbulwersowalem, potem zalamalem rece...

Jesli o mnie chodzi to jakiekolwiek strzelanie do ludzi powinno miec miejsce tylko w ostatecznosci. Nie wolno strzelac do tlumu prawie nigdy, co by ten tlum nie robil, nie strzela sie do bezbronnych ludzi. Sa gazy, sa armatki wodne, jest przewazajaca liczba, tarcze, kamizelki i organizacja, to powinno wystarczyc w sytuacji kazdej poza ekstremalna. Nie wiem czy w Lodzi zaistniala takowa, mi wydaje sie, ze nie. Generalnie mam watpliwosci do uzycia broni w ogole, jesli chodzi o "pomylke" to pozostaje mi zalamac rece.

Rozpisalem sie i pogubilem jak zwygle. Generalnie dla mnie katastrofa, cos calkowicie niedopuszczalnego i nie do usprawiedliwienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Policjan tez czlowiek pomylic sie moze ale sa jakies granice. Kurde im troche za czesto sie zdazaja te pomylki. Nie zrozumiem faktu jak mozna puscic 100 osobowa grupe pseudokibicow przez pol miasta. Czy ci ludzie sa slepi, czy co ?? Policja zaraz powinna ich zgarnac, albo od razu wystrzelac. Sorry ja do takich ludzi nie mam szacunku i zadnego wspolczucia. Chyba ze policja bala sie o wlasna dupe i siedziala na posterunku wpieprzajac ciastka i popijajac kawa. I nie moge zrozumiec tego, jak ktos tu napisal, ze policja zamiast strzelac do pseudokibicow, ladowala do studentow. Mowicie ze pogotowie powinno zajac sie studentami i innymi przypadkowymi osobami, zamiast ratowac pseudokibicow. No niestety obowiazkami pogotowia jest ratowac LUDZI, nie wazne czy sa pseudokibicami, czy studentami, czy Bog wie kim.

 

Tak wtrace odnosnie pseudokibicow. Aby na meczach bylo spokojnie policja powinna miec prawo napierdalac ich ostra amunicja bez zadnych skrupulow. Skoro oni sami organizuja sobie regularne bitwy, to im roznicy nie robi czy zgina z reki policjanta, czy od innego pseudokibica. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"]

Tak wtrace odnosnie pseudokibicow. Aby na meczach bylo spokojnie policja powinna miec prawo napierdalac ich ostra amunicja bez zadnych skrupulow. Skoro oni sami organizuja sobie regularne bitwy, to im roznicy nie robi czy zgina z reki policjanta, czy od innego pseudokibica. Takie jest moje zdanie.

Dokładnie o to mi chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yaros

- jeżeli jakaś praca ci nie odpowiada to zmień pracę a nie wykonuj jej źle tylko dlatego, że mało zarabiasz.

Nie to miałem na myśli. Chodziło mi o to że:

 

Postawcie sie na miejscu policjanta, w którego strone biegnie kibol z bejsbolem w reku. Taki człowiek ma dylemat - jeśli strzeli, zostanie napiętnowany i osądzony, a jeśli nie, prawdobodobnie skatowany.

To że zarabia grosze w znacznej mierze przyczynia się do tego że nie chce się narażać (narażać życia) w sytuacji ekstremalnej. Pomyśl co ty byś zrobił w takiej sytuacji. Rzuciłbyś się na ten rozszalały tłum? przypuszczam że u takiego gliniarza też występuje strach w tak skrajnej sytuacji. Strach jest ludzki.

 

pawel1207

Pigmej wiesz mialem pare razy z policja doczynienia

Ja też i to w obu rodzajach sytuacji (mnie karali i mnie bronili).

Piszesz też o korupcji w Policji i znikomym procencie wygranych, słusznych spraw przeciwko nim. Nie przeczę. Jest tak. Ale czy tak nie jest wszędzie, we wszystkich dziedzinach życia, na calym świecie?

Powtarzam: to są tacy sami ludzie jak my i popełniają te same błędy co my.

 

Sikor

No, ładnie mnie powycinałeś  Czytaj ze zrozumieniem.

Zapewniam cię że dobrze przeczytalem i dobrze zrozumiałem :wink:

 

Po prostu cały czas powtarzam: to są ludzie- mylą się, łamią prawo, popełniają błędy, itd. BO SĄ LUDZMI NIE MASZYNAMI. I to tylko staram się cały czas powiedzieć.

Część z was wydała wyrok i żadne moje słowa nie pomogą. Ale piszę je bo takie mam zdanie i już i mogę je mieć. Część sie zgodzi, a reszta nie.

NO :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postawcie sie na miejscu policjanta, w którego strone biegnie kibol z bejsbolem w reku. Taki człowiek ma dylemat - jeśli strzeli, zostanie napiętnowany i osądzony, a jeśli nie, prawdobodobnie skatowany.

To że zarabia grosze w znacznej mierze przyczynia się do tego że nie chce się narażać (narażać życia) w sytuacji ekstremalnej. Pomyśl co ty byś zrobił w takiej sytuacji. Rzuciłbyś się na ten rozszalały tłum? przypuszczam że u takiego gliniarza też występuje strach w tak skrajnej sytuacji. Strach jest ludzki.

 

 

Sorry, ale jak to sie ma do tego, co napisałem? Obawiam się, że nie zrozumiałem Twoich intencji... Oczywiście, że policjant, jak każdy inny człowiek sie boi... To tym bardziej go usprawiedliwia... Pod wpływem silnego stresu bardzo trudno prawidłowo ocenić sytuacje, a dochodzi do tego strach przed sądem, jeśli strzeli (nieuzasadnione użycie broni:/) :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale jak to sie ma do tego, co napisałem? Obawiam się, że nie zrozumiałem Twoich intencji...

Wyjaśniam und3r:

Popieram twoją tezę i podparłem się nią (dodająć twój komentarz) w odpowiedzi dla Yaros. Wspomogłem się twoimi słowami, nie komentowalem ich. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja mówie żeby zabić? Ale taki dres, co to okrada 5 latków z kieszonkowego, nie zasługuje na nic. Takiemu to strzelić w kolano i dowidzenia. Co do samochodu, to spróbuj trafić w opone samochodu, który sie od Ciebie oddala... Poza tym co? Typ zabija ileś tam ludzii nie wolno w niego strzelić? Co za głupota... Policja nie powinna mieć nieprzyjemności za zastrzelenie jakiegoś mafioza.

A jeżeli w tym samochodzie nie jedzie żaden morderca ?? (patrz przypadek zastrzelenia 19latka w okolicach Poznania - 20 kul w samochodzie, wszystko w karoserii). Chyba warto zainwestować w szkolenie policjantów zamiast zabijać wszystkich przestępców. Kara aby miała sens powinna spełniać dwa warunki: być współmierna do winy i przede wszystkim NIEUCHRONNA. Tylko w takim przypadku jest szansa, że bandyci będą się bali policji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam cię że dobrze przeczytalem i dobrze zrozumiałem :wink:  

Kiedy :?: Bo chyba nie przed napisaniem polemiki na moją wypowiedź.

Przekręciłeś moje myśli, a gdy dodaję argumenty na potwierdzenie moich wcześniejszych słów wycofujesz się z dyskusji.

I Ty mi zarzucasz używanie sloganów :?: :evil:

Tekstu "w Anglii sobie z tym poradzili" użyłem z całą świadomością, że jest to slogan, który miał Ci unaocznić związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy brakiem procedur w naszym kraju a burdami na stadionach.

Miałem może Ci opisać jak widzę rozwiązanie problemu burd na meczach? Przecież to nie kwestia stadionów jest tematem topic'a :?: :evil:

Stąd użycie skrótu myślowego.

Wnioskuję, w związku z brakiem Twojej dalszej polemiki, że faktycznie przeczytałeś mój tekst ze zrozumieniem dopiero po mojej odpowiedzi. EOT

 

Po prostu cały czas powtarzam: to są ludzie- mylą się, łamią prawo, popełniają błędy, itd. BO SĄ LUDZMI NIE MASZYNAMI. I to tylko staram się cały czas powiedzieć.  

Część z was wydała wyrok i żadne moje słowa nie pomogą. Ale piszę je bo takie mam zdanie i już i mogę je mieć. Część sie zgodzi, a reszta nie.  

NO :roll:

Zgadza się. To są ludzie. Ale do policji nie idzie zwykły człowiek z ulicy, tylko człowiek z odpowiednimi predyspozycjami i zainteresowaniami.

Tak jak żadna kobieta nie może być półdziewicą, tak żaden policjant nie może być półpolicjantem.

Bo niby jak? Do munduru galowego, pobierania pensji (nawet beznadziejnie kiepskiej, tak jak w Polsce) i odznaczeń to on jest policjant. Tak?

A jak trzeba podjąć ryzyko, wykazać się sprawną reakcją na zagrożenie ludzi, których ma za zadanie ochraniać, to już nie? Wtedy to on jest biedny, zwykły człowiek z prawem do mylenia się i jeszcze na dodatek kiepsko opłacany. :evil:

Nie zgodzę się z tym kategorycznie :!:

Jestem informatykiem. Moja pomyłka może skutkować powaleniem systemu, spaleniem procesora, zmuszeniem pani z księgowości do przesiadki na inne stanowisko pracy, bo akurat jej komputer spieprzyłem. Cóż, mój błąd, ja ponoszę konsekwencje. Najwyżej dłużej posiedzę w pracy, dostanę po premii. Ale świat się przez to nie kończy.

Natomiast skutkiem pomyłki pana policjanta, czy panów policjantów jest koniec świata dla kilku osób zastrzelonych w trakcie starć w Łodzi. Na Onecie właśnie napisali, że niedawno zmarła postrzelona dziewczyna. :( W pewien sposób jest to też koniec świata dla ich rodziców, rodzeństwa czy małżonków (ewentualnie sympatii).

Także nie mów mi, że to są zwykli ludzie. Mam prawo wymagać od nich więcej. W końcu sami zdecydowali się na wykonywanie tego zawodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...