turtle79 Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 Witam wszystkich! Problem jest następujący. Jestem szczęśliwym posiadaczem płyty asus a7v8x-x. Płyta ma zintegrowaną kartę sieciową. Wczoraj wyszedłem sobie z domu wyłączająć przedtem grzecznie komputer (do tego momentu wszystko działało ok). Jak wiemy, po wyłączeniu kompa płyta główna wciąż jest pod napięciem. Tak się złożyło, że gdy byłem w mieście rozpętała się burza z piorunami. Gdy wróciłem i włączyłem kompa objawił się komunikat połączenia lokalnego, że kabel sieciowy jest odłączony. Komunikat migał sobie w najlepsze, ja zaś poleciałem na górę do kumpla, u którego stoi router i słicz. Powiedział mi, że przyszedł godzinę po moim wyjściu i na słiczu diody migały like never before. Kabel jest w porządku, bo sprawdziliśmy, pingowałem sam siebie i też jest ok. W moich miejscach sieciowych nie widzę swoich dysków, które udostępniłem, za to ikonka połączenia lokalnego cały czas miga pokazując, że karta na przemian włącza się i wyłącza. Przeinstalowanie sterów też nic nie dało. Nic nie dało też grzebanie w biosie ani w konfiguracji karty. Może wiecie o co chodzi? Poza tym wszystko działa ok. Czy to możliwe, żeby jakiś skok napięcia uszkodził sieciówkę oszczędzając wszystko inne? HELP!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghost_mode Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 tak to raczej przez burze... Ja jeszcze za czasów modemu - to co wiosna reglarnie wymieniałem modem po burzach (momo iz komp nie pracował w tym momencie) Tylko teraz musisz dobrze pokombinować bo moga ci nie uznać gwarancji na płytę jak stwierdzą że to burza ... Kup sobie sieciówkę za 18 zł i będzie git, a jak się troche uspokoi to oddaj płyte do serwisu , bo pewnie już mają ich sporo w serwisie i dokładnie sprawdzają czy uszkodzenie nie było spowodowane wyładowaniami atmosferycznymi ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtle79 Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 Kurde!!No szkoda trochę.Trudno,pech.Wieczorkiem podłączę jakąś sieciówkę i sprawdzę.Dziwi mnie to,że walnęła tylko sieciówka.Mam nauczkę,żeby wyłączać przed wyjściem zasilacz.Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie będę wdzięczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaulPlaski Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 Nasi ojcowie mieli dobrą zasadę, wyłączali sprzęt nawet z gniazdka i oczywiście anteny (a teraz i kabel sieciowy), ja po takim jednorazowym zostawieniu sprzętu włączonego, uwędziłem tylko karte sieciową (na szczęscie), i teraz wszystko wyłączam i teraz jest OK. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtle79 Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 Ech życie:( Podłączyłem sieciówkę od kumpla i wszystko gra. Burze sucks!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johar Opublikowano 12 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2004 Noo szczegolnie takie letnie - niespodziewane! Kiedys wyjechalem sobie na jakis czas a mialem router asmaxa podpiety do sdi. Udostepnialem siec dwom sasiadom no i przyszla taka burza. Router wart 600 pln poszedl z dymem. Fajnie sie oslabilem.... :oops: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyp Opublikowano 12 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2004 Noo szczegolnie takie letnie - niespodziewane! Kiedys wyjechalem sobie na jakis czas a mialem router asmaxa podpiety do sdi. Udostepnialem siec dwom sasiadom no i przyszla taka burza. Router wart 600 pln poszedl z dymem. Fajnie sie oslabilem.... :oops:Nie probowales reklamowac ;)? Widze ze zachowawcze wylanczanie za kazdym razem tego malenstwa z pradu to wcalenie nie taki glupi pomysl ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...