ROVER200 Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 Panowie mam pytanie. Wczoraj u mojego kumpla poszedl albo procek , albo plyta glówna. Procek to AMD ATHLON XP 1800 , a plyta to Ecs na SIs-ie z obslugą DDR. I wczoraj komp zaczol szaleć , wieszać się , nie chcial się uruchamiać, a jak się uruchomil to moment i zwis . Temp.procka byla okolo 60stopni zaraz przy starcie systemu. Chlodzony byl jakimś Titanem strasznie cienkim. Wylonczylem kompa , wyjalem procek i patrzę a on od spodu lekko zrobil się brązowy i jądro nabralo kolorów. Nalożylem nową paste wszystko zamontowalem i komp się już nie uruchomil. ZNACZY sie startuje ale jak się uruchamiają napedy to zaraz sie resetuje i tak w kólko. Plyta nie daje żadnych sygnaow dżwiekowych nie moge zlokalizować so sie popsulo. JAK komp troche pochodzi to czuje ze procek sie nagrzewa , czy jak by sie spalil to czy też by sie grzal , czy by byl zimny Pomożcie bo niewiem co tam poszlo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 jakby sie spalil to takze by sie grzal i ja obstawiam, ze sie spalil, zwlaszcza, ze temp. na starcie - 60oC 8O PZDR4ALL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mafia35 Opublikowano 11 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2004 Dokladnie... Proc = RIP Biegnij po nowy :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...