Dragon Age

[pavel54]

Haha a ja gram krasnoludem i mnie elfi łotrzyk gej- Zevran podrywa. :lol: Ja narywam do morigan ale woli mnie leliana, która swoją drogą jest słaba i zawsze pierwsza umiera, ale za to dobrze naparza dwoma mieczami do póki żyje i umie kraść od prawie każdego i prawie każdą skrzynkę rozbroić.

Brat mi poradził, że Lelianą powinienem w łuki iść i mieć dwóch wojów i dwóch którzy walą z dystansu (morigan się super sprawdza. Czar który zmniejsza odporność na naturę i potem walę zimnem i elektrycznością i każdy koks po chwili pada. ;-) ) Myślicie, że to dobra opcja? Bo znów bym specjalizacje zmienił w połowie fabuły...

No to właśnie ja tak mam, nie zauważyłeś że Leliana na początku ma władowane w umiejętności łucznicze :wink: ??

 

tego Zevrana chyba wyp****e :) oczywiście (wyrzuce) :lol2:

Edytowane 15 Listopada 2009 przez pavel54

[Micro]

Takie pytanie - mam sciagniete z DLC te zbroje i quest na golema - zainstalowane, ale gdy probuje odczytac gre dostaje komunikat ze musi sie zalogowac na konto osoby ktora ma do nich dostep - tyle ze ja caly czas jestem zalogowany na to konto... ?

[makak_]

Pytanie: co polecacie wybrać ze specjalizacji dla maga? Bo jakoś na nic nie mogę się zdecydować. Aczkolwiek na razie do nauki widzę: zmiennokształtność, ale nie wiem czy jest sens w to się pakować? [jak ktoś się spieszy, to księgę która tego uczy można kupić w obozie Dalijczyków zamiast czekać aż nas Morrigan nauczy]

 

Drugie pytanie: gdzie mogę do drużyny dołączyć Wynne? Nie chce swojej postaci rozwijać zielarstwa, a Morrigan dałem rozwój zmiennokształtności, więc sobie poczekam aż będę mógł jej to podnieść, aby móc robić większe flakoniki :/

[thuGG]

Co do specjalizacji to jeszcze nie specjalizowałem, ale Morrigan ma zmiennokształtność przecież, to chyba wiesz z czym to się je.

 

makak_, ja Lelianą poszedłem w łucznictwo i dobrze się to sprawdza.

 

Wynne jest w Circle of Magi, po polsku nie wiem dokładnie jak jest w grze, ale chyba Krąg Magów. No i u mnie Wynne jest defensywno/ofensywna, a Morrigan napie**ala.

Edytowane 15 Listopada 2009 przez thuGG

[OCM4n14k]

Pytanie: co polecacie wybrać ze specjalizacji dla maga? Bo jakoś na nic nie mogę się zdecydować. Aczkolwiek na razie do nauki widzę: zmiennokształtność, ale nie wiem czy jest sens w to się pakować? [jak ktoś się spieszy, to księgę która tego uczy można kupić w obozie Dalijczyków zamiast czekać aż nas Morrigan nauczy]

Polecam Mistycznego Wojownika i Magie Krwi do tego jako pamoc ;]. Mam takiego mixa i gra się bardzo fajnie (z pomocą Morrigan na 14lvl pokonałem wszystkie te trupy z lasu co to zbroje mają ;)).

Edytowane 15 Listopada 2009 przez OCM4n14k

[Gosu]

Co do Zevrana to ja go przyjąłem , zabrałem ekwipunek i wyrzuciłem, stawiał się ale nie miał wyjścia w samych gaciach ruszył w drogę:)

[Micro]

Kurcze nie wiem czy to jakis kolejny bug, ale po wczutaniu stanu gry zniknely mi wszystkie poty jakie mialem wczesniej - wydalem na nie dobre pare sztuk zlota a tutaj taki zonk :x - zdazylo wam sie cos takiego ?

[pavel54]

Co do Zevrana to ja go przyjąłem , zabrałem ekwipunek i wyrzuciłem, stawiał się ale nie miał wyjścia w samych gaciach ruszył w drogę:)

Pozytywnie :)

 

wydaje mi się że Morrigan jest jakaś nietykalna albo potwory się jej boją bo na nią idą w ostatniej kolejności :lol:

 

ps. w głębokich ścieżkach troszke się obraz psuje :sad:

[Art385]

Kurcze nie wiem czy to jakis kolejny bug, ale po wczutaniu stanu gry zniknely mi wszystkie poty jakie mialem wczesniej - wydalem na nie dobre pare sztuk zlota a tutaj taki zonk :x - zdazylo wam sie cos takiego ?

Może masz to samo co ja że walą ci potiony nawet jak ubędzie 1 HP mi coś tak przyglitchowało i z 30 małych, 20 większych i 1 potężnego zostało mi 2 większe i 1 potężny lol wyłączyłem picie potionów przez sloty i nie odważyłem się włączyć do końca gry :)

 

PS. nie nie boją się potwory Morrigan, one atakują w zależności od klasy pancerza ale to nie jest 100% reguła ;)

Edytowane 15 Listopada 2009 przez Art385

[makak_]

Miałem to samo. Niezależnie co ustawiłem pyk i już łykają je. Efekt z 20 zostało mi kilka. Inna sprawa, że chyba wolę ręcznie kontrolować poziom i w razie co czarami leczyć drużynę w ostateczności ratując się potionem.

[thuGG]

 

PS. nie nie boją się potwory Morrigan, one atakują w zależności od klasy pancerza ale to nie jest 100% reguła ;)

Może ma starcie, ale później atakują tego kto zadał najmocniejszy cios.

Edytowane 15 Listopada 2009 przez thuGG

[Melampus]

Polazłem w końcu na smoka, którego wzywa się rogiem (nie będę spoilerował więc się domyślcie). Całe towarzystwo no 17 levelu, ja wojak z 2 ostrzami, Shale, Sten, Wynee, wypasieni w itemy jak tylko można. Dwa podejścia do gada skończyły się klapą po zejściu 1/4 życia bestii.

Taktyką nic nie wskórałem, bo jak dziad zrobił lądowanie i nalot napalmowy z paszczy (która jechała aż miło), to moja ferajna fruwała z piskiem gdzie popadnie to tu to tam. Jakby nie było Golem się ostał ostatni w tej rzeźni (twarda sztuka z tej techno baby). Dzisiaj wieczorem udam się jeszcze raz na łowy, ale tym razem zamiast Stena wezmę blacharę. Może co 2 magów to nie jeden i coś wskóram.

[KrzychuG]

Ja z tym smokiem problemu nie mialem bedac z ekipa na 15 poziomie. Sam gram magiem, do tego Wynee jako przenosne stanowisko medyczne, Alistair w roli tanka i Leliana jako lucznik. Co prawda Alistair padl mniej wiecej po tym jak zjechalem smoka do polowy, ale reszta towarzystwa przezyla. Cala walka trwala moze z 15 minut i w sumie nie byla jakos specjalnie trudna

[Melampus]

To nieźle poturbowałeś tego gadzinę. Najwidoczniej muszę pokombinować ze składem. Nie ma co smoka trzeba ubić i już.

Jedno mnie dręczy. Jak 15 minut Ci zeszło w tej walce?

[MajQ]

pewnie naparzał w niego przez 15min :D

 

ja podchodziłem do tej walki ok 13lvl i wymiękłem na razie... jakby się szybciej regenerował stożek zimna to może bym dał radę.

[KrzychuG]

To nieźle poturbowałeś tego gadzinę. Najwidoczniej muszę pokombinować ze składem. Nie ma co smoka trzeba ubić i już.

Jedno mnie dręczy. Jak 15 minut Ci zeszło w tej walce?

Pauzy na leczenie, mikturki z lyrium i odsuniecie Leliany nieco dalej od smoka. Ten jej zbytnio nie lubil i jak juz rozprawil sie z Alistairem to rzucil sie wlasnie na nia. Mozesz tez trafic na szczescliwy moment kiedy to smok skupi sie na jednej postaci i po prostu bedzie ja gonil a reszta na spokojnie z dystansu bedzie ladowac go po grzbiecie ;-)

[HeatheN]

Ja prosze o podawanie czy gracie z patchem 1.03 oraz na jakim poziomie trudnosci, bo jak nieraz na hardzie wparowalem to dopiero na łatwym dalo sie przejsc.....!! wiec jest to znaczna roznica:) A po 10minutach to sie odechciewa taktyki, byle zaliczyc walke...wiec latwy i ogien:P

[KrzychuG]

Ja lece na patchu 1.01, poziom trudnosci normalny od samego poczatku.

[OCM4n14k]

Ja gram na pierwotnej wersji gry bez patchy, poziom trudności normal gdzieś tak od połowy (na Hard było czasami ostro ;]). Nie jest tak trudno, na wyższych lvl już spokojnie można kosić przeciwników bez większego wyzwania ;). Jedyny problem miałem z matką roju, ale za 4 razem się udało.

 

Po końcówce stwierdzam, że jest tam zapowiedź kolejnej części lub jakiegoś dodatku, w którym będziemy mogli grać tym samym bohaterem (coś jak w Baldurach). To takie info dla pokrzepienia :P.

Edytowane 16 Listopada 2009 przez OCM4n14k

[blood_brother]

Podobno ma być z tego trylogia.

[Gosu]

Ja prosze o podawanie czy gracie z patchem 1.03 oraz na jakim poziomie trudnosci, bo jak nieraz na hardzie wparowalem to dopiero na łatwym dalo sie przejsc.....!! wiec jest to znaczna roznica:) A po 10minutach to sie odechciewa taktyki, byle zaliczyc walke...wiec latwy i ogien:P

 

Jest patch 1.03 ?

Naprawia problem z Ozammarem?

Edytowane 16 Listopada 2009 przez Gosu

[pavel54]

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "help"

Jak rozwalić ten posąg z twarzami który znajduje się w kowadle pustki i tworzy duchy krasnoludów??

Edytowane 17 Listopada 2009 przez pavel54

[thuGG]

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "-"

Zabijasz te duchy, pozniej uderzasz w kowadło za nim i tak w kółko

[Carson]

Beznadzieja, beznadzieja i jeszcze raz beznadzieja. Bioware ma u mnie duzegooo minusa za Glebokie Sciezki Nie dosyc ze od kilku godzin szwedam sie po tych durnych tunelnach ze az mi sie odechciewa dalej grac (ale szkoda nie ukonczyc gry gdzie mam juz grubo ponad 20h gry) to jeszcze teraz zostalem parktycznie bez srodkow do walki, a stoje wlasnie przed ciezkim pojedynkiem. Mam wrazenie ze ten etap to przedluzanie rozgrywki na sile bo od paru godzin nie robie nic innego jak tylko wypelniam pewien schemat: tunel->wieksze pomieszczenie->zasadzka i kilku minutowa walka->tunel->wieksze pomieszczenie->walka->tunel itp itd. Normalnie falki z olejem. I teraz jeszcze na dodatek bede sie musial wracac niewiadomo jak daleko po to by dokupic mixtur i zestawow do leczenia ran, albo po prostu ustawie poziom trudnosci na najnizszy. Dobrze ze nie przyszedlem do krasnoludow w pierwszej kolejnosci bo chyba by mi zabraklo samozaparcia zeby ukonczyc ta gre... A tym czasem wracam do DA i mojego skromnego problemu logistyczno taktycznego

[Fonzi]

Może za niski lvl masz. Ja cały czas waliłem Morrigan zamieć i burzę i padali jak muchy.Czasami też dorzucam morze ognia. I nawet jak zaczynają nacierać na mnie to zamieć ich spowalnia i dostają obrażenia od trzech żywiołów. A co do zasadzek to wystarczy którąś postacią pójść w sztukę przetrwania i z daleka na radarze widać przeciwników. Czary obszarowe plus uzdrowiciel dusz u maga i gra staje się prosta.

[Carson]

Nie jest prosta kiedy brakuje mixtur many czy nawet skladnikow do ich sporzadzenia. Czary obrszarowe mam i duzo z nich korzystam, do zasadzek mi nie potrzebna sztuka przetrwania bo juz nabralem wprawy i wystarczy obejrzec pomieszczenie przed wejsciem i mozna sie skapnac ze "cos tu nie gra" ;) Chodzi o to ze stoje przed walka z: MATKA LEGU ....

[.PaVLo.]

Powoli zaczyna mnie ta gra irytować, tak idiotycznego balansu siły przeciwników dawno nie widziałem, będę musiał zejść na najniższy poziom trudności, bo nie daje rady z tymi cipami ...

 

pojawił się patch 1.01b, zaraz go instaluje http://social.bioware.com/game_patches.php

[Melampus]

Nie jest prosta kiedy brakuje mixtur many czy nawet skladnikow do ich sporzadzenia. Czary obrszarowe mam i duzo z nich korzystam, do zasadzek mi nie potrzebna sztuka przetrwania bo juz nabralem wprawy i wystarczy obejrzec pomieszczenie przed wejsciem i mozna sie skapnac ze "cos tu nie gra" ;) Chodzi o to ze stoje przed walka z: MATKA LEGU ....

Z Matką Lęgu można w bardzo prosty sposób postąpić. Zaczynasz walkę i leziesz koło wejścia do jaskini na skalniak (nie ma tam tej juchy). Każesz drużynie stać w miejscu. Pojawią się macki i jakaś hołota co jakiś czas - wszystko ciachasz wojami. W międzyczasie magiem naparzasz w sukę - najlepiej jakimiś obszarowymi czarami. I po sprawie. Jak masz golema w drużynie to włączasz tryb regeneracji i nie ma bata byś nie dał rady. Powodzenia....

Ja wciąż próbuję utłuc jakiegoś dużego smoka :mur:

[pavel54]

Ja już przebrnąłem przez głębokie ścieżki i mam je dokładnie spenetrowane :D mikstur mi wystarczyło na styk B-) z bossami czasem miałem problemy ale jakoś wszystko dało się rozkminić :)

[ArreatPL]

A wie ktoś jak się robi większe niż Lesser potiony?

Morrigan ma 3ci poziom herbalismu i nadal może tylko Lesser robić..

Kupiłem nawet trochę tych agentów wzmocnienia itd. ale Morrigan widocznie nie umie po prostu robic mikstur ;x jak je odblokowac?