Skocz do zawartości
ZATOICHI

The Witcher (wiedźmin)

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawi mnie tylko dlaczego chwali obliviona a jedzie wieska za sterowanie skoro pod f3 ma praktycznie to samo ;-)

 

dialogi sa na bardzo wysokim poziomie, ale zdazaja sie tez buble, zwlaszcza z mniej istotnymi npcami... a system walki jest dobry, taki nieturowy, arkadowy (sa bugi ale zdazaja sie na tyle zadko, ze mozna to przebolec)... no ale skoro ktos wali na cepa lpm i sie dziwi, ze baty dostaje ;-)

 

poza tym oceniac gre rpg (!) po 5-6 czy nawet 30minutach to tak samo jak oceniac quake'a po wygladzie menu...

 

innymi slowy - troll, albo inaczej troll-ekspert ;-)

 

ptys - idziesz w slady? gra kosztuje 79zl, masz 3 systemy sterowania postacia, daje sobie reke odciac, ze nawet ich nie sprawdziles (kamera tpp i sterowanie jak w gothicu i oblivionie), system walki moze ci nie pasowac, ale nie pisz ze jest zle, tylko, ze tobie nie odpowiada...

 

obiektywna opinia? 8/10, minusy za bugi i czas wczytywania lokacji...

Edytowane przez jekyl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja dodam od siebie takie ciekawe słowo: uninstall ;]

Właśnie pozbyłem się gierki z dysku. Dotrwałem do bagien... niestety Wiedźmin ze swoimi przeładowaniami i RAMożernością wygrał z moimi nerwami i poszedł w odstawkę.

Poczekam sobie na kolejny patch i zobaczę czy coś się zmieni na lepsze.

Ocena na teraz: Gra całkiem elo, niestety jak dla mnie te wczytywania ją zabijają. Do tego jeszcze zawieszanie się postaci podczas walki. No szkoda, ale zdrowie droższe niż niecałe 90zł. ;/

Edytowane przez Szawel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i tutaj muszę się z Mario2k zgodzić po co ten system walki, było zapodać tego z gothicka czy obliviona, generalnie sterowanie jest do [gluteus maximus], szczerz ten co wydał na to prawie 90zł, jest trochę inny, według mnie gra nie warta więcej jak 50zł i to tyle obiektywnej opinii

Obiektywny to moze byc wykres z aparatury pomiarowej, a nie opinia o grze. ;)

 

I prosze bez wycieczek osobistych.

 

Nie wiem, co macie do sterowania, jest jak dla mnie bardzo wygodne, zreszta tak naprawde nie odbiega od standardow z FPP i TPP - WSAD chodzenie, myszka sie rozgladamy.

Walka jest prosta jak kij od szczotki, nie rozumiem narzekan - klikamy i Geralt wykonuje sekwencje ciosow (ktorej dlugosc zalezy od poziomu zaawasowania w danym stylu walki). Pod koniec sekwencji, w odpowiednim momecie, trzeba kliknac kolejny raz, zeby Geralt nie wypadl z rytmu i "krecil" dalej. Po drodze mozna robic uniki, przemieszczac sie, rzucac Znaki. Tak naprawde system ten nie rozni sie prawie niczym od Gothica czy Obliviona - jedyna roznica to taka, ze nie "wpalcowujemy" kazdego ciosu, a tylko rozpoczynamy kolejna sekwencje. Czyzby az tak strasznie przeszkadzalo to, ze trzeba odejsc od utartego schematu?

 

Co by dalej nie wpieniac slepo zapatrzonych w ten hit

odpuszczam sobie dalsze pisanie w tym threadzie .

Dziekujemy Ci SC Johnson ;)

 

Oswieccie mnie prosze w czym ta gra jest taka dobra ??

W fabule. Ale zeby to zrozumiec, trzeba pograc dluzej niz 6 minut w markecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to wycieczka do mnie, to zaznaczam, że gra chodzi całkiem nieźle, tylko wczytywanie poziomów trwa tydzień. Więc niezbyt rozumiem tą wycieczkę. No i jak można wywnioskować z poprzedniego posta grę kupiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na bagnach gierka slabiej chodzi, to fakt.

 

mnie do tej gry przyciagaja dialogi i bardzo ciekawa, rozbudowana fabula.graficznie nie powala na kolana, ale jest dobra. Faktem jest, ze trzeba troche pograc, zaglebic sie w fabule, zeby poznac gre. nie oceniaj ksiazki po okladce, jak to mowia

 

jestem juz w 3 rozdziale, i postanowilem, ze przejde wiedzmina :)

Edytowane przez TeLe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na sukces gry sklada sie wiele czynnikow:

klimat

fabula

grafika

dzwieki

sterowanie

system walki

wymagania :huh:

pomysl

inowacja

Termin wydania:D

problemy bugi itd

Ja nie rozumiem jak mozna miec pretensje ze komus sie XXX gra nie podoba, i ten schemat sie powtarza co jakis bardziej glosniejszy tytul.

Owszem po 6 minutach w markecie gry nie mozna OCENIC, ale te 6 minut moze i decyduje o tym czy gre zakupimy/dostaniemy od wujka. I czlowiek ma prawo powiedziec NIE!

Wyszedl gothic 3 to mnie odrzucil w pierwyszch 10 minutach, masa bagów, wymagania itd. Do gry jednak sie zmusilem bo gralem w poprzednie czesci!:) i czułem sentyment, jakos przebrnalem i przeszedlem go z 2 razy..

Wiedzmina nie znam, nie czytalem Sapkowskiego widzialem tylko w TV serial. Na gre mam ochote, ale wiadomo pierw sprawdze demko, i dopiero potem zdecyduje co dalej.

I niech mi nikt nie wciska ze jak gra mi sie nie spodoba (oby nie:P bo wiaze z nia nadzieje) to nie mam prawa swojego zdania wypowiedziec! Jesli mnie odrzuci po 5 minutach uninstal i tyle, nie bede marnowal czasu, a juz napewno pieniedzy! Wiec jak ktos pisze ze XXX sie nie podoba to czemu odrazu jest atakowany? A pierniczenie ze po 10 minutach nie mozna ocenic gry...hmm liczy sie pierwsze wrazenie! Nie bede meczyl sie 3 godziny aby dojsc do tej czesci gry gdzie sie cos zaczyna dziac!!!!!! Odrzuca sterowanie? grafika? bugi? to sa prywatne odczucia kazdego z nas, i kazdy ma do tego prawo!

Troszke luzu ludzie :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HeatheN ale jest roznica miedzy stwierdzeniem: "Gra mi sie nie podoba, nie trafia w moj gust no i przykro mi" a "to gniot jakich malo, powinni dodac to do cdaction" ;) Mario2k oslabiasz mnie tak jak dlugie loadingi w tej grze... Gra dostaje noty od 7-9 w serwisach poswieconych grom na calym swiecie a ty uwazasz ze to gniot. Pewnie Red Studio zaplacilo odpowiednio za recenzje :lol:

 

ps.

bugi? to sa prywatne odczucia kazdego z nas

wg mnie to nie sa zadne osobiste odczucia. Bugi w grze sa albo ich nie ma, proste.

 

Szawel: W takim razie, nie narzekaj na długie ładownie map mając 1GB pamięci w pudle.

Akurat ta kwestia to ewidentne partactwo programistow, tak samo jak system zapisu stanu gry. Kto by pomyslal ze folder z save'ami po kilkunastu godzinach gry moze miec xxx mb. Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie masz racje

Ale jakby na to nie patrzyc zdania sa podobne, tu chodzi o wyrazanie mysli:) niektorzy poprostu lubia narzekac i przesadzac fakt faktem gra mu nie przypadla do gustu i dla niego to gniot;) ma prawo tak twierdzic. Moze nawet twierdzic ze lubi jesc ziemie mi to zwisa mam swoj rozum i upodobania oraz gust, wiec posty o bardzo negatywnym zabarwieniu puszczam mimo uchem dopoki sam nie sprawdze;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na szczescie nie odczuwam dlugiego ladowania lokacji, jedynie kiedy pierwszy raz po wlaczeniu kompa odpale gre, to sie ~2min wczytuje, a jak juz gram i przechodze z miasta do miasta to ~30s, jak wchodze do domu jakiegos to ok ~15s :) 2gb ramu mam.

Edytowane przez TeLe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko widzisz, oprocz tresci jest tez wazna forma. A z ta u mario2k jest bardzo krucho.

 

Co do oceniania gry po paru minutach - w ten sposob mozna ocenic oprawe A/V, natomiast nigdy nie zgodze sie, ze po tak krotkim obcowaniu z gra mozna powiedziec cokolwiek o fabule.

 

EDIT: co do dlugosci loadingow. Same loadingi nie sa az takie tragiczne, wnetrza u mnie czesto wczytuja sie 3-4 sekundy. Dobija natomiast czas robienia save'a - a ze gra dosc czesto robi autosave przy wejsciu do istotnej dla fabuly lokacji, to i loadingi wydaja sie horrendalnie dlugie.

Na plus natomiast zaliczam to, ze jak sie juz loading przetrwa, to nie ma potem zadnych scinek spowodowanych doczytkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat ta kwestia to ewidentne partactwo programistow, tak samo jak system zapisu stanu gry. Kto by pomyslal ze folder z save'ami po kilkunastu godzinach gry moze miec xxx mb.

Tak wiadomo, mogłoby być lepiej. Ale na pudełku z grą jest wyraźnie napisane zalecane 2GB pamięci. Tak wiec nie można narzekać po zakupie gry, mając połowę tego w obudowie (1GB).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm Dla mnie też na początku nie bardzo podobała sie gra... Początek jest dość nudny... A najwazniejszym plusem jest zdecydowanie FABUŁĄ...

 

Twórcy dostali ją na widelcu robiąc grę na podstawie książki Sapkowskiego... Na szczęście nie zepsuli tego i po paru godzinach gry mam ochote przejśc dalej/ taka fajna rzecz w grze... "Zrobie jeszcze te zadania przed wyjsciem, no jeszcze jedno..." i tak ciągle aż patrzymy i kończy sie I Akt :)

 

Gra wciąga, a dla mnie to najwązniejsze, nie ładna grafika czy dobre dialogi.... przejadło mi sie to, tak wiele gier było przepięknych ale grałem w nie z 5h i odkładałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

system sterowania nie jest zły, ale sama walka jest do [gluteus maximus] (przetestowałem różne tryby), grę raczej przejdę z względu na fabułę, która dobra, grafa z reszta też ale sterowanie walki spartolone i tyle (wiem kiedy naciskać lpm a kiedy ppm, ale do gothicka sie nie umywa i tyle)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi tam sie animacje walki podobaja :) a zwlaszcza III poziom srebrnego szybkiego, i stalowego silnego :P sama walka w sumie jak sie umie to tez jest przyjemna, nie radzisz sobie to walisz Aardem, i ich powalasz, jak jest kilku przeciwnikow i chcesz ich zatrzymac to bierzesz ten znak od pulapek (nie pamietam jak sie zwal), ew, lykasz jaskolke i nawalasz z grupowego co jakis czas robiac unik

Edytowane przez TeLe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do oceniania gry po paru minutach - w ten sposob mozna ocenic oprawe A/V, natomiast nigdy nie zgodze sie, ze po tak krotkim obcowaniu z gra mozna powiedziec cokolwiek o fabule.

Zgadzam się i chyba nikt nie twierdzi ze jest inaczej:)

Ale co powiesz o takiej sytuacji ( biorac pod uwage ten temat jest dosc prawdopodobna)

Masz demo odpalasz, nie wiesz nic o wiedzminie, chesz zagrac bo to polskie i na topie aktualnie, tak chcesz sprawdzic. Wiec odpalasz i...

wkurza cie sterowanie, grafika mordujesz sie z systemem walki 20 minut wogole nie myslisz o fabule..to masz dalej brnac aby dowiedziec sie ze ten pan z blizna posuwał pania w sukience :blink: ?

Reasumujac fabule mozna w recenzji w spojlerach odkryc, gra imho ma sprawiac przyjemnosc oraz wciagac, fabula rozwinie sie z czasem. CHYBA NIKT NIE GRA DLA FABULY? Wiele osob nawet wywala briefingi czy olewa gadanie. Znam takich co nawet filmik wylanczaja:D Diablo2 mial kijowa fabule ( uratuj swiat diablo wyszedl bla bla chyba niezbyt orginalna) grafike itd a grywalnosc boska...wiec imho fabula to jedna ze skladowych, jesli dla kogos reszta kuleje to nawet MISTRZOWSKA FABULA I GENIALNY ROZWOJ AKCJI ( NWN2 mi sie podobal jesli chodzi o fabule) nie pomogą:)

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem: nikt nie gra dla fabuły, ja chyba gram. Jeśli ktoś mi obieca, że fabuła w danej grze jest rzeczywiście boska i zakręcona to jestem gotów przeboleć dziwne sterowanie, marną grafikę, nawet bugi w grze (pod warunkiem że nie uniemożliwiają przejścia gry) dla fabuły, ale racja w przypadku gdy nie wiem, jaka będzie fabuła w grze, to jeśli gra odrzuci mnie po pierwszej godzinie to dobre story jej nie pomoże.

Edytowane przez Thomas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LOL w Gothicu niby system walki był niezły? W której części?

 

W pierwszej i drugiej wystarczyło podczas walki machać mieczem w lewo i prawo (na przemian) i to wystarczało na niemal każdego przeciwnika (przeszedłem pierwszą i drugą część jakby co i mi się podobały). A w trójce? LPM x100 i tym oto sposobem połowa orków z obozu leży na ziemi. Rzeczywiście, wspaniały mi to wyznacznik. <_<

 

Z wszyystkich rpgów jakie miałem dane widziec na oczy, wiedzmin ma najlepszy system walki. I tyle.

Edytowane przez Kerooip

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez gram dla fabuły w dużą liczbe gier jak chociazby KoTOR :) fakt w diablo nie było Fabuły ale byłą grywalność rajcowało ubijanie setek potworów :) Tutaj mnie racuje odkrywanie dalszego rozwoju akcji... :)

 

Dla mnie grywalnośc i fabuła to 2 najwazniejsze czynniki w grze... gram aby czerpac przyjemność tak jak ktos wyzej napisał przebacze kazdego bubla jeśli bede miał przyjemność z grania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CHYBA NIKT NIE GRA DLA FABULY?

Zdziwiłbyś się.

 

Wiele osob nawet wywala briefingi czy olewa gadanie. Znam takich co nawet filmik wylanczaja:D

Ja natomiast znam takich, którzy czytają książki umieszczone w grze, dyskutuja o stworzonym przez autorów świecie, snują domysły co by było gdyby... Morrowind. Wystarczy wejść na forum oficjalne Bethesdy albo nawet na rodzimą AW czy CC, aby zobaczyć, jak bardzo działy dotyczące lore są popularne. Deus Ex. Grałem w niego dlatego, gdyż chciałem wiedzieć co dalej, kto stoi za przechwyceniem ładunku ambrozji, czym właściwie jest ESF czy Majestic 12, jakie plany ma Tracer Tong, czym jest Helion i Icarus... Masa pytań, świetna fabuła i do tego niesamowity klimat (budowany przez fabułę). Fabuła w Deus Ex ma ogromne znaczenie.

Podobnie mógłbym napisać o System Shock 2, Max Payne (świetna opowieść, klimat i fabuła) czy nawet grach typu Starcraft/Warcraft III, gdzie fabuła odgrywa, przynajmniej dla mnie w single playerze, niebagatelną rolę.

Briefingi olewają najcześciej gracze, którzy nie lubią czytać albo tacy, którzy nie oczekują gier ambitnych i skomplikowanych. Tylko później jest płacz na forum, że nie wiedzą jak sobie z czymś poradzić, a wystarczyło briefing przeczytać... :?

 

Diablo2 mial kijowa fabule ( uratuj swiat diablo wyszedl bla bla chyba niezbyt orginalna) grafike itd a grywalnosc boska...

Diablo 2 to hack'n'slash. Prosta rąbanina, mało skomplikowana. Przebij się przez hordy demonow do Diablo i zlikwiduj go. Tyle że mimo to, Diablo 2 nadal jest świetną grą.

Poza tym czy w takich mordobiciach ktoś zwraca uwagę na fabułę? Mi się nie zdarzyło. Zawsze siadałem do tego typu gier po to, aby rozbić komuś mordę. ;) To samo wyścigówki, simy itp. Niektóre gry nie potrzebują fabuły, bo taka jest ich konwencja. Inne zaś potrzebują dobrej fabuły (cRPGi głównie), aby gracz nie odszedł od takiej gry. Planescape Torment zachwycał, Fallouty również, Baldur's Gate, Betrayal at Krondor... Taki Jade Empire zapowiada się od początku na przeciętną grę action RPG, ale później fabuła rozwija skrzydła i gra się po to, by dowiedzieć się, jak to wszystko się zakończy.

Nie grałem w Wiedźmina i pewnie nieprędko zagram, ale nie wyobrażam sobie tego typu gry bez dobrej fabuły. CRPG bez fabuły to nie cRPG. ;)

 

wiec imho fabula to jedna ze skladowych, jesli dla kogos reszta kuleje to nawet MISTRZOWSKA FABULA I GENIALNY ROZWOJ AKCJI ( NWN2 mi sie podobal jesli chodzi o fabule) nie pomogą:)

Owszem składowa, ale ma ogromne znaczenie (przykłady powyżej) i razem z genialnym rozwojem akcji potrafi zatrzymać, mimo że pozostałe elementy kuleją.

Ja natomiast twierdzę, że NWN 2 miał sztampową i cholernie nudną fabułę (kolejny bohater ratujący świat? bleee). Dodatek do NWN 2 to zupełnie coś innego - fabuła jest świetna. Sam dodatek został przyćmiony trochę przez Wiedźmina, bo wszyscy na nasza rodzimą produkcję się rzucili. ;)

 

------

 

Robi się niepotrzebny OT w tym temacie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety dotarłem dziś w południe do końca opowieści:-(

Ja jestem oczarowany - bite 8 dni grania, a po wszystkim odpaliłem ją na nowo... Tym razem na expercie:-)

Jednak to już nie to samo i chyba muszę przetestować Jade Empire, żeby potem znów zagłębić się w klimat Wiedźmaka. Zdecydowanie klimat przesłania wszelkie niedoróbki techniczne (te zakichane loadingi....) i nie pozwala przestać. Obym sie szybko doczekał dodatku. A Wiedźmak 2 to pewnie też tylko kwestia czasu.

Edytowane przez Szozi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam dodatek został przyćmiony trochę przez Wiedźmina, bo wszyscy na nasza rodzimą produkcję się rzucili. ;)

Samego dodatku to u nas chyba jeszcze nie ma oficjalnie?

 

Możliwe. ;) Opieram się na innych, zagranicznych źródłach. ;) - Cro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG kto wpadl na taki pomysl zeby zamiast natychmiastowego przywrocenia danej ilosci punktow zdrowia po wypiciu "miksturki" zrobic jakies tempo przywracania zywotnosci. We wszystkich (nie no sorry, chyba w jednym rpg'u bylo cos podobnego) rpg'ach w jakie gralem wystarczylo wypic miksture i pojawial sie odrazu efekt. Wspominam dopiero teraz o tym bo wlasnie mam walke konczaca pierwszy akt i szlag mnie trafia. Jeszcze ten genialny pomysl zeby nie bylo mozliwosci zapisu przed walka tylko za kazdym razem trzeba przechodzic przez dwie cut scenki, no nieee. :?

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG kto wpadl na taki pomysl zeby zamiast natychmiastowego przywrocenia danej ilosci punktow zdrowia po wypiciu "miksturki" zrobic jakies tempo przywracania zywotnosci. We wszystkich (nie no sorry, chyba w jednym rpg'u bylo cos podobnego) rpg'ach w jakie gralem wystarczylo wypic miksture i pojawial sie odrazu efekt. Wspominam dopiero teraz o tym bo wlasnie mam walke konczaca pierwszy akt i szlag mnie trafia. Jeszcze ten genialny pomysl zeby nie bylo mozliwosci zapisu przed walka tylko za kazdym razem trzeba przechodzic przez dwie cut scenki, no nieee. :?

 

Carson, Ty to masz chyba jakieś braki w tym swoim Wieśku?:P Jest też eliksir przywracający znaczną cześć żywotności od razu. Po prostu go nie masz. Inna sprawa, że jak się odpali Jaskółkę to ciężko trafić na takiego rywala co zagrozi naszemu zdrowiu:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim momencie to nawet po jaskolke nie siegam - nie wiem, ktory poziom masz, ale dla mnie, przy 15. poziomie, utopiec jest na jeden strzal, w porywach dwa. Inna sprawa, ze ja zawsze wale rzed walka znakiem Igni (jak sie uda - wzmocnionym), co znacznie upraszcza sprawe, bo np. na echinopsa podpalenie wystarcza w zupelnosci.

Nie przeczę, jednak to zależy też od poziomu umiejętności wieśka. Ja np inwestowałem w srebrny grupowy, który jak wiadomo zadaje mniejszy damage niż srebrny szybki a i znaków praktycznie nie używam, poza obaleniem. Poza tym jak nas obleci stado gadów i płazów i każdy "coś chce" czasem trudno wieśkowi się skoncentrować i złapać równowagę.

 

Tak czy inaczej problemów żadnych nie mam i żałuję, że wybiłem większość potworów na bagnach, bo cosik ciężko z ich respawnem jest (np: aghule spotkałem tylko raz :( a fajnie się je siekało ^^)

pzd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...