Jose Arkadio Morales Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Nienawidzę zwrotu DOKŁADNIE! DODKŁADNIE TAK! A Was - jakie powiedzonka denerwują? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 joł madafaka :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahve Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Wtręty "rozumiesz" oraz "wiesz, rozumiesz". I gdy ktos sluchajac drugiego przez telefon ciagle mamrocze pod nosem "aha, aha... aha... aha, aha, aha" GRRRRrrrr :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Walker3d Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie czasem śmieszy a czasem juz nie moge i maxymalnie wpienia jak ktoś coś mówi i co drugie słowo Yyyy Yyyy Yyyyy Miałem takiego artyste w klasie to jak jego odpowiedź trwała np. 5 min to samego Yyy Yyyy było 3 min :lol: Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 walker to ja w technikum mialem taka profesorke od technologi ktora w trakcie prowadzenia lekci przez 45 min ponad 100 razy zapodawałą yyyyy yyyy :lol: (liczylismy dla jaj z kumplami ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nargil Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Moja facia od niemca jak sie odpowiada to ciagle mowi aha aha aha... Moj kumpel odpowiadal na niemcu i mowil co chwile yyyyy... Wychodzilo cos pieknego: yy aha yyy yyy aha aha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jose Arkadio Morales Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie czasem śmieszy a czasem juz nie moge i maxymalnie wpienia jak ktoś coś mówi i co drugie słowo Yyyy Yyyy Yyyyy Miałem takiego artyste w klasie to jak jego odpowiedź trwała np. 5 min to samego Yyy Yyyy było 3 min :lol: Pozdrawiam Właśnie! Wśród wielu wypowiadających się w TV osób modne jest wplatanie między słowa przerywnika AAAAAAA !, nawet po kilka razy w zdaniu. Według nich wypowiedź brzmi wtedy "z amerykańska" lub "z angielska"! Głupie balasy! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Bede orginalny. Moj kolega w kazdej wypowiedzi uzywa miedzy wyrazami 'wlasnie' Mowie Wam, jak tak o czyms mowi to az reka swierzbi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 mnie bardzo irytuje kiedy ktos w kazdym zdaniu wplata bluzgi.... jakies "<span style="color:red;">[ciach!]</span>niecie" raz na 10 zdan jest nawet fajne ale wplatanie tego co 2 slowo to skrzywienie ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harry Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie tez wkurza, jak ktos np na lekcji cos czyta na glos i co chwilke yyy, mnie to w<span style="color:red;">[ciach!]</span>.... jak nie wiem co. Czy to jest odruchowe, czy trzeba miec lekkie odchyly zby takk mowic?? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 mój kumpel to co 2 słowa dożuci "panią lekkich obyczajów" to dopiero irytuje :roll: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Procent-man Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 "z kont klikasz?"/ "poklikasz?" :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
=KrAnKeD= Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie śmieszy jak ktoś piszę "z kąd" :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adasi Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie to też wkurza jak ktoś nie umie powiedzieć zdania bez przekleństwa. Najbardziej mnie chyba wkur**** moja ciotka, przykład: Mój tata: Nie byłem dziś w sklepie. Ona: Nie? Mój tata: Byłem dziś urzędzie. Ona. Tak? Mój tata: Skończyłem remontować dach. Ona: Co Ty powiesz ?! Tak na początku to da sie znieść ale jak to sie słyszy ciągle i bez przerwy to <span style="color:red;">[ciach!]</span>** człowieka bierze. Ta ciotka przyjechała do mnie na miesiąc z Kanady aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa heeeeeelp !!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakac Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mi nie robi jak ktos gada, mam to w [gluteus maximus], byle zrozumieć Częściej śmieje sie niz wkurzam jak ktos wplata YYY AAA AHA lub podobne :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makakus Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 mnie kiedyś bardzo irytowało często używne nawet na tweaku "zapodaj".... myślałem ze zejde.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adasi Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 O jescze jedna rzecz która mnie dobija teraz to nadużywanie słowa "wiesz". Moja siora swego czasu tak mówiła. Przykład: Wiesz byłam dziś w sklepie i wiesz widziałam fajne buty. No wiesz takie yyyyy wiesz takie wysokie no. Potem byłam w innym sklepie wiesz i wiesz fajne ciuchy mieli. Wiesz z resztą co ja Ci będe mówić sama dobrze wiesz. Całe szczeście jej przeszło ale zawsze miałem ochote sie wciąć do tego monologu i powiedzieć: NIE k***** NIE WIEM !!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mam kumpla, ktoremu zabronilismy mowic ku*** Nie umial sie wygadac biedak :) I oczywiscie Miller ze swoim yyy mnie rozpier*** Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoCoTe Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie cos takiego: -Ty, przyjdziesz dzis do mnie? -Słuuuuuchaj, nie mam czasu moze jutro? -Kupic dzisiaj kartofle czy ziemniaki? -Sluuuuchaj, <span style="color:red;">[ciach!]</span> wie ! Albo jak rozmawiam z kims i nawijam, tlumacze a on odpowiada 'aha albo mhm. A na forach to 'Pozdrawiam!' Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S!nY Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie wnerwia gdy się kogoś pytam o coś , lub czemu tak zrobiłeś on odpowiada " BO TAK! lub BO NIE! Jak ktos tego uzywa nachalnie to idzie sie wkur.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NeonPPC Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie u mie wkurza ze za czesto mowie "no nie?!" I bylem sobie w tym sklepiej "no nie" i sobie cos tam kupilem. Bleh nienawidze tego u siebie :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Ja nie lubie: ten, tentego, wytentegować, pieniążki, cze, skąd klikasz, słucham 18L, re; jak sobie przypomne inne to napisze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buzzy Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Mnie max denerwuje jak ktos mowi ze 2 slowo "na przyklad" Znam kolesia którego zdania tak non stop wygladaja. jak cos mowi to normalnie mnei <span style="color:red;">[ciach!]</span>...bierze.. Mowi np tak " No i na przyklad bym sobie tam poszedl i na przyklad kupił sobie jakas karte i na przyklad zaplacil 2zl i na przyklad wlazyl ja do kompa i na przyklad odplil 3dmarka i na przyklad by byly artefakty" Jak sie tego slucha to sie zygac chce ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!n Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 "Amerykański" odpowiednik polskiego YYYY- AMMMM. No i oczywista polski odpowiednik "amerykańskiego" EXACLY- wiadomo o jakie słowo chodzi :evil: . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Ja nie lubie: ten, tentego, wytentegować, pieniążki, cze, skąd klikasz, słucham 18L, re; jak sobie przypomne inne to napisze Hłe, hłe. Jak ktos z takim tekstem do mnie wywala to od razu go blokuje na GG. Wiec uwazajcie, fani 'jeden osiem l' ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 A ja sie czasami "łapie" na jakichś textach. Każdemu się zdarza "yyyy" mnie też ale rzadko. A tym, że ja od długiego przebywania w towarzystwie jednego kumpla teraz czesto mowie "no nie?" - nawet nie zauważyłem jak takiego czegoś łatwo sie nauczyć... Przykład: "No i pojechałem do rodziny, no nie?, i wchodze tam do domu, patrze a tam same wieśniaki, no nie?, a pośrodku nich, no nie?, siedzi sam Andrzej L. z Renatą B., no nie? , (...), no nie?, (...)" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 a mnie denerwuje jak ktoś pisze 'oo' zamiast 'u' albo 'q' zamiast 'ku'. np. doopa, qfa teksty typu: lans, flota, foki, ziom, "ej, sory chłopcy macie jakieś drobne, na nalewke zbieramy", "montuj flote na melanżyk na chawirce, wpadną maniury z ośki" (to serio słyszałem i myślałem, że wyśmieje kolesia. A koleś to typowy "ziom" - łysa morda, gacie na kolanach, bluza po tacie... :) ostatnio z kolegą nabijamy sie z tego, chodzimy sobie po szkole i mówimy np. joł ziomx, kąsaj stąd, bo ci kufa konstruktora zamontuje albo slajduj fifola czy coś takiego ... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
??????? Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 nie ? chbya najbardziej denerwujace slowo - poszedlem do domu, nie ? tam stoi moja mama, nie? to mowie jej czesc nie ? i pozniej podgrzalem sobie zupke nie ? <= wtf :/ jeszcze denerwuje mnie tekst " NO RACZEJ " idizesz do kina ? NOO RACZEJ, odrobilas prace domowa NOOOO RACZEJ, mozesz tak niemowic NOO RAAAAAACZEJ............ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
epol Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 Nie lubie jak ktoś mówi ciągle "no wiesz", "no nie", "nie" co drugie słowo wyjeżdża z łaciną. Aha, oczywiście nie lubie też ludzi, którzy pisząc są na bakier z ortografią, np ic=idź lub inne takie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rout Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2004 poszlem , rzyglem , pierdlem...;) a procz tego to jeszcze takie chamskie 'serio?'. albo nienawidze tez jak ktos zdrabnia moje imie... maciuś... brrrrrr :evil: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...