Jakie powiedzonko, zwrot najbardziej Cię zakur....rza?

[shakur_45]

Co nie ? mnie to wkurza :D

[Gość]

Co nie ? mnie to wkurza :D

Mnie tez... szkoda ze akurat tu gdzie mieszkam jest to prawie ze powszechne, uszy mi zwiedna...

[Mevius]

a Mnie denerwuje jak ktoś co drugie słowo używa wyrazu zaj*biście, a zamiast przecinków k*rwa

 

A pozatym: nara, elo!, niom, ziom/ek, itp.

[Szymoon]

a mnie w<span style="color:red;">[ciach!]</span>ia, ze ciagle musze mowic "Co nie" bo czlowiek papla papla papla, konczy swoj monolog i tu cisza :)

[rumun_666]

:arrow: tuturutu

:arrow: doj.ebałeś do pieca

:arrow: nadużywanie słowa "tudzież"

:arrow: slipKnot (jak ktos wymawia to z literą K)

:arrow: masz szluga

:arrow: powiem wszytko twoim rodzicom (wych.)

:arrow: ja cie pierkur.wadole (nie ma takiego słowa)

jak mi sie jeszcze przypomni to napisze

[PoGo]

Moja nauczycielka od angola wymiatała jak potrafiła 50-60 razy na lekcje powiedziec 'and then...'. Mój kumpel jak cos opowiada to potrafi kazde zdanie konczyc na '... , nie?' :) czasami takie <span style="color:red;">[ciach!]</span>ły sa irytujące :D

[frstjob]

"masz poczęstować papierosem" Aż chce się powiedzieć, nauczyłeś się palić to naucz się kupować :D To mnie wkurza i jeszcze "zostaw pojary" 8O

Jak było w Ani Mru Mru - jak mam, to palę :D

[Elektron]

Dla mnie nie do zniesienia jest: Elo! słuchaj/siema ziom! itd :twisted:

[tomcyk]

mnie po prostu wpienia ..jak ktoś na sile próbuje do jezyka dorzucac jakis naniesiałosci..jak po prostu brzmi sztucznie !!!

 

Ważne jest zeby w sytuacjach kiedy jest to od Ciebie wymagane ( np: dziekanat ,kancelaria premiera , itp) umieć zapomnieć o wszyskich brudach i gadać z klasą -- a nie wyjsc na buraka!!!

 

"Kazdy se gada jak se chce , co nie ?? dokladnie ku..a" hyhy

 

EDIT : mój wykładowca od prawa ( w pon. exam) na wykładzie trwającym 90 minut ok 500 razy uzył zwrotu "prosze Panstwa" <<<<----- BEz KITU :twisted: 8O :lol: :twisted: 8O :lol: :D

[GSI]

Slang hiphopowcow mnie tez wkurza , ale czasami sie przydaje jego znajomość jak chce się zrozumieć tekst jakiejś piosenki czy jakiegokolwiek czlowieka utożsamiajażcego siebie z ta subkulturą .

 

"Wyrwaliliśmy maniure z ziomem , spaliła z nami dwa lolki i było git poźniej sie zajawiła to nam dała wsiąść na dwa baty było zajawkowo "

8O 8O 8O 8O 8O 8O Tekst z kolejki przy kasie na stacji benzynowej :)

 

Naoglądałem sie za dużo filmów Barei i doszedłem do wniosku ,że czesto używam zwrotu "w zasadzie" :)

 

Nietrawie:

 

1. jush, tesh, skont

2. siemano

3. jak leci dżordż ??? 8O 8O 8O (moja kochana dzielnica)

4. maniura , foka ,locha

5. denerwuje mnie bardzo powtarzanie : właśnie , dokładnie , yyyyy , aaaaa, uuuuuuu ( te 3 ostatnie w połączeniu czasami są miłe :twisted: )

 

W gg nienawidze jak ktos ma w opisie jakies sentencje filozoficzne czy OpIs TaKiMi LiTeRkAmI wpisany........... łeeeeeeeeeeeee

 

 

Pozdrawiam

[jonzi]

Ufff, widzę, że mam farta, bo do mnie raczej nikt nie mówi tym pseudo-HH slangiem. Pewnie jakby ktoś mówił to bym tylko przytakiwał, bo i tak bym nie rozumiał (nawet nie chciałbym rozumieć :wink: ).

Bawi/irytuje mnie słowo "trendy", które jest ostatnio trendy :D. Najczęściej słyszane z ust płci pięknęj, na szczęście moja sympatia tego nie używa:).

Jednak najbardziej dobitny zwrot, który z pewnością miał negatywny wpływ na mój umysł było "WSTAWAJ JACEK". Matka ma bzika na punkcie punktualności i tak od początku podstawówki do końca LO każdy dzień w którym trzeba było iść do szkoły tak się zaczynał. Od kiedy poszedłem na studia skończyło się to i odrazu jestem szczęśliwszy :) .

[GSI]

Jednak najbardziej dobitny zwrot, który z pewnością miał negatywny wpływ na mój umysł było "WSTAWAJ JACEK". .

 

U mnie było Krzyyyyyyyyyysiiiiiiiiiieeeeeek wstaaaaaaaaaaaawaj takim głosikiem jakby gwizdek połkneła :) Oszaleć można było :)

[qba_sowa]

Mnie raczej śmieszy, a nie wkurza to jak idę z psem i ktos sie pyta czy gryzie. A co, żuć ma :lol: ? Ale nie lubie np. słowa tępić jak sie mowi o ludziach. :roll:

[sir Afeen]

3. jak leci dżordż ???    8O  8O  8O (moja kochana dzielnica)

:lol: gdzie tak mówią? na kazimierzu nie słyszałem...

[Socham]

Normalnie się dzisiaj obudziłem normalnie zjadłem sobie śniadanie no wiesz tak normalnie no yyyyyyyyyyyyy i normalnie sobie wyszedłem na dwurrr co niee?? a jak już sobie wyszłem tak normalnie poszedłem sobie do sklepu spotakałem sobie normalnie po drodze ziomali co nie, normalnie bylo Luuuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzz yyyy no i po tej akcji poszedłem sobie normalnie ziomek do hipera i normalnie sobie zakupiłem spożywo (????????????) potem, normalnie wruciłem do domu, niee, co niee?? kiedy byłem w domu to wiesz nie miałem co robić ale na szczęście zadzwoniła foka i normalnie poszedłem po nią yyyyyyyyyyy ale wkońcu normalnie sie rozsatliśmy bo normalnie ziom miałem tego no wiesz.... ale dzisiaj, niee poszedłem do papy niee niestety zrobiłem obciach niee i było zleeeeeeeee co nie?? ale normalnie było normalnie luzzzzz bo na dyske ide normalnie i mam nadzieje że będzie normalnie super normalnie..................itd

[Krzysztof Miś]

Witam.

 

Mnie denerwuje, dosc powszechnie wystepujaca wsrod wypowiadajacych sie w Internecie, calkowita ignorancja zasad ortografii i interpunkcji. Do moich "ulubionych" zwrotow nalezy natomiast slowo "stary".

Do pasji natomiast doprowadza mnie nagminne przenoszenie w wypowiadanych wyrazach akcentowania na sylaby inne niz na przedostatnia (to regula, oczywiscie sa wyjatki). Celuje w tym mlodsze pokolenie osob zwiazanych z telewizja czy radiem (o politykach nie wspominam, poniewaz lamia oni bardzo czesto w sposob razacy reguly poprawnych wypowiedzi i budowania zdan).

[noe9]

"czaisz baze?" Q#w#a nienawidze tego zwrotu!

[Nexus]

oprócz niektórych powyższych nienawidze zwrotów:

"coś tam, coś tam, pamparampam" grrrrrr (jedna znajoma mnie tym męczy)

drugie to "fajno" lub "no fajno"

[KOMUNA]

mnie denerwuje "toć jo" "nieee" "wiater" "do nasz" itp.

[jonas]

Wczora żech słyszoł, jak na wiosce jeden chopok do drugiego wołoł "dziękówa". Czy jest ktoś, kto wyjaśni mi znaczenie tej obelgi?

[Sikor]

Wczora żech słyszoł, jak na wiosce jeden chopok do drugiego wołoł "dziękówa". Czy jest ktoś, kto wyjaśni mi znaczenie tej obelgi?

Może chodziło o kartę graficzną :?: :wink:

 

Ktoś tu juz wspominał o ziomkach i częstowaniu papierosem. Ale zestawienia

tych wyrażeń nikt nie poruszył.

Wczoraj, jak wracałem z arbeitu do domu, idąc przez park usłyszałem wypowiadane przepięknym schnapsbarytonem słowa:

Ziomek, poczęstuj papierosem!

Powyższe dźwięki wydobywały się z istoty, wydaje się, rodzaju żeńskiego otoczonej wianuszkiem "chłopców". Wszyscy wyglądali, jakby byli na stałe zameldowani na ławce, którą obsiadywali popijając sobie płyny o podejrzanym, zapewne, składzie. Mój typ to nieco spirtu technicznego, trochę sfermentowanego kompotu i odrobiny SO2 dla zwiększenia walorów smakowych :twisted:.

I to byli niby moi ziomale :?: :evil: Ale się zdżaźniłem :baranek: .

BTW, papierosa, oczywiście, nie dostali, wolałbym chyba wyrzucić :twisted: .

[clooney]

moją żonę strasznie denerwuje słówko (którego ja nie używam)

"PITOLENIE", "PITOLIĆ" itp.

[adam_M]

mnie denerwuje ... kazdy zwrot wypowiedziany przez moją mamusie w godzinach porannych.. zaraz po moim snie czyli tak miedzy 11-13 :)

[Galago De Codi]

mnie "kazał pan - musiał sam" ... mowione prze mojego ojca.. wielki pan na włsciach sie odezwał..

[jonas]

Zawsze możesz mu powiedzieć, że taki pan to na słomie śpi i zębami pchły łapie :>

[Sid]

Joł ziomki :)

Takiego tekstu(^) używam tylko jak jestem w towarzystwie które tego wymaga - tak normalnie to wcale...

 

A co do klnięcia to czasami to "urozmaica" cały sens[chociaż ja nie urzywam :P ]. Ale zarazem bywa też tak:

"Ty ch***, przecież jak ci ku*** wypier****/wyje*** to cie k**** starzy nie poznają ty sk********" (czy jakoś podobnie - zdanie na miejscu wymyslone ;) )

[GSI]

 

3. jak leci dżordż ???    8O  8O  8O (moja kochana dzielnica)

:lol: gdzie tak mówią? na kazimierzu nie słyszałem...

Azory :) Osiedle gdzie 3 dziewczyny z mojej klasy z podstawowki juz maja dzieci , jedna stoi na Pawiej :) a 2 kumpli siedzi już w wiezieniu . :)

Tylko ja sie jakoś uchowałem przed tym całym syfem :)

[Xavras Wyżryn]

Denerwuje mnie kiedy politycy używają słowa "stricte" często w niewłaściwym znaczeniu. Wogóle zapożyczenia z łac. u posłów-osłów bez szkoły. Wkurza mnie wszechobecne "generalnie" "lub generalnie rzecz biorąc". Nie mogę znieść tekstów na witrynach sklepowych typu "wysprzedaż" i wogle całego tego nowego sztucznego jezyka biznesu, pełnego neologizmów i smiesznych błędów. Powoli przyzwyczajam się do wtrętów angielskich np. Zrebutuj kompa, ustawienia defaultowe Prawie toleruje "zapodaj screena" bo zrzut z ekranu lub "zżót" z ekranu faktycznie brzmi kiepsko. Za to uwielbiam zmienianie nazw procesorów na imiona np. "zakręć tą Celiną", "kręcenie Bartkiem", "lepiej kup Antka" itd :D

[qbass]

nie ?  

chbya najbardziej denerwujace slowo - poszedlem do domu, nie ? tam stoi moja mama, nie? to mowie jej czesc nie ? i pozniej podgrzalem sobie zupke nie ?     <= wtf :/  

 

jeszcze denerwuje mnie tekst " NO RACZEJ " idizesz do kina ? NOO RACZEJ, odrobilas prace domowa NOOOO RACZEJ, mozesz tak niemowic NOO RAAAAAACZEJ............

jak bys gadal z moja siostra bys ja zadzgal po kilku sekundach :D

[^Garth^]

sporo tego jest , calkiem duza czesc ktora byla juz wymieniona typu ta nowomowa hh czy jak to tam nazwali(szczesciem wsrod moich znajomych nie pojawila sie) , skad klikasz i wszystkie tego odmiany , jestem dys czyms tam - jak jestes to sie naucz pisac po polsku (bo jak jestes faktycznie to jakim cudem sie wogule wypowiadasz na forum ?? )

zdarza sie - tego niestety sam naduzywam , no i niedokanczanie zdan zostawnianie czegos niedopowiedzianego (tez sam to stosuje i mnie wkurza czasem ) chodzi o stosowanie wielokropka w mowie potocznej :)