Problem z dyskiem czy raczej system???

[Gregg]

Miałem przedwczoraj taki problem. Dodam tylko że skończyło się odzyskiem danych na drugim kompie i formatem twardziela.

Wróciłem przedwczoraj z pracy a mój komp martwy. Ściślej mówiąc dysk nie startował. Żonka siedziała i pogrywała sobie, w pewnym momencie komp zwis. Po restarcie napisał że brak dysku, wymień dysk. No i się zaczęło. Odpaliłem system z dyskietki w 98 i na dysku wszystko było.

Odpaliłem z płyty XPka chciał formatować twardziela na NTFS bo pisał że nie rozpoznaje systemu plików (wcześniej był Fat32).

Sprawdziłem pliki startowe i miały po 0 bajtów.

Dopiero poszedłem na iiny komp i przegrałem potrzebne rzeczy i sformatowałem twardziela.

 

Może ktoś wie co mogło być tego przyczyną? Miał ktoś takie przeboje?

[SGJ]

U mnie się kiedys XP powiesil przy zamykaniu systemu. Wyłączyłem komputer bo pózno było i nic nie sprawdzałem. Na drugi dzień okazało sie ze z dysku zniknęły wszystkie partycje.

[PICIA]

Jakis miech temu mój dysk odwalił mi cos podobnego tyle ze w moim przypadku skonczyło się totalną katastrofą dysk wyleciał do reklamacji nieszło z nim nic kompletnie zrobic tak same z siebie padły obydwie partycje komp działał bezproblemowo poprzedni dzien wieczorem zamknołem system no i rano był juz zonk niewidział partycji a jak go podłączyłem u kumpla jako drugi dysk aby sciągnąc dane to blokował jego dysk no i system niemógł sie uruchomic ,formatu tez nieszło zrobic bo wyskakiwało info ze partycja ma zablokowany dostęp itd. i tp. To był dysk WD CAVIAR 80 GB SATA tera smigam na WD CAVIAR 120 GB ale juz ATA i jest ok.Tydzien puzniej kumpel miał podobny problem z dyskiem SEGATE 160 GB SATA ale jemu padła tylko trzecia partycja i pomógł dopiero Partytion Magic 8 ale dane z tej partycji niestety stracił , narazie podejrzenie pada na jakis syf z sieci,ale to tylko podejrzenie.