Skocz do zawartości
ducat

Motocykle - rady, opinie, ciekawostki

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanko, kupiłem sobie na początku sezonu kurtke berika - skóra pikowana prawie w całości :P a lato była idealna, ale teraz na jesień to jest masakra, oczywiście podpinki brak :D,

termo ubrań nie używam, także jestem troche sceptyczny do takich 'nowych' technologii, a te wdzianko jest nie tanie ;)

Czy tego typu bluza faktycznie ograniczy wiatr/ zimno? Macie do czynienia z tego typu szmatami ?

WIND BUDDY

Edytowane przez dzik86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie musisz kupować specjalnego produktu "niby" dedykowanego na motocykle. Idź do zwykłego sportowego i tam kup windstoper. Jak się ochłodziło to założyłem taką bluzę pod kurtkę, ale to nic nie dało, nie wiało ale i tak było zimno (pod spodem jeszcze t-shirt termiczny). Dopiero taka bluza ze swetrem pod spodem dała dobry efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpusc jezeli chcesz kupowac cos takiego. Za takie pieniadze mozesz miec sprzet sprawdzony, bezawaryjny... hornet, fazer, z750, er6f... No i te motocykle jada. A kupic cos co ma te 20KM jest bez sensu... bo jazda na tym znudzi Ci sie po miesiacu czy dwoch... a pozniej nawet tego nie sprzedasz. O czesciach do tego nie wspominajac. Junak to przeciez chinszczyzna... nie to co kiedys ze byly to polskie motocykle. Czasy polskiej motoryzacji juz minely... niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 lata gwarancji, jest nowy a to mialby byc moj pierwszy motor. nigdy wczesniej nic nie mialem wiec chyba dobry do nauki :)

jakos uzywki po trzech kraszach sie troche boje :( ogladalem na targach to ustrojswo i prezentuje sie naprawde spoko (jak za ta kase). ale ciagle mysle wiec kazda opinia sie liczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i respekt na miescie ;) "Chej mala, wsiadaj na mojego junaka"..... "Chej mala, wsiadaj na moja honde".. no powiedz mi.. ktore lepiej brzmi? :D :D :lol: :lol:

Niby czemu odrazu po kraszach? To ze motocykl mial parkingowke to jeszcze nie spotkanie z ciezarowka :) a czesto fajny, nowy sprzet z drasnietym lakierem mozna kupic kilka tys zl taniej. Jezeli sprzet sie dobrze obejrzy przed zakupem, poczytasz na forach klubowych na co zwracac uwage... nie napalisz sie.. to nie widze problemu by kupic maszyne ktora wyglada i jest jak nowa. Nie mowie oczywiscie o motocyklach sportowych... ale z naked-em ktore wymienilem naprawde nie ma problemu. Mialem jeszcze dopisac suzuki sv.. ale to ma silnik w ukladzie v ktory chodz ma malo koni jest strasznie narwisty... i zdania na jego temat jako pierwsze moto sa bardzo podzielone.

Jestem zdania ze jak cos kupowac to takiego zeby sie tym cieszyc jak najdluzej. 100 koni w silnikach rzedowych naprawde nie ma sie co bac bo one rozwijaja pelna moc i moment obrotowy w maksymalnym zakresie obotow. W dole sa bardzo delikatne.

Wpajalem tez to koledze ktory chcial kupic ktoras honde ktora miala cos kolo 70 czy 80 koni... bo Twierdzil ze boi sie wiecej. Teraz cieszy sie ze naszczescie nie popelnil tego bledu bo po miesiacu po prostu wciaz mu sie to moto nie znudzilo i moze sobie spokojnie jezdzic z osobami ktore maja duzo mocniejsze motocykle :) No i wygodne na trasy gdzie w jedna manke robi sie 300 km ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, życząc Ci szczęścia w przyszłości polecam coś innego.

Nie ma sensu pakować się w Junaki czy inne aktualne Romety.

Długo tym nie pojeździsz i tu wcale o nudę nie chodzi.

 

Za to polecał kupić jakąś 500, a jak czujesz się na siłach i masz trochę oleju w głowie ;) to i 600 na pierwsze moto nie będzie robić problemów. Tym bardziej że nie musi to od razu być R6 [;

Z tego co widzę w profilu, swój wiek już masz także warto zainteresować się jakaś 600...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe dzisiaj koles przyjechal do mnie na drugie tankowanie swoja piz**chu*ka... keeway.. keewey... jakos tak to sie zwalo... mialo boczne kuferki :lol: Ze stacji juz nie odjechal.. rozrusznik zawyl i wiecej sie nie przekrecil :lol: Dobry zakup :banana:

Ja tylko powiem od siebie ze lepiej wziac cos uzywanego.. ale sprawdzonego i bezawaryjnego.. niz jakas chinszczyzne na ktora niby masz 2 lata gwarancji z czego 1.5 roku przestoi w serwisie oczekujac na czesci ktore przyplynal z chin.

Zreszta moj ojciec mial taka sama sytuacje. Chcial oszczedzic... to tyle oszczedzil ze by drugi taki pseudoskuter kupil. Psulo sie doslownie wszystko... od plastikow zaczynajac ktore pekaly same z siebie... po silnik z ktorego wiecznie cos cieklo... pasek napedowy ktory pekal co kilka dni. Wlasciwie procz plastikow to nic mu na gwarancji nie robili bo twierdzili ze to sa rzeczy eksploatacyjne... dobrze... eksploatacyjne.. ale nie w ciagu tygodnia czy dwoch od zakupu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zamiast na Częstochowe poleciałem na zlot/spotkanie z forum już w piątek i właśnie wróciłem.

W sumie ponad 1200km nabite i zaliczona droga z nad morza do domu w 6h (600km) :)

 

Ponoć w Częstochowie chamstwo, buractwo i tłok dzisiaj, z tego co słyszałem od kumpla, także się ciesze że mnie tam nie było :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona uparła się, że na weekendowe wyjazdy będzie jeździc na motorze, więc mam pytanie do Was: jakiego naked'a (z wyglądu są dla niej najlepsze) byście polecili? To byłby jej pierwszy motor (kat. B ma od dawna i jeździ autem bdb, o ile to ma cokolwiek do rzeczy), a jako, że interesowałem się zawsze jedynie 4 kółkami, na motorach się kompletnie nie znam. Nawet nie wiem, w jaką moc/wagę celować, by sobie nie zrobiła krzywdy, a miała zarazem jakąś tam frajdę z jazdy ;) Budżet max. 30k PLN.

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CBF500 moim zdaniem jest ok jak na pierwsze moto, w dodatku golasek. 30k na motocykl to sporo szmalu, nie warto pakować aż tyle kasy na sprzęt, który pojeździ góra dwa sezony. Później człowiek chce czegoś mocniejszego. Można od razu rzucić się na głęboką wodę, ale kobieta to jednak nie facet i może mieć problemy z większym sprzętem :P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie wolałbym, by nie zaczynała od skoku na głeboką wodę. Rozumiem, że wszystko słabsze od tej CBF (te 5,2 do 100km/h trochę mnie przeraża- to motor dla żony, nie teściowej ;)) nie da frajdy z jazdy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie wolałbym, by nie zaczynała od skoku na głeboką wodę. Rozumiem, że wszystko słabsze od tej CBF (te 5,2 do 100km/h trochę mnie przeraża- to motor dla żony, nie teściowej ;)) nie da frajdy z jazdy?

 

Frajde może i da, ale czy na długo :P? Można ewentualnie bawić się w jakieś motorki o pojemności 250ccm, ale czy jest sens? CBF500 jest łatwy w prowadzeniu i wyjątkowo spokojny. Jako pierwsze moto do nauki moim zdaniem jest idealny. Nie ma co się przerażać przyspieszeniem, jazda na motocyklu wymaga odrobiny roządku i jeśli ktoś ten rozsądek posiada to da sobię radę ;). Nikt przecież nie każe przyspieszać w 5,2 sekundy do setki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz pewnie rację- moje obawy biorą się stąd, że nie do końca jestem przekonany do tego pomysłu małżonki (nie tyle boję się o jej brak umiejętności, co o innych użytkowników dróg i ich stosunek do jednośladów).

 

Tak czy inaczej, dzięki za radę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym odpuscil tak male motocykle... masz duzy budzet... mozna kupic za takie pieniadze jeden motocykl.. ale lepszy... nie zmieniajac go za rok. Osobiscie celowal bym w fazera, suzuki bandit, horneta (niektorzy jeszcze polecaja suzuki sv.. ale ja odradzam bo tam chodz silnik ma malo mocy to jest bardzo brutalny i ciagnie od samego dolu... urok silnikow w ukladzie V)... czy nowa yamaszke diversion. Za tyle pieniedzy jestes w stanie kupic sprzety praktycznie nowe... ale bardziej oplaca sie kupic np: 2latka... i za to co oszczedziles to zakladasz na moto gmole, kupujesz blokade na kolo i kufer ze stelarzem (bo chyba kazda kobieta potrzebuje mega torebke na portfel ;) ) Do tego starczy Ci jeszcze na ubranie zonki. Chyba nie musze wspominac ze dobre ciuchy to podstawa bezpieczenstwa i wygody. Motocykle ktore podalem osiagaja moc bardzo liniowo... tzw do poki nie odkrecisz manetki do konca.. obrotomierz nie pokaze 12 tys obr/min to nawet nie poczuje ze jakos mocniej przyspiesza. One niby maja po te 80-100 koni... ale sa one oddawane bardzo delikatnie... to nie sa motocykle sportowe. Fazer ma np silnik ze sportowej r6 ale zdlawiony o kilkanascie koni wzgledem momentu obrotowego. Kolejna sprawa jest to jak sie podchodzi do tematu. Mozesz rowniez miec bmw k1200, hayabuse czy kawe zx10r.. (+- 200 koni) a to jak bedziesz odkrecal manetke zalezy tylko od tego co kto ma w glowie. Zabic sie mozna i na skuterze.... tyle ze na mocniejszym motocyklu masz wieksze szanse ucieczki przed kims kto np na Ciebie zaczyna najezdzac czy nie wyhamuje za Toba na swiatlach.

 

EDIT: aaa.. jeszcze jedno.. sprawa gabarytow Twojej kobiety. Jezeli jest niska to praktycznie kazdy motocykl mozna obnizyc na zawieszeniu jak i obnizyc siedzisko. Mam kolezanke ktora ma moze troche ponad 160 cm wzrostu i smiga na hornecie... wlasnie w taki sposob poobnizanym do granic mozliwosci ;)

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fazer, Hornet, SV dla kobiety, która nigdy nie jeździła motocyklem? :-| Ciekawe czy o swoją żonę też tak dbasz/ będziesz dbał. Prawdopodobnie nie wyprowadziłaby tych motocykli z garażu, a na pierwszym szybszym zakręcie pojechała prosto. Także sugeruje hondę CBF 500/ Suzuki GS 500 albo jeszcze lepiej kup jakiś skuter 250ccm, dla lepszego snu :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Neo_x za wyczerpującą odpowiedź, ale faktycznie podzielam zdanie pawelekmal (z wyjątkiem pomysłu na zakup skutera ;)). Żona jest dość drobna (170cm/57kg), więc cięższe maszyny odpadają. Wiadomo również, że będzie jeździć rozsądnie, ale ryzyko popełnienia błędu na mocniejszej maszynie jest jednak większe. Jak już będzie po zakupie, to dam znać na co się zdecydowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pawelekmal

Bez przesady.. to nie sa motocykle ktore waza 350 kilo czy maja po 200 koni :) Sam duzy nie jestem a z vfr-ka ktora wazy prawie 250 kilo jakos sobie radze ;) Wagi motocykla podczas jazdy sie nie czuje. Trzeba tylko myslec gdzie sie staje zeby pozniej nie miec problemu z wyjazdem ;)

 

@draak

Najlepiej zeby usiadla po prostu na kilku maszynach.. przejechala sie kawalek... i ocenila ktory jej by najbardziej pasowal :) Kobiety lubia wybierac oczami... a nie jak facet danymi technicznymi ;) A nie oszukujmy sie.. gs nie jest ladny ;D

Czekamy na wynik koncowy ;)

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako totalny laik motocyklowy ;) zapytam co sądzicie o suzuki GSR600 w odniesieniu do wytycznych draak'a?

Ta propozycja chyba nie padła a imho kierując się wyglądem to bardzo ładny motorek ;)

np:

Dołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do czego zamierzasz go uzywac... jezeli jazda po miescie... to pewnie. W trase nakedy odpadaja... czemu? Zycze powodzenia w jezdzie przy predkosci np: 120-140 km/h przez dluzsze momenty... Tutaj niby jest szyba akcesoryjna... jednak nie spodziewaj sie ze osloni Cie na tyle by 300 km zrobic bez postoju ;)

Z tego co mi sie wydaje to pewnie siedzi w tym silnik gsxr-a tyle ze tez zdlawiony. Wydech w zadupku wyglada bardzo fajnie... gorzej z jego praktycznoscia... osoba ktora bedzie siedziala z tylu bedzie narzekala na cieplo ;) Co do pozycji na tym moto.. praktycznie to samo co na bandicie... fazerze czy hornecie... wyprostowane plecy, blisko kierownica :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...