Skocz do zawartości
ducat

Motocykle - rady, opinie, ciekawostki

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcecie zakupić jakąś 500 i posmigać na niej kilka sezonów conajmniej, to gorąco polecam hondę cb 500. Naprawdę warto dorzucić jeszcze trochę kasy do hondy. W ogole seria cb to jedna z najbardziej udanych serii motocykli w historii.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniam, ten drugi w lakierze wiśnia/srebrny wypasiony :D . Niedlugo zaczynam polowac na moto i tez sie za gpz bede rozgladac.

Edytowane przez martian1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wariatów ;)

 

Melduje się jakko zagorzały motocyklista, prawko A mam już nie caly rok i zaczynam się rozglądać za pierwszym moto. Na ten sezon podejrzewam że sprawie sobie jakoś MZ ETZ do 1.5k maks ;) ale to tylko żeby nabrać nawyków do jazdy i dojeżdzać codziennie do roboty (30km). Na przyszły sezon marzy mi się Honda Hornet 600 (najlepiej model 03 ;) ) i właśnie chciałem spytać co myślicie o zakupie tej hondy na pierwszy motor? może mi nie wypalić z eMZetką to honda będzie pierwsza :)

 

nie chce zabardzo kupywać 500 bo ciężko jednak później się tego pozbyć

 

czy może coś innego zamiast hondy hornet? fundusze to około 10k (będe kupywał w sezonie zimowym), nalepiej naked. Jazda głównie w mieście ale też pewnie rożne wycieczki nad jezioro czy gdzieś małą trasę

 

Z mojego doświadczenia miałem kiedyś skuter simson którym przejechałem parnaście ładnych tysięcy kilometrów i kilka przejażdzek na troche większy sprzętach.

 

Mierze 180cm i waże 100kg, wiek 19lat

 

no to chyba tyle :) czekam na wypowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chce zabardzo kupywać 500 bo ciężko jednak później się tego pozbyć

Bzdura :-). Wystawiasz moto na początku sezonu i jeśli to nie wrak, to max tydzień później już go nie masz.

 

 

A co do Horneta, to zdecydowanie za mocny jak na pierwsze moto. Rocznik 2003 ma prawie 95KM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wariatów ;)

 

Melduje się jakko zagorzały motocyklista, prawko A mam już nie caly rok i zaczynam się rozglądać za pierwszym moto. Na ten sezon podejrzewam że sprawie sobie jakoś MZ ETZ do 1.5k maks ;) ale to tylko żeby nabrać nawyków do jazdy i dojeżdzać codziennie do roboty (30km). Na przyszły sezon marzy mi się Honda Hornet 600 (najlepiej model 03 ;) ) i właśnie chciałem spytać co myślicie o zakupie tej hondy na pierwszy motor? może mi nie wypalić z eMZetką to honda będzie pierwsza :)

 

nie chce zabardzo kupywać 500 bo ciężko jednak później się tego pozbyć

 

czy może coś innego zamiast hondy hornet? fundusze to około 10k (będe kupywał w sezonie zimowym), nalepiej naked. Jazda głównie w mieście ale też pewnie rożne wycieczki nad jezioro czy gdzieś małą trasę

 

Z mojego doświadczenia miałem kiedyś skuter simson którym przejechałem parnaście ładnych tysięcy kilometrów i kilka przejażdzek na troche większy sprzętach.

 

Mierze 180cm i waże 100kg, wiek 19lat

 

no to chyba tyle :) czekam na wypowiedzi

100 konny moto jako pierwszy nabytek to imo za ostro, 500 wcale nie jest sie trudno pozbyc, wprost przeciwnie gs500 to jedna z popularniejszych maszynek dla przykladu.

 

Co do doswiadczenia na skuterze to jednak blizej mu do roweru niz motocykla. ;]

 

edyta

 

skinny500 no widze, ze mamy podobne poglady, post pisany w tym samym czasie :D

Edytowane przez ath

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym nie brał Horneta na pierwsze moto.

 

Sam ostatnio kupiłem tylko ze '01 i jednak w porównaniu do NSR, która i tak chodziła jak na 125ccm zajebiście, jest ogromna różnica.

 

Simsonem zrobiłem około 20kkm ale to jest i tak nic. Zupełnie inaczej się jeździ.

 

Celuj w 500ccm na początek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak przejade sezon wcześniej na MZ 250 to można się szarpnąć na Horneta?

 

widziałem już gs500, ja taki dość duży jestem i dla mnie małe [ciach!]o troche ;) na Hornet 98 miałem okazje się przejechać no i się zakochałem, poczułem jedność z motocyklem tylko właśnie też mam wątpliwości bo jednak to było chwila i nie miałem okazji odkręcić manetki ;)

 

Rozmawiałem z kolesiem który siedzi troche w motocyklach (sam z aprilli rs 50 przeżucił się na srada 750 :lol: ) i od niego usłyszałem że jest problem z sprzedażą 400 czy 500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przegladajac jakiekolwiek forum o motocyklach (nawet ten topic) zobacz jak wszyscy polecaja jakas 500 na poczatek. Te motocykle powinny miec duzy obrot, wiec problem ze zbyciem nie powinien istniec. Sam gdybym mial prawko na A i troche hajsu to szukalbym oczywiscie na pierwsze moto 500ki :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MZ250 ma moc nieporównywalnie mniejszą niż dzisiejsze 125, więc można by ją potraktować jako trening przed jakąś pięćsetką, a nie przed 100-konnym sprzętem. W sumie całkiem sporo osób tak robi, że najpierw kupuje coś w stylu MZ albo jakaś 125ccm, a później pięćsetka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MZ250 ma moc nieporównywalnie mniejszą niż dzisiejsze 125, więc można by ją potraktować jako trening przed jakąś pięćsetką, a nie przed 100-konnym sprzętem. W sumie całkiem sporo osób tak robi, że najpierw kupuje coś w stylu MZ albo jakaś 125ccm, a później pięćsetka.

 

Wlasnie Taka MZ ETZ 250/251 ma wieksza moc niz dzisiejsze 125cc. Coraz wiecej wprowadza sie 125cc w 4t przec co moc oscyluje w okolicach 15KM. Od 2t sie odchodzi i tylko pare modeli jeszcze ma takie silniki (nowa aprilia rs125, dt125 i wiekszosc enduro/cross). Na moje MZ 250 na poczatek jest dobrym rozwiazaniem. Ja nie wiem jak bedzie z funduszami ale np. jesli pyknie to kupuje gpz 500s a jezeli nie to honde cb 450s - troszke drozsza od MZ a wygladem i moca odsadza o wieki ;)

Edytowane przez martian1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A panowie - jaki olej do kawy zx6-r?

Ludzie polecają półsyntetyka motul 10w40 - ale znalazłem cos takiego:

http://moto.allegro.pl/item358433944_valvo..._promocja_.html

lub

http://moto.allegro.pl/item362450073_olej_...otocyklowy.html

 

ludzie ogólnie polecają valvoline, parametry takie jak motul (lepkość).

Nada sie?

cena -30zł

 

Kawasaki zx-6r - 1999r 36tys.

Preferuje tanszy

 

A i w ramach podziękowania, mały filmik nakręcony przeze mnie :

:D :D :D Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A panowie - jaki olej do kawy zx6-r?

Ludzie polecają półsyntetyka motul 10w40 - ale znalazłem cos takiego:

http://moto.allegro.pl/item358433944_valvo..._promocja_.html

lub

http://moto.allegro.pl/item362450073_olej_...otocyklowy.html

 

ludzie ogólnie polecają valvoline, parametry takie jak motul (lepkość).

Nada sie?

cena -30zł

 

Kawasaki zx-6r - 1999r 36tys.

Preferuje tanszy

 

A i w ramach podziękowania, mały filmik nakręcony przeze mnie :

:D :D :D

Syntetyki.

 

Filmik - troche smiechu przed snem nie zaszkodzi. :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Syntetyki.

 

Filmik - troche smiechu przed snem nie zaszkodzi. :lol2:

Syntetyk syntetyk - półsyntetyk podobno też jest dobry... a jeżeli nie, to który konklretnie olej?

 

P.S

Wiadomo że śmiech to zdrowie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hornet odpada na pierwsze moto, za mocny. Moim pierwszym moto była obecna honda seven fifty, 750 ccm, ale "tylko" 73 konie. Na początku balem sie jak nie wiem, ale teraz moge powiedzieć, że to byl idealny zakup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotreek dzięki za porade co raz bardzie dajecie mi z tym do myślenia, już nie chodzi nawet o moc ale ponad 10k wydać na pierwsze moto to w sumie głupi pomysł

 

w 500 naprawde nie chce się pchać, gs500 nie jeździłem ale widziałem, małe troche. Co myślice o Suzuki Bandit 600 starsze roczniki (ok 60km) nada się? cena po sezonie wydaje mi się że będzie przystępna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamietaj ze takie gs500 na poczatek wlasnie jest dobre dlatego bo jest male... nie przewrocisz sie na nim na pierwszych lepszych swiatlach.. nisko siedzisz wiec i nogami spokojnie bedziesz sobie stal...a jak sie przewrocisz to i sam motor z ziemi podniesiesz bo nie wazy 250 kilo... niby 50 konia ale 5-6 sek do 100 ma.... jezdzilem na honda africa twin o czym tu pisalem... 60 konia.. duzy motor... i powiedzialem ze nie chce niczego z takim silnikiem bo lekko manetka ruszysz a to zaraz na tylne kolo leci... a tak kupic gs500.. pojezdzic sezon by sie poduczyc.. a na nastepny sezon kupic cos wiekszego... takie jest moje zdanie ;) Ogolnie sam sie za gs500 rozgladam... tym bardziej ze w 95% bedzie mi to sluzylo do jazdy po warszawie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamietaj ze takie gs500 na poczatek wlasnie jest dobre dlatego bo jest male... nie przewrocisz sie na nim na pierwszych lepszych swiatlach.. nisko siedzisz wiec i nogami spokojnie bedziesz sobie stal...a jak sie przewrocisz to i sam motor z ziemi podniesiesz bo nie wazy 250 kilo... niby 50 konia ale 5-6 sek do 100 ma.... jezdzilem na honda africa twin o czym tu pisalem... 60 konia.. duzy motor... i powiedzialem ze nie chce niczego z takim silnikiem bo lekko manetka ruszysz a to zaraz na tylne kolo leci... a tak kupic gs500.. pojezdzic sezon by sie poduczyc.. a na nastepny sezon kupic cos wiekszego... takie jest moje zdanie ;) Ogolnie sam sie za gs500 rozgladam... tym bardziej ze w 95% bedzie mi to sluzylo do jazdy po warszawie...

Oh africa twin co za moto, na tvn turbo ostatnio o nim bylo, co za silnik, 200k+ to dla niego pikus. ;] Fakt ciezki, moze nie jakis super mocny, ale na prawde fajny do offroad.

 

Co do gs500 to jeszcze alternatywa moze byc jak wczesniej pisalem gpz500, jako, ze na pierwszy motor ma bardziej skomplikowana budowe - chlodzenie ciecza itp. , ale polecam go dla kogos, kto na gs'ce sie czuje za duzy - quarantino polecam ten motorek na start, na prawde 500 to w sam raz na pierwszy motocykl, no i ponad 10KM wiecej od gs'ki (jako, ze gs'ka ma niby te 46-47KM). Na prawde fajny motorek, latwy w prowadzeniu, w miare tani (tanszy od gs'a).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oh africa twin co za moto, na tvn turbo ostatnio o nim bylo, co za silnik, 200k+ to dla niego pikus. ;] Fakt ciezki, moze nie jakis super mocny, ale na prawde fajny do offroad.

W koncu kilka razy dakar objechal ;) Moze nie kreci sie do 14tys obrotow ale za to ciagnie od samego dolu :) Ten na ktorym jezdizlem ma cos kolo 90tys przejechane i jeszcze w silniku nic robionego nie mial.. chodz juz ladnych pare lat ma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W koncu kilka razy dakar objechal ;) Moze nie kreci sie do 14tys obrotow ale za to ciagnie od samego dolu :) Ten na ktorym jezdizlem ma cos kolo 90tys przejechane i jeszcze w silniku nic robionego nie mial.. chodz juz ladnych pare lat ma :)

No syci w porownaniu do takiej gs'ki, w ktorej po ok. 100k robi sie remont generalny silnika. :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W koncu kilka razy dakar objechal ;) Moze nie kreci sie do 14tys obrotow ale za to ciagnie od samego dolu :)

a czegoś ty się spodziewał po enduro? :lol:

 

też jeździłem na enduro (aprilla pegaso 650) i troche zdziwiłem jak ludzie uczą sią crossach jeździć jak to jeszcze wyższe a dopierp później biorą szosówki :)

 

U mnie chyba już postanowione, po sezonie kupie bandita 600, można wyrwać za tyle samo co gs500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zaczynam właśnie kurs kat. A :) Przede mną 3 tyg. teorii a potem jazdy.

I zaczynam się jednocześnie rozglądać za jakimś sprzętem, co by sobie poćwiczyć jakieś proste manewry na placyku. Na początku celowałem tak w pojemność 250, ale po rozmowie z osobami bardziej obeznanymi w temacie chyba jednak zdecyduję się na coś większego. Poza tym 250-tek mało jest w ogłoszeniach, jeśli już to jakieś choppery albo enduraki... A ja bym wolał zdecydowanie nakeda. I tu nasuwa się oczywiście... GS500. Brat jeździł na takim jakieś 2 lata temu i był wielce zadowolony.

Pewnie powiecie... dobry wybór... prawda? ;)

A co sądzicie o Kawasaki ER-5? Jakie są największe różnice w porównaniu z Suzuki? Z tego co widzę są chłodzone cieczą. To chyba może być zaletą w lecie, w korkach? Dziś przejrzałem trochę ogłoszeń i są w podobnych cenach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale sie tu cicho zrobiło oO A sezon w pełni. Póki co nowym nabytkiem zostało zrobione już prawie 5000km i jak narazie wszystko ok. Za tydzień wymiana oleju itp.

 

Może kogoś zainteresują nowe testy (ah ten spam ;p)

Airoh Leox (carbon-kevlar za 700zł)

Airoh Mathisse RS

 

Suzuki GSX 650F

Yamaha XT660R – SUV na dwóch kołach

Edytowane przez skinny500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja się pochwalę nowo nabytym sprzętem. :rolleyes: Pisałem wyżej o 500-tkach, szukałem ich trochę i nawet oglądałem, lecz nic ładnego się nie znalazło. A tymczasem miałem okazję zakupić po dobrej cenie prawie idealną Hondę Varadero 125 z 2001 roku. Miałem trochę dylemat, bo dużo ludzi poleca 500-tki, że niby się szybko znudzi mała pojemność... Może to i prawda, ale... zawsze mogę to mniejsze moto sprzedać i kupić coś większego. To raczej nie będzie problem, żeby nawet już na przyszły sezon kupić coś poważniejszego. Przynajmniej taki mam zamysł.

 

A Hondzia spodobała mi się od pierwszego wejrzenia. Nie wygląda napewno na 125-tkę, rozmiary są dość duże. I jak na tej klasy moto to jest taka dość "high-endowa" ;) (nowa kosztuje 1000zł mniej od CB500)

 

A tu foto:

Dołączona grafika

Edytowane przez Dziobak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Wczoraj zakupiony kask i rekawiczki :) Powiem krotko... wczesniej jezdzilem na tigerze i ciezko bylo jechac przy 80km/h... szum niesamowity, swiszczy, brzeczy i w ogole... a ten kask lajcik... lecisz sobie 100 km/h... cichutko.. nic nie brzeczy... na glowie sztywno sie trzyma... ogolnie jestem baardzo zadowolony i jak narazie nie zaluje zakupu :) Rekawiczki... wczesniej 2 albo 3 dni jezdzilem w rowerowych wiec chyba nie wymaga komentarza ^^ Mogly by byc troche dluzsze zeby kurtke pod nie wlozyc...

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Neo co to za hełm masz? ;)

No rękawiczki są lepsze jak zachodzą na kurtkę.

 

Ostatnio oddałem Horneta na synchre i czyszczenie. Co prawda mocno rozregulowany nie był, ale i tak różnice w "dole" czuć.

Ale po wymianie ostatniej świecy coś się zaczęło robić... Jak dostanie po [gluteus maximus] to nie chodzi na ostatni gar.

Jest też opcja że to wina rezerwy i że zaraz przed nią nie dostał paliwa odpowiednio i go lekko zmuliło.

No zobaczymy, jutro zatankuje i się dowiem czy to była tylko rezerwa czy też nówką NGK można sobie **** zatkać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...