sbchp250 Opublikowano 5 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2010 Trzeba bylo wrobelka reanimowac :) Ja poczytuje MotoVoyager - bardzo zacna gazetka. Tak to motocykl, swiat motocykli mi nie podchodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzik86 Opublikowano 6 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2010 (edytowane) Mam pytanko, kupiłem sobie na początku sezonu kurtke berika - skóra pikowana prawie w całości :P a lato była idealna, ale teraz na jesień to jest masakra, oczywiście podpinki brak :D, termo ubrań nie używam, także jestem troche sceptyczny do takich 'nowych' technologii, a te wdzianko jest nie tanie ;) Czy tego typu bluza faktycznie ograniczy wiatr/ zimno? Macie do czynienia z tego typu szmatami ? WIND BUDDY Edytowane 6 Listopada 2010 przez dzik86 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2010 Moim zdaniem nie musisz kupować specjalnego produktu "niby" dedykowanego na motocykle. Idź do zwykłego sportowego i tam kup windstoper. Jak się ochłodziło to założyłem taką bluzę pod kurtkę, ale to nic nie dało, nie wiało ale i tak było zimno (pod spodem jeszcze t-shirt termiczny). Dopiero taka bluza ze swetrem pod spodem dała dobry efekt. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzik86 Opublikowano 12 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2010 Tylko problem jest taki że ciuchy tego typu zaczynają się od 400zl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 12 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2010 Problem ,nie problem. Chcesz być zdrowy to kupisz. Zresztą tego typu ciuchy są bardzo praktyczne i ich użycie nie musi się sprowadzać tylko do jazdy na moto... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 12 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2010 400 zł to kosztuje to co podałeś. Idź np do Decathlonu i tam kupisz dużo taniej takie ciuchy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Może temat nie ściśle motocyklowy bo quadowy, ale mój znajomy zajął 3 miejsce w Dakarze. :gitarzysta2: Macie linka do bloga Łoker Edytowane 16 Stycznia 2011 przez JROX Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 Panowie co sadzicie o nowym Junaku m20 lub m25? Junak do obejrzenia tutaj :) Ogladalem wczoraj na targach w Poznaniu i zrobil na mnie dobre wrazenie. O wiele lepsze od konkurencji z Rometa :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 Odpusc jezeli chcesz kupowac cos takiego. Za takie pieniadze mozesz miec sprzet sprawdzony, bezawaryjny... hornet, fazer, z750, er6f... No i te motocykle jada. A kupic cos co ma te 20KM jest bez sensu... bo jazda na tym znudzi Ci sie po miesiacu czy dwoch... a pozniej nawet tego nie sprzedasz. O czesciach do tego nie wspominajac. Junak to przeciez chinszczyzna... nie to co kiedys ze byly to polskie motocykle. Czasy polskiej motoryzacji juz minely... niestety. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 2 lata gwarancji, jest nowy a to mialby byc moj pierwszy motor. nigdy wczesniej nic nie mialem wiec chyba dobry do nauki :) jakos uzywki po trzech kraszach sie troche boje :( ogladalem na targach to ustrojswo i prezentuje sie naprawde spoko (jak za ta kase). ale ciagle mysle wiec kazda opinia sie liczy :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 21 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2011 No i respekt na miescie ;) "Chej mala, wsiadaj na mojego junaka"..... "Chej mala, wsiadaj na moja honde".. no powiedz mi.. ktore lepiej brzmi? :D :D :lol: :lol: Niby czemu odrazu po kraszach? To ze motocykl mial parkingowke to jeszcze nie spotkanie z ciezarowka :) a czesto fajny, nowy sprzet z drasnietym lakierem mozna kupic kilka tys zl taniej. Jezeli sprzet sie dobrze obejrzy przed zakupem, poczytasz na forach klubowych na co zwracac uwage... nie napalisz sie.. to nie widze problemu by kupic maszyne ktora wyglada i jest jak nowa. Nie mowie oczywiscie o motocyklach sportowych... ale z naked-em ktore wymienilem naprawde nie ma problemu. Mialem jeszcze dopisac suzuki sv.. ale to ma silnik w ukladzie v ktory chodz ma malo koni jest strasznie narwisty... i zdania na jego temat jako pierwsze moto sa bardzo podzielone. Jestem zdania ze jak cos kupowac to takiego zeby sie tym cieszyc jak najdluzej. 100 koni w silnikach rzedowych naprawde nie ma sie co bac bo one rozwijaja pelna moc i moment obrotowy w maksymalnym zakresie obotow. W dole sa bardzo delikatne. Wpajalem tez to koledze ktory chcial kupic ktoras honde ktora miala cos kolo 70 czy 80 koni... bo Twierdzil ze boi sie wiecej. Teraz cieszy sie ze naszczescie nie popelnil tego bledu bo po miesiacu po prostu wciaz mu sie to moto nie znudzilo i moze sobie spokojnie jezdzic z osobami ktore maja duzo mocniejsze motocykle :) No i wygodne na trasy gdzie w jedna manke robi sie 300 km ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 21 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2011 Szczerze, życząc Ci szczęścia w przyszłości polecam coś innego. Nie ma sensu pakować się w Junaki czy inne aktualne Romety. Długo tym nie pojeździsz i tu wcale o nudę nie chodzi. Za to polecał kupić jakąś 500, a jak czujesz się na siłach i masz trochę oleju w głowie ;) to i 600 na pierwsze moto nie będzie robić problemów. Tym bardziej że nie musi to od razu być R6 [; Z tego co widzę w profilu, swój wiek już masz także warto zainteresować się jakaś 600... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 21 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2011 Kupuj chińskiego junaka, frycowe trzeba zapłacić by się solidnie sparzyć i więcej chińskiego syfu nie tykać, handlowałem kiedyś chińskimi skuterami i quadami... MASAKRA ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 21 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2011 Hehe dzisiaj koles przyjechal do mnie na drugie tankowanie swoja piz**chu*ka... keeway.. keewey... jakos tak to sie zwalo... mialo boczne kuferki :lol: Ze stacji juz nie odjechal.. rozrusznik zawyl i wiecej sie nie przekrecil :lol: Dobry zakup :banana: Ja tylko powiem od siebie ze lepiej wziac cos uzywanego.. ale sprawdzonego i bezawaryjnego.. niz jakas chinszczyzne na ktora niby masz 2 lata gwarancji z czego 1.5 roku przestoi w serwisie oczekujac na czesci ktore przyplynal z chin. Zreszta moj ojciec mial taka sama sytuacje. Chcial oszczedzic... to tyle oszczedzil ze by drugi taki pseudoskuter kupil. Psulo sie doslownie wszystko... od plastikow zaczynajac ktore pekaly same z siebie... po silnik z ktorego wiecznie cos cieklo... pasek napedowy ktory pekal co kilka dni. Wlasciwie procz plastikow to nic mu na gwarancji nie robili bo twierdzili ze to sa rzeczy eksploatacyjne... dobrze... eksploatacyjne.. ale nie w ciagu tygodnia czy dwoch od zakupu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaz!o Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Orientujecie się jak wyglądają w salonach jazdy próbne motocyklem? Czy to się jeździ w grupce, jak długo? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2011 (edytowane) Dla mniej zorientowanych.. dzisiaj jest Motoserce w Warszawie w parku Bródnowskim :) Motoserce | Facebook Edytowane 15 Kwietnia 2011 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 A ja zamiast na Częstochowe poleciałem na zlot/spotkanie z forum już w piątek i właśnie wróciłem. W sumie ponad 1200km nabite i zaliczona droga z nad morza do domu w 6h (600km) :) Ponoć w Częstochowie chamstwo, buractwo i tłok dzisiaj, z tego co słyszałem od kumpla, także się ciesze że mnie tam nie było :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 (edytowane) Żona uparła się, że na weekendowe wyjazdy będzie jeździc na motorze, więc mam pytanie do Was: jakiego naked'a (z wyglądu są dla niej najlepsze) byście polecili? To byłby jej pierwszy motor (kat. B ma od dawna i jeździ autem bdb, o ile to ma cokolwiek do rzeczy), a jako, że interesowałem się zawsze jedynie 4 kółkami, na motorach się kompletnie nie znam. Nawet nie wiem, w jaką moc/wagę celować, by sobie nie zrobiła krzywdy, a miała zarazem jakąś tam frajdę z jazdy ;) Budżet max. 30k PLN. Edytowane 17 Kwietnia 2011 przez draak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 CBF500 moim zdaniem jest ok jak na pierwsze moto, w dodatku golasek. 30k na motocykl to sporo szmalu, nie warto pakować aż tyle kasy na sprzęt, który pojeździ góra dwa sezony. Później człowiek chce czegoś mocniejszego. Można od razu rzucić się na głęboką wodę, ale kobieta to jednak nie facet i może mieć problemy z większym sprzętem :P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zdecydowanie wolałbym, by nie zaczynała od skoku na głeboką wodę. Rozumiem, że wszystko słabsze od tej CBF (te 5,2 do 100km/h trochę mnie przeraża- to motor dla żony, nie teściowej ;)) nie da frajdy z jazdy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zdecydowanie wolałbym, by nie zaczynała od skoku na głeboką wodę. Rozumiem, że wszystko słabsze od tej CBF (te 5,2 do 100km/h trochę mnie przeraża- to motor dla żony, nie teściowej ;)) nie da frajdy z jazdy? Frajde może i da, ale czy na długo :P? Można ewentualnie bawić się w jakieś motorki o pojemności 250ccm, ale czy jest sens? CBF500 jest łatwy w prowadzeniu i wyjątkowo spokojny. Jako pierwsze moto do nauki moim zdaniem jest idealny. Nie ma co się przerażać przyspieszeniem, jazda na motocyklu wymaga odrobiny roządku i jeśli ktoś ten rozsądek posiada to da sobię radę ;). Nikt przecież nie każe przyspieszać w 5,2 sekundy do setki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Masz pewnie rację- moje obawy biorą się stąd, że nie do końca jestem przekonany do tego pomysłu małżonki (nie tyle boję się o jej brak umiejętności, co o innych użytkowników dróg i ich stosunek do jednośladów). Tak czy inaczej, dzięki za radę! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Najlepiej żeby się przymierzyła do moto wcześniej. Będzie wiadomo czy ogarnie gabarytowo itd. Jeżeli tak, to jakaś CB/GS 500 będzie w porządku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2011 (edytowane) A ja bym odpuscil tak male motocykle... masz duzy budzet... mozna kupic za takie pieniadze jeden motocykl.. ale lepszy... nie zmieniajac go za rok. Osobiscie celowal bym w fazera, suzuki bandit, horneta (niektorzy jeszcze polecaja suzuki sv.. ale ja odradzam bo tam chodz silnik ma malo mocy to jest bardzo brutalny i ciagnie od samego dolu... urok silnikow w ukladzie V)... czy nowa yamaszke diversion. Za tyle pieniedzy jestes w stanie kupic sprzety praktycznie nowe... ale bardziej oplaca sie kupic np: 2latka... i za to co oszczedziles to zakladasz na moto gmole, kupujesz blokade na kolo i kufer ze stelarzem (bo chyba kazda kobieta potrzebuje mega torebke na portfel ;) ) Do tego starczy Ci jeszcze na ubranie zonki. Chyba nie musze wspominac ze dobre ciuchy to podstawa bezpieczenstwa i wygody. Motocykle ktore podalem osiagaja moc bardzo liniowo... tzw do poki nie odkrecisz manetki do konca.. obrotomierz nie pokaze 12 tys obr/min to nawet nie poczuje ze jakos mocniej przyspiesza. One niby maja po te 80-100 koni... ale sa one oddawane bardzo delikatnie... to nie sa motocykle sportowe. Fazer ma np silnik ze sportowej r6 ale zdlawiony o kilkanascie koni wzgledem momentu obrotowego. Kolejna sprawa jest to jak sie podchodzi do tematu. Mozesz rowniez miec bmw k1200, hayabuse czy kawe zx10r.. (+- 200 koni) a to jak bedziesz odkrecal manetke zalezy tylko od tego co kto ma w glowie. Zabic sie mozna i na skuterze.... tyle ze na mocniejszym motocyklu masz wieksze szanse ucieczki przed kims kto np na Ciebie zaczyna najezdzac czy nie wyhamuje za Toba na swiatlach. EDIT: aaa.. jeszcze jedno.. sprawa gabarytow Twojej kobiety. Jezeli jest niska to praktycznie kazdy motocykl mozna obnizyc na zawieszeniu jak i obnizyc siedzisko. Mam kolezanke ktora ma moze troche ponad 160 cm wzrostu i smiga na hornecie... wlasnie w taki sposob poobnizanym do granic mozliwosci ;) Edytowane 18 Kwietnia 2011 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Fazer, Hornet, SV dla kobiety, która nigdy nie jeździła motocyklem? :-| Ciekawe czy o swoją żonę też tak dbasz/ będziesz dbał. Prawdopodobnie nie wyprowadziłaby tych motocykli z garażu, a na pierwszym szybszym zakręcie pojechała prosto. Także sugeruje hondę CBF 500/ Suzuki GS 500 albo jeszcze lepiej kup jakiś skuter 250ccm, dla lepszego snu :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Dzięki Neo_x za wyczerpującą odpowiedź, ale faktycznie podzielam zdanie pawelekmal (z wyjątkiem pomysłu na zakup skutera ;)). Żona jest dość drobna (170cm/57kg), więc cięższe maszyny odpadają. Wiadomo również, że będzie jeździć rozsądnie, ale ryzyko popełnienia błędu na mocniejszej maszynie jest jednak większe. Jak już będzie po zakupie, to dam znać na co się zdecydowała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2011 (edytowane) @pawelekmal Bez przesady.. to nie sa motocykle ktore waza 350 kilo czy maja po 200 koni :) Sam duzy nie jestem a z vfr-ka ktora wazy prawie 250 kilo jakos sobie radze ;) Wagi motocykla podczas jazdy sie nie czuje. Trzeba tylko myslec gdzie sie staje zeby pozniej nie miec problemu z wyjazdem ;) @draak Najlepiej zeby usiadla po prostu na kilku maszynach.. przejechala sie kawalek... i ocenila ktory jej by najbardziej pasowal :) Kobiety lubia wybierac oczami... a nie jak facet danymi technicznymi ;) A nie oszukujmy sie.. gs nie jest ladny ;D Czekamy na wynik koncowy ;) Edytowane 19 Kwietnia 2011 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2011 A nie oszukujmy sie.. gs nie jest ladny ;D CB i CBF to ładne motorki, GS też ma swój urok :P. Zależy od gustu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g00dMan Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Jako totalny laik motocyklowy ;) zapytam co sądzicie o suzuki GSR600 w odniesieniu do wytycznych draak'a? Ta propozycja chyba nie padła a imho kierując się wyglądem to bardzo ładny motorek ;) np: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Pytanie do czego zamierzasz go uzywac... jezeli jazda po miescie... to pewnie. W trase nakedy odpadaja... czemu? Zycze powodzenia w jezdzie przy predkosci np: 120-140 km/h przez dluzsze momenty... Tutaj niby jest szyba akcesoryjna... jednak nie spodziewaj sie ze osloni Cie na tyle by 300 km zrobic bez postoju ;) Z tego co mi sie wydaje to pewnie siedzi w tym silnik gsxr-a tyle ze tez zdlawiony. Wydech w zadupku wyglada bardzo fajnie... gorzej z jego praktycznoscia... osoba ktora bedzie siedziala z tylu bedzie narzekala na cieplo ;) Co do pozycji na tym moto.. praktycznie to samo co na bandicie... fazerze czy hornecie... wyprostowane plecy, blisko kierownica :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...