Skocz do zawartości
BLANTMEN

Groźba ... wzywać panów w niebieskich mundurach ???

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż sprawa wygląda następująco. Pracuje w sklepie komputerowym, mamy tu też stałe łącze. Wspólnie z szefem jesteśmy adminami. Przyszła jakaś babka, która ma nieuregulowane płatności za instalację oraz za 2 miesiące. Pokazałem jej ile ma do zapłaty, a ona mi na to, że nie zapłaci, że to za dużo, że w ciula lecimy itd. No i na koniec dodała - "Jak mi pan internetu nie włączy, to porozmawiamy inaczej ! " Czy mam to potraktować jako groźbę i zgłosić to na pały ?? Zaznaczam, że powiedziała to dość ostrym tonem ... Co mam robić, bo trochę mam dyga, a szef będzie za 1,5 godziny :? Potraktować to poważnie, czy czekać i zobaczyć jak się sprawy potoczą ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PLÓM Blantmen :wink: :Plóm:

Na Twoim miejscu zgłosiłbym (tak dla formalności) bo nie daj Boże jej mąż faktycznie wparuje z "dymem" a Ty będziesz sam - oni we dwójkę - to mogą mówić, że samoobrona, że zaatakowałeś ich, chciałeś siłą wyrzucić etc. Ludzie to cwane bestie - szczególnie Polacy, strzeżonego Pan Bóg strzeże!

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uspokoj sie, to napoczatek, jak cie pan udezy udaj sie na obdukcje a najlepiej jak ktos bedzie jeszcze w tym sklepie, bedzie mogl byc swiadkiem a internet i tak wylacz, a jako podstawe masz niezaplacone rachunki

pamietaj tylko o jednym caly czas badz grzeczny, to ona sie osmiesza, ROB SWOJE to najwazniejsza zasada, jezeli twoim obowiazkiem jest wylaczyc komus internet za nieplacenie rachunkow to zrob to, niech kloci sie z twoim szefem, to tyle, BRON BOZE mu nie oddawaj :)

 

a i jeszcze jedno, nie wzywaj jeszcze policji bo siebie tylko osmieszysz i dowiesz sie przy okazji gdzie policja ma takie grozby :)

i zadzwon do bossa niech zna sytuacje, moze on ci doradzi :)

 

ludzie to maja problemy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mało tego ... Ta paniusia nie chce zapłacić i co chwile mówi że mąż przyjdzie osobiście zapłacić ... To co ?? Ona ma sobie za friko korzystać ?? Tylko właśnie nie wiadomo jaka będzie reakcja mężusia :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coz , niestety takie zdanie jakie ona ci powiedziala nie podpada pod grozbe , wiec niebiescy tylko wzrusza ramionami ( to akurat wiem pezposrednio od policji , sytuacja byla inna aczkolwiek na podobnie rzucony do mnie tekst policjant stwierdzil ze to nie podpada pod grozbe , podpada dopiero jak faktycznie ktos ci powie ze cie zabije/pobije/podpali itp) a net odlacz , pogadaj z szefem , mozecie podejrewam zlozyc sprawe do sadu (nie jestem prawinikiem wiec nie podam ci konkretnych przepisow) a jak gostek przyjdzie do tak jak pisali grzecznie i najpiej miec swiada gdzies w poblizu zeby byl przy rozmowie , jak facet zacznie rozrabiac to sciagnac policje i im to zglosic no i oczywiscie musi o tym wiedziec twoj szef na wszelki wypadek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde ludzie to swinie.. Nie baw sie znimi tylko jakby co to na policje lub ochrone kupic.

Tez pracuje w sklepie komputerowym poloczonym z sieciowymi uslugami, serwisem i fiskalkami..

Mamy takie skecze coraz czaesciej. Kupic komputer kazdy burak moze. A potem sie zaczyna.. Jak mam gosciowi wytłumaczyc ze za OPROGRAMOWANIE sie nie bieze odpowiedzialnosci i gwarancja tego nie obejmuje...

 

Macie umowe, macie niezapłacone rachunki to niech sie walą.. JAk tcy kozacy są to powiedz ze jesli nie zapłacą to im komornka naslesz.. zaraz zmienią ton. Buraków trzeba ostro.

Bo klient nasz pan.. ale zesmy sobie niezłe pokolenie klientów wychowali.... :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szefo o tym wie. Był u niej osobiście kilkanaście razy, i za każdym razem nikogo nie zastał :? A odłączona ona jest od 2 miesięcy. Zaraz szef przyjedzie to zobaczymy co z tym fanem zrobimy. Over and Out :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to zalezy czy ten internet to leglnie rozrzestrzeniacie .. ja tez pracuje w kslpie komputereowym i razem z szefem radiowo udostepniamy internet .. ino ze all jest na legalu itd .. jelsi masz tak samo to co sie cykasz .. ma niezaplacone odcinasz .. grozi ci .. badz grzeczny i poinformuj jej ze masz to w powazaniu ale decyzji nie zmienisz .. przyjdzie maz uderzy cie?? to na policje ... pamietaj po prostu zeby samemu sie nie stawiac .. be cool ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Vim vi repellere licet" - siłę wolno odeprzeć siła.

W sytuacji gdyby ta kobieta nasłała na Ciebie kogoś przysługuje Ci prawo do obrony na mocy artykułu 25 Kodeksu Karnego (Obrona konieczna).

 

"Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem"

 

Ważne jest to aby odpierając atak użyć środków współmiernych do niebezpieczeństwa. Jeżeli nastąpi przekroczenie tego to mamy do czyniena z tak zwanym ekscesem intensywnym. Drugą sytuacją jest eksces ekstensywny - nie można powołać się na obronę konieczną, gdy zamach już minął lub zagrożenie nie ma cechy bezpośredniości ziszczenia się w każdej chwili.

W razie przekroczenia granic obrony koniecznej sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wykonania.

 

Mówię Wam, ustawodawca wcale nie jest nieracjonalny. W większości przypadków wina leży po stronie ludzi bo nie wiedzą co mogą, a czego nie w danej sytuacji.

Tutaj sprawdza się doskonale łacińska paremia "Ignorantia iuris nocet" - Nieznajomość prawa szkodzi.

 

To, co zrobiła ta kobieta "podpada" pod artykuł 190 Kodeksu Karnego (groźba karalna). Występek ten jest zagrożony grzywną, karą ograniczenia wolnośći lub pozbawienia wolności do lat 2. Ścigany jest na wniosek pokrzywdzonego o czym mówi paragraf 2 tego przepisu.

Niestety w twoim przypadku cieżko byłoby dowieść twej racji powołując się tylko na ten artykuł.

Z tego co napisałeś nie była to groźba jednoznacznie dająca do zrozumienia co miała na myśli. Gdyby w prost zagroziłaby Ci użyciem siły to co innego. I tu jest wada tego przepisu, który niestety w niektórych przypadkacj jest "martwy" nie z winy swej złej konstrukcji legislacyjnej, lecz przez małą szkodliwość takiego czynu i "zawalenie" sądów poważniejszymi sprawami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie boj sie tego babska :)

tak tylko gada, pewnie nic mezowi nawet nie powiedziala...

jak znowu zacznie straszyc to powiedz jej zeby oddala dlug, bo % rosna firma windykacyjna sie ja zajmie itp... tez mozesz glupia babe postraszyc, a co....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten pomysł z procentami to good idea, najlepiej jeszcze przedstawić jakis świstek z podsumowaniem, po dodanych procentach etc. I być uosobieniem spokoju.

(IMHO dalej bym tylko "zasygnalizował" władzom o czymś takim - w celu sporządzenia tylko notatki a nie wysuwaniem konsekwencji, bo kilka razy widziałem sytuacje w których faktycznie osoba poszkodowana wyszła na złoczyńcę, a tak będzie nota że "coś" się działo, taki insurance :wink: ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe ... szef to zgłosił na policję :lol: Jutro mnie odwiedzą żeby się dowiedzieć co i jak :) Tak na marginesie ... jeden z naszych klientów jest policjantem i on właśnie przyjdzie, ale całkowicie służbowo ... więc na pewno tego nie zignorują :) Utrzymuje z nami bardzo dobre kontakty - zawsze płaci w terminie i jeszcze pogada troche :)

 

ChaosInternet full legal -> tak samo łącze radiowe :)

 

A co do %%% ... szef ją dzisiaj odwiedził, powiadomił o tym, że zgłosił to na policję i że jutro smerfy ją odwiedzą, i powiedział też, że jak nie zapłaci całości do końca przyszłego tygodnia, rozwiąże z nią umowę, i ona wtedy poniesie karę pieniężną w wys. 750 złoty + sprzęt który jej daliśmy (antena + karta). W sumie wyjdzie jakiś 1000 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe ... szef to zgłosił na policję  :lol:  Jutro mnie odwiedzą żeby się dowiedzieć co i jak  :)  Tak na marginesie ... jeden z naszych klientów jest policjantem i on właśnie przyjdzie, ale całkowicie służbowo ... więc na pewno tego nie zignorują  :)  Utrzymuje z nami bardzo dobre kontakty - zawsze płaci w terminie i jeszcze pogada troche  :)  

 

ChaosInternet full legal -> tak samo łącze radiowe  :)  

 

A co do %%% ... szef ją dzisiaj odwiedził, powiadomił o tym, że zgłosił to na policję i że jutro smerfy ją odwiedzą, i powiedział też, że jak nie zapłaci całości do końca przyszłego tygodnia, rozwiąże z nią umowę, i ona wtedy poniesie karę pieniężną w wys. 750 złoty + sprzęt który jej daliśmy (antena + karta). W sumie wyjdzie jakiś 1000  :)

Good Blantmen, mówiłem żeby zawiadomić władze :D Ciekawe co teraz wykombinują, podejrzewam że pieniążki się znajdą i będziecie mięli najbardziej sumiennego klienta :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe ... szef to zgłosił na policję  :lol:  Jutro mnie odwiedzą żeby się dowiedzieć co i jak  :)  Tak na marginesie ... jeden z naszych klientów jest policjantem i on właśnie przyjdzie, ale całkowicie służbowo ... więc na pewno tego nie zignorują  :)  Utrzymuje z nami bardzo dobre kontakty - zawsze płaci w terminie i jeszcze pogada troche  :)  

 

ChaosInternet full legal -> tak samo łącze radiowe  :)  

 

A co do %%% ... szef ją dzisiaj odwiedził, powiadomił o tym, że zgłosił to na policję i że jutro smerfy ją odwiedzą, i powiedział też, że jak nie zapłaci całości do końca przyszłego tygodnia, rozwiąże z nią umowę, i ona wtedy poniesie karę pieniężną w wys. 750 złoty + sprzęt który jej daliśmy (antena + karta). W sumie wyjdzie jakiś 1000  :)

NOOOO dobra nasza :!: , za jaja ją i ukrecic :!: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze sprawa się już powoli wyjaśnia ale powiem wam tylko tak na przyszłość , że jeżeli to wszystko co mówi baba miało być prawdą to dwa razy by mnie już wywieźli do lasu . Baby to tylko się sra*ą swoimi chłopakami / mężami a prawda jest taka że albo oni mają to w d**ie albo sami się boją . Co innego jakby powiedziałby ci to facet , wtedy mógłbyś się martwić , ale to też zależy jaki facet , bo sam znam dużo ludzi co dużo mówią a NIC nie robia . W każdym bądź razie napisz czy w końcu zapłąciła czy nie.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8O

kazdy ponad kazdy wszyscy najmadzejsi :cry: :evil: :evil: :evil:

 

babci na leki nie zostanie. :evil:

bosik zmieni krawat, :evil:

handel sie dorobi. :evil:

...peknie dupsko frajerowi :evil: :evil: :evil: :lol:

:!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze, ze zostalo to zgloszone na policje bo sam kiedys mialme taki przypadek (wakacje 2003). pewnego dnia wnuk mojego sasiada pobil moja kuzynke (gnojki maja po 6 lat ;]) :? , ja grzeczne poszedlem do niego, aby cos z tym bachorem zrobic. a on na mnie z japa, ze poje..... i takie tam jeszcze jstem. ja mu na to tylko cytuje: "lepiej zamknij ryj bo z domu bedziesz sie bal wyjsc". po 3 tygodniach przyszlo do mnie wezwanie do sadu tego od nieletnich (tydzien przed moimi 17 urodzinami to bylo- fuks ;]), a w sadzie, co z tego, ze mialem swiadkow,ktorzy byli po mojej stronie, jak gosciu przedstawil jakies papiery, ze przezemnie sie leczy u psychiatry, plakal na rozprwach (bylo ich 4), mial podstawionych swiadkow (koledzy od kieliszka :() i powiedzial, ze zabije go jesli znowu sie zdazy podobny incydent z jaego wnukiem (full sciema :evil:. pani sedzina dala mu wiare i z racji tego, ze byla to moja pierwsza sprawa w sadzie dostalem tylko ostrzezenie. wogole pierwszy powazny kontakt z prawem.

ehh takze dobrze, ze to zglosiles bo potem mogloby byc jeszcz, ze to ty im groziles. ludzie sa do wszystkiego zdolni

 

sorki za przynudzanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwi mnie jedno. jesli pracujesz w sklepie komputerowym to na pewno macie sklep monitorowany i ochraniany przez jakas "agencjie ochrony"

Jesli bylo z ta kobieta tak jak mowisz to dlaczego nie zadzwoniles po patrol interwencyjny?? Nie trzeba zglaszac tego typu sprawy policji, tylko agencji ochrony, KTORA w przypadku JAKIEGOKOLWIEK pozniejszego incydentu w sklepie, np: PAN MAZ CIE POBIJE LUB W SKLEPIE ZOSTANA WYBITE SZYBY LUB COKOLWIEK co narazi wasz SKLEP na straty bedzie swiadkiem w SPRAWIE. a jej zeznaia tzn, zeznania pracownika agencji beda pierwszoplanowe w dochodzeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...