<maXus> Opublikowano 29 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2004 Chcę zamointować na chłodnicy wentylator PAPST 220V 15W. Wentylator jest cichy jak na swoje parametry, tzn. dość mocno hałasuje. Chciałbym zastosować jakiś regulator obrotów.Wie ktoś może co bedzie siędo tego nadawało, ewentualnie proszę o jakieśschematy, zależy mi na czymś prostym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 29 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2004 proste ? ściemniacz do żyrandola :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spider2000 Opublikowano 29 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2004 proste ? ściemniacz do żyrandola :D Dokładnie, czyli opornik (rezystor) suwakowy. Teraz troche dokładniej. Jeżeli wentylator na 220V ma moc 15W, to I~0,07A. Czyli R~3142 ohma. Więc jeżeli podłączysz ten wentyl szeregowo z rezystorem suwakowym 0-3142 ohma, to będziesz mógł regulować jego napięcie 110-220V. I to na tyle, mam nadzieję, ze nigdzie się nie pomyliłem :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 29 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2004 z tego co mi jakiś czas temu tłumaczono to ściemniacze działają na zasadzie zmiany wypełnienia sisnusoidy napięcia - bo jeśli byłby to opornik to: - po pierwsze - musiałby być duuuużej mocy - po drugie - jeśli miałby ściemniać żyrandol 5x60W to przy maksymalnym "ściemnieniu" zamieniałby się w grzałke niemalże 300Wattową - raczej niefajne ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zigi_ Opublikowano 29 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2004 Teraz troche dokładniej. Jeżeli wentylator na 220V ma moc 15W, to I~0,07A. Czyli R~3142 ohma. Więc jeżeli podłączysz ten wentyl szeregowo z rezystorem suwakowym 0-3142 ohma, to będziesz mógł regulować jego napięcie 110-220V. Obawiam sie ze potencjomter pojdzie z dymem szybciej niz sie uśmiechniesz. W przypadku napiecia zmiennego moze sie pobawic kondensatorami, wsadzasz je szeregowo tak jak rezystor, mozesz je laczyc szeregwo, mozna tez dolozyc jakis rezystorek. Dokładnych pojemnosci nie podam musisz sobie dobrac doswiadczalnie. Mozesz tez zastosowac przelacznik + 2 rozne gałezie kondziolkow, jedne dobrac na tzw "low" a drugie na "high", i tak w nocy jak chcesz cisze robisz pstryk na low i masz cisze a w niedz na high i masz chlodniej, ale glosniej. Tak mam u siebie i spoko dziala. Aha tylko to maja byc kondensatory monolityczne przeznaczone na wysokie napiecia zmienne czyli 300V i wolt, ich wada jest dosc duzy rozmiar, no i pasowalo by im zapewnic jakis obieg powietrza, moze niekoniecznie wiatrak na nie ale zeby nie byly zamkniete w jakims malym szczelnym pudelku. No i uwazaj z "prundem" nie ma zartów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spider2000 Opublikowano 29 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2004 No tak, przecież to AC... ja już przyzwyczajony, że wszystko na DC robię :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powerled Opublikowano 29 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2004 z tego co mi jakiś czas temu tłumaczono to ściemniacze działają na zasadzie zmiany wypełnienia sisnusoidy napięciaDobrze Ci tłumaczono :D Najczęściej stosuje się triaka i kontroluje jego opóźnienie załączenia, bo wyłączy się tylko jak napięcie spadnie do ~0 - dlatego jest stosowany praktycznie tylko w AC. Tyle, że zrobienie na tym układu wymaga już trochę zabawy ale pomysł ze ściemniaczem jest niezły (głównie wykorzystują ten patent). Wada to niestety różne dziwne efekty akustyczne jakie można osiągnąć w ten sposób: 50Hz jest już jednak dobrze słyszalne a przycinanie wypełnienia generuje wyższe częstotliwości (jeszcze lepiej słyszalne). Co nie znaczy że muszą wystąpić ale lepiej sprawdzić jak to się będzie zachowywać - najlepiej przejść się z tym wentylem do sklepu i sprawdzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janisz Opublikowano 30 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2004 Wydaje mi się że te wentylatory mają klatkowe silniki asynchroniczne (przynajmniej ja mam takie papsty, tyle że w wersji 110V). Takich silników nie da się regulować za pomocą "ściemniacza", a tylko za pomocą tzw. falowników, a te są horrendalnie drogie (nie spotkałem tańszych niż 600zł). Za pomocą "ściemniacza" można regulować silniki z komutatorem np. wiertarki, ale w wentylatorach rzadko się takie stosuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ma3ek Opublikowano 30 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2004 :idea: dokładnie :idea: w silnikach AC stosuje się regulację częstotliwościową (patrz: falownik) a nie PWM :roll: zapomnijcie o ściemniaczu :wink: i nie ściemniajcie :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasrz Opublikowano 30 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2004 :idea: dokładnie :idea: w silnikach AC stosuje się regulację częstotliwościową (patrz: falownik) a nie PWM :roll: zapomnijcie o ściemniaczu :wink: i nie ściemniajcie :twisted: zwykły resystor bedzie dobry , nie scieemniaj :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powerled Opublikowano 30 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2004 :idea: dokładnie :idea: w silnikach AC stosuje się regulację częstotliwościową (patrz: falownik) a nie PWM :roll: zapomnijcie o ściemniaczu :wink: i nie ściemniajcie :twisted:Pudło - nie w tak małych silnikach (nie opłaca się). To są silniki synchroniczne. Polecam lekturę materiałów producenta http://62.159.30.76/en/pdf/produkte/5958.pdf (jakby ktoś miał wątpliwości co do nomenklatury to również tu http://en.wikipedia.org/wiki/Shaded-pole_s...nchronous_motor). Czyli ściemniacz powinien jednak działać... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janisz Opublikowano 1 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2004 Ha! Sprawdzę to w takim razie w chacie. Mam i "ściemniacz" i wentyle. Bardzo by mi odpowiadała taka metoda regulacji, chyba że mam inne wentyle, chociaż z wyglądu podobne są. Byłem przekonany że to są asynchrony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasir Opublikowano 1 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2004 Ja polecam bardzo prostą metodę. Bierzesz ramkę z kablami (taką od żąrówki). NAstępnie dopasowujesz odpowiednią żarówkę do obrotów wentylatora. Żarówka będzie się najprawdopodobniej lekko jarzyć więc możesz wykorzystać ją jako ciekawe podświetlenie :wink: Metoda oczywiście sprawdzona :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janisz Opublikowano 1 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2004 :idea: dokładnie :idea: w silnikach AC stosuje się regulację częstotliwościową (patrz: falownik) a nie PWM :roll: zapomnijcie o ściemniaczu :wink: i nie ściemniajcie :twisted:Pudło - nie w tak małych silnikach (nie opłaca się). To są silniki synchroniczne. Polecam lekturę materiałów producenta http://62.159.30.76/en/pdf/produkte/5958.pdf (jakby ktoś miał wątpliwości co do nomenklatury to również tu http://en.wikipedia.org/wiki/Shaded-pole_s...nchronous_motor). Czyli ściemniacz powinien jednak działać...No co do kosztów to nie był bym taki pewny. Klatkowe silniki asynchroniczne mają najprostrzą budowę pod słońcem. Wszystkie silniki przemysłowe, od których nie wymaga się zmiany prędkości obrotowej są asynchroniczne właśnie ze względu na prostotę budowy. Jeżeli takiego silnika się nie przeciąży to może pracować całymi latami i tylko łożyska na wale trzeba czasami wymieniać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 1 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2004 A nie prosciej zapodac transformator 2300 na 110V i po sprawie!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasrz Opublikowano 1 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2004 ale macie problem :lol: no no :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janisz Opublikowano 2 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2004 No więc zasięgnąłem wiedzy i - jeżeli w silniku na prąd zmienny nie ma komutatora, albo pierścieni i szczotek (a bardzo wątpię żeby w wentylatorach ktoś stosował takie rozwiązanie) to to MUSI być silnik asynchroniczny, a takie silniki można regulować TYLKO za pomocą falownika. Próby zmiany obrotów inną metodą skończą się niechybną śmiercią uzwojeń spowodowaną nadmiernym wzrostem prądu w tychże. Tyle dowiedziałem się od elektryka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
<maXus> Opublikowano 2 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2004 A może ktośorientuje sięjak jest z regulacją wentylatora w okapie kuchennym?Może coś takiego da sięwykorzystać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janisz Opublikowano 2 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2004 To są zdaje się wentyle kilkubiegowe tzn są specjalnie uzwojone i mają wiecej wyprowadzeń i zmiana obrotów polega na włączeniu odpowiednich uzwojeń, ale nie mam pewności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
<maXus> Opublikowano 2 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2004 Próby zmiany obrotów inną metodą skończą się niechybną śmiercią uzwojeń spowodowaną nadmiernym wzrostem prądu w tychże. Tyle dowiedziałem się od elektryka.Czyli wentylator przy zmniejszonym napieciu wyrowna sobie spadek mocy wiekszym poborem pradu, dazac do znamionowego poboru mocy. Dobrze mysle? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janisz Opublikowano 2 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2004 Ja nie jestem elektrykiem, ale tak mniej więcej to zrozumiałen że to tak działa. Wzrost prądu jest tym większy im większa jest różnica pomiędzy szybkością wirowania pola (normalnie 50Hz, ale przy innej ilości uzwojeń stojana może być oczywiście inna, ale z tego co pamiętam to nie większa niż 3000o/m), a szybkością wirowania wirnika. Dlatego zatrzymany silnik pali się dość szybko, a przeciążony wolniej. Zmniejszenie obrotów wirnika będzie w takim silniku traktowane jak przeciążenie, nawet jeżeli zmniejszy się napięcie. Przynajmniej ja tak to rozumiem, ale może jakiś elektryk z wykształcenia może coś dopisze, albo sprostuje :). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zembol Opublikowano 4 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2004 silniki kaltkowe moga byc regolowane tylko i wylacznie za pomoca falownikow ( i jest to rozwiazanie obecnie powszechnie stosowane , owszem w warunkach domowych drogie ) , janisz aby "sterowac obrotami slinka kaltkowego " musimy pamitac o zachowaniu stalej U/f ( napiecie skuteczne / czestotliwosc ) chcesz zmniejszyc obroty zmniejszacz czestotliwosc ( bo od niej zaleza obrtoty ) musisz jednoczesnie zmniejszyc napiecie zeby zachowac stala u/f i nie uszkodzic silnika , silnik z tak obnizonymi obrotami pracooje normalnie i nie jest przeciazony. To w bardzo ogolnym skrocie bo temat falownikow i silnikow klatkowych to bardzo szerokie i ciekawe zagadnienie. Jezli ktos che sie dowiedziec czegos wiecej niech szuka w internecie, teori na ten temat mnostwo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janisz Opublikowano 5 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2004 O zmniejszaniu napięcia pisałem w kontekście próby zmiany obrotów silnika poprzez samą zmianę napięcia (np za pomocą jakiegoś oporu). O stałej U/f wyczytałem już w necie. Za jej utrzymanie odpowiada właśnie falowniki i domyślam się że właśnie dlatego są one takie drogie :( (mikroprocesorowe sterowniki i oprogramowanie). W każdym bądź razie moje papsty 4606z musiały by być regulowane falownikiem, a za tą kasę co bym musiał za niego dać to wolał bym sobie całkiem wypaśną grafę kupić. A może ktoś ma schemat i opis jak wykonać jakiś prostacki falownik za grosze. Może taki sterowany przez kompa, pomijając projekt, który znalazłem w sieci polegający na sterowaniu kompem czymś w rodzaju szybkiego włącznika/wyłącznika (generował przebieg prostokątny bez zmiany napięcia). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zembol Opublikowano 5 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2004 szuakj na www.elektroda.pl byl tam na 100 % kiedys schemat bardzo prostego falownika , zreszta smialo mozna tam taki temat na forum umiescic , jest tam naprawde ogromna liczba specjalistow ktorzy napewno pomoga. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...