mart!nek Napisano 8 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2004 Heh, to znowu ja :D I znowu mam problem ze wzmakiem sluchawkowym, o ktorym wiecej tutaj. Problem polega na tym, że po ustawieniu odpowiedniego napięcia na odpowiednich rezystorach tak, jak pisze w instrukcji, wzmak grzeje sie jak jasna cholera!! Już na początku zakładałem, że nie będzie ciekawie i że tranzystory będą gorące, ale one dosłownie parzą! No tak, rozpisałem się, ale to największym problemem nie jest. Jak już napisałem w temacie, we wzmacniaczu 2 razy eksplodowało mi 1000uf. Za pierwszym razem w prawym kanale, za drugim w lewym. Po prostu zrobiłem test wytrzymałości podlaczajac go do zasilania bez wejscia i wyjscia (od razu zaznaczam, że zrobiłem ten zasilacz, o którym mówił lechoo, na wyjsciu slychac... było... naprawdę cichutki szum, ktorego całkowicie tłumiły rezystorki 20 ohm przed słuchawkam), po ok. 20 minutach trzask, skwierczenie i elektrolit na płytce (czy to trujące? reszta syfu o dziwno przezyla). Za drugim podejsciem (kondziory innej firmy) to samo, tylko że na drugim kanale. I tu i tu drugi kondensator, ktory przezyl, byl baaardzo nabrzmiały. Ja tu myśłałem, że poleci któryś tranzystor, a tu qpa, same kondensatory byly co najwyzej letnie, gora cieple, gdy je sprawdzalem kilka minut przed wybuchem. Ktoś mi powie, o co chodzi? Bo ja już tracę cierpliwość do tego wzmacniacza :D Pzdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boniek1 Napisano 8 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2004 Heh, to znowu ja :D I znowu mam problem ze wzmakiem sluchawkowym, o ktorym wiecej tutaj. Problem polega na tym, że po ustawieniu odpowiedniego napięcia na odpowiednich rezystorach tak, jak pisze w instrukcji, wzmak grzeje sie jak jasna cholera!! Już na początku zakładałem, że nie będzie ciekawie i że tranzystory będą gorące, ale one dosłownie parzą! No tak, rozpisałem się, ale to największym problemem nie jest. Jak już napisałem w temacie, we wzmacniaczu 2 razy eksplodowało mi 1000uf. Za pierwszym razem w prawym kanale, za drugim w lewym. Po prostu zrobiłem test wytrzymałości podlaczajac go do zasilania bez wejscia i wyjscia (od razu zaznaczam, że zrobiłem ten zasilacz, o którym mówił lechoo, na wyjsciu slychac... było... naprawdę cichutki szum, ktorego całkowicie tłumiły rezystorki 20 ohm przed słuchawkam), po ok. 20 minutach trzask, skwierczenie i elektrolit na płytce (czy to trujące? reszta syfu o dziwno przezyla). Za drugim podejsciem (kondziory innej firmy) to samo, tylko że na drugim kanale. I tu i tu drugi kondensator, ktory przezyl, byl baaardzo nabrzmiały. Ja tu myśłałem, że poleci któryś tranzystor, a tu qpa, same kondensatory byly co najwyzej letnie, gora cieple, gdy je sprawdzalem kilka minut przed wybuchem. Ktoś mi powie, o co chodzi? Bo ja już tracę cierpliwość do tego wzmacniacza :D Pzdroa co ty masz za sluchawki ze ci wzmak potrzebny:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n0rbi Napisano 8 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2004 a kondziory na dobre napiecie ? zaloz jakies radiatorki z codeszita na te tranzystorki .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart!nek Napisano 8 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2004 a kondziory na dobre napiecie ? zaloz jakies radiatorki z codeszita na te tranzystorki .......nie mam miejsca :D Jak wytrzasnę jakieś małe, to założę, ale pal licho tranzystory, w którymś manualu (czy jak to sie zwie, to z parametrami technicznymi) wyczytałem, że potrafią pracować przy max 150°, czyli pociągną nawet przy okolicach 160° :D Po 2 z nimi nic nie jest. Kondensatory na dobre napięcie (16v). Pzdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n0rbi Napisano 8 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2004 to sprobuj dac na 25v te kondziory ... bo cos musi byc nie tak z napieciem .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechoo Napisano 8 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2004 A nie podłączyłeś ich (kondensatorów) przypadkiem odwrotnie? Napięcie tam nie przekracza 16V, więc to może być jedyne sensowne wytłumaczenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boniek1 Napisano 8 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2004 a ja jeszcze raz pytam po <span style="color:red;">[ciach!]</span> ci wzmak sluchawkowy jakies wypasione sluchawki za 800zl masz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart!nek Napisano 9 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2004 No nie no qra jego mać na stówe podłączyłem prawidłowo... :? Nie wiem co jest, spróbuję dzisiaj kupić na 25v... A może te kondziory grzeją się "w środku" od tranzystorow? Są bezpośrednio z nimi podłączone na płytce... Ja już nic nie wiem, sprawdzałem 3 razy ze schematem i wszystko jest w porządku... Boniek: robie wzmaka bo na dzwiekowce mam taką qpe, ze musialem dac na wyjscie rezystorki cos kolo 150 ohm, zeby szumu nie bylo slychac!! I tak jest cichutki :D Podobnie, jak teraz dźwięk... A sluchawkuf jeszcze nie mam, szykuja sie philipsy 890 ale wole na nich nie testowac mojego pierwszego, jakze udanego wzmacniacza :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart!nek Napisano 9 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2004 Ok, kupiłem jakieś no-namey (dosłownie, nie mają żadnej nazwy :? ) @ 25v (tylko dlatego, bo były chudsze, a ja na płytce mam mało miejsca). Lutuje ze zniecheceniem, odplam i czekam... Po pol godziny przychodze, wszystko działa. Czaje nastepna godzine plejujac w cs'a :D i nic. Dałem już sobie siana i zostawiłem go na ok. 2h bez opieki, przychodze, a tu nadal nic 8O . Wzmacniacz działa, tranzystory sie grzeja, ale woda sie na nich nie gotuje, wiec jest ok, kondziory nie maja zadnych wybrzuszen... 8O . Podłączyłem je tak samo, jak poprzednie. Qrde trafiły by mi się 2 walniete salwy kondziorow i to roznych firm?! Wyglada na to, ze tak. Problem już raczej nieaktualny, jutro lece po hpeki (178zyla nowki z hurtownii, buahahahahahahah :D ), wzmak gra fajnie, slychac nawet, ze dzwieki sa lagodniejsze i czystsze niz na qpie z dzwiekowki, a jak na razie jade na philipsach 110 za 29zyla 8O . Pzdro i z góry thx za fatyge. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n0rbi Napisano 9 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2004 hmm to jeszcze doradzam zmiane dzwiekowki na cos lepszego ;) ale to tak przy okazji ;) i tak wogole to tez sie pochwale ze mam wzmak sluchawkowy, nie uzywam go obecnie ale kiedys sporo z niego korzystalem :) a jest to : - transformator symetryczny wyciagniety ze starych glosnikow (spalily sie i dlatego zrobilem wzmak do sluchawek, sb live nie byl w stanie wysterowac porzadnie moich sluchawek, a hi-end to wcale nie jest, 50 zeta na gieldzie ;) ) - zasilanie standardowe - mostek+ kondziory + 7809+ 7909 - procesor dzwieku na ukladzie LM1036 (korekcja barwy, balansu i glosnosci) - kit AVT244 - w razie budowania kolejnych wiekszych wzmacniaczy przyda sie ;) - wzmacniacz sluchawkowy - kit AVT471 i musze powiedziec ze naprawde ladnie to gra, na tych philipsach za 5 dyszek od razu czulem roznice miedzy wyjsciem sluchawkowym w starych glosniaczkach a tym ... i jestem z tego bardzo zadowolony, tylko musze przywrocic do stanu uzywalnosci (wyciagnalem niedawno wzmak sluchawkowy i sluzyl jako przedwzmacniacz do gitary), juz poczynilem kroki w tym kierunku ale musze jeszcze raz wszystko posprawdzac ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter Napisano 10 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2004 Niebezpiecznie jest zblizac sie z temperatura tranzystorow do 150C. W katalogach 150C maks.temperatury dotyczy temperatury zlacza nie obudowy. Istnieje tez taki parametr jak Rthja ktory jest rezystancja termiczna zlacze-powietrze dla tranzystora bez radiatora. Ten parametr czasem ma b.duze wartosci co oznacza np. ze obudowa ma 100C ale zlacze juz osiaga 150C. Pozatym im wyzsza temperatura tym gorsze wlasciwosci szumowe ma tranzystor, wiecej szumi sam z siebie. Pozdro Dexter Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart!nek Napisano 10 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2004 Ee tam, dźwiękówkę mam porządną, dmx xfire 1024 to nie byle [ciach!]o ala live value :D . Wzmak na karcie jest na układach lm386, dla zainteresowanych tutaj dokładne parametry. =====ejdit (dopiero teraz zobaczylem nowy post :D )===== Dex: Próbowałem kombinować z folią aluminiową i przykleić ją zwykłym klejem, ale była ona wtedy co najwyżej letnia :D Ale pod koniec testu dałem na te tranzystory odrobinkę wody z palca i się nie zagotowała, więc jest oka :D Pzdro ===ejdit2=== A co to jest za skrót to Rthja? Nic o takim czymś nie ma w dejtaszicie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n0rbi Napisano 10 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2004 Boniek: robie wzmaka bo na dzwiekowce mam taką qpe, ze musialem dac na wyjscie rezystorki cos kolo 150 ohm, zeby szumu nie bylo slychac!! i to jest to cudo lepsze od Live! value ? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart!nek Napisano 10 Lipca 2004 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2004 nie jestem nieomylny... ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...