Skocz do zawartości
SKRYTOBOJCA

Rydzyk, Jankowski i reszta obludnikow...

Rekomendowane odpowiedzi

NA racjonaliscie mnie irytuje pewnien osobnik. Sory ale goscia nie trawię, typowy manipulant. POdam przykald.. Dogmaty kosciola katolickiego obala rozumowaniem ... kogo ..?? wiadomo Swiadków i badaczy... a znów Dogmaty Swiadków i Badaczy obala rozumowaniem Kosciola... gosc chyba chce sobie zrobic tanią reklame jak to on jest najmądrzejszy. Najgorsze jest to ze przeczy on faktom chistorycznym. A tego juz nie "zniesę" :)

POdchodze do religii w sposób racjonalny. Bardziej niz przeklady biblii intersuje mnie prawda historyczna. Z prawdziwej biblii zostalo mioze 30% a reszta to nadinterpretacje i inne takie ... no bo jak mozna inaczej gdy np. w 1947, czy 49 znaleziono oryginaly w grece ewangelii, którą KK kazał odrzucic bo wdł doktryn KK głosiła herezję.. :mur:

Dlatego jakakoliwek rozmowę mozemy zaczac od historri a nie dogamtów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Galago błagam pisz historia przez samo H, pozatym dobrze mówisz i cie popieram w 100%

1417419[/snapback]

wortigern, ja Cię chyba zamorduję. :-P Poza tym pisze się oddzielnie. A Ty jeszcze poprawiasz innych. 8O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sikor:

 

Tak, zgadza sie. Mam pelna swiadomosc ze pakuje sie w neverending story, sprowokowalem to celowo, chociazby dluga wypowiedzia, ktora mozna teraz rozkladac dowolnie na czynniki pierwsze i cytowac co lepiej wyrwane z kontekstu kawalki, udowadniajac jaki to jestem glupi i brzydki. Mam nadzieje jednak, ze osoby nie majace nic do powiedzenia nie beda sie wypowiadac, gdyz bylaby to strata czasu. Z tego prostego powodu, ze na zaczepki ponizej pewnego poziomu nie zamierzam reagowac.

 

 

Ja chyba wierze w Boga ale nie jestem pewien tego w 100%, nie jestem katolikiem ani nigdy nie będę ponieważ przynajmniej polowa biblii nie podoba mi się a i święta, i tradycje KK są dla mnie śmieszne i nie chce w nich uczestniczyć.

1416730[/snapback]

Jak wspomnialem i powtorze, niektore wypowiedzi w tym watku sa, co najmniej, dziwne. Moze tak troche szacunku dla Pisma Swietego? Ktora to czesc Biblii nie podoba ci sie bardziej, stary czy nowy testament? I ile lat poswieciles na jej studiowanie, ze z taka ignorancja odrzucasz "polowe"? Czy masz pojecie, ze ludzie cale zycie dochodza do prawd tam zawartych? Mozna czasem spedzic tydzien odnajdujac sens pewnych twierdzen, skladajacych sie z doslownie kilku wyrazow. Sadzac z jakosci i ortografii twoich wypowiedzi, jestes czlowiekiem bardzo mlodym, Pismo Swiete poznales chyba glownie z katechez albo obrazkow. Wypowiedz po prostu zenujaca, moim zdaniem. Podobnie jak krytyka obrzadkow nalezacych do kultury chrzescijanskiej, przez zwykly szacunek i szeroko pojeta tolerancje moglbys chociaz tego tematu nie ruszac, skoro nie potrafisz. Nie napisales nawet, ktore to swieta ci sie nie podobaja najbardziej, zapewne Boze Narodzenie? A moze Swieto Zmarlych ci nie odpowiada? Bo co, trzeba wydac 2zl na swieczke czy z innego powodu? I napisz wiecej, ktore to swieta preferujesz w takim razie? Walentynki? Parade milosci? Promocje bulek z "wolowina" w McDonaldzie? Swieto lasu? Imprezy RMF FM? Co przekazesz swoim dzieciom? Tolerancje dla odmiencow seksulanych? Milosc do Pepsi w puszce? Zamilowanie do hip-hopu? I uwazasz ze to wystarczy, aby ulepic czlowieka wartosciowego, ktory zbuduje dobra rodzine i fundament dla przyszlych pokolen?

 

Bez urazy, nie bierz sobie za mocno do serca tego co napisalem. Nie probuje cie wysmiewac ani ponizac, raczej staram sie na twoim przykladzie pokazac plycizne argumentacji tzw. przeciwnikow kosciola, niekoniecznie katolickiego. Uwazam, ze za tak pozbawione logiki wypowiedzi potepiony zostalbys nawet przez Arabow, ktorzy nie wpuszczaja do siebie ksiezy katolickich. Ty zwyczajnie odrzucasz wszystko co niewygodne, bo zmuszajace do refleksji, nie ma to nic wspolnego ani z ateizmem, a tym bardziej z wiara. Co najwyzej z popkulturą.

Edytowane przez silverfast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

Wiesz co, nie studiowałem biblii i raczej nie zamierzam, tylko czytając ją odnoszę wrażenie ze dobry chrześcijanin powinien wyrzec się wszelkich przyjemności i całe życie spędzić na dążeniu do wniebowstąpienia jakby to miało być jakąś życiową drogą, pewnie mnie zaraz obrazisz ale mam to gdzieś, każdy może wyczytać z biblii co innego. Co do świąt to nie podoba mi się to ze jest ich za dużo i niektóre są śmieszne DLA MNIE, większość jednak mi pasuje, ale np. jeśli w czasie postu zjem mięso i się otwarcie do tego przyznam to ludzie robią duże oczy, no jak tak można, a chyba w poście nie chodzi o jakieś głupie jedzenie tylko IMO o refleksje i zastanowienie się na sobą i swoim postępowaniem, jest trochę takich przykładów.

Poza tym panie wszechwiedzący silverfast to co przekaże moim dzieciom to moja sprawa i tak nauczę je, że nie można potępiać kogoś tylko dlatego że jest homoseksualistą i tu nie chodzi o jakieś zamiłowanie tylko o zwykła tolerancję której brakuje części katoli, nauczę je także wielu innych rzeczy i NAPEWNO nie narzucę im jakiejkolwiek wiary tylko dlatego ze większość popiera taką a nie inną religie, nie będę im kazał chodzić do kościoła ani świętować w religijne święta, bo uważam że każdy ma własny rozum i kiedy będą dorosłe same wybiorą to w co będą wierzyć, ja wierze w Boga ale nie chodzę do kościoła, nie spowiadam więc oczywiście nie mogę się nazywać katolikiem a i pewnie większość powie że nie jestem nawet chrześcijaninem ale jeśli moje dzieci nie będą wierzyć to ich nie potępię. Kończę bo już późno, jutro może coś napiszę.

 

EDIT.

Odnoszę wrażenie że uważasz że katolicyzm jest jedyną słuszną religią na świecie a jeśli ktoś podważa sens KK to jesteś oburzony i wręcz powołujesz się na "szacunek" do kościoła, a i pewnie uważasz także że ateista nie moża wychować porządnego człowieka i dziecko ateisty bedzie na 100% drechem, złodziejem, krętaczem, gejem/lesbijką, a dzieci porządnych katolików są aniołkami, nieskazitelnymi dziećmi i ogólnie prezentują wyższą wartość niż dzieci ateisty/"niewiernego"

Edytowane przez wortigern

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczne od konca. W ktorym miejscu napisalem, ze nie uznaje innych religii? Gdybys poczytal dokladnie to co napisalem i teraz i poprzednio, to widzialbys, ze ja nie sklaniam sie z klapami na oczach ku tej jednej, jedynej, a raczej pietnuje czyjes proby krytykowania tej czy innej. Dostrzegasz roznice? Nie napisalem tez, ze nie mozna wychowac dziecka w rodzinie ateistycznej. Sugerowalem jedynie, ze w przypadku ateistow prawdopodobienstwo wychowania popkulturowego potworka jest znacznie wieksze. Na temat poziomu nie wypowiadalem sie, kolejne naduzycie z twojej strony. Przyjmujesz specyficzny styl prowadzenia dyskusji, zblizony do tego ktory reprezentuje Galago, wciskajac w brzuch kupe slow i sformulowan ktorych nie uzylem. Radze ci sie nad tym zastanowic, bo daleko w zyciu z tak marna retoryka nie zajedziesz w powaznych dyskusjach "live".

 

Pytajac o studiowanie Pisma Swietego, nie mialem na mysli studiow jako-takich, "studiowac" to zwrot niekoniecznie doslowny ale skoro nie rozumiesz to zamienmy ten wyraz na "wgryzales sie". A skoro nie wgryzales sie i nie zamierzasz, to jak mozesz wiedziec co jest tam wlasciwie napisane? Czy umiesz odroznic obrazowe porownania od tresci przekazywanych ta droga w Biblii? Ty naprawde tak naiwny jestes, aby sadzic ze chodzi o aniolki i diabelki, ognie piekielne w formie doslownej i pare innych rzeczy? I o umartwianie sie cale zycie, nie jedzenie, nie picie i latanie z jezorem pelnym pochwal dla niebios? Widac z tego, ze nawet nie liznales filozofii ani jakichkolwiek innych materialow ktore moglyby ci pozwolic zrozumiec przekazy biblijne. Tym bardziej wiec nie probuj pluc na kosciol, wiare i jej doktryny bo w obliczu ludzi z pewnym doswiadczeniem mozesz sie okazac po prostu smieszny. Argumenty takie jak twoje moga trafic do umyslow swiezych i niedoswiadczonych, ale do nikogo wiecej.

 

Co do dzieci, to masz ich nauczyc glownie odrozniac dobro od zla. Na tym polega sekret dobrego wychowania. Powodzenia w tej misji przy takim nastawieniu... przemysl do poduszki.

 

 

@Galago De Codi:

 

Czy ta docinka a`la skekty ma byc do mnie? Ciekawe... ale to typowe, zamiast porozmawiac ze mną RZECZOWO o chistorii danej religii wolimy dyskredytowac mnie... w psychologii międzyludzkiej nazywa się to manipulacją, gdy nie potrafiąc poradzic sobie z jakąś tezą oczerniamy podającego tą tezę..

 

Dluzsza chwile zajelo mi zanalizowanie twojej wypowiedzi pod katem adresata, az w koncu dotarlo do mnie ze to ja nim jestem. No wiec dobrze, jak sobie zyczysz... Nie zaczelismy jeszcze dyskutowac a ty juz atakujesz i wyciagasz falszywe wnioski, ja zdazylem sie zapoznac z twoimi, licznymi, wypowiedziami i moglem wyrobic sobie zdanie na twoj temat, skad inad celne. Ty natomiast napisales cale stado pomowien i uogolnien, na podstawie jednej tylko mojej wypowiedzi. Wyglada na to, ze stosujesz metode "obrona przez atak", chocby i polegalo to na waleniu na oslep. Ja, jak pisalem, nie dyskutuje o religiach, ich historiach, wadach i zaletach. Wylapuje z twoich wypowiedzi to co mnie boli najbardziej, a konkretnie ksenofobiczne ataki na kosciol katolicki. Rownie ostro ujalbym sie, gdybys zaczal atakowac np. Islam. Nikt nie ma prawa mowic ze inna religia jest gorsza niz jego, a ludzi tak postepujacych okresla sie mianem sekciarzy, co zreszta napisalem bezosobowo. Jesli wziales to do siebie, to juz nie moje zmartwienie. Jak widac, wystarczy zagwizdac na polu, a cos na pewno przybiegnie. Stara, dobra zasada... Manipulacji dopuszczasz sie w kazdej swojej wypowiedzi, ale przewrotnie wmawiasz innym manipulowanie prawda i faktami.

 

W zasadzie kazdej religii moznaby przyczepic etykietke, ze wyznaja ja ludzie zasciankowi czy ograniczeni, tylko na tej podstawie, ze w ktoryms momencie trzeba cos przyjac na wiare, dociera to do ciebie? Skad wiec tacy ludzie, ktorzy spod ziemi wyskakuja i prują na calego akurat na katolikow? Kto ma w tym interes pytam? I obym nie posunal sie do kolejnych pytan retorycznych.

 

Nie bój się jestem wierzacym w marsjanskie małpy błotne szatonistą (od szat z królika:) ) ... lol...

 

No wlasnie, jakiej ty jestes wiary tak naprawde? Bo masz duzo do powiedzenia o roznych "trefnych" religiach, glownie wierze katolickiej, a sam nie podkreslasz zbytnio swoich przekonan. Czekam wiec na informacje w tej palacej kwestii.

 

Wypowiedz twoja tak jak napisał Sikor - rzeczywiscie pokazała mi tylko jak slepym mozna byc na oczywiste fakty.. czy uwazasz ze przyczyna nie rodzi skutku??

 

Sikora w to nie mieszaj. Probujesz wyrwac z kontekstu jego slowa, czyniac go swoim wirtualnym poplecznikiem, kolejna manipulacja na twoim koncie.

 

Poza tym mowisz jak pytja momentami, zauwazyles to? Mam nadzieje.

 

kiedy nazwiesz wszystkich ateistów wyznawcami najwazniejszej religiii szatana.. na szczescie sie opamietales.

 

Na szczescie twoja nadinterpretacja znow okazala sie wytworem bujnej wyobrazni. Ani nie mialem takiego zamiaru ani tak nie uwazam. Napisalem zreszta, ze daleko mi do wzorowego katolika, nawet do kosciola co niedziela nie chodze. Nie przeszkadza mi to jednak czuc sie urazonym, kiedy ktos zaczyna, z kata, pluc jadem i wytaczac armaty belkoczac np. ze papiez-Polak byl wybrany pod wplywem nacisku rzadu USA. Opamietaj sie, czlowieku. Skoncz i wstydu oszczedz sobie. ten wielki czlowiek jeszcze nie ostygl a ty juz smiesz cos takiego mowic? Wystawiasz sobie najlepsze swiadectwo w ten sposob i dziwie sie ludziom, ktorzy probuja sie z toba zgadzac i mowic jakie to swietne argumenty stosujesz. Cale szczescie, ze tylko kilku takich dojrzalem.

 

Czy KK gdy przez lata walczyl po prostu jak inny kraj polityczny o wpływy w calej europie i kawałku azji nie wyksztalcic takich zachowan ze po prostu teraz spłaca swoje grzechy?

 

Za moment dojde do wniosku ze masz cos z glowa, duzo juz nie brakuje. Kosciol katolicki np. w latach 80-tych pomagal ludziom nie umrzec z glodu, zajmujac sie dystrybucja darow ze Szwecji i USA, w ilosciach kontenerowych. Byly to czasy kiedy cukier byl rarytasem a z mydla to glownie szare bylo w ilosciach nieograniczonych. Ja pamietam akurat takie momenty, ty widze chyba byles wtedy w Azji, cierpiac za grzechy owczesnych polskich kacykow.

 

Jesli w sredniowieczu bylo trzeba miec pozwolenie na czytanie biblii...

 

O ludach pierwotnych tez masz jakies wiadomosci, co do ich przekonan i wierzen? Taka retrospekcja mozesz trafic do umyslow malolatow, ale nie do mojego. Czysta demagogia, pogadajmy teraz o paleniu czarownic jeszcze i wylewaniu sciekow na ulice, bo to tez elementy sredniowiecza. A gdzie wtedy byla twoja wiara? I jak sie ona nazywa wlasciwie, powtarzam pytanie.

 

Za czasów kazimierza wielkiego za nieprzestrzeganie postu wybijano zęby.

 

Za to w latach np. 50-tych mozna bylo stracic zycie za opluwanie wizerunku ZSRR. Tylko co ty wlasciwie chcesz w ten sposob udowodnic?

 

A jak chrzczono ludzi to MIECZEM wpędznao cale wsie do jakiegos bajorka okolicznego i faceci byli Jan a kobiety Maria... tak miala wyglądac ewangelizacja?

 

Chlopie, ty zwyczajnie nie wiesz co mowisz juz. Jad wycieka ci nie tylko ustami ale i uszami i nosem. Idz sie wytrzyj i odetchnij troche. Tak wygladalo wyprowadzanie kraju z poganstwa i wiary w kawalki drewna i bostwa roznego rodzaju. Prostych, ciemnych ludzi, ktorzy pisac nie umieli ani czytac, chciales ewangelizowac urzadzajac im seminaria pod grodami, czy gloszac prawdy ponadczasowe z wierzcholka debu? Predzej bys na nim zadyndal wtedy. Sila uzywana byla w wielu przypadkach w owych czasach, ty akurat wyrwales sobie z kontekstu to co ci bylo wygodnie, nieladnie. Na szczescie daleko ci do madrosci owczesnych wladcow i nie musisz sie wysilac w kwestii analizy jakosciowej ewangelizacji.

 

KK nie potrafi juz manipulowac ludzmi, a jego UWODNIONE nauki chrystusa w epoce POWSZECHNEGO dostępu do wiedzy i erze inteligencji...

 

A w czym konkretnie sie ta manipulacja przejawiala, czy tez przejawia? Maksimum slow, minimum sensu, czysta demagogia. I co to za nowa "era inteligencji", to cos po erze pary i elektrycznosci, co przegapilem sluchajac kazan w kosciele? A moze to ty tworzysz nowa erę, jestes prekursorem gatunku nadinteligentnego, ktory za glowny cel postawil sobie wykonczenie katolikow?

 

procz swiadków masz Zielonoswiątjkowców, Badaczy, Nawet Ewnagelicy oczyszczyli się trochę z tych "dogmatów bez podstawy", dodaj Arian, Chwalców Pana...

 

Owszem, to wszystko sa sekty i informacja o tym jest powszechnie dostepna, wraz z podkladem merytorycznym. Informacje sa jawne i uzyskac je mozna w centrach walki z sektami, ktore dziela sie na religijne i ekonomiczne. Dla mnie to np. Chwalcy Pana znajduja sie w jednym worku z Amway'em. Jednym i drugim chodzi o wszystko, tylko nie o zasady ktore glosza.

 

Nie moim zadaniem naklaniac ludzi do zmainy religii. Tego dokona tylko Bóg.

 

Wstydzilbys sie w ogole cos takiego pisac. Momentami przemawiasz jak namiestnik. I perfidnie krytykujesz czyjas religie, a jednoczesnie twierdzisz ze nie werbujesz nowych czlonkow do swojego wyznania. P.S. Nie wzywaj imienia Pana Boga swego nadaremnie.

 

A ty wolisz za przeproszeniem znów podawac pusta formę... co z tego ze kiedys ktos zachoruje, czy będzie starszy. Odwolujesz się do strachu pierwotnego. Jest to kolejaną manipulacją.

 

Jaka manipulacja? Widzialem juz w zyciu np. jeczacych i proszacych o ksiedza zatwardzialych prykow, dawnych komuchow. Widzialem ludzi, ktorzy przez cale zycie pluli na kosciol i na ludzi dobrego serca, a u schylku zycia prosili o komunie swieta. Mozesz to nazywac manipulacja, im to powiedz, a nie mnie. Nawiasem mowiac zamiast doszukiwac sie w moich slowach manipulacji, zacznij od krytyki wlasnych wypowiedzi, obfitujacych w bardzo jaskrawe naduzycia, co jest zreszta

typowe dla ludzi z klapami na oczach, dobrowolnymi lub z przymusu.

 

W twoich słowach wyczytlamem jeszcze jedną ciekawą oznakę głebokiego katolicyzmu... wszelkie dowody naukowe i chistoryczne - gdy negująKK sa "pseudo dowodami" "pseudao nauką" ... LOL...

 

Ty caly jestes "chistoryczny". W istocie, glosisz glodne kawalki "chistorii" co najwyzej, nijak majace sie do historii prawdziwej. W lisich manipulacjach i odwracaniu kota ogonem przoduja wlasnie roznego rodzaju czlonkowie sekt, co bardziej zaangazowani, cholera wie w co wlasciwie. Chyba w robienie zametu.

 

Reasumując - nie da się z tobą rozmawaic logicznie.

 

A probowales w ogole? Bo jak dotad miales okazje przeczytac tylko jedna moja wypowiedz i nie byla to forma dialogu z toba, tylko kilka faktow ktore "zapomniales" wyprostowac. W gruncie rzeczy, poza marna proba zrobienia ze mnie durnia, nie ustosunkowales sie do ani jednego argumentu ktory byl ci niewygodny. Po prostu przemilczales je. I bardzo dobrze, dowodzi to twojej slabosci i grzaskiego gruntu po ktorym sie poruszasz.

 

Jakbyscie nie wiedzieli to juz okolo 6 tysiecy lat temu ludzie poznali sens zycia..

 

Ty chyba za to wciaz nic nie rozumiesz. Jesli wydaje ci sie, ze "walka o religię" jest czyms slusznym, to przypominasz w tym zacietrzewieniu Sredniowiecze, ktore sam tak chetnie krytykowales. Jestes pelen sprzecznosci, ktore wymagaja rozwiklania i chetnie ci w tym pomoge, moze odyskasz pogode ducha i przestaniesz belkotac.

 

Przepraszam adminów jesli uznali to za troszkę za ostry ton, ale to nie ja zaczynalem. I nie zycze sobie by ktos imputowal mi przynaleznosc do jakiejkolwiek sekty - dlatego ze myslę logicznie.

 

Jak to nie? To ze wzgledu na twoje, agresywne, wypowiedzi zabralem glos. Jesli wydaje ci sie ze mozesz pluc i ze nie spotka sie to z zadna reakcja to sie mylisz. Chociazby dlatego musialem te pare slow napisac i obys mnie nie zmusil abym napisal jeszcze wiecej. Nie napisalem uprzednio ani slowa ze TY nalezysz do jakiejkolwiek sekty, sam sie okresliles.

 

Ciag dalszy moze nastapic, o ile nie przestaniesz szkalowac ludzi takich jak ja. Nikt nie dal ci moralnego prawa oceniania postawy, przekonan i wierzen innego czlowieka. Jestes pelen tolerancji, rzekomo, a jednoczesnie plujesz na religie chrzescijanska. Jesli juz musisz, to miej swiadomosc ze wygladasz w tym ukladzie gorzej od ludzi ktorych krytykujesz. Bo brak ci w tym klasy.

Edytowane przez silverfast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

Sugerowalem jedynie, ze w przypadku ateistow prawdopodobienstwo wychowania popkulturowego potworka jest znacznie wieksze.

Mógłbyś rozwinąć tą wypowiedź? Bo wiesz co mnie tak naprawdę wkurza w katolikach? To że ich dzieci są przeważnie z góry skazane na przynależność do KK, w 99% do czasu wyprowadzenia się z domu nie mają wyboru, muszą zaginać co tydzień do kościółka, co to za wiara, która jest narzucana od małego. Moim zdaniem człowiek sam powinien dochodzić do tego w co wierzy, samemu podejmować decyzje czy chce być ochrzczony, czy chce iść do pierwszej komunii, jeżeli chodzi o bierzmowanie to już jest się w tym wieku że można się na to nie zgodzić ale jeśli bym chciał nie iść do bierzmowania to zaraz cała rodzina i sąsiedzi by zrobili O_o i miałbym przerąbane. Denerwuje mnie po prostu mentalność katolików.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś rozwinąć tą wypowiedź? Bo wiesz co mnie tak naprawdę wkurza w katolikach? To że ich dzieci są przeważnie z góry skazane na przynależność do KK, w 99% do czasu wyprowadzenia się z domu nie mają wyboru, muszą zaginać co tydzień do kościółka, co to za wiara, która jest narzucana od małego. Moim zdaniem człowiek sam powinien dochodzić do tego w co wierzy, samemu podejmować decyzje czy chce być ochrzczony, czy chce iść do pierwszej komunii, jeżeli chodzi o bierzmowanie to już jest się w tym wieku że można się na to nie zgodzić ale jeśli bym chciał nie iść do bierzmowania to zaraz cała rodzina i sąsiedzi by zrobili O_o i miałbym przerąbane. Denerwuje mnie po prostu mentalność katolików.

1418494[/snapback]

Chyba coś Ci się pomieszało. Ja żyję w rodzinie katolickiej i jakoś mnie matka nie goni do domu bożego, dobrze wie, że niechętnie tam chodzę. Zaprawdę nie we wszystkich rodzinach trzeba chodzić co tydzień do kościoła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

Sugerowalem jedynie, ze w przypadku katolików jest większa możliwość że wiara jest narzucana z góry, tak samo jak u ateistow jest wieksza szansa wychowania ''popkulturowego potworka''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I właśnie Silverfast ukrócił "jednego z forumowiczów'.

 

Co do wypowiedzi Galago De Codi

KK nie potrafi juz manipulowac ludzmi, a jego UWODNIONE nauki chrystusa w epoce POWSZECHNEGO dostępu do wiedzy i erze inteligencji.

Uwodnione nauki Chrystusa, człowieku co to piszesz: najwięksi teolodzy filozofowie nie rozumieją na 100% nauk Chrystusa, a ty piszsz, że są uwodnione !

Pamiętasz jakich uczniów miał Chrystus (rybaków, największe pospólstwo, niewykształconych laików), chodzili za nim przez cały okres nauczania i jedynie pytania jakie zadawali to "panie, wytłumacz nam tą przypowieść bo my nie rozumiemy" , "następnymi ich słowami było." panie my wyrzucamy złe duchy twoim imieniem i leczymy", oni się cieszyli jak małe dzieci z tego wszystkiego, nie rozumiejąc kompletnie nic, w czym uczestniczą.

Dopiero po zmartwychwstaniu, otrzymali Ducha Świętego. Zauważasz w jaki sposób zaczynąją się "Dzieje Apostolskie, i w jaki sposób rozmawia jeden z Apostołów "ten głupi" z "Grekami", tak z tymi których ty zapewne uważasz za podstawe i pierwszych największych intelektualistów". Wiele można odkryć czytając Pismo, ale trzeba je czytać i studiować.

 

Po drugie. Dlaczego uważasz, że osoba wykształcona, inteligentna nie wierzy w Boga, a już zapewne odrzuca KK. Jak może pisałem gdzieś, nasz św. p. papież raz na 3 lata spotykał się z największymi naukowcami, fizykami, przyrodnikami, chemikam i kosmologami, dokładnie wykłady te były w CastelGandolfo. Poczytaj o czym tam mówili, czym się zajmowali, bo są strony gdzie są wszystkie notatki. Jesli już mówisz o inteligencji.

 

Chyba coś Ci się pomieszało. Ja żyję w rodzinie katolickiej i jakoś mnie matka nie goni do domu bożego, dobrze wie, że niechętnie tam chodzę. Zaprawdę nie we wszystkich rodzinach trzeba chodzić co tydzień do kościoła.

I twoja matka jest bardzo bystrą osobą. Pisałem wcześniej, widzicie nie czytacie, a jak czytacie to nie rozumiecie. Chrystus powiedział wyraźnie, że do zbawienia trzeba narodzic sie od nowa " z wody i ducha", interpretując to, nie wystarczy, być katolikiem, być ochrzczonym, w I komunii, bierzmowanie, sakrament małżeństwa itp. Trzeba ponownie odkryć swoją wiarę, interesowac sie, szukać, wtedy się wszystko zmienia. Niby KK, powiedział, że do zbawienia wystarczy raz w roku być u spowiedzi i w św. Wielkanoc przyjąc komunię, ale to są słowa KK. Niby Chrystus powiedział do św. Piotra "co zwiążesz na ziemi, będzie związanie w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w Niebie".

 

Jak można negować i rozprawiać nie poznawszy podstawowych wzorów i fundamentów. Ludzie do dyskusji trzeba się przygotowywać. Trzeba czytać, badać, zadawać na różnych forach, rózne pytania. Mówiłem SIlverfast, że zapraszam na wyżej wymienione forum. Poziom do poziomu. Teraz kolega którego skontrowałeś, będzie pytał się kolegów z Racjonalisty, co ma odpowiedzięc, zajmie mu to pare dni, potem bedzie pisał przez pare godzin i tak wkółko, to się nigdy nie kończy ! Wiem po sobie ! Szkoda naszego życia.

Edytowane przez niko2003

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@niko2003:

 

Zwroc prosze uwage, ze dosc niejasno zacytowales w swoim poscie wypowiedz Galago De Codiego, piszac, pietro wyzej, ze ukrocilem jednego z forumowiczow ale ponizej cytujac *jego* slowa na ktore odpisalem. Ktos postronny moglby to odebrac tak, ze to ja jestem autorem tych bredni o "erze inteligencji" i manipulowaniu ludzmi. A tak naprawde to przeciez polemizowalem z tym i wieloma innymi twierdzeniami Codiego. Ty zreszta robisz to samo i bardzo slusznie, tylko badz uprzejmy zaznaczyc ze cytowales jego a nie mnie.

 

Co do Codiego, ktorego skrytykowalem, domyslam sie ze nie pisze od siebie, tylko posilkuje sie czyimis wypowiedzami, gdzies tam zaczytanymi. To przeciez widac doskonale, bo brak im spojnosci, niektore wypowiedzi wrecz wygladaja jak wklejone z jakichs obcych tekstow. I taki czlowiek bedzie obrazal i naduzywal w slowach wartosci chrzescijanskich? Bardzo duza odwaga i tupet. Pozdrawiam niko i gratuluje celnej wypowiedzi, tylko prosze zrob cos z tym cytatem na wstepie bo naprawde wyglada jak moj, mimo reklamy ktora mi wyzej zrobiles.

 

 

@wortigern:

 

Wydaje mi sie, ze "psychodeliczny" juz napisal to co chcialbym powiedziec. Ale nie bylbym soba gdybym osobiscie nie zajal sie twoim postem, tym bardziej ze byl przeciez do mnie skierowany. Oczywiscie, ze moglbym rozwinac swoja wypowiedz, oto ona:

 

Dzieci, w kazdej rodzinie, czy to zyjace na Karaibach, czy na Wyspach Owczych, czy w Polsce, podlegaja (chcac nie chcac) woli i prawu ustanowionemu przez swoich rodzicow. Jest to normalne i etyczne. Dziecko do pewnego wieku nie ma ani prawa ani mozliwosci decydowania samodzielnie o swojej przyszlosci, przekonaniach i planach. Jest to chyba oczywiste, jak bedziesz mial dzieci to zrozumiesz o ile nie rozumiesz teraz. Wiadomo chyba dlaczego. Niedojrzaja psychika, brak doswiadczenia zyciowego, brak znajomosci swiata doroslych, jego wad i zalet. Widza wszystko swoim, dziecinnym sposobem. Do wieku lat 4 nie maja umiejetnosci skoncentrowania sie na jednej rzeczy przez dluzszy czas, a do lat 7 nie potrafia odroznic fikcji od rzeczywistosci, wiedziales o tym? Zreszta nie bede ci teraz robil kuchennych wykladow z psychologii wczesnodzieciecej, nie o to chodzi. Pisze to wszystko po to, abys zrozumial ze dziecko w rodzinie bedzie wychowane do takiej wiary, jak jego rodzice. I nie ma tu o co "walczyc", jest to normalne. Skad wiec twoje buntowanie sie i hasla typu "wolnosc wyboru"? Jakosc wsrod np. Zydow te "obowiazki" sa nie tylko jeszcze radykalniejsze ale tez czasem nieprzyjemne i nie slysze glosow jakoby Zydzi stresowali swoje dzieci. Wiadomo, ze dziecko gdyby nie musialo to nie tylko do kosciola by nie poszlo ale i do szkoly. Nie jadloby takze warzyw, bo im sie kolor nie podoba czasem, albo nie pilo mleka, bo pepsi lepsza. Dzieci tancza jak im sie zagra bo tak juz jest, na tym polega rola rodzica aby niczego nie wymuszac a tak sterowac dzieckiem, aby robilo co chcemy z wlasnej, nieprzymuszonej woli. A ze czasem dzieje sie inaczej, to juz swiadczy o niezaradnosci rodzicow lub braku czasu.

 

Zyjemy w spoleczenstwie katolickim, a nie w otoczeniu meczetow czy innych synagog. To jest i byl od wiekow kraj katolicki, z ew. mniejszosciami. I nie dziwi mnie ze rodziny katolickie, jakich tu razaca wiekszosc, wychowuja w tym duchu swoje dzieci a nie np. na buddystow, co byloby chyba niezbyt normalne? Dlaczego nie dziwi cie, ze w innych krajach, o innej kulturze, dzieci musza bez dyskusji robic to co im sie kaze? I wierzyc w to co wierza rodzice? Jakos dziwnie boli cie akurat Polska i konkretnie katolicyzm. A gdyby tak sasiad, przewrotnie, manipulowal wierzeniami twojego dziecka, ktore ci nie odpowiadaja, to nie bolaloby cie to? Tez bylbys taki tolerancyjny i pozwolil dziecku sluchac czyichs wyobrazen o swiecie? Jadac dalej, jak mozesz wymagac od osmioletniego brzdaca zeby samo podejmowalo decyzje czy chce isc do komunii swietej czy nie? Z przekonaniem to napisales czy to jakas prowokacja moze? To tak, jakbys zapytal czy chce isc do szkoly albo na lekcje angielskiego. W kazdym przypadku odpowie ze NIE bo woli ogladac TV albo bawic sie w swoim pokoju. Tylko ze z takiego dziecka wyrosnie maly tyran albo maly idiota, bez uksztaltowanego swiatopogladu, bez kregoslupa moralnego i silnej woli. I jeszcze bez calego szeregu innych cech charakteru. Takie pokolenie dzieci bezstresowych juz doroslo, co naprawde widac naokolo. Bynajmniej nie sa to asy w zadnym aspekcie, wzrosla natomiast, na potege, konsumpcja taniego piwa i chipsow. Komus wiec sluzy kreowanie takiego modelu wychowania, bez obowiazkow i przymusow, tylko komu? Bo na pewno nie zdrowiu i sile spoleczenstwa. Daleko nam do pro-rodzinnej Kanady, gdzie nawet do szkoly nie trzeba dzieci posylac, jak sie nie chce. Bo rodzice sa tak zdyscyplinowani, ze w malych grupkach sasiadow, ucza te dzieci w domu i tylko egzaminy sa do zaliczenia okresowo. I co? A u nas? Tepienie wszystkiego co dobre, a w szkolach juz niedlugo beda ochroniarze ze spluwami latac, tak jak w USA. To sa te uroki wychowania bezstresowego wlasnie, bez wiary, bez umiejetnosci odrozniania dobra od zla.

 

Idiotyczna regula, oferowana przez Owsiaka-cwaniaka przy byle okazji, pt. "robta co chceta" zaczyna zbierac straszne zniwo w naszym kraju, zauwazyles? Wyraznie probujesz, w swojej wypowiedzi, nawiazywac do tej maksymy. A problem jest duzy. Haslo podchwycilo wielu mlodych, bo w to im graj wlasnie. Tylko ze do takiej postawy trzeba dorosnac, bo inaczej pojawia sie anarchia i zezwierzecenie postaw ludzkich. O czym Owsiak juz nie wspomina akurat, choc dobrze o tym wie. Nie wspomina takze o drugiej czesci tego powiedzonka. Pelna wersja powinna brzmiec "Robta co chceta i ponosta tego konsekwencje, teraz i za pare lat".

 

Z tym "bieganiem do kosciolka" tez zle piszesz. Po pierwsze dlaczego przyjmujesz zalozenie, ze jest to przykry przymus? Nie przyszlo ci do glowy ze w wiekszosci rodzin jest to zwykla, cotygodniowa czynnosc, w ktora zaangazowani sa wszyscy? W ogole nie ma zjawiska "przymusu", po prostu idzie sie na msze, bo jest to naturalne i zakorzenione w rodzinie. Ida rodzice, babcia, dziadek, sasiedzi, wujki i ciotki i ich dzieci tez. Dla dzieci sa msze dzieciece, krotsze i latwiejsze w odbiorze, dla doroslych msze powazniejsze. I tyle. Ze wroce do Kanady jeszcze raz, tam sie do kosciola jezdzi po 100-150km nawet, a i tak ludzie jezdza co niedziela. Jest msza a potem przyjemnosci, spotkania, ognisko, itd. I powiedz tym ludziom ze maja sie nie spotykac, dzieci same sie garna do tego. Walka z katolicyzmem to jak walka z wiatrakami, z gory skazana na przegrana.

 

Pozwol, ze cie zacytuje na podsumowanie, wortigern:

 

Sugerowalem jedynie, ze w przypadku katolików jest większa możliwość że wiara jest narzucana z góry, tak samo jak u ateistow jest wieksza szansa wychowania ''popkulturowego potworka''

 

Sam rozwiazales problem. Nie chcemy spoleczenstwa skladajacego sie z potworkow popkulturowych. Wiec, skoro zgodziles sie, ze ateisci generuja takie potworki, o czysto konsumpcyjnym i plaskim widzeniu swiata, to czy jest to dobre dla nas wszystkich? Co do "narzucania wiary" (sic!) wlasnym dzieciom juz sie wypowiedzialem, wiec i ten argument odpada, chyba udowodnilem ze nie ma w tym "narzucaniu" niczego zlego oraz ze w spoleczenstwie katolickim normalne jest, ze rodzice katoliccy wychowaja katolickie potomstwo.

 

A nie przyszlo ci poza tym do glowy, ze w kazdej religii sa jakies obowiazki? Zydzi maja swoje swieta, Muzulmanie swoje, nawet sekty maja swoje obrzadki. Ktora to religia zwalnia od nich wg. ciebie? I dlaczego akurat do katolikow sie przyczepiasz, w zwiazku z tym? Pozwol ze zakoncze w twoim stylu - rozwin te kwestie.

Edytowane przez silverfast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge sie zgodzic co do slusznosci chrzescijanskiego sposobu wychowania dzieci pod warunkiem ze jest ono realizowane przez rodzicow a nie kogos obcego (katecheta), we wszystkim nalezy zachowac umiar, wtedy nie bedzie "popkulturowych potworkow" ani tez radiomaryjnych fundamentalistow, IMO wazne jest zeby odroznic wychowanie od indoktrynacji. Dlatego bardzo podoba mi sie idea chrzescijanskiego wychowania wg. kosciola anglikanskiego, tam mlody czlowiek gdy osiaga pelnoletnosc potwierdza swiadomie swoja chec przystapienia do kosciola niezaleznie od chrztu ktory otrzymal po narodzeniu (oczywiscie wczesniej jest uczony o roznych religiach i filozofiach zyciowych).

A wracajac do "popkulturowych potworkow" to ocena sytuacji wydaje sie byc nieco przesadzona, w takim ukladzie cala europa zachodnia powinna byc pelna tych potworkow a tak nie jest o ile mi wiadomo, patrzac na przyczyny nieco szerzej moglbym wysunac jeszcze kilka istotnych powodow tworzenia sie tego zjawiska:

- latwy dostep do taniej i latwo przyswajalnej papki medialnej

- brak zainteresowania rodzicow (pogon za pieniadzem, lub walka o przezycie)

- kiepski system szkolnictwa

- brak przykladu 'z gory' (mlodziez bardzo dobrze widzi komu sie dobrze powodzi i dlaczego)

- poziom czytelnictwa ponizej krytyki, dlatego wlasnie na forum mamy pelno palantow ktorzy wola napisac: jush, tesh, boshe.

Silverfast, bardzo ciekawe jest to co pisales o Kanadzie, ale pamietaj ze tu w Polsce po wyjsciu z kosciola nie ma spotkania przy ognisku tylko kolejna kwesta na piramidy w stylu Lichenia lub swiatyni opatrznosci bozej, jak mawia moj kolega "Polska to kraj pelen baranow, wiec czarni strzyga te swoje owieczki jak tylko moga"

Podobnie jest ze zjawiskiem "przymusu" chodzenia do kosciola, jakbys nie negowal to zjawisko istnieje naprawde i czesto jest tak ze dziecko chodzi do kosciola samo, bez rodzicow co jest dla dziecka raczej kiepskim przykladem katolickiego wychowania.

Edytowane przez S_Works

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

Silverfast – nie chce mi się z tobą sprzeczać, ja i ty mocno uogólniamy sprawę, nie można powiedzieć, że ateiści źle wychowują swoje dzieci, bo ateiści to przeważnie ludzie wykształceni, którzy do swoich poglądów dochodzą po długich przemyśleniach, ateistą nie jest osoba, która się buntuje i mówi „nie ma Boga, ja w to nie wierze” i przestaje wierzyć od tak, bo jest to modne, dlatego większość prawdziwych ateistów będzie wiedziało jak wychować dzieci. Tak samo nie mogę mówić, że w rodzinach katolickich panuje terror i narzucanie wiary dzieciom, bo to też uogólnienie, tylko powiem ci, że ja jakoś nie byłem wychowywany specjalnie po katolicku, nie chodzę do kościoła, nie spowiadam się, nie przeżywam nic specjalnego w święta, ale też nie pije nalewek, nie pale, nie uciekam z lekcji jak większość moich rówieśników, bo tak naprawdę to wszystko zależy od mentalności rodziców a nie ich poglądów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna moja myśl odnośnie "przymusu" chodzenia do kościoła. Nie wiem jak jest w innych miejscach, ale u mnie żeby przystąpić do bierzmowania trzeba było chodzić co niedzielę do kościoła (inaczej ksiądz mógł do tego nie dopuścić). Co niedziele sprawdzana była obecność, po mszy świętej. Takie zachowanie jest niewłaściwe. Co gorsza, u mnie w parafii jest taka katechetka (wcześniej pielęgniarka), co chciałaby wszystkich pouczać, można powiedzieć, że jest mądrzejsza od telewizora (tak jej się wydaje). "Znajomy" nie zosał przez nią dopuszczony do bierzmowania, bo nie chodził do kościoła. Moje pytanie brzmi: po co to było? Czemu nie chciała go dopuścić? Czemu utrudniała chłopakowi życie?

 

Inna sprawa: nasz proboszcz dostał okradziony. Nie jest istotne co stracił, istotne jest to, jak się poźniej zachował. Otóż po tym zdarzeniu, na mszy świętej zapowiedział, że po okolicy będą chodziły osoby, które będą zbierały datki dla proboszcza (bo taka krzywda mu się stała). W te całe zbieranie został wciągnięty sołtys i inni zainteresowani. Okradli proboszcza - to źle, okradli inne osoby - też źle. Zauważcie tylko, iż jedynie ksiądz zaczął zbierać dla siebie datki. Owszem, jeśli ktoś chciał, to mógł dać coś dla księdza, ale mnie bardzo irytuje takie zachowanie (okradli księdza - och, jaka szkoda, jaki pech - trzeba mu pomóc bo to ksiądz proboszcz i na mszy świętej może później te osoby pochwalić. Jeśli kogoś innego okradli.... no cóż, zdarza się).

 

Ostatnia sprawa: jak Wy, forumowicze oceniacie taką sytuację: ksiądz proboszcz na mszy świętej ogłasza, że ta osobą wpłaciła na kościół tyle, inna wpłaciła tyle, a jeszcze inna wpłaciła TYLKO tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crosis dobre to było.

 

Jedna moja myśl odnośnie "przymusu" chodzenia do kościoła. Nie wiem jak jest w innych miejscach, ale u mnie żeby przystąpić do bierzmowania trzeba było chodzić co niedzielę do kościoła (inaczej ksiądz mógł do tego nie dopuścić). Co niedziele sprawdzana była obecność, po mszy świętej. Takie zachowanie jest niewłaściwe. Co gorsza, u mnie w parafii jest taka katechetka (wcześniej pielęgniarka), co chciałaby wszystkich pouczać, można powiedzieć, że jest mądrzejsza od telewizora (tak jej się wydaje). "Znajomy" nie zosał przez nią dopuszczony do bierzmowania, bo nie chodził do kościoła. Moje pytanie brzmi: po co to było? Czemu nie chciała go dopuścić? Czemu utrudniała chłopakowi życie?

Człowiek jest niedoskonały, butny, egoistyczny. Dlatego jest tak mało świętych. Katecheci i Księża to zwykli ludzie. Czy jeśli w SLD 10% posłów kradnie, nadużywa stanowisk, przywłaszcza czy sprzedaje nie swoje rzeczy to czy ja muszę obrażać się na całe SLD ? Oczywiście, że NIE

[sprostowanie nie jestem za tą partią broń Boże i za żadną inną].

Jeśli jakiś członek Kościoła mamy temat Jankowskiego, Rydzyka robią to co robią, czy ja musze obrażać się na KK, Chrześcijaństwo, na nauki zawarte w Piśmie Świętym, no i na samym końcu odrzucić samego Chrystusa. To jest taki zabieg który wykorzystał DalejLama, powiedział znamienite słowa "

.."Przyjąłbym Chrześcijaństwo, ale patrząc na średniowiecze nie mogę tego zrobić". To jest pierwszy błąd jacy ludzie którzy są słabi w wierze popełniają. Skup się najpierw na Chrystusie i to co ma ci do zaoferowania, potem skup się na reszcie. No nie wymagajmy, żeby każdy ksiądz był tak moralny jak św. Tomasz z Akwinu, św. Augystyn, czy Eckart. Zresztą dewocja to też grzech, a z przykładu "katechetki" który podajesz tak wynika. Tam gdzie jest chociażby lekka władza i lekkie poddaństwo bardzo wielu wymięka. Katechetka nie rozumie chyba jednej ważnej lekcji Chrystusa "niech nikt z was nie będzie pierwszymi, Ci co chcą być pierwszymi niech będą ostatnimi". Chodzi ogólnie o służebność i pokorę. Jeśli takie osoby jej nie mają, zapewne nie będą w żaden sposób bardziej wywyższone (oczywiście IMHO).

A jeśli mówimy o nadużywaniu kompetnecji, mamy przykład naszego prezydenta A.K. W każdej grupie społecznej znajdziemy takie przykłady. Więc zapewne katechetka będzie miała jedną duszę na minus, bo chłopak się zniechęcił ! Bydzie kara jak to mówią u nas.

 

Ostatnia sprawa: jak Wy, forumowicze oceniacie taką sytuację: ksiądz proboszcz na mszy świętej ogłasza, że ta osobą wpłaciła na kościół tyle, inna wpłaciła tyle, a jeszcze inna wpłaciła TYLKO tyle.

Napisz do biskupa, czy arcybiskupa, o czymś takim. Wierz mi, że to nie jest tak jak u lekarzy, że jak jeden coś nawali to reszta stoi za nim jak skała. Po drugie to jawna manipulacja, chyba czytał książke R. Cialdiniego. Zapewne, za tydzień były wyższe wpłaty i znów czytał :blink: :blink: !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że o. Hejmo był konfidentem.

Jeżeli to się potwierdzi, a Hejmo będzie nadal zaprzeczał to stracę wszelki szacunek do Kościoła, który jeszcze posiadam.

1415753[/snapback]

A powiedz, co robili ludzie jak się okazłao, że na "Liście Wildsteina" są?

 

Ludzka głupota jest straszna! Te same media, co 3 tyg temu tak rozpływały się nad śmiercią Jana Pawła II i wszystkim dookoła tego, teraz powtarzają co Kieres powiedział, że konfident Hejmo i takie tam, a ludzie dalej to powtarzaja i wierzą w te rozdmuchane półsłówka.

 

A powiedz jeszcze, o czym to o. Hejmo miąłby donosić? Co jadł na obiad dzisiaj Jan Paweł II? Może z kim się spotkał na audiencji prywatnej? Może o tym, że spotkał się w górach z Wałęsą "potajemnie" (a w bacówce obok, siedział baca i kilku funcjonariuszy przebranych za juhasów)?

 

Ludzie za komuny gadali z kolegami, przyjaciółmi, a teraz sie okazuje, że ten kolega to był SBek i oskarża się ich o donoszenie.

Hejmo się pielgrzymami opiekował. I co? Miał się pytać, czy aby czasem ktoś nie jest agentem i nie przyjechał do Rzymu na wywiad.

 

Manipulacja + ludzka głupota i gotowe.

 

A Kieres to niby czemu takie sensacje wyciaga? Bo stołek chce zachować!

 

PZDR

Edytowane przez kij

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@S_Works:

 

Zaczne od konca twojej wypowiedzi. Nie bardzo rozumiem skad ten zapal w powtarzaniu bezsensownego argumentu o "strzyzeniu przez czarnych". Ani nikt cie nie zmusza zebys dawal cokolwiek, ani zebys w ogole uczestniczyl w mszy swietej czy kwestach. Czy to jest wystarczajaco zwiezla i tresciwa odpowiedz na twoj zarzut? Nie sadzisz, ze strzyzeniem jest raczej to, co wyprawia nasz rzad od lat z Polakami? Ze wyzyskuje sie nas na 100 sposobow, jak murzynow. I to pod przymusem. Sciagajac np. z pensji brutto 1700zl az 700zl (sic!) podatkow i skladki ubezpieczeniowej! Czemu swojej energii nie spozytkujesz na spopularyzowanie wlasnie takiego problemu? Mamy wolny kraj, kazdy robi z pieniedzmi co mu sie podoba. I wiesz, chetniej dam ksiedzu 2zl na tace raz na tydzien, niz zaplace absurdalny podatek czy skladke w tym panstwie. To naprawde dziwny i pokretny argument, ze ksieza strzyga. Popatrz naokolo, ile buduja, ile robia dla ludzi, pisalem juz raz ze w moim miescie jest kilka szkol i uczelnia wyzsza plus 2 baseny, przedszkola, itp. wybudowane "w czynie spolecznym", ze skladek ludzi. A ile zrobilo panstwo w tym czasie? Mnie moze np. przeszkadzac obowiazek placenia haraczu na RTV co roku, to bardziej boli niz dobrowolna skladka dla ksiedza, nie uwazasz? A jak z moich podatkow finansuje sie jakies chore, zboczone imprezy typu parada milosci to jest to ok? I tez nie mam wplywu na to. Czemu o tym nie pogadamy tylko uparcie drazymy temat ksiezy i to akurat katolickich?

 

Co do Kanady jeszcze, tam nie tylko robi sie ogniska w niedziele po mszy, ale takze zbiera pieniazki na rozne cele i jakos nikt nie robi z tego problemu, ludzie chetnie daja i to nie tylko po mszy. Kosciol zbiera w drobnym stopniu na pomniki, w wiekszym na cele praktyczne, np. utrzymanie KUL'u czy budowa obiektow uzytecznosci publicznej, posilki dla bezdomnych, domy opieki prowadzone przez siostry, itd. Tylko bardzo zaklamani ludzie moga tego wszystkiego nie wiedziec, sadze ze ty sie do nich nie zaliczasz?

 

To dobrze, ze sie ze mna zgadasz w choc jednej kwestii, bardzo mi milo. A o wychowanie katechetyczne czemu sie martwic? Przeciez nie ma przymusu uczeszczania na katechezy, ja tez bym dziecka nie poslal na pogadanki prowadzone w szkole bo to nie ten klimat, gdzies pomiedzy klasowka z matematyki, a biegiem przez plotki na czas. Uwazam, ze religia w szkole to idiotyczny pomysl. Ale, jak mowie, przymusu nie ma. Zreszta katolicy w ogole niczego nie narzucaja: nikt ci nie kaze chodzic na msze, nikt ci nie kaze dawac ksiezom na tace, nie musisz kupowac choinki na swieta ani odwiedzac grobow. Wszystko jest wedle twojego sumienia a ksiadz moze jedynie wskazac ci to, co wlasciwe. Tak wiec nie widze absolutnie nic zlego w wierze i wychowaniu katolickim. Problem tworza glownie jego "przeciwnicy", sami nie uznajacy zadnych wartosci bo tak byli wychowani.

 

Co do Europy Zachodniej i jej potworkow to niestety, nie zgodze sie. Gdybys tam mieszkal to wiedzialbys jaki poziom intelektualny i moralny reprezentuje soba zachodnia mlodziez. Sporo widzialem, slyszalem i rozmawialem. Kompletnie wyprane, laickie umysly. Z tymi ludzmi czesto nie ma o czym porozmawiac, niczym sie nie interesuja w wiekszosci. Takie nowoczesne dzieci ulicy, silne i madre jak sa w kupie, gdzies na imprezie. Bardzo wiele brakuje im do rowiesnikow wychowanych w wierze katolickiej, zupelnie inny swiatopoglad, inne myslenie, wartosci, zainteresowania. I nie mam tu na mysli dewocji, bo to kolejny mit rozpowszechniany przez pisemka brukowe typu "NIE".

 

 

@wortigern:

 

Nie zgadzam sie, ze ateisci to przewaznie ludzie wyksztalceni. Znam natomiast ludzi z wyszym, i to mnostwo, ktorzy sa praktykujacymi katolikami. Nie probuj formowac zwiazku pomiedzy wyksztalceniem, a wiara bo to kolejny mit, ktory latwo obalic paroma zdaniami. To wlasnie wyksztalcenie daje horyzont myslowy, ktory zmusza do zastanowienia sie nad sensem i podstawami naszej egzystencji. Bo na pewno nie jest nia napychanie sobie zoladka i harowka od switu do nocy. Obawiam sie, ze jesli ktoras z grup jest wyraznie gorzej wyksztalcona, to sa to wlasnie ateisci ale nie chce tu niczego uogolniac.

 

Szkoda, ze tak latwo sie poddales, liczylem ze masz wiecej do powiedzenia. W gruncie rzeczy, krok po kroku, wycofales sie ze wszystkich argumentow przeciwko religii katolickiej i zakonczyles dyplomatycznie rozmowe. Dobre i to... pozdrawiam.

 

 

-----

Jeszcze ogolnie o tej "konfidencji" o.Hejmo bo to tez jedna z glupszych linii argumentacji "przeciwnikow kosciola katolickiego" i wymaga uciecia w koncu. Ludzie kochani, w PRL'u kosciol byl caly naszpikowany falszywymi zakonnikami i kaplanami, czy wy naiwni jestescie, zeby tego nie wiedziec? Moze zamiast robic z tego jakies dziwne argumenty, zastanowicie sie chwile i pomyslicie przeciwko komu skierowac nienawisc? Moze pomyslmy kto tych ludzi tam umieszczal i po co? Komu kosciol byl niewygodny i dlaczego? Bo scalal ludzi? Bo glosil co innego niz kacyk z mownicy, ktory wyksztalcenia nawet nie mial? Atakujac teraz po tej linii, stajecie po stronie tamtych ludzi, tych wszystkich kacykow i dzialaczy, ktorych do dzis pelno w rzadzie i administracji. Proponuje przemyslec. A pewien pan o psudonimie "bolek" w roli prezydenta Polski wam nie przeszkadza? Najwiekszy kit wszechczasow, na ktory do tej pory wielu sie lapie, ale tez i coraz wiecej ludzi rozumie... Naprawde tak naiwni jestescie, zeby wierzyc, ze elektryk ze stoczni przebil sie i zalatwil beton partyjny na lata? Tu jakos nie ma problemu, nikt nic nie mowi. Ale jak pojawily sie pogloski o konfidencji w kosciele to zaraz urasta to do rangi problemu narodowego, o naiwnosci!

Edytowane przez silverfast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silverfast: Mieszkasz chyba naprawde w wyjatkowym miejscu w Polsce (chyba ze te szkoly maja teraz status 'katolickie') moglbys sie pochwalic gdzie kosciol katolicki jest tak dobry dla lokalnej spolecznosci?

Jeszcze slowko wyjasnienia odnosnie 'strzyzenia' nie mam tu na mysli takich drobiazgow jak taca, chodzi mi miedzy innymi o wysysanie pieniedzy z panstwa czyli od nas pod roznymi postaciami: absurdalne zwolnienia podatkowe, oddawanie nieruchomosci za darmo i wszelkie przejawy pompowania kasy do tej jakby nie patrzec bardzo bogatej instytucji.

Oczywiscie zgodze sie co do strzyzenia nas przez rzad jest to dla mnie rownie skandaliczne jak pijawkowanie kosciola katolickiego.

Parada milosci - chodzi ci o ta rave party - uliczna impreze muzyczno-taneczna?

Nigdy mnie to nie interesowalo, jestem starym rockmanem ale rozumiem ze moze sie to komus podobac, nie wiem tylko co w tym jest zboczonego? Zrozumialbym gdybys sie rzucal o wszechobecne narkotyki na takiej imprezie. Ale nawet tak beznadzieja 'muzyczna' jak rave, disco-polo, techno, czy hip-hop-polo ma swoja nisze w popkulturze.

A wracajac do kwestowania pod kosciolami to na zachodzie gdzie przewaznie funkcjonuja rady parafialne dystrybucja pieniedzy jest pod kontrola i wiadomo na co te pieniadze zostaly wydane, w Polsce nigdy nic nie wiadomo bo finanse sa poza wszelka kontrola, kosciol nawet otrzymuje od panstwa pieniadze na swoje instytucje charytatywne np. "Caritas" ale nie wiadomo jaka czesc tego idzie na cele statutowe a ile w przyslowiowy gwizdek.

Powinni brac przyklad z fundacji J.Owsiaka ktory ostatnio mial przeprowadzony audyt i przy tak ogromnej ilosci pieniedzy jaka tam przeplywa wszystko zgadzalo sie co do grosza.

A nie wiem czy masz swiadomosc ze ta fundacja jest prawdopodobnie najtansza fundacja w swiecie, na cele statutowe przeznacza o ile pamietam 90% wplywow, a z 10% ktore zostaje fundacja sie utrzymuje i organizuje przystanek woodstock.

Edytowane przez S_Works

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

a ja właśnie nie wiem co ma KK do Owsiaka, co on takiego robi ze katolicy na niego najeżdżają ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@silverfast

Znów czepianie sie moich rzeczywiscie zbyt bujnych upiekszeń, ale zero odpowiedzi na fakty.

Czekam za odpowiedzą na link, który mówi o początkowych wierzeniach chrzescijan. TO jest historia, temu nie zaprzecyzsz. (będę zadawal w takim razie tylko pyatania)

Czy zaprzeczas ze w KK ewangelizwoal mieczem?

Mówisz ze nie bylo innej metody? Dzis w afryce ewangeliatorzy roznych religii potrafią nauczyc "ciemny lud" czytac i pisac by mogli poznac Biblię.. dlaczego KK sięnie chcialo? Czy nie dlatego ze byl następnym panstwem a nie religią i chodzioo o jak najszybsze wpływy?

Czy po NIEWLASCIWYM ewnagelizowaniu - przyjęcie swiat poganskich nie bylo skutkiem ? W jaki inny sposób mozna bylo utrzymac porzadek w kraju gdy mieczem się zmienilo wiarę ludzi? KK widoczniej bardziej umilowal zloto niz dobro tych ludzi. Znany jest egipski faraon, który by utrzymac lud przy monoteistycznej religii oplacal ich zlotem.

 

Czy przedstawiciele KK w srednich wiekach nie zakazaywali ludziom czytac bibliii? Czy nie opierali się na przejsciu z mszy w łacinie, na mowe zrozumialą dla ludu? czy nie nazywali ich parafianami?

 

Czy papierz nie moze zmieniac bioblii, choc w niej jestnapisane ze nie wiolno tego?

 

Piszesz ze manipuluję faktami? Więc czemu nie odpowiesz gdzie "obracam kota ogonem".. czy obracaniem kota ogonem jest posylanie tysiecy luteran na galery? Palenie na stosie ludzi chcących czyac biblię bez pozwilenie proboszcza? Czy obracaniem kota ogonem jest inkwizycja? Mieszanie sie w politykę, ba w dawniejszych czasach walka z królami o władzę? Co jest obracaniem kota ogonem?

Czy moze wierzenia, któe ni jak mają się do zasad jakimi rzadzili się pierwsi chrzescijanie?

Czytales wojnę "Żydowsko Rzymską" Flawiusza? tam masz napisane dlaczego tępiono chrzesciajan.. bo unikali sluzby wojskowej. A co teraz? wczoraj na disowery byl reportaz o Krecie w czasie II wojny swiatowej.. nawet ksiądz walczyl z najezdzcami.. a co dopiero msze.. kogo sluchal Bóg ?? niemców czy polakó jak po obydwóch stronach za nich się ksierza modlili??

 

NIe odpowiedziales na zadne pytanie. Ciagle tylko duuuuzo pustych slów. Nie obchodza mnie twoi komunisci co przed swmiercią do ksiedza lecą.. takie zaklamanie obserwuję od zawsze... cale zycie katolik ma Boga w d... a na dwa dni przed smiercią przypomina mu sie o Nim... to nie jest zmiana wiarym nawrócenie się, tylko czyste wyrachowanie...

 

Czekam na jakąkolwiek odpowiedz w sprawie dlaczego KK tak mocno zmienil dogmaty. I zaprzeczenie tego ze teraz zbiera za to baty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katolicy najeżdżają na Owsiaka na skutek propagandy, którą od lat się praktykuje w KK. Owsiak to jest po prostu konkurencja dla kościoła, a księża wyraźnie nie mogą ścierpieć, że taka kasa przemyka im koło nosa. Stąd uciekają się do opluwania Owsiaka i jego imprez, rzekomo nasyconych wyłącznie przedmałżeńskim seksem, alkoholem i narkotykami. Tak ja to widzę, innego logicznego powodu nie ma.

 

Jednego tylko nie rozumiem, dlaczego przy takiej kasie jaką zarabia KK (http://www.racjonalista.pl/kk.php/d,20 - ktoś to już podawał, polecam przeczytać!) nie ma jawnego rozliczenia co KK robi z pieniędzmi. Np. coś ala Jurek Owsiak, zebraliśmy tyle a tyle, wydaliśmy na to i na to tyle a tyle. Nie wiem, przecież to leżałoby także w interesie KK, żeby pokazać swoim wyznawcom: jesteśmy uczciwi, mimo wszystkich afer z udziałem kościoła o których się słyszy.

 

...

Co do Europy Zachodniej i jej potworkow to niestety, nie zgodze sie. Gdybys tam mieszkal to wiedzialbys jaki poziom intelektualny i moralny reprezentuje soba zachodnia mlodziez. Sporo widzialem, slyszalem i rozmawialem. Kompletnie wyprane, laickie umysly. Z tymi ludzmi czesto nie ma o czym porozmawiac, niczym sie nie interesuja w wiekszosci. Takie nowoczesne dzieci ulicy, silne i madre jak sa w kupie, gdzies na imprezie. Bardzo wiele brakuje im do rowiesnikow wychowanych w wierze katolickiej, zupelnie inny swiatopoglad, inne myslenie, wartosci, zainteresowania. I nie mam tu na mysli dewocji, bo to kolejny mit rozpowszechniany przez pisemka brukowe typu "NIE".

...

1421965[/snapback]

@silverfast

Uważasz, że jedyną słuszną drogą na wychowanie dzieci jest wychowanie ich w wierze katolickiej? To jest właśnie mit rozpowszechniany przez KK. Właśnie to mnie najbardziej drażni, nasza religia jest najlepsza, dzieci wychowane w tej religii są najlepsze, a reszta to popkulturowe potworki. Nie rozumiem dlaczego próbujesz zaszufladkować młodzież ze względu na jej wyznanie? Czarne owce znajdują się po obu stronach barykady. Tylko jak wytłumaczysz tak dużą przestępczość wśród młodzieży w państwie, gdzie większość młodego pokolenia wychowywana jest w duchu katolickim (w porównaniu z Europą Zachodnią). Ponadto nie wiem, może ja żyję w innej rzeczywistości, ale w mojej parafii KK nic nie zrobił dla mieszkańcow od kilkunastu lat jak tu mieszkam. Dodatkowo znam niejednego ateistę, przeważnie są to ludzie wykształceni i wcale nie uważam ich za osoby ograniczone, bez zainteresowań, wyprane, laickie umysły.

 

Nie obraź się, ale również twoja teoria o "agencie Bolku" śmierdzi mi tym, co praktykuje Radio Maryja i jego zastępy moherowych beretów. Ja w to nie wierzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze piszac o Owsiaku nie wspominasz ze jest to specjalista od tlumow, czlowiek ktory zawodowo przygotowany jest do manipulowania emocjami i robi to calkiem niezle. Oglupic ludzi do tego stopnia, zeby zrywali zlote lancuszki na ulicy w imie jakichs pustych sloganow to dopiero sztuka. Szkoda, ze ci sami ludzie na co dzien nie potrafia wyciagnac reki do potrzebujacego czlowieka, o czym kosciol tyle mowi co niedziela. Widocznie filozofia Owsiaka lepiej im smakuje, dac pare zlotych raz na rok i spokoj. Juz bylo glosno o tym, ze te wielkie pieniadze ktore Owsiak zgarnial nigdy nie zostaly rozliczone. Jak znajde materialy zrodlowe to wkleje, poczytasz i douczysz sie.

 

Imprezy Owsiaka jak najbardziej sa ohydne. Widok dzieci w wieku szkolnym (doslownie 10-12 lat) z piwem w lapie i sluchajacych pogadanek o kondonach z ust zaproszonych "specjalistow" nazywasz poprawnym obrazem tego typu imprez? A moze pijane w sztok, spiace na trawniku malolatki? Albo brak sanitariatow w zwiazku z czym teren ostatniej imprezy byl dosc grzaski miejscami? Albo fakt, ze Owsiak zabronil dokumentowania imprezy w jakikolwiek sposob, nie wpuscil zadnej prywatnej telewizji ani nie pozwolil robic zdjec, dysponujac armia karkow w czerwonych koszulkach ktorzy doslownie jak gestapo usuwali takich ludzi poza teren? A moze pobicie sprzedawcy okularow przez Owsiaka to przyklad zachowania z klasa? To bardzo wielki cwaniak, a nie zaden dobry czlowiek. Czytalem wypowiedz jakiegos psychologa ktory bardzo trafnie nakreslil profil psychologiczny Owsiaka. Jest wielu ludzi, ktorzy robia znacznie wiecej od niego i to bez rozglosu w telewizji. Kto inny zreszta dostalby tyle czasu antenowego co on za darmo? Zastanow sie i pomysl ze ktos za tym stoi. Kreuje sie jakies potrzeby typu ratowanie sluchu noworodkom (jakby nie bylo tysiecy przyglodzonych, zdrowych dzieci do uratowania w tym biednym kraju), sciagnie pare starych karetek z darow (jakby za te pieniadze nie mozna bylo kupic lekko paruset nowych) i juz sie biznes kreci. A pytam poza tym czy to jest rola narodu zeby ratowac nasze szpitale? Gdzie jest kasa zgromadzona przez tyle lat z naszych pieniedzy? I czy to, paradoksalnie, ataki Owsiaka na wartosci chrzescijanskie, nie sa czasem podytkowane faktem ze to wlasnie on traktuje kosciol jak konkurencje, a nie odwrotnie? Tak bym do tego podszedl. I przy okazji zastanowil sie dlaczego Owsiak wyrzucil ksiezy ze swoich imprez. To tez niby dowod ze to ksieza atakuja Owsiaka, czy moze odwrotnie?

 

Co do "kasy" kosciola katolickiego i jej rozliczania to jednym zdaniem: jest rozdzial kosciola od panstwa, na mocy odpowiednich przepisow. Proste? I niech cie ta kasa tak nie boli, sluzy bardzo wielu celom. A ciebie nikt nie zmusza zebys choc zlotowke placil przeciez. Mnie bardziej boli co komuchy zrobily z miliardami zlotych z "prywatyzacji", gdzie sa pieniadze z afer typu FOZZ czy ART-B? Gdzie kasa nakradziona z ubezpieczen, itd. Jest tajemnica poliszynela ze konta w bankach szwajcarskich az kipia od nakradzionego z Polski szmalu. To cie nie boli i nie zastanawia? Kosciol nie musi nic nikomu udowadniac, a ty jako jego przeciwnik masz do tych dowodow najmniejsze prawo. Afery? Owszem, nikt nie mowi ze w kosciele wszyscy sa swieci. Kazda, srednio inteligentna, kanalia moze sie przebic przez sito seminaryjne aby pozniej robic walki. I co w tym dziwnego? Niby co ma kosciol na to poradzic? I czy az tak duzo tych afer? Wiecej niz w polskich rzadach czy administracji, gdzie wszyscy sa pelni frazesow i "troski" o spoleczenstwo?

 

Co do wychowania: napisalem przeciez, ze porownuje wychowanie ateistyczne z religijnym. Przekreciles moje slowa i zamanipulowales nieco. Dosc sprytnie zreszta ale ja sie nie dam... odesle cie jeszcze raz do moich wypowiedzi w ktorych znajdziesz info o moim szacunku do Zydow, Muzulmanow, itd. oraz ich wychowaniu. Wiec nie pluj prosze na wychowanie w wierze katolickiej bo to tez religia, jedna z wielu. A to co napisalem nt. ateistow nie bylo uogolnieniem. Niewatpliwie sa wsrod nich zarowno ludzie glupi jak i bardzo madrzy. Podobnie zreszta jak wsrod katolikow, co probujesz negowac. Tylko jakim prawem?

 

Przestepczosc wsrod mlodziezy to wina kosciola? Czlowieku, laickie media wrecz wyrywaja dzieciakom mozgi a ty kosciol obwiniasz? A puknij sie w glowe. Czy kosciol jest lekarstwem na wszystko? Z jednej strony plujesz na kosciol katolicki a z drugiej oczekujesz od niego zeby walczyl z calym zlem jakie sie dzieje w naszym panstwie. To media i upadek wartosci sa winne temu co sie stalo. Upowszechnienie idei "robta co chceta" i innych bzdur, pisalem juz o tym chyba pare razy. Co robi panstwo w celu poprawienia sytuacji? Cokolwiek? I dlaczego nie robi? Ksiadz ma latac od rogu do rogu i wyrywac dzieciakom puszki z piwem? A gdzie sa rodzice? Gdzie jest policja? Gdzie szkola? Na te dwie ostatnie instytucje slono placimy zreszta z podatkow. Kosciol robi to, co moze robic. Sa placowki prowadzone przez ksiezy i zakonnikow, zlobki, przedszkola, podstawowki, szkoly srednie i wyzsze. Pelny wachlarz. I nie mow, ze taka mlodziez zachowuje sie patologicznie. Wskaz mi raczej szkole swiecka tej klasy. Nie znajdziesz. Nawiasem mowiac to m.in. na takie cele idzie ta "kasa" kosciola o ktorej mowisz, rowniez na osrodki pomocy spolecznej, domy opieki, itd. A ty masz w oczach BMW i Mercedesy biskupow. To byle posel moze miec samochod z kierowca albo darmowe przejazdy a ksiadz co? Pieszo ma chodzic? Niby czemu?

 

W "bolka" nie musisz wierzyc, to sa fakty. I akurat nie z RM pochodzi ta informacja. Az gesto od miejsc gdzie mozna o tym poczytac, jesli sie potrafi szukac. I doprawdy, nie uzywaj nigdy argumentu typu "bo to z RM" w rozmowie ze mna, to tak slabe i wytarte ze az boli. A to czy w cos wierzysz czy nie male ma znaczenie jako argument, oczekiwalbym na jakas sensowna linie obrony Walesy i szersza wypowiedz.

Edytowane przez silverfast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sytuacja sie juz w pelni wyjasnila, mamy tu cos w rodzaju awangardy bojowki mlodziezy wszechpolskiej. :D

Owsiak zawodowo przygotowany do manipulowania emocjami? W zyciu nie czytalem gorszych bredni, mam juz swoje lata i doskonale pamietam Owsiaka z jego happenigowej dzialalnosci za komuny np. na festiwalu w Jarocinie, towarzystwo przyjaciol chinskich recznikow, uwolnic slonia malo kto teraz to pamieta...

Zgadza sie, kosciol mowi co niedziela o wyciaganiu reki do porzebujacych ale sa to tylko puste slowa. Jest bardzo niewielu kaplanow ktorzy nie poddali sie jeszcze skostnialej strukturze "systemu" i chca swiecic przykladem.

Moze u ciebie kosciol wybudowal szkoly i baseny (BTW powiedz gdzie to jest w koncu) ale to u mnie w miescie ksiadz na koledzie u ubogiej kobiety jak go przepraszala ze nie ma wiecej pieniedzy do koperty stwierdzil ze to nie problem on sobie zapisze a ona odda mu przy okazji.

Widok dzieci 10-12 lat z puszka to domena fotomontazy rodem z TV Trwam, oczywiscie wszedzie zdarzaja sie takie przypadki (nieletni+alkohol), to jednak nie jest specjalnosc Owsiaka bynajmniej tylko smutny margines ktory zdarza sie niestety wszedzie, rownie dobrze moglbys oskarzyc kardynala Glempa ze to z jego winy na pielgrzymkach mlodziez bzyka sie jak na imprezie u Kaliguli.

"Nie wyciagaj zdzbla z oka blizniego swego swego nie widzac belki w oku swoim" brzmi znajomo? to odpowiedz w temacie patologii, IMO nie ma chyba gorszej od pedofilii a to jest akurat domena naszych duszpasterzy.

Pytasz kto wiecej dostaje czasu antenowego za darmo? Odpowiedz dobrze znasz - to kosciol katolicki indoktrynuje nas z TV najbardziej i najczesciej teraz prawie nie ma szans zeby zobaczyc program publicystyczny bez kogos w koloratce, a jak nie wprost to moze byc za posrednictwem omotanych fachowcow lub partii ktora chce na uczuciach religijnych rodakow wyjechac wyzej w sondazach, LPR, PiS itp. martwi cie gdzie kasa z FOZZ? spytaj Kaczynskich oni wiedza napewno.

A co do kasy - to koga ma bolec ta glowa jak nie mnie? To ja pracujacy obywatel jeden z wielu musze patrzec na rozrzutnosc politykow ktorzy z naszymi pieniedzmi nie robia zbyt wiele dobrego dla panstwa, to jeszcze napychaja tymi pieniedzmi i majatkiem panstwowym kieszenie swoje i kleru, najwyrazniej wychodzisz z zalozenia ze jak juz cos zostalo nam skradzione/sprzeniewierzone to mozna polozyc na tym krzyzyk i wara od tych pieniedzy!

Edytowane przez S_Works

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość wortigern

A ty masz w oczach BMW i Mercedesy biskupow. To byle posel moze miec samochod z kierowca albo darmowe przejazdy a ksiadz co? Pieszo ma chodzic? Niby czemu?

Wiesz zawsze myślałem, że księża powinni żyć dla Boga a nie dla pieniędzy i dostatku, oczywiście nie mówię żeby mieszkali w lepiankach no, ale nie powinni przekraczać poziomu ZWYKŁEGO Polaka, a jak ksiądz wali sobie wille jak 1/2 kościoła i ma 2 samochody to ja podziękuję, ksiądz powinien mieszkać w normalnym małym domu, bo po co większy na 1 osobę... a zapomniałem, że ksiądz oczywiście musi mieć gosposię, bo sam nie umie sobie ugotować czy posprzątać, poza tym nie powinien mieć samochodu za 100000zl tylko max 10000 no ale co ja się tu będę żalił, przecież ksiądz nie będzie taczką jeździł... eh szkoda tylko że część parafian nie ma na rachunki co miesiąc a niektórzy żyją w biedzie a ich dzieci łażą w łachach i nie mają co jeść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze piszac o Owsiaku nie wspominasz ze jest to specjalista od tlumow, czlowiek ktory zawodowo przygotowany jest do manipulowania emocjami i robi to calkiem niezle. Oglupic ludzi do tego stopnia, zeby zrywali zlote lancuszki na ulicy w imie jakichs pustych sloganow to dopiero sztuka. Szkoda, ze ci sami ludzie na co dzien nie potrafia wyciagnac reki do potrzebujacego czlowieka, o czym kosciol tyle mowi co niedziela. Widocznie filozofia Owsiaka lepiej im smakuje, dac pare zlotych raz na rok i spokoj. Juz bylo glosno o tym, ze te wielkie pieniadze ktore Owsiak zgarnial nigdy nie zostaly rozliczone. Jak znajde materialy zrodlowe to wkleje, poczytasz i douczysz sie.

1423665[/snapback]

Zgadza się, kościół mówi co niedziela. I tylko mówi. Słyszałeś o tak spektakularnych akcjach kościoła jak PAH, czy WOŚP? Przecież kościół ma o wiele więcej ludzi, środków, żeby zorganizować takie akcje. Fakt, sprzeda parę świeczek na święta i wystarczy. Dlaczego nie ma tego typu działań, jak te wcześniej wymienione? Bo pieniądze znikają w kościele podobnie jak w naszym państwie, po prostu rozchodzą się po księżach i ich otoczeniu. Według mnie nie ma nic złego w tym, że Owsiak organizuje tak wielką akcję i zbiera tyle pieniędzy na szczytny cel. Manipulowanie emocjami zaliczam na plus, bo dzięki temu dostaje więcej pieniędzy. Bez takich metod ci, co na codzień nie wyciągają ręki do potrzebującego człowieka dalej by jej nie wyciągali! A tak przynajmniej tysiące dzieci zostaje uratowane za sprzęt który kupił. Dla mnie może zgarniać ile zgarnia, ważne, że dzięki jego pracy są wymierne rezultaty.

 

Imprezy Owsiaka jak najbardziej sa ohydne. Widok dzieci w wieku szkolnym (doslownie 10-12 lat) z piwem w lapie i sluchajacych pogadanek o kondonach z ust zaproszonych "specjalistow" nazywasz poprawnym obrazem tego typu imprez? A moze pijane w sztok, spiace na trawniku malolatki? Albo brak sanitariatow w zwiazku z czym teren ostatniej imprezy byl dosc grzaski miejscami? Albo fakt, ze Owsiak zabronil dokumentowania imprezy w jakikolwiek sposob, nie wpuscil zadnej prywatnej telewizji ani nie pozwolil robic zdjec, dysponujac armia karkow w czerwonych koszulkach ktorzy doslownie jak gestapo usuwali takich ludzi poza teren? A moze pobicie sprzedawcy okularow przez Owsiaka to przyklad zachowania z klasa? To bardzo wielki cwaniak, a nie zaden dobry czlowiek.

1423665[/snapback]

Już ci wcześniej napisałem, czarne owce zdarzają się wszędzie. Tak samo wsród młodzieży wychowanej w duchu katolickim, jak i w tej, co chodzi na imprezy Owsiaka. To takie dziwne? Zabronienie dokumentowania wiąże się z tym, że zwyczajnie się przejechał na "reporterach" choćby RM i ma dość obsmarowywania i szykanowania go w mediach, ze względu na skrajne przypadki o których mówisz. Co do czasu antenowego, to jest jak powiedział S_Works, kościół ma go najwięcej, nie muszę dawać argumentów, bo jak jest każdy widzi.

 

Czytalem wypowiedz jakiegos psychologa ktory bardzo trafnie nakreslil profil psychologiczny Owsiaka. Jest wielu ludzi, ktorzy robia znacznie wiecej od niego i to bez rozglosu w telewizji. Kto inny zreszta dostalby tyle czasu antenowego co on za darmo? Zastanow sie i pomysl ze ktos za tym stoi. Kreuje sie jakies potrzeby typu ratowanie sluchu noworodkom (jakby nie bylo tysiecy przyglodzonych, zdrowych dzieci do uratowania w tym biednym kraju), sciagnie pare starych karetek z darow (jakby za te pieniadze nie mozna bylo kupic lekko paruset nowych) i juz sie biznes kreci. A pytam poza tym czy to jest rola narodu zeby ratowac nasze szpitale? Gdzie jest kasa zgromadzona przez tyle lat z naszych pieniedzy? I czy to, paradoksalnie, ataki Owsiaka na wartosci chrzescijanskie, nie sa czasem podytkowane faktem ze to wlasnie on traktuje kosciol jak konkurencje, a nie odwrotnie? Tak bym do tego podszedl. I przy okazji zastanowil sie dlaczego Owsiak wyrzucil ksiezy ze swoich imprez. To tez niby dowod ze to ksieza atakuja Owsiaka, czy moze odwrotnie?

1423665[/snapback]

To właśnie rozgłos napędza tą akcję i bardzo dobrze, że tak się dzieje. Wskaż mi, kto personalnie robi więcej niż Owsiak, organizuje więcej pieniędzy dla pomocy dzieciakom? Masz za złe, że ratuje noworodki, a nie starsze dzieci? Właśnie w wieku noworodczym najłatwiej jest wyleczyć ich choroby i zapewnić im normalne życie, takie jak zapewne masz ty, czy ja. Mają do tego prawo. A co do głodowania, to jest akcja PAHu, na co więc konkurencja? Wkład Owsiaka szacujesz na "pare starych karetek z darow"?! Chyba naprawdę jesteś zaślepiony. Tak, w sytuacji jaka jest, to jest rola naszego narodu, żeby ratować małe dzieci, na które nie ma pieniędzy. Nie chcesz, nie ratuj, jesteś jedynie wyjątkiem. Co do ataków na KK, to napisałem w poprzednim paragrafie, wg. Owsiaka, jak ma się narażać, jak bywało, na ataki ze strony księży i kościoła, to woli ich nie wpuszczać. I wcale mu się nie dziwię.

 

Co do "kasy" kosciola katolickiego i jej rozliczania to jednym zdaniem: jest rozdzial kosciola od panstwa, na mocy odpowiednich przepisow. Proste? I niech cie ta kasa tak nie boli, sluzy bardzo wielu celom. A ciebie nikt nie zmusza zebys choc zlotowke placil przeciez. Mnie bardziej boli co komuchy zrobily z miliardami zlotych z "prywatyzacji", gdzie sa pieniadze z afer typu FOZZ czy ART-B? Gdzie kasa nakradziona z ubezpieczen, itd. Jest tajemnica poliszynela ze konta w bankach szwajcarskich az kipia od nakradzionego z Polski szmalu. To cie nie boli i nie zastanawia? Kosciol nie musi nic nikomu udowadniac, a ty jako jego przeciwnik masz do tych dowodow najmniejsze prawo. Afery? Owszem, nikt nie mowi ze w kosciele wszyscy sa swieci. Kazda, srednio inteligentna, kanalia moze sie przebic przez sito seminaryjne aby pozniej robic walki. I co w tym dziwnego? Niby co ma kosciol na to poradzic? I czy az tak duzo tych afer? Wiecej niz w polskich rzadach czy administracji, gdzie wszyscy sa pelni frazesow i "troski" o spoleczenstwo?

1423665[/snapback]

Na kościół płaci całe państwo. Zaczynając od finansowania leczenia księży (Polska drugim po Watykanie krajem na świecie z najwyższym współczynnikiem księży na mieszkańca :wink: ) do dotacji na kościół przedsiębiorstw państwowych. Nie będę opisywał tego, co nieraz zostało powiedziane. Rozdział kościoła od państwa? Przeczytaj: 1423665[/snapback]

Odwrociłeś kota ogonem, to nie ja neguję, że wśród katolików są ludzie mądrzy i głupi. Wyłącznie podsumowałem twoją teorię o popkulturowych potworkach. Ale skoro rzeczywiście nie uważasz to za uogólnienie, to tutaj się zgadzamy.

 

Przestepczosc wsrod mlodziezy to wina kosciola? Czlowieku, laickie media wrecz wyrywaja dzieciakom mozgi a ty kosciol obwiniasz? A puknij sie w glowe. Czy kosciol jest lekarstwem na wszystko? Z jednej strony plujesz na kosciol katolicki a z drugiej oczekujesz od niego zeby walczyl z calym zlem jakie sie dzieje w naszym panstwie. To media i upadek wartosci sa winne temu co sie stalo. Upowszechnienie idei "robta co chceta" i innych bzdur, pisalem juz o tym chyba pare razy. Co robi panstwo w celu poprawienia sytuacji? Cokolwiek? I dlaczego nie robi? Ksiadz ma latac od rogu do rogu i wyrywac dzieciakom puszki z piwem? A gdzie sa rodzice? Gdzie jest policja? Gdzie szkola? Na te dwie ostatnie instytucje slono placimy zreszta z podatkow. Kosciol robi to, co moze robic. Sa placowki prowadzone przez ksiezy i zakonnikow, zlobki, przedszkola, podstawowki, szkoly srednie i wyzsze. Pelny wachlarz. I nie mow, ze taka mlodziez zachowuje sie patologicznie. Wskaz mi raczej szkole swiecka tej klasy. Nie znajdziesz. Nawiasem mowiac to m.in. na takie cele idzie ta "kasa" kosciola o ktorej mowisz, rowniez na osrodki pomocy spolecznej, domy opieki, itd. A ty masz w oczach BMW i Mercedesy biskupow. To byle posel moze miec samochod z kierowca albo darmowe przejazdy a ksiadz co? Pieszo ma chodzic? Niby czemu?

1423665[/snapback]

Najlepszą obroną jest atak? Zauważ, że ja nie obwiniałem kościoła za przestępczość wśród dzieci. Skoro szykanujesz ateistyczną młodzież z Europy Zachodniej, to ja się zwyczajnie zapytałem, dlaczego wśród naszej młodzieży, wychowanej w duchu katolickim jest tyle przestępstw. Przecież wychowana była w duchu katolickim? Fakt faktem, że odpowiedzią na to jest po części sytuacja w naszym kraju. Ale nie wpadłeś na to, że to wychowanie katolickie może się, aż tak jak mówisz, nie sprawdza?

Ilu posłów jeździ Mercedesami, a ilu księży ma zapewnioną choćby bezpłatną opiekę zdrowotną w naszym państwie? Wiem co mówię, niedaleko mojego domu jest seminarium :)

 

W "bolka" nie musisz wierzyc, to sa fakty. I akurat nie z RM pochodzi ta informacja. Az gesto od miejsc gdzie mozna o tym poczytac, jesli sie potrafi szukac. I doprawdy, nie uzywaj nigdy argumentu typu "bo to z RM" w rozmowie ze mna, to tak slabe i wytarte ze az boli. A to czy w cos wierzysz czy nie male ma znaczenie jako argument, oczekiwalbym na jakas sensowna linie obrony Walesy i szersza wypowiedz.

1423665[/snapback]

Przytocz mi te fakty. To, że kilku oficerów SB przyznało się w procesie do sfałszowania dokumentów na Wałęsę? Wybacz, ale w każdej organizacji wybiera się przywódcę. I wcale nie dlatego, że był agentem SB, ale dlatego, że ma poparcie. Dlatego Wałęsa się wybił. Naród wybrał go na swojego przedstawiciela.

Nie napisałem "że to z RM", przekręciłeś moje słowa. Zwyczajnie teoria o agencie Bolku, w żadnej mierze nie poparta faktami (!) kojarzy mi się z jadem, jakim pluje Radio Maryja, czy młodzieżówka LPR. I nie tylko mi. Nic na to nie poradzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się dysponują czyjąś kasą co nie ?? Mogliby by dać na to, na tamto . A sam sobie zarób i rozdysponują swoją kasą. Fajnie się prowadzi instytucje w domowych kiereszach i jeszcze lepiej się wydaję czyjeś pieniądze.

 

 

Jeśli bym chciał coś zmienić to zacząłbym raczej od siebie i swojego małego otoczenia, za mały jestem, żeby pouczać większego od siebie. Nie podoba mi się jedno, że w zywe oczy nasz przywódca z lewą ekipą, tyle nakradł i nikt tego nie ukrócił, nikt za to nie odpowiedział. A wielkie halo jest jak Jankowskiego oskarżają, za przeproszeniem to była jawna manipulacja, bo nawet nie doszło do aktu oskarżenia, bo nie było żadnych świadków, ani dowodów. Media skazały Jankowskiego. Widać, są rzeczy ważne i ważniejsze. Druga sprawa to "Gazeta Wyborcza" mogła napisać, że Wałęsa mógłbyć Sbkiem, ale jak Rydzyk to powiedział w radiu, to wywołało się ogólnopolski lincz. Widać Michnik z ekipą mogą robić dużo. Ciekawe kto daje im na to zezwolenie ? Pomyślcie w jakim świecie żyjemy i z czym walczymy !!!

 

Najlepszą obroną jest atak? Zauważ, że ja nie obwiniałem kościoła za przestępczość wśród dzieci. Skoro szykanujesz ateistyczną młodzież z Europy Zachodniej, to ja się zwyczajnie zapytałem, dlaczego wśród naszej młodzieży, wychowanej w duchu katolickim jest tyle przestępstw

Co ty piszesz. Czy ty uważasz się że zostałeś wychowany w duchu katolickim ? Jeśli tak to nie widze działań Ducha Świętego ?

Wiesz czym jest chrześcijaństwo: miłością, tolerancją. Mały odsetek jest wychowany w duchu chrześcijaństwa. Bo tylko osoby które naprawdę wierzą i są prawdziwymi chrześcijanami, są wstanie wychować w tym duchu swoje dzieci. A takich jest maluteńki odsetek. Spójrz na swoich rodziców i zapytaj się czy dawali ci prawdziwy przykład chrześcijaństwa, czy to nie było czasem, tak że idziemy bo idziemy ! Była modlitwa wieczorna z całą rodziną ? Czytało się pismo święte przynajmniej raz na tydzień z rodziną ? Czy miałeś coś takiego, czy te rodziny o których piszesz, miały takie przeżycia. Zapewne nie ! Bo tylko maultki odstek mógł tego doświadczyć, to jest wychowanie w duchu katolickim !!!

 

a ja właśnie nie wiem co ma KK do Owsiaka, co on takiego robi ze katolicy na niego najeżdżają ? 

Kurde człowieku nie wrzucają wszystkich do jednego worka. Jak śmiesz tak pisać, to świadczy o twojej 'wielkiej mądrości". To tak jakbym mówić, że każdy członek SLD jest złodziejem.

 

 

Jeśli za ostro napisałem to przepraszam, ale inpertynecja co poniektórych małolatów jest już za wysoka.

 

 

 

Co do klapek na oczach. To przez 6 lat byłem ateistą i udzielałem się na takich stronach jak racjonalista śmiać mi się chciało jak słyszałem słowo kościół i księża, Bóg. Sam dla siebie stanowiłem normy prawne, miałem dużo szczęścia, że nie poszedłem siedzieć. Otworzyłem oczy, po jednej polemice redaktora Racjonalisty na kontratak portalu apologektyki katolickiej. Drugą rzeczą było, w jaki sposób skończył Karol Marks i co mówił wczasie swojego konania. Zanim jednak uwierzyłem w Chrystusa, ale to może się wydać błahe, interesowałem się religią Hindu a raczej to co robią Fakirzy ze wschodu mówię o (lewitacji, bioenergoterapii, aurze, energi kosmicznej, ogólnie o ezorteryce. Co dzisiaj nazywa się New Agem). Rzeczy która nauka tępi, były robione na moich własnych oczach. Wierz mi, że takie rzeczy jak Tunneling, Channeling, widzenie aury, telekineza, wyjścia z ciała, sny LD, ogólnie wpływ na drugą osobę poprzez energie kosmiczną, może wydać się czymś niedorzecznym, ale zapraszam na google i poszukanie stron na temat "astral". Do Chrystusa przekonał mnie jeden mnich O.Verlinde. I mi nie mów, o klapkach na oczach, bo przeżyłem i doświadczyłem więcej niż mogłoby sie wydawać.

Edytowane przez niko2003

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że lepiej być małolatem (?) i patrzeć perspektywicznie, aniżeli być osobą starszą (?) i widzieć świat z klapkami na oczach. Nie zaprzeczysz, wpływ KK na wychowanie młodzieży jest w Polsce dużo większy niż w Europie Zachodniej. I to wcale nie znaczy, że radzimy sobie z młodzieżą lepiej niż inne kraje. Co do tych kradzieży, to co, tylko lewa strona nakradła? Bo mi się wydaje, że obie, afery powoli wypływają. I tutaj chyba zakończę dyskusję w tym temacie. Szkoda mi czasu na polemikę. Żaden z nas drugiego nie przekona.

 

Gwoli ścisłości, pisze się impertynencja. I obrażając mnie to ty się nią wykazałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...