berkut Opublikowano 16 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2004 berkut a myślałeś zeby w środku tej komory wytworzyć próżnie ?? kompresor juz masz ...jedyny problem to szczelnosc. Ale ty chyba ze wszystkim sobie poradzisz :-) I co bedzie chlodzic komputer w srodku ? Nie nie zamierzam tam robic prozni.... Predzej nadcisnienie by bylo powietrze gestsze ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegan Opublikowano 16 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2004 berkut a myślałeś zeby w środku tej komory wytworzyć próżnie ?? kompresor juz masz ...jedyny problem to szczelnosc. Ale ty chyba ze wszystkim sobie poradzisz :-) I co bedzie chlodzic komputer w srodku ? Nie nie zamierzam tam robic prozni.... Predzej nadcisnienie by bylo powietrze gestsze ;) ech dałem plamy .. dysk nie bedzie chodził w próżni ... ale reszta chyba sie aż tak nie grzeje ... zresztą można potestować. Tylko co z dyskiem ?? będzie w środku?? ciekawe jak sie bedzie zachowywał przy większym ciśnieniu.... MIchał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2004 przeciez berkut napisal ze go wyciagnie na zewnatrz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gib Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 jak tam postepy pracy bekrucie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rastablasta Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 jak tam postepy pracy bekrucie? berkut chyba na wakacjach btw w piatek mowil mi, ze w sobote konczy "bedzie wszystko poza polaczeniami z swiatem zewnetrznym gotowe" czekamy cierpliwie dalej, sam ciekaw jestem co z tego wyjdzie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpEEdO Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 Berkut nie ma szans z tymi kondensatorami...... Nie przejdzie to..... Z kondensatorami to tak jak z akumulatorem, aby mogly poprawnie pracowac musi byc temp dodatnia, juz przy niskich temp kondensator traci swoja pojemnosc, kwas w srodku wysycha, zanika - ogolnie nic ciekawego, i cienko to widze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Gdańsk Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 a da sie wyprowadzić kondensatory na zewnątrz? czy długość nóżek ma duży wpływ ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL10 Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 No to akurat jest słaby pomysł. Kondensatory są na mobo głównie po to, aby zlikwidować skutki indukcyjności doprowadzeń zasilania (większość z nich jest zresztą low-ESR type) lub magazynować energię w zasilaniu impulsowym (też wymaganie małej indukcyjności doprowadzeń). A ty im chcesz dolutować odpowiedniki cewek (bo tym będzie 50cm kabel). Przy takim di/dt jakie tam występują nawet mała indukcyjność potrafi nieźle nabroić. Zdecydowanie odradzamRaczej nie warto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pci Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 Berkut nie ma szans z tymi kondensatorami...... Nie przejdzie to..... Z kondensatorami to tak jak z akumulatorem, aby mogly poprawnie pracowac musi byc temp dodatnia, juz przy niskich temp kondensator traci swoja pojemnosc, kwas w srodku wysycha, zanika - ogolnie nic ciekawego, i cienko to widze. Mimo wszytko akumulatory pracjuą w zime w mrozie, wiem ze mają obniżoną pojemność i tem to nie -40* ale przy -20 dość dobrze się spisuja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 mowie zeby owinac drutem oporowym i potem zaizlowac czyms np pianka albo innym styropianem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 20 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2004 Berkut i jak tam prace nad komora? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fafex Opublikowano 21 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2004 Berkut chyba faktycznie na wakacjach :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 21 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2004 jest tak goraco ze na mysl o wlaczeniu palnika skreca mnie... moze poczekac.. Ile razy jeszcze mam pisac - kondenastory beda podgrzewane... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adeerek Opublikowano 21 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2004 ja jeszcze wroce do tych kondensatorow akurat pracuje w czujnikach indukcyjnych i robimy takie do -50 stopni pozwalaja nam na to tylko kondensatory COG ktore nie maja plynnego elektrolitu. wiec jak dla mnie to ja bym nie kombinowal z podgrzewaniem tylko je powymienial. z COG mozna zejsc ponizej 100 my robimy do -50 bo czujniki pozniej strefy nie trzymaja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 21 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2004 latwiej jest nakleic na nie drut oporowy i pokryc izolacja, dodajac czujnik temp. niz wymieniac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapra Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 latwiej jest nakleic na nie drut oporowy i pokryc izolacja, dodajac czujnik temp. niz wymieniacze co? jak goral liczy owce? liczy nogi i dzieli wynik przez 4... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan45 Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 Hello... Powoli powstaje pierwsza czesc nowego agregatu, w zasadzie ta najwazniejsza: komora "kriogeniczna". Sluzy ona 2 celom: stworzenie atmosfery pozbawionej wszelkiej wilgoci przy komputerze, dzieki czemu rzeczy takie jak parowniki, peltiery itd. nie musza byc tak starannie zaizolowane (izolacja sluzy tylko powstrzymaniu strat ciepla - nie musi byc hermetyczna do ochrony czesci przed wilgocia->skraplaniem) oraz sam komputer jest chlodny. berkut Szerze sie przyznam że nie kapuje tego wogóle. Z jednej strony piszesz że chcesz pozbyć się wilgoci a z drugiej że nie ma być szczelna ??????? jak dla mnie to całkowicie pozbawione sensu.Wg mnie wystarcza pojemnik z plexy np 4 mm WŁAŚNIE SZCZELNY wypełniny CO2 i mam dwie sprawy załatwione brak skroplin wodnych i bardzo dobra izolacja zastosowanie zwykłego parownika od lodówki i dołożenie wentyla (wewnatrz pojemnika spowoduje utworzenie komory o niskiej temperaturze) czynnikiem chłodzącym bedzie CO2-gaz a do chłodzenie różnych chipów i tak musisz zastosować radiatorki i parowniki Przynajmniej mój pojemnik tak będzie wyglądał :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rastablasta Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 Szerze sie przyznam że nie kapuje tego wogóle. Z jednej strony piszesz że chcesz pozbyć się wilgoci a z drugiej że nie ma być szczelna ??????? chodzi o izolacje bezposrednio na parowniku(/kach), ktora w idealnie szczelnym srodowisku pozbawionym czynnikow wewnetrznych (wilgoć), nie musi być szczelna. ja to tak rozumiem - jesli źle to roumiem, to popraw mnie berkut Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan45 Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 No własnie o tym pisałem :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rastablasta Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 mysle, ze chyba dalej nie rozumiesz KOMORA - szczelna w 100% IZOLACJA (parownika/ów) - nie koniecznie szczelna proste @bogdan45 - moze pochwalisz sie swoją konstrukcja? ps. czytajcie tekst ze zrozumieniem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 bogran w tej konstrukcji chodzi o taki myk ze w temperatuze -40 w powietrzu niema prawa byc zadnej wilgoci bo wszystko zamarznie(byc moze wysublmimoje ale na 100% nie wiem) i atmosfera bedzie idealnie sucha a w takich warunkach nie potrzeba zadnej izolacji parownikow a w jego przypadku trudno by bylo zaizolowac parownik od kaskady ktoty jak przypuszczam bedzie mial temp nizsza niz -60. raczej twoje rozwiazanie jest bez sesu bo parownik z lodowy ma bardzo mala powieszchnie jesli chcez zastosowac caly uklad od lodowy to bedzie musial byc dosc mocny (zamrazarka jakas) bedzie musial odpompowac z 200W przynajmniej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan45 Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 Ok wszystko jasne 1. Lodówe dałem jako przykład do odniżenia temp na całej płycie 2. zanim będzie -40 pierw na bank będzie 20 -CHYBA ŻE BEDZIE pierw obniżał temp do -40 a dopiero wtedy załączał kompa 3 nadal nie widzę sensu budowania SZAFY żeby to wykonać WYDAJE MI SIĘ ŻE PROBLEM LEŻY GDZIE INDZIEJ Otórz Berkut chce się troszke pobawić w dobieranie parowników więc nie może skutecznie zaizolować procka i dlatego buduje tą szafke -lepiej niech weżmie starą małą zamrażarkę i będzie to samo tyle że bardziej estetyczne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 Problem jest taki ze przy -180C nie da sie zaizolowac parownika ot co ;) ci ktorzy pytaja sie oto czy skonczylem poprzednie kaskady: tak skonczylem i testowalem, dzialaly i rozebralem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan45 Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 Z całym szcunkiem dla Ciebie i tego co robisz to teraz chyba lekko przesadziłeś Wielokkrotnie udzielałeś rad innym że temp na zewnatrz obudowy (u nas izolacji procka) będzie równa Twew - opory cieplne naszej izolacji Kumam więc ze miałem racje iż chcesz pozbyć się problemu skroplin na płycie Ale dalej mam objekcje po co taka szafa (bez szafy -190 i kondziory nie ogrzewane http://www.tomshardware.pl/cpu/20031230/ ) Bawiłem się kiedyś w takie coś: dwa peltiery tworzą puszkę zimne do środka , ciepłe na zewnątrz zewnętrzna obudowa jest miedziana lub aluminium Na zewnatrz masz + tempy a wewnatrz - Ja to nazwałem aktywną izolacją właśnie do zastosowań w bardzo niskich tempach :) to takie troszkie inne zastosowanie peltków Niestety z braku kasy nie załozyłem tego na płytę Jeżeli ma być to do celów eksperymentalnych z różnymi parownikami wielokrotnie modyfikowanymi to przyznaje ci racje ale (to moje zdanie) wolałbym użyć małej lodówki ale i tak do środka wpuszczałbym CO2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 nie da sie czegos takiego zastosowac przy -180C, po prostu jest to nie mozliwe (prosto) trzebaby zrobic mniejwiecej 4cm izolacje z armaflexu by nie pocila sie bezczelnie - jest to wykonywalne w wypadku parownika od gory, od spodu plyty ale nie po bokach. po bokach mam mniejwiecej 2-2.5cm miejsca na izolacje to pierwszy problem przy -100C w promieniu 4cm od procesora plyta glowna zmienia sie w kostke lodu. Przy -180C jest to mniejwiecej 5-6-7cm. nie mozna tego zaizolowac sensownie, jest zbyt wiele szczelin. Latwiej jest zrobic szafe jak to zwiesz wewnatrz ktorej jest niska wilg. (wcale nie musi byc niska temp- wystarczy ze zgasze wentylator na parowniku) i izolacja polega tylko i wylacznie na zaizolowaniu parownika od strat ciepla (przewiew powietrza sporo ciepla daje przy -80C), bez zabawy w kazda szczelinke i kat. na kondenstaory zakladam zwykly drut oporowy i po klopocie z zamarzajacymi kondziolami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan45 Opublikowano 25 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2004 ok Ty masz swój pogląd a ja swój życze powodzenia żłuje tylko że z braku kasy nie mogę wdrożyć swoich rozwjązań :) ale to już mój problem Ps Tak na marginesie Armaflex jest zalecany tylko do -50 C Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 28 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2004 ok Ty masz swój pogląd a ja swój życze powodzenia żłuje tylko że z braku kasy nie mogę wdrożyć swoich rozwjązań :) ale to już mój problem Ps Tak na marginesie Armaflex jest zalecany tylko do -50 C Troche masz bledne rozumowanie z tymi peltierami. Taka izolacja jest ok. ale tylko do -20-30*C potem juz to nic nie daje bo roznica temperatury na pelcie moze wynosic max. 60*. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan45 Opublikowano 28 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2004 No to jesteś w błędzie są peltki do -100 stopni i nadają się idealnie jako aktywna izolacja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...