Skocz do zawartości
mart!nek

Komary... jakie macie na nie sposoby :D

Rekomendowane odpowiedzi

voytar: szczesciarz :)

 

Ja sobie wczoraj kulturalnie pisze esesmana, a tu mnie jakas wredna menda ciach w reke. Zabilem, ale juz sie zdazyla bestia napic.

Nie ma na to dranstwo sposobu chyba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabijajcie te wielkie komary. Pomimo tego ze nie gryza to taki sku**** potrafi zaplodnic 1000 samic. :x

A chyba sami wiecie co to oznacza. :x :x

 

Z tym preparatem przyciagajacym owady to naprawde trzeba uwazac.

Znajomy sie spryskal tym i dopiero jak zwial pod prysznic to sie odczepily od niego, ale i tak wygladal jak jeden wielki bombel. ;)

Na komary w pokojach to najlepszy jest Raid do gniazdka a na skore to OFF. Nie dziala on odstraszajaco ale jak zafajdany komar usiadzie to sie nie wgryzie bo nie przepada za bardzo za smakiem tego preparatu. Sam sprawdzilem i dziala. ;)

 

Od zeszlego lata mam 2 zabezpieczenia. Jedno OFF na siebie a drugie to lampa UV pod napiecie spryskana wabikiem na komary.

Po jednej nocy trzyba czyscic pojemnik bo sie zapycha. ;)

 

P.S. Fajne efekty sa w nocy jak jakas cma albo mucha sie dostana do tej lampy, mozna sie w nia gapic caly czas a czlowiek i tak bedzie sie smiac. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

Dobre efekty przynosi wpieprzanie witaminy B. Na 10 dni przed wyjazdem na urlop (czy gdzies tam) gdzie są komary zjadasz codziennie po dwie, trzy tabletki. Zwiększasz w ten sposob "stężenie" tej witaminy we krwi a komary tego nie lubią bardzo. Jest to nieszkodliwe dla zdrowia bo organizm po prostu usuwa nadmiar tej witaminy w pocie i moczu.

 

Technika wypróbowana. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam czlowieka co kupil w wiejskim sklepiku "cos" na komary. Nie przeczytal instrukcji i zaaplikowal na siebie dawke od serca. Plyn byl przyciagajacy komary, nalezalo nim zmoczyc szmatke i powiesic w poblizu. A skuteczne to bylo rzucily sie na niego wszystkie beste z powiatu. Normalnie chmura za nim latala. Pomogla dopiero kompiel w stawie :D Pamietajcie - czytajcie instrukcje obslugi !!!

 

Bueheke... skąd ja to znam, kiedyś na Mazurach przy ognisku zrobił dokładnie to samlo, ale był ubaw :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio czytalem ze koles zrobil urzadzonko emitujace ultradzwieki takie same jak nietoperze - a jak wiadomo one zywia sie m.in. komarami. Efekt podobno doskonaly a konstrukcja prosta jak cep. Jak znajde schemacik to tu wrzuce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja mam w komórce program o twórczej nazwie "Anti-Mosquito"... Jeszcze nie miałem okazji go wypróbować :) Poza tym mój wujek będąc w Czechach kupił kilka takich urządzonek (przyczepianych do spodni) odstraszających komary...Efekt był odziwo odwrotny, a tylko w uszach nieprzyjemnie piszczało, widać Czeskie komary jakieś inne niż tutejsze... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio czytalem ze koles zrobil urzadzonko emitujace ultradzwieki takie same jak nietoperze - a jak wiadomo one zywia sie m.in. komarami. Efekt podobno doskonaly a konstrukcja prosta jak cep. Jak znajde schemacik to tu wrzuce.

Tyle sie o tym naslyszalemi mozna to sobie o kant [gluteus maximus] rozbic.

Jedynym zwierzeciem ktore slyszy dzwieki nietoperza i je jakos wykozystuje to cma z jakiego gatunku. Gdy slyszy ze sie zbliza nietoperz gwaltownie nurkuje i znika mu z pola slyszenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio czytalem ze koles zrobil urzadzonko emitujace ultradzwieki takie same jak nietoperze - a jak wiadomo one zywia sie m.in. komarami. Efekt podobno doskonaly a konstrukcja prosta jak cep. Jak znajde schemacik to tu wrzuce.

Tyle sie o tym naslyszalemi mozna to sobie o kant [gluteus maximus] rozbic.

Jedynym zwierzeciem ktore slyszy dzwieki nietoperza i je jakos wykozystuje to cma z jakiego gatunku. Gdy slyszy ze sie zbliza nietoperz gwaltownie nurkuje i znika mu z pola slyszenia.

Napisalem ze tylko o czyms takim slyszalem, nie wiem czy i na ile jest to skuteczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, pora odswiezyc troche ten temat bo 2 lata nikt tu nie zagladal :D

mnie we wrocku w mieszkaniu te je%$^e skur#$#$#y najbardziej draznia... sa jakies strasznie upierdliwe... normalny komar ugryzie ze 3x i idzie spac napruty jak szpadel, a te we wrocku (kolo ogrodu botanicznego) sa jakies dziwne.. jeden (!!) mnie w nocu ugryzl no nie wiem, ze 20x lekkim chu$%m... i to pod koldra sie schowalem (chociaz strasznie goraco bylo) i jak mi np. tylko dlon wystawala to mnie w nia urznal z 3x......

 

ten raid jest faktycznie dobry, tylko nie mozna go za bardzo stosowac w zamknietym (szczelnie) pomieszczeniu, przy otwartym oknie jest looz, a jak zamkniete to wali z rana jakims swinstwem i leb napier$#$a.. a okna nie otworze bo z 50dB zza okna dochodzi od tirow i samochodow :angry:

 

ostatnio nabylem w MM takie cus LAMPA .. myslicie ze pozabije te pasozyty ?? jeszcze nie mialem okazji przetestowac bo cos znikly na pare dni..

Edytowane przez partyboy666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja znam bardzo fajny sposob na komary !

(zaznaczam ze fajny, nie znaczy skuteczny :D )

 

a wiec, gdy owy komar siadzie na nas z checia wyssania z nas krwi i wbije sa "igle"

nalezy scisnac palcami skore w tym miejscu, w taki sposob by komar nie mogl sie wyciagnac rurki !

stworzenie to jest tak tepe ze nadal bedzie ssalo krew, do tego mometu az peknie z przepelnienia ! :lol2:

jak juz wspominalem sposob nie zbyt skuteczny ale napewno bardz zabawny :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze to wypróbować :D

 

Co do tej lampy to kuzym miał takie coś i raz wleciał do niej taki duży komar i to sie potem zaczęło palić, smród był nieziemnski...

 

Osobiście to lubie komary, ich larwy to świetny pokarm dla moich rybek, wiosną poławiam setki, może i tysiace ich larw i karmie nimi rybki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś stosowałem ultradźwiękowy odstraszacz owadów - można go kupić jako zestaw do samodzielnego złożenia. Do pewnego stopnia działał na owady, ale najbardziej odstraszał mojego kota ;].

Jeżeli ktoś umie lutować to może spróbować. Koszt tego urządzenia nie jest duży - maksymalnie 12zł? IMO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zabiłem tydzień temu komara... jego zwłoki położyłem na monitorze i od tej pory żaden nie spróbował szczęścia :lol: :D

 

Kiedyś testowałem wpływ ultradźwięków na komary.. mizernie trochę...

 

ocet.. trochę działa ale śmierdzi

 

jeśli mowa o lesie... to dużo gorsze od komarów są gzy (nie wiem czy to fachowa nazwa). Jak to dziadostwo się przyczepiło kiedyś do nas jadących przez las rowerami tak nas goniły przez parę kilometrów poza lasem... normalnie CYRC. Powinniśmy się cieszyć że mamy tylko problem z komarami :D

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzekacie na komary nad jeziorami , a tam bardziej uciążliwe dla mnie są zwykle muchy końskie (nie wiem czy to fachowa nazwa , każdy tak na to mówi :lol: ).

A na komary jak już ktoś napisał witamina B - może nie 100% skuteczności , ale w tej chwili mam tylko 2 bąble ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komary to nic w porównaniu z taki malutkimi czarnymi muszkami (nie wiem jak się nazywają) ! Jak cie takie małe ustrojstwo ugryzie to boli straszliwie a bąbel jest średnicy minimum 1 cm , już nie mówiąc o tym ,że jest twardy i strasznie boli jak sie go dotknie :/ Odstraszyć tego się nie da, odgonić też bo ścierwo jest tak małe ,że go nie widać i potrzebuje tylko jednej sekundy do ataku a później zwiewa szmaciarz. W sumie to różnie z nimi bywa czasami boli jak gryzną a czasami wcale i efekt widać dopiero jak dotknie tego miejsca gdzie mnie uciął.

 

Komary które z lasów/wsi/stawów nie odstraszycie skutecznie chemikaliami typu off czy temu podobne, po prostu są tak zacięte w boju ,że muszą się nażreć choćby kosztem życia. Jedyny w miarę działający środek na komary dostawali kiedyś leśnicy (z przydziału), nie szło tego nigdzie kupić ! Produkt był polski i bardzo dobrze działał, prędzej z polowania przyniosłem więcej kleszczy niż ugryzień komara.

Po ugryzieniu komara radze szybko czymś przesmarować, szybko zejdzie i nie będzie swędzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komary to nic w porównaniu z taki malutkimi czarnymi muszkami (nie wiem jak się nazywają) ! Jak cie takie małe ustrojstwo ugryzie to boli straszliwie a bąbel jest średnicy minimum 1 cm , już nie mówiąc o tym ,że jest twardy i strasznie boli jak sie go dotknie :/ Odstraszyć tego się nie da, odgonić też bo ścierwo jest tak małe ,że go nie widać i potrzebuje tylko jednej sekundy do ataku a później zwiewa szmaciarz. W sumie to różnie z nimi bywa czasami boli jak gryzną a czasami wcale i efekt widać dopiero jak dotknie tego miejsca gdzie mnie uciął.

Te małe muszki to drosophila melanogaster :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja myslalem ze to "meszki" a nie jakeis łacinskei stworzenia ;]

a generalnie to to ejst zdaje sie Muszka owocówka czy jakos tak

Edytowane przez Chaos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sposób jest nieco hardcorowy. Terazpia brzmi: Dać się przez kilka dni zaj...iście pogryźć.

 

A dlaczego?

 

Organizm po pewnym czasie wytwarza odpowiednie antytoksyny i po tygodniu czasu absolutnie żadne ukąszenie komara nie robi na nim większego wrażenia.

 

Sprawdzone na obozach survivalowych. :D

bagna rulez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komary to nic w porównaniu z taki malutkimi czarnymi muszkami ......

ostatnio mnie te dziadostwo ugryzło w dłoń :blink: , nie mogłem wytrzymać, drapałem, drapałem aż bąbel zrobił się z trzy razy większy :huh: niż na początku :], nie polecam tego sposobu

 

a co do komarów to w zeszłym tygodniu byłem na ognisku pożegnalnym kumpla z Norwegii, impra odbywała się w lesie :rolleyes: i gdybym nie założył bluzy to te krwiopijcy zjadłby mnie żywcem.

dłonie i nogi były bez szans :lol: , całe czerwone od ukąszeń

panowie kryjcie się bo lichO nie śpi

dla przypomnienia tak wygląda komar :blurp:

a tak meszka :twisted2:

 

:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość JestemNoobem

Komary ee mój Palit 6800gs ma taki wiatrk, że jest taki głośny że łeb urywa a komary to wciąga i mieli :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedyne co dziala tak naprawde z mojego doswiadczenia - wynika ze albo te wkladki do pokoju raid (takie niebieskie które montuje sie do grzałek) - albo dac sie chorobnie pozrec. Ale nie wiem kto to wytrzyma, kiedys probowalem skonczylo sie tym ze i tak za malo toksyn bylo w organizmie zeby mnie przestalo to swędziec, a ukąszen bylo wiecej - polecam do tej metody jakieś relanium zazyc gdyz potem zdrapalem wszystko do kosci chyba :)

 

W niemczech w lasach wykladają takie specjalne trucizny na komary i inne insekty - jednakze konczy sie to tym ze w niemieckich lasach nie ma tylu owadów - ale tez nie ma prawie wcale ptaków.. u nas jaki kolwiek mniejszy lasek, to juz od 4 tak ptaszyska chałasują ze sie spac nie da.. w niemczech .. bylo lekko "spooky" gd lazicie po lesie a tu cisza jak na cmentarzu..

Dobra metoda to wlasnie ptaki, duzo budek lęgowych w ogrodkach na drzewach zamontowac, my mamy dodatkowo nietoperze, a taki delikwent w ciagu nocy do 3000 komarów zjada.

 

W tym roku bedzi eplaga kleszyczy i komarów gdyz lato bedzie wilgotne, a zima była ostra.. jak jest ciepla zima to larwy sie szybciej budzą ale za wczesnie i zdychają.. tego roku byla idealna dla komarów zima i wiosna.. nagłe ocieplenie.. lepiej nie mogly trafic.

 

Podobno dziala "off" ale ja tego nienawidze, caly sie lepie i smierdze , a po jakims czasie i tak pogryzą..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niemczech w lasach wykladają takie specjalne trucizny na komary i inne insekty - jednakze konczy sie to tym ze w niemieckich lasach nie ma tylu owadów - ale tez nie ma prawie wcale ptaków..

a wlasnie jechalem jakis czas temu przez niemiecka autostrade, patrze a tu sobie boćki na poboczu chodza :D widac ta trutka w lasach ich tak wkur.wila ze wola autoban :D

 

PS: mam plana na komary w plenerze :) bierzemy jakis akumulatorek albo cus, podlaczamy raida i ni ma komarow :D albo po prostu pojemniczek na grila polozyc i tyle :)

Edytowane przez partyboy666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...