mart!nek Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Ok, mimo tego, że za oknem jesień jak w morde strzelił, mamy lato kalendarzowe, a co za tym idzie komary za oknem. Jeszcze z tydzień jestem tu w rzeszowie, gdzie latają jakieś malutusie i głupiusie pseudokomarki, siadające na suficie i dające się prać szmatą albo ręką. Ale w tym roku jadę drugi raz nad jeziorka, a tam sprawa wygląda inaczej.. :D Ten kto był, to wie osochosi... chmary <span style="color:red;">[ciach!]</span>a jakis dwucentymetrowych maszyn gotowych zaciachac czlowieka na smierc. Jak to &@&$ pokonać :D Offy i inne <span style="color:red;">[ciach!]</span>ly f tamtym roku nie działały, więc odpadają. Ostatnio wypatrzałem generatory ultradźwięków, jest sens się f to bawić? Próbował ktoś tego patentu? A może inne pomysły? Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 hehe jak jest nie za ciepło to długie spodnie + bluza i nie ma ch**a we wsi :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frstjob Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 hehe jak jest nie za ciepło to długie spodnie + bluza i nie ma ch**a we wsi :D Zobaczysz jak Ci "zetną" twarz :D Mnie najbardziej denerwujące wieśniaki pogryzły w policzek + 1 w usta :D Nie ma to jak spać obok namiotu :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harry Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Na komary nie ma sposobu :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 qp za 50gr aromat do ciast waniliowy i się tym posmaruj - żaden komar się nie zbliży :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CePeK Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Plan działania :) 1. Pierwszy dzień wódka, aby na nie nie zwracać uwagi,(ten okres może się wydłużyć, jednak nie za mocno bo się skończy na IW) 2. Kolejne 2 dni też wódka, ale już w domu bez komarów, aby zeszły "pogryzienia" I w sumie nawet nie będziemy wiedzieć, że coś nas gryzło ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyferencjal Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Kiedyś jak pojechałem z ojcem i z wujkiem nad morze to wypili tyle wódy że jak siedzieliśmy na plaży i opalaliśmy się to z nic tak parowało że można było ścierać i powtórnie użyć(to dopiero recyckling) Po prostu pocili się wódą. Komary ich nie ruszyły. :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 komary maja kamere termowizyjna w oczach wiec powinienes chodzic w np takim ubraniu jak hutnicy :D te ultradzwieki to goowno jest kiedys zrobilem sobie takie cos i kupe dalo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Ta, komary. Ostatnio koło pierwszej w nocy ganiałem z butem w ręce po pokoju takiego co miał ~5cm wielkosci. O tu coś ciekawego :lol: :lol: :lol: ] http://www.allegro.pl/show_item.php?item=27900562 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 waniliowy aromat ew. antizanzara - taki badziew, ktory palac sie wydziela specyficzny zapach. No i wersja hardcoreowa... kazdemu gryzacemu wyrywac po nozce ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japa Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Jak będziecie siedzieć u siebie w mieście, to nie będzie problemu :D A urlop weźcie sobie w listopadzie :D :D :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dayus Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Pszczelarze używaja takich miotaczy dymu, ponoć na komary to tez dobry środek :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 miotacze ognia lepsze sa :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Na komary nie ma sposobu :(dokladnie qwa na te diabelskie mutanty nie ma bata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..::SNAP::.. Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Ta, komary. Ostatnio koło pierwszej w nocy ganiałem z butem w ręce po pokoju takiego co miał ~5cm wielkosci. O tu coś ciekawego :lol: :lol: :lol: ]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=27900562 mam takie cos :) fajny bajer ale tzreba sie namachac ;) a jak wpadnie sjakis komar albo mucha to slychac "trzask" kiedys wlozylem palucha i jak mnie pier*#%*#%* ajjjj :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japa Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Cikawe czy na naszego Władzia Komara (tego od rzutu kulą) też by to zadziałało :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Byłem raz nad jęziorem - dziękuje bardzo - i to na zielonej szkole - a w ośrodku w sklepie nie mieli nic na komary!! Myślałem, że wykituje przez ten tydzień... Po pierwszej nocy, miałem palce dwa razy grubsze - bo tylko to ponad kołdrę wystawało... Następnego dnia spędziłem godzinkę z kapciem w ręce i wytłukłem 50!!! komarów w pokoju... Na komary w pomieszczeniu są takie urządzonka, co się do kontaktu wtyka i wydzielaja jakiś zapach - działają super - po pół godzince zamiata się podłogę z trupów... A tak poza domem to też są środki do smarowania, ale tak sobie działają - najlepsze, że niektórzy ludzie w ogóle komarów nie rpzyciągają... O tyle dobrze, że u mnie w mieszkaniu komary się nie zdarzają, bo chyba za wysoko dla nich mieszkam (4 piętro) - siedze przy otwartym oknie i nic nie wlatuje - a mieszkam blisko lasku bielańskiego, a i blisko mam jakiś staw, czy kanał... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sir Afeen Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Jak masz gniazdko to Raid na komary i spokój, na wolnym powietrzu ponoć warto ognisko rozpalić - nie lubią dymu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buzzy Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Ja mialem jeden sposob.. Na komara... Na obozie w tamtym roku trochu zesmy sie spili... i postanowlislimy zlapac komara.. Taki chyba z 5cm mial chopak. To wzielismy kilka wlosów od dziewczyn z pokoju obok.. Kawalek tasmy klajacej.. i gume do zucia :D Przykleilismy mu to do nogi tasma klejaca i gumą do stolika.. i sobie byl komar na smyczy :D Zabawa byla przednia :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CePeK Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 Ogólnie to wolę komary niż te po****ne meszki ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 U mnie w KRK, jakos wogole malo tego ustrojstwa jest. Juz drugi rok i moze z 3 komarki widzialem. Jeszcze nie tak dawno nie dalo sie spac, a teraz, peace, love :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dayus Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 a ja tak troche offtopic! Respect do Buzzy'ego za avatar :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buzzy Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 a ja tak troche offtopic! Respect do Buzzy'ego za avatar :)Za co :D ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CePeK Opublikowano 17 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2004 ||Falcon|| - powie Tobie, ze chyba w sumie w tym roku wogóle ich nie ma :| Ja pamiętam inne lata zasnąć nie szło bo głupi komar latał koło ucha...A w tym to nic, do tego na dwór się wychodzi też nic...Jakieś 2 dni temu miałem ognisko i tez nic, chyba już je wyłapali maniacy Łapek-Paralizatorów ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 Ja komary w domu łapię odkurzaczem, żeby nie pobrudzić ścian :) . A tak wogóle to jeszcze raid (ten z wkładkami bo pojemniczek gorzej działa). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typo666 Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 yy... no chłopaki nie zabijajcie tych wilekich komarów ONI NIE GRYZĄ , co więcej to są komary rodzaju męskiego aby latają i yhyhy inne komarzyce ;) duże nie gryzą ale za to małe piE#@#$@) komarzyce to ani się odgonić od tych %!@$. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 koło pierwszej w nocy ganiałem z butem w ręce po pokoju takiego co miał ~5cm wielkosci To nie są komary upierdalacza :) to są poczciwe paskudne stworzonka, które wystarczy wciągnąć odkurzaczem ;] . Co do komarów, to jak jadę do mojej ślicznej na rowerku, to mam do pokonania ok 2 km las... jak jadę mniej niż 25km/h to mnie zaczynają bestie dopadać ... ;] [; ;] [; ;] [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sir Afeen Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 U mnie w KRK, jakos wogole malo tego ustrojstwa jest. Juz drugi rok i moze z 3 komarki widzialem. Jeszcze nie tak dawno nie dalo sie spac, a teraz, peace, love :D ale jest pełno tych zielonych oszołomów niegryzących i moze ma to związek innym postrachem: na końcu ul. Krakowskiej, zaraz za kościołem jest jasno oświetlony mur, czyli jest tam pełno zielonych oszołomów. Spoowdowało to taki rozrost populacji pająków, że jak tamtędy przechodzę (a robie to często bo blisko mieszkam) to ciarki mi po plecach latają. Całe mury i most są usłane pająkami i to takimi wypasionymi bydlakami! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuwarek Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 Znam czlowieka co kupil w wiejskim sklepiku "cos" na komary. Nie przeczytal instrukcji i zaaplikowal na siebie dawke od serca. Plyn byl przyciagajacy komary, nalezalo nim zmoczyc szmatke i powiesic w poblizu. A skuteczne to bylo rzucily sie na niego wszystkie beste z powiatu. Normalnie chmura za nim latala. Pomogla dopiero kompiel w stawie :D Pamietajcie - czytajcie instrukcje obslugi !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reaper Opublikowano 18 Lipca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2004 mnie te sk****** tna jak dzikie. Wczoraj bylem na piwie w "knajpce" na swiezym powietrzu i mam chyba z 30 bombli :| Jak znajdziecie jakis _normalny_ sposob to chetnie skorzystam :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...