Problem z kompem.

[lucjanos]

Do dzisiejszego dnia wszystko było w jak najlepszym porządku. Aż tu nagle restartuję kompa, a w tym czasie wychodzę do innego pomieszczenia. Po chwili wracam i widzę, że komp wisi, ekran jest czarny z dziwnymi znakami na nim. Wciskam reset, ale to nie pomaga. Po chwili znowu staje. Widzę tylko nazwę biosu, ilośc pamięci i koniec. Przestraszyłem się i wyłączyłem kompa. Gdy uruchomiłem ponownie, poszedł już bez zająknięcia. Po kilku godzinach znowu klikam na przycisk "uruchom ponownie" i sytuacja się powtarza. Reset przyciskiem również zawodzi. Jedynym lekarstwem na to jest odłączenie napięcia i ponowne uruchomienie komputera. Poza tą przypadłością sprzęt pracuje bezproblemowo. Co to może być. Czy coś z płytą główną ? Pomóżcie mi, bo we wtorek kończy się gwarancja na nią

[_yzerman_]

A czasem nie zasiłka?? U mnie przy padnietym zasilaczu miałem czasem pare razy dziennie resety , nie mogłem włączyć kompa, a czasem było ok. Pożycz zasilacz od koompla i sprawdź wtedy.

[lucjanos]

Moja zasiłka ma dopiero około 1 miesiąca. Najdziwniejsze jest to, że komp normalnie pracuje bez problemów. Tylko wariuje, gdy chcę go uruchomić ponownie czy to z windy, czy za pomocą przycisku reset.

[zbigdwo]

Zapewne powodem jest podwyższona temperatura (upały). Na procesorze i w obudowie masz kilka stopni więcej i system pracuje niestabilnie. Może spróbuj tak jak ja tutaj: http://ourtower.acn.waw.pl/page37.html

 

zbigdwo