Skocz do zawartości
Zenfist

Spalił Ci się zasilacz? Zobacz co zrobić

Czy spaliles juz kiedys zasilacz?  

1654 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy spaliles juz kiedys zasilacz?

    • Tak
      1208
    • Nie
      815


Rekomendowane odpowiedzi

Jejox a skąd wiesz że to nie mobo się pierwsze zjarało i pociągneło za sobą zasilacz ?

Jak juz napisałem wczesniej: jest to oczywiscie mozliwe.Tylko ze jak juz tez było napisane wczesniej:powinny w Taganie zadziałac chyba jakies przeciwzwarciowe zabezpieczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spalił mi się jakiś No name 300W (nie pamiętam nazwy). A wszystko się stało któregoś pięknego dnia kiedy to postanowiłem wyczyścić wentylatory... Po czyszczeniu zapomniałem podłączyć zasilacz no i po 30 minutach grania kolegi na komputerze... Rach, ciach i tylko było czuć coś spalonego/przetopionego. :) Ale zasilacz był zajeb****, chodził poprostu bosko... Do dziś trzymam jego wnętrzności dla podmiany na innych zasilaczach (Codegen [Codenshit]). Nic nie posłał do grobu, oprócz siebie (Dzięki mu za to!)Pozdro!

Zapomniałeś podłączyć zasilacz , a komputer działał ?

Super...

 

 

Mi się zjarał codegen 300W , a razem z nim mobo , procek p4 1,5ghz i 256 ddr ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja spaliłem no-nejma 235W. Przez przypadek przestawiłem na amerykański 115 i włączyłem do prądu.

Ten przelacznik jest tak rozwiazany, ze przypadkiem nie mozna go przestawic, a w Europie nie ma potrzeby ruszania, wiec chyba chciales napisac przez glupote! ;) Edytowane przez Manial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mi się spalił dzisiaj w nocy chieftec 360-202 :/ A najlepsze, że stało się to przy wyłączonym komputerze (wiadomo, podawane było tylko 5V na płyte). Komputer wyłaczyłem, położyłem się spać po około 30 minutach od wyłączenia, nagle wielki huk, korki wywaliło i straszny smród .. na szczęście niczego ze sobą nie pociągnął na tamten świat :) Służył mi wiernie przez 2,5 roku, niestety gwarancji już nie było i popłynąłem na 200 zł na nowy :/ Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tydzien temu poszedl sie pasc Cheftec HPC-420-DF.

 

Gmeralem przy bloku WC bo chyba nie dociska dobrze bo mam jakies 65*C na procu. Pare razy wylanczalem go na klikaczu podczas gmerania i potem zalanczalem aby uruchomic kompa.

Tak tez go zalaczylem, wcisnalem ANY KEY na obudowie i jak pier-dyknelo to myslalem ze to moj nowy (10 dni) Barton mobil 2500+@2500Mhz explodowal.

Ponowne wlaczenie nic nie dalo.

Poszla grafika, DVD, CD. Wszystko bylo podpiete do tej samej zyly przewodow.

Szkoda grafy, bo przez nia zmieniam na s939 :)

 

Ale za to Tagan to jest cos, jak mercedes albo lepiej.

 

============================

 

Przedtem spalilem Tracera 400W. Zapalil sie podczas pracy z mala explozją. Ale dzialal. Pozamykalem programy, zamknalem winde, zdmuchnalem ogien, zanioslem do naprawy i sprzedalem na allegro :P

Chyba jeszcze dziala bo nie widze nikogo komu by sie Tracer spalil ostatnio :)

Edytowane przez PolandMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie poszły 3 codeshity, na szczęście odeszły same do krainy wiecznych voltów i nic ze sobą nie zabrały :) Kupiłem potem BeQuite i wszystko hulało(zwarcie przy pomiarze napięć również potrafił przeżyć) aż do wczoraj...

Poskładałem swoje wc (po poprawkach) narezscie wszystko ładnie gada...Naciskam power i ogień prosto w pysk :blink:

Dziś wziąłęm coś na zastępstwo(no name 350W-nic innego nie było :mur: )i z jednej strony cieszę się ,że tylko zasilacz padł , a z drugiej boję się czy ten mi kuku nie zrobi :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy tak robicie, ze macie takie problemy jak nawet ogien z zasilacza. Ciekawe dlaczego jakis zwykly normalny uzytkownik ktory siedzi na zakurzonym kilkuletnim kompem z codeshitem 250w (jak np. moj ojciec z celeronem 700) nic mu sie nie przytrafia. Komp ma chyba 5 lat, i nawet nie pozwolil mi ojciec go otworzyc bo bal sie ze popsuje :D Mi sie tylko raz zasilacz spalil, ale nie od razu zeby jakis ogien :mur:, po prostu gralem w undergrounda 2 ( w lutym zeszlego roku) palilem gume, i ja w rzeczywistosci poczulem :P Komp zgasl poczulem smrodek, i wszystko......

Aha moj nastepca po codeshicie------>colorshit ( :D ) 450w, nie wiem czemu ale spalil mi 4 karty graficzne :D MMV juz po 4 spalonej nie miala swoich fx5900 i dala 5950ultre, jako ze juz balem sie ja wsadzac do kompa to ja sprzedalem, kupilem normalny zasilacz co w podpisie i radka 9800pro......to były czasy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spaliłem kiedyś Megabajta 300W, przy konfigu z podpisu 1 dnia od zakupu kompa wymiękł po godzinie grania w Toce race driver 2 wyłączył sie no to go włączyłem, po 10 min znów się wyłączył no to naciskam power a tu jebut :-P i zrobiło się puściej w środku :lol: , a zapewniali mnie że wytrzyma :mur: , o mało co nie spalił bym też megabajta 350W bo dali mi go w ramach gwary, co jakiś czas gasł aż w końcu kupiłem szefa i narazie spokój :) a megabajt śmiga u kolegii :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie poszedł z dymem Cieftec HPC-360-302DF. Pracował w idle bez jakiegokolwiek większego obciążenia i nagle jak nie pierdyknie - dym huk, iskrzenie. Na szczęście nic nie poszło razem z nim choć pietra miałem sporego. Od tego czasu już nie ufam tej marce - w tej chwili leci do mnie Tagan 430 W U15 easycon.

Te chiefteki coś ostatnio dość często padają - mój miał rok i 8 miesięcy. Myślę, że nie mam jakiegoś super prądożernego kompa i z pewnością nie jest to wynikiem przeciążenia - kiedyś jak miałem codegena 230 W to zamiast palenia się system sygnalizował brak prądu wyłączając i włączając dyski twarde. Myślę, że mój przypadek wynikał z zastosowania niskiej jakości tranzystora polowego lub jego zbyt słabego chłodzenia - bo to on właśnie wybuchł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakies 2tyg temu spalił mi się q-tec 450w, jak sie okazało zabił go kurz - w środku wyglądał jak worek odkurzacza.. moja wina bo chłodziły go 2 arctice TC@7V + 1x80@5V wpychająca od przodu. Zginął 4 dnia upałów gdy w pokoju miałem ponad 30C. Nic ze sobą nie zabrał, teraz jestem na kupnie zasiłki ale cieżko o coś lepszego niż on :lol:

Edytowane przez wisnia666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Codeshit 300W na Pentium III 933MHz, 128MB SDRAM, GFORCE MX400, WD 10GB,CD 32x

Na szczęście sam shit poszedł z dymem :)

 

2. no name 250W na Celeron 300A, 32MB SDRAM,S3 Virge 4MB, WD 2GB,CD 32x

Tutaj było znacznie gorzej oprócz zasiłka padła płyta główna, proc i grafika :[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. No name 235 pierwszy komp i kupilem taki jaki byl i nie zaglądalem do środka, athlon 1200 256MB Ram 40GB i gf2mx400

po zmianie na gf4ti 4200 zasilacz umarl po tygodniu :] ale nic nie zabral ze sobą do krainy skaczących napięć.

2. FEEL 300W zasilacz umarl więc potrzeba nowego po udaniu się do najbliższego sklepu dostalem zachwalanego przez sprzedawcę FEELa pochodzil 3 miechy i umarl na amen dostalem nowego bo gwara byla :] ale ten umarl po roku i 2 miechach gwary nie bylo ale byla kasan na nowy komp i teraz mam hipera 525w i jest git.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to wszystko czytam to sie coraz bardziej boje kompa wlaczac bo mam codegena 300w przy celeronie 2,6@3,2 i gf fx5200 ale chyba trafilem na dobry model bo dziala prawie 3 lata i nic sie nie dzieje :) a spalilem jakis noname 250w na duronie 800 spalil sie bez powodu podczas pracy kompa na szczescie nic nie poszlo za nim :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzechu_1990

ale chyba trafilem na dobry model bo dziala

Jeden może działać dłużej drugi krócej. Wywal zasilacz i kup coś porządnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj spaliłem Megabajta 300W, chłopak miał mi zasilić kompresorek taki do samochodu i niestety nie dał rady, nawet sie nie włączył tylko smród poleciał ;) Ogólnie zasilacz dobry, gorąco polecam tą firmę :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 x Codegen 300W w odstępie około 3 miesięcy ze sprzętem:

 

Athlon XP 2500+ Barton

2x512 DDR 433 Twister CL2

Radeon 9800 Pro

Epox 8RDA3+

1xDVD

1xCD

 

Wtedy nie zwracałem uwagi na ten element komputera, ale po dwóch awariach i cudownym ocaleniu reszty sprzętu, zrozumiałem, że zasilacz to podstawa stabilności komputera i od tamtej pory kupuje już markowe, pierwszy to był Chieftec 360W 1Fan, który działał i działa nadal od dwóch lat. Obecnie mój sprzęt ciągnie Chieftec 410W i to na dodatek po o/c, jestem z niego zadolowony, ale w planach mam już Enermax Liberty 500W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi raz poszedł no-name 300W bodaj, pociągnoł za sobą Płytke(mój kochany abit) oraz grafę GF3 oraz uszkodził Ram - a w dodatku okopcił mi bude :angry: jednak niczego się chyba nie nauczyłem wtedy bo wsadziłem "nowy sprzent"(to był duron 1.4, radek 9100, i jakiś nowy ram) razem z kolejnym no-name nawet teraz nie pamiętam ile W mial ale pewnie jakieś 300-350W no i ta zasiłka po 3 miechach po prostu się przekręciła :angry: tym razem na szczęście nic ze sobą nie zabrała. I to by było na tyl, kolejne zasiłki jakie miałem to był colors-it 400W(odziwo dalej działa) ostatnio wymieniony na be quite! 420W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie w starym kompie poszly z dymem 2 nonamy 300 (oba zdechly same)

a u ludzi wymienialem codegena 300 (poszla plyta i p4 1,8 ) i nonama 250 (sam)

edit:

wlasnie wrocilem od goscia, splonal feel 300. zdechl prawie caly komp: k7s5a, athlon 1200, 2x256 ddr i barracuda 40gb. przezyly tylko flop, cdrw i grafa :(

Edytowane przez teraw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Impet 300w (coś jak oem Codegen'a, naklejka identyczna jak w Codegenie, tyle, że nazwa inna).

Konfig to:

Duron 1ghz

Ecs K7VTA3

128mb ddram (jedna kostka)

Riva tnt2

1x hdd i cd-rw.

Po ok roku użytkowawnia komp zaczął się resetować, ostatecznie skończyło się na opuchniętych kondensatorkach (co doprowadziło chyba do uszkodzenia mobo, bo przestało wykrywać urządzenia na primary master poprawnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codegon 300W(tak na nim jest napisane :D) przezyl ale za to zabral do grobu MOBO :). Szkoda ze on nie padl zamist mobo ale dobrze ze tylko mobo :).

Zasilacz dziala teraz w drugim kompie i wytrzymuje, napiecia trzyma w standardzie(mierzone mirnikiem) ale w koncu nie jest to komp ktory potrzebuje silnego zasilacza.

Modecom 350W GTF czy jak to tam mu jest ;). Jednak tym razem spaleniu ulegl tylko zasilacz. Winnowajca to wentylator. Niestety nie zauwazylem ze przetal sie krecic :). Wymienili na gwarancji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć !

 

Na zlocie w gdansku była kiler maszyna do testowania zasłek.. no to dawaj mojego szefa 1136H i jazda full ogien.

 

Zapiołem 40A na 5V i 16A na 12V i kilka na 3.3V .. i nie wierze 12 to 12 5 to 5 3.3 to 3.3V look na miernik mocy pobieranej z sieci 600W... chwila pozniej pyk i cisza tylko std-by jest.Mysle sobie e zabezpieczenie przed przegrzaniem zadziałało.. a jechałem na 1 wentylu z kupa kurzu w srodku.

 

Niestety to nie było to... ale objawy wskazywały standartowe uszkodzenie czyli dioda na lini 5V.

 

W domu rozebrałem szefa wylutowałem diody i przeczucie mnie nie myliło... 60A dioda poszła. Wstawiłem w jej miejsce 40A z braku laku i zasiłka dalej działa...

 

Gdyby on mial wieksze radiatory w środku to pewnie by wytrzymał test..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie nie spalil zaden a mialem takie:

200 W AT dzialal ponad 12 lat od 92 (nie pamietam marki produkcja

japonska) sprzedany.

54 WAT OUTPUT 130 VA INPUT do laptopa dziala 8 lat (ostatni rok 24/7 jako serwerowy) produkcja IBM

300 WAT Enlight dziala 5 lat

Modecom 300 GT dziala 4 lata

Chieftec HPC-360-202 DF REV.ATX 2.0 dziala od 1,5 roku

Jak widac nie kupowalem tych najtanszych. Ponadto zasilacze byly

czyszczone z kurzu i raz przesmarowalem wiatrak w tym 200 WAT bo zrobil sie glosny.

Edytowane przez dwaIP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawszych na konkurencyjnym forum jest uzytkownik ktoremu spalił się nowy 1 tygodniowy MODECOM MC-400W, podobno spłonął zywym ogniem pociągając prawie wszystko oprocz procka i dysku, obiecal fotki więc jesli ktos nie czyta to podlinkuję jak sie pojawią...

 

...a przesiadl się z tracera ktory działał OK :lol2: :lol2: :lol2:

(uzytkownikowi oczywiscie współczuję :cry: )

Edytowane przez gmfriend

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...