Skocz do zawartości
Zenfist

Spalił Ci się zasilacz? Zobacz co zrobić

Czy spaliles juz kiedys zasilacz?  

1654 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy spaliles juz kiedys zasilacz?

    • Tak
      1208
    • Nie
      815


Rekomendowane odpowiedzi

Aż się zapisalem na to forum , żeby napisać swój post :rolleyes:

Po 8 latach spalil mi się zasilacz 235 W noname w starszym komputerze. dzień wcześniej czułem smród spalenizny w pokoju córki, następnego dnia odszedł samotnie na szczęście ... Spisywal się znakomicie. W kompie 2 dyski, 2 nagrywarki, chodził dziennie po 16h w letnich upałach, 2 lata grania w sieci w UT w angielskim klanie, nawet rozgrywki na Clan Base , potem 2 lata na Battle Net w Diablo 2. Do komputera przez wiele lat kolejka (ja i 2 dzieci ), prawie nie był wyłączany. Ale dbalem o niego. Co pół roku czyszczenie wiatraka starą szczoteczką do zębów, następnie kropla oliwki do maszyn do szycia na ośkę wiatraka (podważamy ostrym nożykiem zaślepkę i dostajemy się do ośki ). Myślałem że jest niezniszczalny, ale tylko pióro jest wieczne :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedoszły terrorysta :

 

Tracer Hellfire 400W :

Dołączona grafika

 

Zasilacz miał 2 lata i nie był mocno eksploatowany... Kondy na lini 5V wywalone...

Napiecia tez latały ...

Wymieniony na Pentagrama 430W..

 

Z ciekawosci otworzyłem moj zasilacz który mam juz 4 lata czyli Chieftec 1136H ( kazdy narzekał ze szajs ale on dalej dzielnie znosi wszelkie moje konfiguracje systemowe)

 

Dołączona grafika

 

Stan dalej idealny.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inna ciekawostke, 3 zasilacze spalone - 2 seasonic (dosc stare po 300W) i jeden FSP - stara plyta glowna palila i to ostro, za kazdy razem dym z PSU, a raz nawet plomien :D - nie wiem co jest nie tak z plyta glowna ale wiem ze leci do kosza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi znowu polecial fortron blue storm 2 530 W

 

pierwszy raz rok temu ale jeszcze na gwarancji byl wiec dostalem nowy egzemplarz

 

tym razem niestety jest po gwarancji :(

 

zobaczymy niedlugo co w nim polecialo....

 

ps. nic ze soba nie zabral :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20.06 b.r. umarł mój Modecom ISO-450P 350W będący na chodzie od 21.01.04 czyli 4,5 roku :D Na szczęście jedyną ofiarą (a może przeciwnie winowajcą?) jest listwa zasilająca. Autopsja na dniach obecnie nieboszczyk leżakuje u kumpla ;)

 

Może to dziwnie zabrzmi ale szkoda mi tego zasilacza (inna sprawa to szkoda mi 100 zł z mojej kieszeni na część nowego z racji, że był to totalnie niezaplanowany wydatek) był on z czasów kiedy dopiero zaczynało się dyskutować o tym, że zasilacz to nie tylko taka puszka z tył obudowy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chieftec 410W

3 lata pochodził i nagle spadki napięcia... nie spalił się całkowicie tylko uniemożliwiał poprawną pracę komputera (ciągłe restarty)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I-box 400w nie pamietam oznaczenia odszedł po 9 miesiącach ,dzieki burzy :) służył dzielnie i nie narzekalem ale teraz jego miejsce zajął Chieftec GPS-400AA-101A .I-box zabrał tylko zintegrowana sieciówke ale komp na gwarancji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Megabajt 230W - w zamierzchłych czasach celeronów i małych poborów mocy, wykończyła go burza

Fortron 300-60GTP (300W) - przepięcie w sieci spowodowane jakimiś pracami zakładu energetycznego

Huntkey 350AP (350W) - przeciążenie nowym sprzętem: q6600 + 8800gt + 2x HDD, 30C w pokoju, brak jakiejkolwiek wentylacji w obudowie, praca 24h na dobę. Przyznaję, nie dałem mu żadnych szans :lol: Ale pomimo, że padł to nie mogę na niego narzekać - przez ponad 2 lata pracował non-stop 24h na dobę 365 dni w tygodniu w dość ciężkich warunkach.

 

Ogólnie to nie mam szczęścia do zasilaczy, mniej więcej co 2 lata jestem zmuszony do zakupu nowego. I w sumie te zasilacze to dość cwane urządzenia - zawsze wyczekają do końca gwarancji i padają dosłownie tydzień później ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I-box 400w nie pamietam oznaczenia odszedł po 9 miesiącach ,dzieki burzy :) służył dzielnie i nie narzekalem ale teraz jego miejsce zajął Chieftec GPS-400AA-101A .I-box zabrał tylko zintegrowana sieciówke ale komp na gwarancji :)

Może to nie zasilacz zabrał sieciówkę tylko odwrotnie? Duże prawdopodobieństwo takiego czegoś występuje w przypadku "sieci osiedlowej".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z 1.5 roku temu dzień przed sylwestrem eksplodował mi zasilacz 350W noname w kompie darmowe fajerwerki :D

Rozsadziło kondzioły na szczęście nic ze sobą nie zabrał =]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasilacz Fortron 350 HLN po kilku godzinach użytkowania u kumpla odszedł do krainy wiecznej elektroniki. O dziwo mówi się, że za takie śmieszne pieniądze to całkiem solidne zasilacze a ta padaka poszła na sprzęcie:

 

AMD x2 4050e (45W)

1GB Goodram

1HDD Samsung 200GB

płyta MSI jakaś tam micro atx

napęd optyczny

 

Jak widać config ciągnie bardzo mało energii a mimo to ten "super fortron z allegro" wykitował w moment.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codegen 300 po okolo 3 latach cos w nim strzelilo i zasmierdzialo. Po odebraniu kompa z gwarancji okazalo sie, ze w budzie siedzi ten sam zasilacz :blink: (wymienili jakas czesc). po 4.5 roku drugi raz padl, dalem sobie juz z nim spokoj. W obydwu przypadkach nic procz zasilacza nie ucierpialo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozsadziło kondzioły na szczęście nic ze sobą nie zabrał =]

Czyli było mu zdecydowanie za ciepło ;) Elektrolit się zagotował i bum ;) Takie cuda zdarzają się jeśli PSU jest przeciążony albo po prostu gdy jest za słaba wentylacja (mimo że pobór mocy jest OK).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy tylko używam komputera i-boxy w nim siedziały i nigdy problemów nie sprawiały.

 

Kilka miesięcy temu koleżance do kompa wsadziłem modecom feel III 500W illumination i jak narazie żadnych problemów z komputerem nie miała, nie licząc software'owych zagadek typu "jak nagrać płytę" itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem taką akcje że pewnej nocy coś sie stało z prądem. właczył się telewizor, komp, magnetowid... tak nagle, bez powodu, były na czuwaniu. komp wyłączony ale podłączony do gniazdka (bez listwy) no i sprzęty się normalnie wyłączyły a komp dopiero po dość głośnym trzasku, dawce dymku i smrodku :) rano zaglądam do bebechów, rozkręcam zasilacz... normalnie 2 kondensatory rozerwało xD komp cały, zasilacz to 250W jakiejś tajemniczej firmy L&C

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 tygodniowy piekny zloty Colorsit 600W ktory pan sekretarka kupil do firmy "bo mial najlepsza moc w stosunku do ceny" :lol2: i to do kompa obslugujacego najwiejsza drukarke pracujacego 24/h z paroma dyskami. Odszedl po tym jak kolega noga odlaczyl wtyczke...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zglaszam kolejnego denata B-)

 

Tagan Easycon TG530-U15

 

Dzisiaj rano wlaczalem bylo wszystko normalnie, potem wylaczony pare godzin, ponowne wlaczenie i ssssssssssssssyk.

Przed oczami stanely mi zamordowane e8400 i niezastapiona P5b deluxe...

Wylaczylem wylacznik, czuc bylo troche spalenizny.

W serwisie okazalo sie ze po prostu zdechl.

 

ALE na szczescie nie zabral nic ze soba- po prostu odszedl w spokoju.

 

Jedna rzecz jaka widze teraz w porownaniu do nowej zasilki (OCZ StealthXStream 600) to ze Tagan sie koszmarnie wrecz grzal,

Mozliwe ze to bylo powodem zgonu- on sie grzal nawet jak byl wylaczony, po dlugim czasie nawet blaha nad zasilka byla nagrzana wyczuwalnie, do tego powietrze ktore wylatywalo z niego- zawsze gorace.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codzio 350W zabral ze soba msi kt400 i durnia 1200, potem asrocka. Wstawilem Fortrona 350-MDM 2 lata temu i chodzi do dzis u kumpla...

O malo nie zabilem tez swojego fortrona, sempron 2800+@2,5Ghz 512mb radzio x850xt po v-modzie, przeciazenie na 12 ;) Najlepsze, ze potem ten SAM fortron dzwigal ten sam sprzet tyle, ze radek x1950gt przez kilka miesiecy. Teraz spoczywa na polce w razie czego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NoName 300W, komputer był włączony przez 2,5 dnia i sie spalił, ale i tak wytrzymał 4 lata, na szczeście nic za sobą nie pociągnął.

Wywaliło bezpieczniki i tak śmierdział spalenizną. Tył był obkopcony.

Edytowane przez Pisko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...