Skocz do zawartości
yotomeczek

ModeCom MC-AV 2000, Creative T5400 5.1 czy LogiZ-640

Rekomendowane odpowiedzi

A ja sobie pozowle zacytowac opinie goscia o nicku joorva z forum wgk, ktory zakupil okolo tygodnia temu glosniki modecoma

 

"Okee, kupiłem te głosniki, więc może sie pochawalę...

 

Grają bajecznie... Jak ktoś twierdzi że Creativy w tej kategorii cenowej grają lepiej to albo lubi się czepiać drobniutkich detali (a i tak trudno cokolwiek zarzucić brzmieniu ModeComów) albo jest pracownikiem Creativa . Basik jest najlepszy jaki kiedykolwiek słyszałem (i nie tylko prz kompie). Nie ma charakteru twardego i duszącego jak w większości zestawów Hi-Fi, oraz nie jest taki słaby jak w innych zestawach - po prsotu rewelacja . No i majątaką moc, że mimo dwupiętrowego domku rodzice mają mnie dosyć już (a minęło mniej niż 24 h od zakupu).

 

Wyglądają niemal bajecznie (są ogromniaste, jak ktoś ma jakiś zestaw 5.1 Creativa lub Logitecha to niech sobie pomnoży satelitkę razy 4 (creative) do 5(logitech) i dostanie coś na kształt satelitki z modecomów). A subwoofer to faktycznie jest po porstu wielkości mojego kompa (midi-tower). W sumie to wyglądają jak bracia, tylko jeden jest czarny

 

O kablach nie bede się rozwodził, w każdym razie jeszcze by z nich się dalo porobić skakanki dla przedszkola obok i by starczyło Jedyny chaczyk - przejściówki. Producent wpadł w końcu na pomysł że może to jednak do kompa cy się coś przydało na linii jack-chinch i dorzucił trzy rozgałęziacze. Pomysł świtny, lecz niestety trzy rozgałęziacze nie wejdą na raz w żadną kartę muzyczną - czyli trzeba jednak kupić 3 przejściówki minijack - chinch.

 

Teraz minusy (znikome dla człowieka któremu zależy tylko na brzmieniu, ale trzeba coś napisać jednak). Nie udało mi się rozgryźć jak się przełącza te głosniki do trybu stand-by. Bo to chyba niemożliwe żeby producent nie wyposarzył ich w taką funkcję (gdyby tak było jedywy wyłącznik byłby z tyłu suba, a to źle). Ja na razie nie znalazłem niestety takiej opcji ani na panelu ani na pilocie...

Druga sprawa to lekkie szumy - w sumie wypada napisac, mimo że w niczym nie przeszkadzają - nie zauważa się ich przy słuchaniu czegokolwiek, a przy zgaszonej muzyce nawet mój komp zagłusza te szumy więc chyba jest ok.

Miałem jeszcze nieprzyjemny incydent bo mi zaczeły nagle same zgłasniać i zciszać, ale mam nadzieję że to sie nie powtórzy (nie wiem czemu tak zrobiły, wyglądało to jak na błąd interakcji z pilotem).

Jest też drobna nielogiczność w regulacji volume. Mianowicie mamy podziałkę od 0 do 79. Przy 50 się słucha normalnie. do 60 robi się fajnie a 70 - 79 to już tonaż imprezowy . Ale sprawa w dół się ma tak, że od 40 już jest za spokojnie, od 30 niewiele słychać a od 20 kompletna klapa (czyli po co do zera?). Niby nic ale takie duperelki mnie denerwują.

I najgorsza sprawa - mnie tez dotknęły przesławne usterki techniczne w tych głosnikach, a mianowicie musze je dać do modecoma, zeby mi w centralnym głosniku przymocowali prawidłowo wysokotonowy głośnik do obudowy (bo teraz sobie lata po środku)

 

Mnie się ogólnie podobają, jak mi ktoś powie jak je wyłączyć, i jak Modecom naprawi to co było spsute (może nawet wyregulują szumy) to będzie wypas, bo normalnie to działają jak marzenie (na audigy 2 tak to brzmi że nie wierzę że nie musiałem wydać czegoś pod tysiąc zł).

Jak wrócą z naprawy, to powiem jak wygląda sprawa z głosnikami zrobionymi przez modecoma na "cacy".

 

Na koniec jeszcze taka sprawa - patrząc po zdjęciach i opisach odniosłem wrażenie że głosniki czarne różnią się od srebrnych technicznie. Wyglada to tak jakby czarne miały mniej opcji, w instrukcji jest dużo bradziej rozbudowany pilot i panel (a u mnie na czarnych tego nie ma, nie mam kontroli basów, trebli, żadnych dodatkowych bajerów w stylu bass-boost). Spróbuję się skontaktować z modecomem i to wyjasnić. Jakby ktoś coś o tym wiedział proszę o wiadomośc o tym...

 

PS. Jeszcze ciekawostka - jak ktoś grał w Atlantis 2 to wie że jest taka scena że staruszek tybetański (przewodnik duchowey bohatera) przenosząc go w inny wymiar kręcił miedzienym moździeżem po misce. Toważyszyła temu taka melodyjka z buczeniem tego moździeża. NA moich creativach po prostu to ładnie brzmiało... ale na Modecomach pojąłem o co chodziło developerom gry. Buczenie tego młynka tak dawało że zastanawiałem się czy ktoś nie targa za oknem jakiejś rury po ulicy i aż zgasiłem muzę żeby sprawdzić to tyle jeśli chodzi o średnie tony w głośniczkach"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To niech mi ktoś powie, czy mam takiego pecha czy mi szumi i gwiżdże w uszach?!

Uściślę może ,że w grach brzmi jako tako (tylko te szumy!!) ale do muzy to się zupełnie nie nadają (NAPRAWDĘ) po przełaczeniu wtyczki do mojej stareńkiej wieży usłyszałem zaskakującą pożądnie brzmiącą muzę. Czy ten cytowany gość któremu tak bajecznie grają porównał je do "jamnika"??

Ja mam prechistoryczny sprzęt Altusy i WSH-442 (ktoś to pamięta?) i takie

niby próchno gra przy MC-2000 jak kryształ. Choć do prawdziwego HiFi to im daleeeko!

W MC-2000 NIE MA wysokich tonów (mimo max podbicia w WinAmpie), środek jest dziwny i te pie... szumy. Nieźle słychać tylko dół (jest mocny). W efekcie filmy i strzelanki są niezłe. 5+1 głośników przy niezłej mocy robi swoje!

Natomiast brak normalnego wyłącznika to jakieś totalne nieporozumienie.

Dziwne że (prawie) nikt jakos nie zauważył?

Co do nowej wersji - to oszuści z Mode Coma zabrali w stosunku do wesji poprzedniej regulację tonów i dodatkowe wejścia, oczywiście o tym nie informując. Podejrzewać należy, że zubożyli tez elektronikę.

Ciekawe czy Geniusy SW 5.1 też są takie "dobre" czy brzmią porządnie?

Bo dołożyłbym tę stówkę żeby mieć coś w miarę porządnego.

 

Pozdro dla wszystkich piszących i czytających

 

PS także gości z Mode-Coma co nabrali wody w usta...

ale może muszą wpierw sami zajrzeć do sprzętu który dostali

i go dokładnie sprawdzić.

Panowie Mode-Comowcy może łaskawie zmienicie info na waszej stronie, co?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To niech mi ktoś powie, czy mam takiego pecha czy mi szumi i gwiżdże w uszach?!

Uściślę może ,że w grach brzmi jako tako (tylko te szumy!!) ale do muzy to się zupełnie nie nadają (NAPRAWDĘ) po przełaczeniu wtyczki do mojej stareńkiej  wieży usłyszałem zaskakującą pożądnie brzmiącą muzę. Czy ten cytowany gość któremu tak bajecznie grają porównał je do "jamnika"??

Ja mam prechistoryczny sprzęt Altusy i WSH-442 (ktoś to pamięta?) i takie

niby próchno gra przy MC-2000 jak kryształ. Choć do prawdziwego HiFi to im daleeeko!

W MC-2000 NIE MA wysokich tonów (mimo max podbicia w WinAmpie), środek jest dziwny i te pie...  szumy. Nieźle słychać tylko dół (jest mocny). W efekcie filmy i strzelanki są niezłe. 5+1 głośników przy niezłej mocy robi swoje!

      Natomiast brak normalnego wyłącznika to jakieś totalne nieporozumienie.

Dziwne że (prawie) nikt jakos nie zauważył?

      Co do nowej wersji - to oszuści z Mode Coma zabrali w stosunku do wesji poprzedniej regulację tonów i dodatkowe wejścia, oczywiście o tym nie informując. Podejrzewać należy, że zubożyli tez elektronikę.

      Ciekawe czy Geniusy SW 5.1 też są takie "dobre" czy brzmią porządnie?

Bo dołożyłbym tę stówkę żeby mieć coś w miarę porządnego.

 

Pozdro dla wszystkich piszących i czytających

 

PS także gości z Mode-Coma co nabrali wody w usta...

    ale może muszą wpierw sami zajrzeć do sprzętu który dostali

    i go dokładnie sprawdzić.

    Panowie Mode-Comowcy może łaskawie zmienicie info na waszej stronie, co?!

1491939[/snapback]

ta wypowiedz potwierdzila juz moja decyzje w 100 % nie kupie tych modecomow.Wole za ta kase kupic sobie zestaw 2.1 i cieszyc sie lepszym dzwiekiem.

P.S.

Masz 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny

Edytowane przez maziboss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co?

 

Wniosek jest taki, że mieli super głośniki, które szły jak świeże bułeczki, ale mialy pewne małe niedociągnięcia...

 

wiec je wzieli i poprawili w taki sposób, ze już się nie nadaja do kupna...

 

jak myślicie, czy te wady dyskryminują te ModeComy na tyle, że trzeba o nich zapomnieć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co?

 

Wniosek jest taki, że mieli super głośniki, które szły jak świeże bułeczki, ale mialy pewne małe niedociągnięcia...

 

wiec je wzieli i poprawili w taki sposób, ze już się nie nadaja do kupna...

 

jak myślicie, czy te wady dyskryminują te ModeComy na tyle, że trzeba o nich zapomnieć?

1493141[/snapback]

ja juz chyba o nich zapomnialem, tez spodziewalem sie ze modecom poprawi bledy w poprzedniej wersji i bedzie to naprawde idealny produkt za te kwote. No ale niestety zawiodlem sie :( Polak potrafi :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na komputronik.pl pojawila sie dzisiaj nowa dostawa modecomow...

moze ktos kupi i zda relacje :)?

1495328[/snapback]

Przeczytaj moje posty - to są właśnie głosniki

z nowej dostawy.

Radze mijać z daleka - są totalnie skaszanione

w stosunku do poprzedniej wersji.

Na www.modecom.pl jest "już" nowa instrukcja

obsługi. I widac jak na dłoni z czego je ogołocili

(regulatory tonów, 3 wejscia i..... WYŁĄCZNIK

POWER !!!).

Jak "grają" - napisałem!

Ale wyglądają nadal - super... Ciekawe kiedy

to spierniczą - pewnie w następnej wersji!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego oni to zrobili?

Przeciez to irracjonalne :|

 

Czyli co w takim razie jest sensownym wyborem teraz?

Nie potrzebuje sprzętu audiofilskiego, bo i tak słoń mi na ucho nadepnął.

Dla mnie pewnie i tak te MV-2000 grałyby super i byłbym zachwycony, ale jakies buczenie to juz by mnie wkurzało...

 

Opłaca sie kupować starsza wersje?

A moze cos innego?

A moze w ogole kupic jakies tansze kino domowe bez dvd?

 

Lubie jak jest głosno, wiec to nie moga byc pierdziawki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego oni to zrobili?

Przeciez to irracjonalne :|

 

Czyli co w takim razie jest sensownym wyborem teraz?

Nie potrzebuje sprzętu audiofilskiego, bo i tak słoń mi na ucho nadepnął.

Dla mnie pewnie i tak te MV-2000 grałyby super i byłbym zachwycony, ale jakies buczenie to juz by mnie wkurzało...

 

Opłaca sie kupować starsza wersje?

A moze cos innego?

A moze w ogole kupic jakies tansze kino domowe bez dvd?

 

Lubie jak jest głosno, wiec to nie moga byc pierdziawki...

1495588[/snapback]

 

ja chyba wezme Genius 5.1 Home Theater co prawda 100zl drozej ale prezentuja sie rownie dobrze i nie znalazlem jeszcze zlej recenzji na ich temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moge prosić o linki o Geniusie, oprócz tego

 

http://www.dzikie.net/?art=genius_sw51_ht&ap=1

 

Po oddaniu Mode-Coma myślę o Geniusach albo Koda AM-911.

Mniejsza moc, ale firma Koda ma pojęcie o produkcji sprzętu

grającego, a taki Genius bez odsłuchania to niewiadoma.

 

http://www.koda.pl/koda_show_prod.php?show=am911

 

A może te troche przycienkie Logitechy X-530??

 

Cóż tak czy tak szkoda że Mode-Com posuł b.dobre (chyba)

głośniki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A te Logitechy to w czm są gorsze od tych MV-2000?

Są ładne, mniejsze nieco, stąd grają na bank ciszej...

 

coś jeszcze...?

1497348[/snapback]

Chyba nie jest możliwe żeby takie malutkie głośniki (właściwie

mikro głosniki) prawidłowo i naturalnie oddały średnie i wysokie

częstotliwości?! I nie chodzi tu tylko o moc

Genius się tu prezentuje znaaacznie okazalej.

Choc Mode-Com też się prezentuje super tylko co z tego!

 

Poza tym u kilku gości na recenzjach ze strony

 

www.komputronik.pl

 

gra w Logitechach jakieś radio?! Ta opcja mnie nie interesuje.

 

Poza tym głośniczki (właśnie głosniczki) są sympatyczne.

Biore je mimo wszystko pod uwagę jako opcję zapasową ale jak najbardziej możliwą

A w ogóle muszę je najpierw odsłuchać w jakimś Media-Markecie.

Że też w tej grupie cenowej jest w sumie słaby wybór. Za to taniej kaszanki to

nie brakuje-w marketach do wyboru do koloru a tu prawie bezrybie....

 

A może ja nie widzę a są jakieś rodzynki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał Modecomy i powiem wam że jak by na nich pisało Creative lub Logitech to by kosztowały więcej min. ze 100zł!!! Sam miałem takie kupić, ale nadarzyła sie okazją na taniego Radeona9100 więc kupiłem tansze 5.1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał Modecomy i powiem wam że jak by na nich pisało Creative lub Logitech to by kosztowały więcej min. ze 100zł!!! Sam miałem takie kupić, ale nadarzyła sie okazją na taniego Radeona9100 więc kupiłem tansze 5.1.

1499043[/snapback]

Albo nie czytałeś moich postów o nowej serii MC-2000

albo myslisz że zmyslam.

Były tak fajne, że musiałem je zwrócic!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pare tygodni temu sam czytalem ten temat myslac o wymianie swojego wysluzonego zestawu 2.1 na cos lepszego. Strasznie bylem napalony na te Modecomy. Na moje szczescie akurat wtedy nigdzie nie mozna bylo ich dostac. Przeczytalem tutaj kilka pochelbnych opinii na temat Logitech-ow X-530 i ostatecznie zakupilem je jakies 2 tygodnie temu. Zdecydowanie nie jestem zadnym audiofilem, a jedynie zwyklym uzytkownikiem komputera , ktory lubi czasem posluchac jakiejs muzyki, pograc albo obejrzec film. Jednak te Logitech-y sa dla mnie zachwycajace. Ogladajac filmy dopiero teraz zaczelem dostrzegac cala game smaczkow takich jak na przyklad dzwiek zarzacych sie neonow gdzies zupelnie z boku akcji. Jest taka scena w pierwszej czesci Wladcy Pierscieni kiedy po raz pierwszy pojawiaja sie nazgule. Nie jestem chyba w stanie tego opisac, ale przy ustawionym pokretle glosnosci na 2/3 pierwszy krzyk nazguli jaki uslyszalem po prostu wwiercil mi sie w mozg. Chyba tylko ciekawosc spowodowala, ze odruchowo nie sciszylem. Chcialem sie przekonac czy glosniki przy takim natezeniu wysokich dzwiekow w koncu nie zaczna "pierdziec". Zapewniam ze nie zaczely. Jakosc dzwieku, ktory wydobywa sie z tych glosnikow jest po prostu wysmienita.

Niektore osoby mowia o slabej mocy Logitech-ow, ja rowniez obawialem sie ze byc moze 70W to troche za malo, tym bardziej jezeli spojrzy sie na 110 W Modecoma. Dochodze jednak do wniosku, ze nie wiem na co komu tyle watow na codzien. Zeby nie narazic sie na bo glowy siedzac przy komputerze i sluchajac muzyki praktycznie nigdy nie przekraczam 1/3 mocy. Jezeli chce glosniej posluchac muzyki lub ogladam film, to 2/3 w zupelnosci wystarcza. Te glosniki maja wystarczajacy zapas mocy aby naglosnic nimi impreze w duzym pokoju, moj ma 25 m2 i tak jak pisalem, aby porzadnie go naglosnic wystarczy 2/3 glosnosci.

A teraz moze pare slow o wadach, bo nie ma przeciez rzeczy idealnych. Jak dla mnie X-530 ma ich jednak wiele. Po pierwsze bassy sa dosyc specyficzne, to znaczy ktos juz je precyzyjnie okreslil tutaj jako miekkie. Tak na prawde nie jest to zadna wada, ale na przyklad ja musialem sie przyzwyczaic do nich. Powoduje to, ze glosniki nadaja sie bardziej do sluchania spokojnej, melodyjnej muzyki niz techno lub twardego rocka, chociaz w tym rowniez dobrze sie sprawdzaja. Inna sprawa to dlugosc kabli, zwlaszcza do tylnych glosnikow, sa dlugie ale na przyklad w moim pokoju nie wystarczaja i aby porzadnie je rozstawic. W mniejszym pomieszczeniu powinny wystarczyc a poza tym zawsze mozna je przedluzyc, bo maja standardowe koncowki chinch. Jednak z dlugoscia kabli zwiazana jest jedyna prawdziwa wada tych glosnikow, ktora przychodzi mi do glowy. Z zupelnie dla mnie niezrozumialych wzgledow pokretlo regulacji glosnosci oraz wlacznik znajduja sie na prawym przednim glosniku. Tym samym glosnik ten laczy sie mniej wiecej 2-3 metrowym kablem z subwooferem i karta muzyczna. Przez to nie mozna go zbyt daleko rozstawic na bok, nie mowiac o tym, ze jezeli odstawi sie go jakims cudem daleko, to trzeba by wstawac za kazdym razem aby zglosnic lub zciszyc glosniki. Problem zupelnie by zniknal gdyby przerzucic pokretlo i wlacznik na glosnik centralny.

Podsumowujac moja wypowiedz. Dla kazdego zwyklego posiadacza komputera, ktory nie posiada jeszcze dobrego zestawu glosnikow 5.1 zakup Logitech X-530 bedzie udana inwestycja, z ktorej na pewno bedzie bardzo zadowolony. Jezeli natomiast jestes audiofilem to albo musielibysmy mowic o zupelnie innym progu cenowym albo i tak nie kupilbys glosnikow bez wczesniejszego ich odsluchania, czyli sam osadzisz czy X-530 tobie odpowiadaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...nie moge ze ModeCom tak przycial z nowa wersja tych glosnikow.. brak przycisku power!? mniej wejsc sygnalowych!? brak regulacji tonow!? przez chwile zalowalem ze nabylem jeszcze pierwsza wersje.. ale teraz ciesze sie z tego.. tymbardziej ze graja naprawde przyzwoicie.. szczegolnie 5.1 swietnie sie sprawdza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki uprzejmości jednego ze sprzedawców z allegro który sprzedaje te głośniki możemy zobaczyć jak bardzo w porównaniu do poprzejniej wersji Modecomów AV2000 wyglądają te nowe.."poprawione". Jak widać na załączonych obrazkach zamiast 4 wyjść stereo jest tylko jedno, no i na panelu sterującym brakuje nieco przycisków oraz całego rządu diód LED :/

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Podsumowując: spartolili jak 150 i nie warto nawet zawracać sobie głowy tymi głośnikami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki uprzejmości jednego ze sprzedawców z allegro który sprzedaje te głośniki możemy zobaczyć jak bardzo w porównaniu do poprzejniej wersji Modecomów AV2000 wyglądają te nowe.."poprawione". Jak widać na załączonych obrazkach zamiast 4 wyjść stereo jest tylko jedno, no i na panelu sterującym brakuje nieco przycisków oraz całego rządu diód LED :/

 

1505486[/snapback]

widze ze zmienili tez sposob podlaczania kolumn satelitarnych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie wszystkich zainteresowanych głosnikami!

Choć po małej ilośći postów nie wiem czy ktoś to czyta?

Miałem okazję przetestować na szybko Logitech X-230 (mniejszy, uboższy i słabszy brat X-530).

Oto wrażenia:

Minusy:

raczej słabe , zduszone wysokie tony (muzyka mp3, CD)

kable spiete na stałe , dosyć krótkie

regulator z tyłu suba

brak dodatkowych wejść

Plusy:

zaskakująco miły , dość czysty i silny bas (mimo że sub bardzo mały)

przyzwoita moc (choć nominalnie niewelka)

bardzo małe szumy

dobre do gier i filmów

małe rozmiary

bardzo dobra jakość wykonania

 

Ogólnie jak na tę cenę i plastikowe boczne głośniki, przyzwoite brzmienie i całkiem spora moc, nie polecam jednak do muzyki.

Po oddaniu koszmaru zwanego MC-2000 zaryzykowałem Geniusy. Jeśli kogoś to ciekawi postaram się coś napisać o nich w piątek.

Kupiłem je w Simmtechu. Zamówiłem wczoraj, dziś odebrałem - chłopaki działaja błyskawicznie. Ogólnie moje uznanie dla nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, to ja pisałem tę recenzję ModeComów, podaną przez bad_yl'a....

 

Poczytałem co piszecie, przemyślałem swój zachwyt i może się podzielę przemyśleniami... :mur:

 

1.Jakby co - głośniki dalej mi się podobają. Mimo że ścięto elektroniki trochę i wejśc, to ja jestem przeciętnym pecetowcem, a nie jakimś audiofilem, więc z szerokiej gamy wejśc i tak bym nie kożystał, a treble i takie różne rzeczy koryguję z karty muzycznej. :razz:

 

2. Szumy jak pisałem zagłusza byle hałas (choćby komp) i tej wersji będę się trzymał - dla mnie nie sprawiają problemu. :wink:

 

3. Co do wysokich i średnich tonów - nie jest źle. Tłumaczy mnie torchę fakt że się przesiadłem z Creativów Inspire 5100, i w sumie każda rzecz jest lepsza. Ale mi się podobają, i ładnie grają. I głośno - tego im MC nie zabrał :rolleyes:

 

4. I w sumie tyle mnie cieszy, a temu mądremu panu/pani co zaprojektował głosniki bez wyłacznika na pilocie lub panelu to bym kotwicą zatłuk w jakimś zaułku - i to jedyna rzecz która mnie w tych głosnikach dobija, jako bezsensowne uchrzanianie życia konsumentowi. :blink:

 

Czas na nową konkluzję... Głosniki Grają naprawe pożadnie, ale przed wydaniem kasy każdy powinien pójśc i posłuchać czy uważa że godzi się za tyle kasy (bo cena mimo że że relatywnie niska to cały czas jest ok 400 zł <_< ) bawić przejściówkami i kilka razy dziennie dymać ręką za subwoofer., w zamian otrzymując (moim zdaniem) porządne brzmienie (ale sprawa jest na tyle subiektywna, że wstrzymam się z polecaniem)...

 

Pytanie czemu nie kupiłem innych, o jakich tu mówicie... W sumie te głosniki były w górnej granicy moich możliwości, a własciwie trochę ponad nią. A kupowanie plastików nie było by żadną zmianą dla mnie.

 

PS. A na koniec - mówcie co chcecie ale te głosniki z odtwarzaczem DVD robią w domu taki sajgon, że za nic ich nie oddam choćby tylko dla tego efektu. I walić pstryczek za subwooferem! :wink:

 

PS2. I jeszcze - problem z przekierowaniem basu na 5.1 Przy konwersji ze stereon na 5.1 wszystko pięknie działa. Gdy dźwięk idziez DVD, gdzie na subwoofer idzie oddzielna ścieżka - też nie ma problemu. Z kompa problem rozwiązałem znaną metoda z Bass Redirection na Audigy 2 (i hcyba na tym skończę :unsure: ).

Edytowane przez joorvishoon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szumy jak pisałem zagłusza byle hałas (choćby komp) i tej wersji będę się trzymał - dla mnie nie sprawiają problemu.  :wink:

 

Co do wysokich i  średnich tonów - nie jest źle. Tłumaczy mnie torchę fakt że się przesiadłem z Creativów Inspire 5100, i w sumie każda rzecz jest lepsza. Ale mi się podobają, i ładnie grają. I głośno - tego im MC nie zabrał  :rolleyes:

 

Czas na nową konkluzję... Głosniki Grają naprawe pożadnie, ale przed wydaniem kasy każdy powinien pójśc i posłuchać czy uważa że godzi się za tyle kasy (bo cena mimo że że relatywnie niska to cały czas jest ok 400 zł

 

21.06.2005 Zakupił moj brat głośniki MC-2000 i przypadło m je podłaczać i testować.

 

- fakt wielkość poraża tych głośników.

- subwoofer rąbie ostro aż szyby i meble się trzęsą

 

ale

 

- podłączenie tego sprzętu i ustawienie żeby grał to inna sprawa (instrukcja chyba ze starszych modeli z tego co na zdjęciach dawaliście), raz nie gra przedni prawy, raz centralny itd. normalie 2 dni na te wszystkie przełaczanie w karcie audigy ls i na subie AC-Filtry itp.

- ale to powyższe to nic, problem to dźwięk wysokich i średnich i cholerne buczenie charszczenie czy jak to zwał w satelitach szczeólnie przy podłączenie tylnich i centralnego. Przednie grają spoko choć mogły by być bardziej nasycone ale przynajmniej nie charszczą.

A najlepsze jest to że podłączyłem je w rożnych kombinacjach na Audigy ls i Zintegrowanej karcie w loptopie asus A2D (chyba jakiś realtek), i w loptopie na początku grały nawet dobrze nie zauważyłem trzeszczenia ale przedni lewy o wiele ciszej, więc zakombinowałem co by to zlikwidować i co i jeszcze gorzej było zaczeły tylnie trzeszczeć razem z centralnym (normalnie piana) :mur: to zrezygnowalem z loptopa i przerzuciłem się na SB a tu to samo trzeszczenie nawet jak nie gra nic słysze jakięś dzwięki z tylnich i centra odłaczam je i wtedy nie ma trzasków, nadeptuje kabel od głośnika stopą zmniejsza się buczenie w tej kolumnie.

 

Pokombinuje troche ale coś mi się zdaje że dźwięk znikształcony przez te głośniki się nie poprawi. :cry:

 

No i teraz czy to wada tych głośników czy nie zwracać czy nie.

 

A i jeszzcze jedno w centralnym za Chiny nie moge Panią z Creativa usłyszeć gada sobie tylko w satelitach. <_<

Edytowane przez cezarlank

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...