Smetny Opublikowano 29 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2005 OT: Nie wiem, dlaczego niektórych głupoli bawi chodzenie po osiedlowych sklepikach ze sprzętem i pytanie w nich o dość egzotyczny (jak na nasze warunki) sprzęt. Chyba normalne że takich rzeczy nie mają i nie będą mieli bo nikt prawie tego nie bierze. W hurtowniach motoryzacyjnych też na niektóre egzotyki (np. sprężyny) trzeba czekać czasami miesiącami i też trzeba tłumaczyć 'co to jest' i jakiej firmy i jakoś nie widać w tym nic śmiesznego. 1572853[/snapback] Spytałem się bo kiedys oglądałem u niego radiatory na proca i miał rzeczy o które ciężko w przecietnym sklepie, np Zalmana 7700 i kilka rożnych zestawow na grafike. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nitro Opublikowano 29 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2005 OT: to co Paszczu pisze, to niestety prawda. Ludzie kupują największy chłam, jaki się da. Na serwisie nie miałem w tym miesiącu jeszcze żadnego kompa z zasiłką inną niż Codegen... smutne, po prostu smutne. A potem przychodzą ze spuszczoną glową, jak im sie HDD "spali". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 29 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2005 w jednym kompie wpakowałem NeoTEC'a 380w choć spokojnie ten zestaw pociągnąłby seryjny SeaSonic 300w z aktywnym PFC (ukłon w stronę Vobisa, wpakowali porządny zasilacz zamiast no-name'a) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J-A-J-O Opublikowano 29 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2005 Znalezione w Necie: Jestem serwisantem w pewnej firmie komputerowej w małym miasteczku. Któregoś znudzonego dnia wpadł jakiś kolo z pewnym zapytaniem: - Czy są wałeczki filcowe do myszki? Kierownik z wielkim zdziwieniem zapytał się: -Co pan chce ? On odpowiada: - No wałeczki filcowe i ile kosztują, bo jak czyściłem swoją mysz to pospadały z tych plastikowych rureczek do ktorych dotyka kulka... (kolo miał około 40 stki). Wszyscy z niedowierzaniem spojrzeli się na siebie, a kierownik wybuchając śmiechem: - Nie, nie mamy dziś na stanie... ---------------- Hmmm... jak niektórzy brud za części biorą, to już nieźle... :) 1528717[/snapback] Ty się nie śmiej, bo ja jak zaczynałem się zagłębiać w tematy komputerowe i przyszła kolej na rozkręcenie myszki, już myślałem że będe musiał kupić nową jak "wałeczki filcowe" przypadkiem zdrapałem B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikaelus Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 No przy specjalnym sprzęcie to nie ma się co dziwić, ale niewiedza czym jest pasta termoprzewodzącz, CopperShim, czy zasilacz inny niż noname, niczym nie jest usprawiedliwiona :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azyl Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 no tak a najlepiej jest jak prosisz o jakis konkretny model np zasilacza bo wiesz ze slabszy nie uciagnie twojego kompa a oni zaczynaja wmyslac ze sie naczytales "kolorowych gazetek", ze nie masz racji itp .... profesjonalizm wprost wyplywa z ich ust ... pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 Trzeba tez na to popatrzec z innej strony. W takim sklepie jest sporo pracy, mam na mysli to ze jest sporo klientow. 95% z nich nie wie czego wogole chce wiec sprzedawcy wykrztałcili juz sobie umiejetnosc wciskania tego co akurat jest na stanie albo tego co ma najwieksza marze. Przeciez nie beda sie wysilac dla tych 5% ktore wie co chce kupic. Zreszta, powiedzcie. Kto z Was marzy o pracy w sklepie sprzedajacym kompy ? Mam wrazenie ze najczesciej ludzie ktorzy tam pracuja nie sa fanatykami komputerow. A szkoda :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 Trzeba tez na to popatrzec z innej strony. W takim sklepie jest sporo pracy, mam na mysli to ze jest sporo klientow. 95% z nich nie wie czego wogole chce wiec sprzedawcy wykrztałcili juz sobie umiejetnosc wciskania tego co akurat jest na stanie albo tego co ma najwieksza marze. Przeciez nie beda sie wysilac dla tych 5% ktore wie co chce kupic. Zreszta, powiedzcie. Kto z Was marzy o pracy w sklepie sprzedajacym kompy ? Mam wrazenie ze najczesciej ludzie ktorzy tam pracuja nie sa fanatykami komputerow. A szkoda :> 1574590[/snapback] No suchy pięknie to powiedziałeś :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven_88 Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 Popieram... Co do tego co Azyl powiedział...kurcze jak sobie przypomnę jak przyszedłem do takiego szklepa i pytam - dostanę Chiefteca 360W 302 DF ??... a kolo - zadzwonię na magazyn poczekaj...za chwilę wraca i wali text - "są na stanie ale słyszałem że strasznie słabe te zasilacze, ale mam tu coś co ci powinno podejść i na pewno lepsze...wychodzi do magazynu i wykłada przede mnie... Tracera 400W ...:|... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanathea Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 sytuacja podobna do przedmowcy: qzynkowi walnal zasilacz, pojechalem z nim w poszukiwaniu nowego. wpadam do sklepu i pytam J: czy zasilacz o3mam? (celowo nie okreslalem jakie bo i tak wiedzialem ze na dzien dobry dostane coedegena 300) Dlugo nie musialem czekac gosc ze sklepu xxx w wawie przynosi mi owa zasilke J: spytalem czy nie ma lepszych S: to jest najlepszy zasilacz, bez problemu uciagnie nawet dosc rozbudowana konf. (no coz skoro tak mowi) J: czyli mam rozumiec ze nie ma nic innego? S: nie J: a moglbym sprawdzic czy ta zasilka chociaz dziala? S: tak jasne tylko wylacze kompa (gosc w najlepsze chcial sie zabrac ze wymiane zasilki aby sprawdzic czy dziala) na to ja zeby mi go tylko wpial do sieci - zlapalem za spinacz biurowy ktory lezal na ladzie i spialem na krotko do tej pory nie moge zapomniec jego miny - (ciekawe ile razy rozbieral kompa zeby spradzic czy zasilacz dziala ;>) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IamWeasel Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 sytuacja podobna do przedmowcy: qzynkowi walnal zasilacz, pojechalem z nim w poszukiwaniu nowego. wpadam do sklepu i pytam J: czy zasilacz o3mam? (celowo nie okreslalem jakie bo i tak wiedzialem ze na dzien dobry dostane coedegena 300) ... na to ja zeby mi go tylko wpial do sieci - zlapalem za spinacz biurowy ktory lezal na ladzie i spialem na krotko do tej pory nie moge zapomniec jego miny - (ciekawe ile razy rozbieral kompa zeby spradzic czy zasilacz dziala ;>) 1574794[/snapback] Pewnie fajno wyglądał :) Respect, ale zaszpanowałeś, chociaż dziwie się że ci pozwolił takie coś zrobić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 sytuacja podobna do przedmowcy: qzynkowi walnal zasilacz, pojechalem z nim w poszukiwaniu nowego. wpadam do sklepu i pytam J: czy zasilacz o3mam? (celowo nie okreslalem jakie bo i tak wiedzialem ze na dzien dobry dostane coedegena 300) Dlugo nie musialem czekac gosc ze sklepu xxx w wawie przynosi mi owa zasilke J: spytalem czy nie ma lepszych S: to jest najlepszy zasilacz, bez problemu uciagnie nawet dosc rozbudowana konf. (no coz skoro tak mowi) J: czyli mam rozumiec ze nie ma nic innego? S: nie J: a moglbym sprawdzic czy ta zasilka chociaz dziala? S: tak jasne tylko wylacze kompa (gosc w najlepsze chcial sie zabrac ze wymiane zasilki aby sprawdzic czy dziala) na to ja zeby mi go tylko wpial do sieci - zlapalem za spinacz biurowy ktory lezal na ladzie i spialem na krotko do tej pory nie moge zapomniec jego miny - (ciekawe ile razy rozbieral kompa zeby spradzic czy zasilacz dziala ;>) 1574794[/snapback] A podpiołes do zasialcza jakić cd-rom bo to jest wymagane :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IamWeasel Opublikowano 30 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2005 (edytowane) A podpiołes do zasialcza jakić cd-rom bo to jest wymagane :rolleyes: 1574812[/snapback] Działa i bez tego, próbowałem na starym codegenie, może i działą gorzej ale jaki kodegen działa wogóle dobrze :) Edytowane 30 Lipca 2005 przez IamWeasel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 31 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2005 Działa i bez tego, próbowałem na starym codegenie, może i działą gorzej ale jaki kodegen działa wogóle dobrze :) 1574820[/snapback] Bo jak poczytałem topic na tweaku to mówiono zeby coś podpiac jakiscd-rom nie koniecznie na chodzie <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aTaSerwis Opublikowano 31 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2005 Bo trzeba. Dobry zasilacz nie potrzebuje dodatkowego obciążenia, ale taki klasy codegen musi mieć ~5W na głównych liniach żeby w ogóle działała regulacja napięcia :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość artur.c Opublikowano 1 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2005 (edytowane) kanathea zrob tak kiedys jeszcze, to zaplacisz za taki zasilacz... zawsze powinno byc jakie obciazenie! pelna amatorka, a ze sprzedawcy sie smiales... Edytowane 1 Sierpnia 2005 przez artur.c Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shantillas Opublikowano 1 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2005 OT: to co Paszczu pisze, to niestety prawda. Ludzie kupują największy chłam, jaki się da. Na serwisie nie miałem w tym miesiącu jeszcze żadnego kompa z zasiłką inną niż Codegen... smutne, po prostu smutne. A potem przychodzą ze spuszczoną glową, jak im sie HDD "spali". 1572952[/snapback] bo ludzie, ktorzy maja w kompie porzadny zasilacz to My !! :) albo Ci, ktorym sie skladalo zestaw zaraz potym jak sie wytlumaczylo ze komputer z Tesco itp jest bardzo i to bardzo beeeee... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanathea Opublikowano 12 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2005 (edytowane) Działa i bez tego, próbowałem na starym codegenie, może i działą gorzej ale jaki kodegen działa wogóle dobrze :) 1574820[/snapback] to prawda - ten sklepowy Coedegen takze dzialal - przynajmniej na to wskazywal... kanathea zrob tak kiedys jeszcze, to zaplacisz za taki zasilacz... zawsze powinno byc jakie obciazenie! pelna amatorka, a ze sprzedawcy sie smiales... 1575136[/snapback] a dlaczego? moze mi to wytlumaczysz? To napiecie ktore przepuszcza zielony PIN pomiedzy czarnym jest minimalne (przynajmniej tak mi sie wydaje) i widocznie plyta glowna nie wymaga wiekszego napiecia dla zwarcia pinow w power-buttonie ktore kieruja sie wlasnie do polaczenia zieleni i czerni.... (jezeli sie myle to prosze o sprostowanie w sposob qlturalny) poza tym z tego co wiem to wiatrak w zasilce jest puszczony na min. 5V do 12V (to nie wystarczy?) poza tym paru sekundowe doswiadczenie niczego nie uszkodzilo oprocz miny sprzedajacego (chyba ze trafilem na bardziej wypasiona wersje C300W i wyjatkowa twarz ekspedienta) Edytowane 12 Września 2005 przez kanathea Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 odpalalem juz kilka zasulaczy bez obciazenia i jakos nic sie nie stalo tylko shieftec sie wylaczyl po 5 minutach pracy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMAHAWK_ Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 kanathea zrob tak kiedys jeszcze, to zaplacisz za taki zasilacz... zawsze powinno byc jakie obciazenie! pelna amatorka, a ze sprzedawcy sie smiales... 1575136[/snapback] nawet najprostrze codegeny (i podobne) mają na końcach lini rezystory zwarte do masy, które zapewniają minimalne obciążenie takie coś musi być, co by było jakby ktoś podłączył do uszkodzonej płyty która wogle nie pobiera prądu ?? ... To napiecie ktore przepuszcza zielony PIN pomiedzy czarnym jest minimalne (przynajmniej tak mi sie wydaje) i widocznie plyta glowna nie wymaga wiekszego napiecia dla zwarcia pinow w power-buttonie ktore kieruja sie wlasnie do polaczenia zieleni i czerni.... (jezeli sie myle to prosze o sprostowanie w sposob qlturalny) poza tym z tego co wiem to wiatrak w zasilce jest puszczony na min. 5V do 12V (to nie wystarczy?) ... raczej nie o to chodzi, napięcie na 'ps-on' (czyli takzwany 'zielony') można porównać do techniki cyfrowej, czyli dwa stany, stan wysoki (5V) i niski (0V), podłączenie do masy daje stan niski, przełączają się ze 2 tranzystorki i już zasilacz jest włączony, tada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 Tylko teraz trza wiedzieć które i można załatwić sprawę z niekompatybilnością niektórych zasiłek do niektórych płyt. Po prostu wmontować tranzystorki o niższym napięciu "przełączania" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
best-boy Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 Ja 10 lat temu (tuz po pojawieniu sie Windowsa 95) robilem sobie porzadek na dysku w wyniku czego polecialy takie pliki jak msdos.sys, io.sys czy command.com z dysku systemowego. Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy system nie chcial sie odpalic ;) Prawda jest taka, ze poczatki zawsze sa trudne i czasami trzeba tego typu sytuacje wystepujace u innych traktowac z przymrozeniem oka ;) 1378847[/snapback] Nie ma to jak posmiac sie z siebie, kazdy jest chwilami "zdolny inaczej" ja kiedys spalilem MoBo mojego pierwszego p166 a jak ? :D ... uwaga szykowac pampersy - podlaczajac pc spekaer :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 Ja w 99 chcialem zobaczyc czy wirus cih (czarnobyl) naprawde rozje** kompa :lol: Sciaglem, odpalilem i mowie do wujka zmieniam date na 26 kwietnia, odrazu po 'zastosuj' na zegarze komp sie wylaczyl :lol: i juz nie chcial wstac :wink: Skubaniec skasowal mi biosa :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 Ja jakiś miesiąc temu poszedłem na giełde elektroniczną w Wawie. Szukałem radiatory na ram i taśme termoprzewodzącą 3M. Wchodze do jednego ze skleów i pytam: Ja:Czy macie może taśme termoprzewodzącą? On:Co takiego? Ja:No taśme, taką np. firmy 3M na ram On:Aaaaaaa!! Ram pan chce?!! Ja:Nieee taśme termoprzewodzącą, która sie klei z obu stron i przyklej sie nią np radiatory do ramów On:Ojj to przepraszam, ale ja o czymś takim nie słyszałem. Myślałem że padne. Wtedy zwątpiłem w tych ludzi co tam są. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 (edytowane) Ja w listopadzie po Szczecinku mobo szukalem, znaczy Dfi :) Wchodze do sklepu: Ja: Dzien dobry Sprzedawca: Dzień dobry J: Poszkuje płyty DFI Infinity, czy może u pana dałoby się załatwić? S:Ile sztuk? J: No jedną. S:Nie to raczej nie, na stanie nie mam a pojedynczo plytek nie sprowadzam. (facet myślał, że DFI infinity to są cedeki) :lol2: :lol: :mur: Edytowane 14 Września 2005 przez hary86 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rocca Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 Ja w listopadzie po Szczecinku mobo szukalem, znaczy Dfi :) Wchodze do sklepu: Ja: Dzien dobry Sprzedawca: Dzień dobry J: Poszkuje płyty DFI Infinity, czy może u pana dałoby się załatwić? S:Ile sztuk? J: No jedną. S:Nie to raczej nie, na stanie nie mam a pojedynczo plytek nie sprowadzam. (facet myślał, że DFI infinity to są cedeki) :lol2: :lol: :mur: 1647865[/snapback] :lol2: :lol2: :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztandar Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 Ehh mi gość wciskał w jednym sklepie , że 800 MB na płyte nie da się zmieścić i nie i nie będzie takich płytek , później zaproponował zakup nagrywarki DVD że to niby rozwiąże mój problem , średnio mi się to kalkulowało ..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osek Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 Ehh mi gość wciskał w jednym sklepie , że 800 MB na płyte nie da się zmieścić i nie i nie będzie takich płytek , później zaproponował zakup nagrywarki DVD że to niby rozwiąże mój problem , średnio mi się to kalkulowało ..... 1648400[/snapback] nie bardzo rozumiem, masz namyśli plextor'a i jej soft.. tak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xalpha Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 Chodzilo o to ze niektóre nagrywarki nie obslugują over- burningu (chodzi o to ze nie wypalają większych plytek niz 700 mb. I dlatego ten dekiel w sklepie tak mu powiedział bo nie wiedzial ze inne obsługują ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skinny500 Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 Chodziło o to, że gościu w sklepie myślał że max pojemność CD to 700MB... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...