Star Wars: Episode III-Revenge of the Sith, już jest?!!!!

[Slayer]

http://film.wp.pl/p/film_recenzja.html?id=8711&r=46266

 

 

Widziałem ten film i to jest jego streszczenie.

Łukasz (2004-07-17)

Z napisów początkowych dowiemy się, iż Wojna Klonów pomiędzy Galaktyczną Republika, a Konfederacją Systemów Niepodległych wciąż jest nierozstrzygnięta. Na dodatek Najwyższy Kanclerz Palpatine został porwany przez Separatystów. Film rozpocznie się od wielkiej bitwy na orbicie ... Coruscant. Generał Obi-wan Kenobi, obecnie awansowany już do godności Mistrza Jedi (a nie tylko tytułu grzecznościowego jak to było w AOTC) i jego uczeń Anakin Skywalker (obecnie Rycerz Jedi) prowadzą szwadrony Klonów do bitwy. Jedi pilotują swoje nowe, zmodyfikowane myśliwce, lepiej uzbrojone niż te z AOTC. Podczas tej wielkiej bitwy, Obi-Wan i Anakin decydują się uratować Palpatine’a, który jest przetrzymywany na największym i najlepiej uzbrojonym statku Federacji Handlowej – zapomnijcie o klasycznych już statkach z TPM czy AOTC, to są potężne statki bojowe. Obaj Jedi lądują na okręcie. Jeszcze w hangarze przyjdzie im stoczyć potyczkę z Generałem Greviousem, cyborgiem dowodzącym wszystkim droidom. Będzie on przypominał trochę Robocopa – gdyż prawdziwa, ludzka naprawdę pozostanie jedynie głowa. Obaj Jedi nie będą w stanie pokonać Greviousa i jego droidów, uciekną wielkimi tubami i windą (prawie jak w Mrocznym Widmie), a następnie wylądują przed obliczem hrabiego Dooku, przywódcy separatystów. Rozpocznie się walka, do której przyłączy się Grevious. Cyborgowi uda się zranić Obi-wana, jednakże w tym samym czasie walka trwa także na zewnątrz. Statek Separatystów zostanie mocno uszkodzony. Grevious widząc to po prostu w pewnym momencie wycofa się i ucieknie. W rezultacie Anakin będzie walczył sam na sam z Dooku. Niemniej jednak znajdzie pewnego sprzymierzeńca – Palpatine’a, który co prawda będzie siedział przywiązany do krzesła – całość ma trochę przypominać salę tronową z ROTJ, ale orężem Kanclerza będzie cięty język. W końcu Anakin zabije Dooku. To jednak nie koniec. Statek zaczyna wchodzić w atmosferę Coruscant, co grozi rozbiciem. Anakin na mostku próbuje przejąć kontrolę i w jakiś w miarę bezpieczny sposób wylądować. Tuż za nim lecą statki Straży Pożarnej, by ratować ludzi i ugasić płonący wrak. Kanclerz jest bezpieczny, a Separatyści pozbawieni przywódcy. Anakin i Obi-wan zostają ogłoszeni bohaterami wojennymi. Palpatine otoczony przez swych czerwonych strażników, a także Masa Ameddę zostaje przewieziony wielkim pancernym statkiem do budynku senatu, gdzie już na zewnątrz jest witany przez wielu prominentnych polityków i rycerzy Jedi. Palpatine wchodzi do budynku Senatu, a wraz z nim wielu innych polityków, tam dołącza do nich senator Amidala, która jest ubrana w bardzo szeroki strój, ukrywający ciążę, owoc związku z Anakinem, który pozostaje w sprzeczności z regułami zakonu Jedi. W Senacie Kanclerz przemawiając podkreśla fakt, iż Separatyści są pozbawieni przywódcy i w chwili obecnej się wycofują. Trzeba wykorzystać tę szansę, by pokonać ich na dobre. W tym celu wyznaczeni zostają generałowie Jedi, by zakończyć tę wojne. Rada Jedi wyznacza Obi-wanowi zadanie, aby odnalazł generała Greviousa, jednak jest to zadanie tylko dla niego. Anakin pozostaje bez przydziału. To mocno ukuło dumę młodzieńca, który nie tylko własnoręcznie pokonał Dooku, ale też uratował Najwyższego Kanclerza. Dowiedziawszy się o tym, Palpatine prosi radę Jedi, by wyznaczyła Anakina na jego osobistego ochroniarza. Dopiero wtedy okaże się, że to Palpatine, przez lata podsycał dumę Anakina (Widzę, że kiedyś zostaniesz najpotężniejszym z Jedi – słowa Kanclerza z AOTC!) Wkrótce potem, Anakin udaje się do apartamentu Padme, gdzie może chwilkę pobyć z nią sam na sam. Padme ściąga mu koszule i ogląda rany na ciele, które Anakinowi powstały podczas wojny. Wkrótce, gdy Anakin wyjdzie do Kanclerza, w apartamentach Padme odbywa się spotkanie Komitetu Lojalistów pod dowództwem wicekróla Alderaanu – Baila Organy. Lojaliści pamiętają obietnice Palpatine’a, że odda on władzę, gdy wojna się skończy, i uważają, że teraz jest najwłaściwszy moment. W między czasie Siły Republiki ścigają Separatystów po całej galaktyce. Yoda i jego oddział szturmowców klonów ląduje na Kashyyyku, planecie porośniętej lasem. Jednak Wookie to nie wyższa wersja Ewoków, są oni o wiele bardziej cywilizowani. W tym czasie dochodzi do wielkich rzeczy na Coruscant. W nieznany, bynajmniej na razie, sposób, Mace Windu odkrywa sekret Palpatine’a. I tu według różnych źródeł jest kilka wersji tej sceny. W jednej Mace Windu bierze kilku Jedi i udaje się do gabinetu Palpatine’a, a w innej Windu idzie tam sam. Jedno jest pewne, Mace choć zna już mroczny sekret kanclerza, nie jest przygotowany na walkę z Mrocznym Lodrdem Sithów. W wersji, w której Windu nie był sam, Palpatine z zaskoczenia zabija piorunami Mocy pozostałych Jedi. W tej wersji w której Mace był sam – Palpatine ciska w niego błyskawicę. Windu odbija ją (lub paruje) swym mieczem. W jednej wersji jest napisane, iż odbite błyskawice trafiają w Anakina. Ale tu jest właśnie problem, bo rozpoczyna się walka, podczas której powinniśmy zobaczyć miecz Sidiousa – aczkolwiek nie oznacza to, że będzie go używał. Niestety póki co brak jednego spoilera, który jednoznacznie by twierdził, czy Palpatine będzie miał i używał miecz. Nie jest to jednak najważniejsze. Anakin stoi i obserwuje walkę, zastanawiając się komu dopomóc. Czy przełożonemu Jedi, czy też może osobie, którą miał chronić. Palpatine zaczyna wypominać Mace’owi przykłady korupcji i zakłamania Jedi, to, że lekceważą potęgę Anakina, a także być może, iż są współwinny śmierci jego matki. Słowa Kanclerza trafiają na podatny grunt i Anakin przyłącza się do walki po jego stronie. To jest ten wielki wybór. Następnie wiadomo, że Anakin zabije Mace’a Windu, lecz tu znów pojawia się parę wersji. Według jednej Mace zginie w gabinecie Palpatine’a, w innej straci tam tylko rękę. I albo zacznie się wycofywać i Anakin go dopadnie, albo pchnięciem Mocy Anakin wyrzuci go z budynku przez szybę, która rozbije Macem. W jeszcze innej wersji jest mowa, o tym, że Anakin przebije serce Mace’a Windu mieczem, trochę tak jak przebito Qui-Gona w TPM. W każdym razie to co pewne w tej scenie, to fakt iż to Windu pierwszy odkryje oblicze Palpatine’a, Anakin przyłączy się do Kanclerza i zabije Mace’a. Przy okazji zdrady pojawiła się też pewna wersja, iż Anakin podejdzie do Mace’a Windu tak, iż zarówno on, jak i Palpatine będą myśleli, że Anakin chce pomóc Jedi, a nie go zabić, jednak będzie to tylko zmyłka. Wkrótce potem Palpatine wyjawia Anakinowi swoją Sithową naturę, a ten po zdradzeniu i zamordowaniu Jedi, musi podążyć Ciemną Ścieżką. Na co się decyduje. W tym czasie mistrz Kenobi podąża tropem generała Greviousa. Wraz ze swym oddziałem dociera na nową planetę, gdzie prawie natychmiast zostaje zaatakowany przez oddział Greviousa. Siły Separatystów mają broń, która jest odporna na miecze świetlne Jedi. Są wyjątkowo skutecznymi eliminatorami rycerzy Jedi. Greviousowi udaje się zbiec na jednokołowym pojeździe przypominającym trochę droidy hailfire – należące do Intergalaktycznego Klanu Bankowości. Kenobi ściga go na wyjątkowo szybkiej i zwinnej jaszczurkopodobnej istocie, zapewne wygenerowanej komputerowo. Wkrótce dochodzi do walki między Obi-wanem a Greviosem. Grevios walczy na dwa miecze świetlne, ale gdy zaczyna przegrywać jego ręce się rozdwajają i walczy z Kenobim czterema mieczami na raz. Wygląda, że Obi-wan nie będzie miał szans, ale jednak wygrywa tę bitwę. I to w sposób ironiczny – strzałem z blastera. Wkrótce odbywa się kolejne posiedzenie Senatu, na którym Bail Organa i Lojaliści domagają się od Palpatine’a, aby ustąpił. Kanclerz odpowiada, że bardzo by chciał, ale nie może, bo choć faktycznie wojna z Separatystami jest w praktyce wygrana, to Republice zagraża nowy wróg, silniejszy niż Separatyści. Są nim rycerze Jedi, którzy nie tylko wywoływali wiele lokalnych konfliktów, podsycali nienawiść, pod pretekstem misji dyplomatycznych. Jeden z nich – Dooku, niby wyszedł z zakonu i od razu sprzymierzył się z wrogami Republiki. A gdy okazało się, że plan Dooku spalił na panewce, jeden z najwyższych rangą rycerzy Jedi – Mace Windu, postanowił zabić własnoręcznie Kanclerza (i być może zająć jego miejsce), jednakże ten plan powstrzymał Anakin Skywalker. W tym momencie, wbrew zabiegom Lojalistów, Palpatine nie tylko nie zostaje odsunięty od władzy, ale ją umacnia. Ogłasza kres Republiki i powstanie Galaktycznego Imperium. A jako pierwsze rozporządzenie wydaje rozkaz zabicia wszystkich Jedi. Wkrótce Lojaliści spotykają się ponownie. Tym razem głównie są to Bail Organa, Amidala i senator z Chandrili – Mon Mothma. Dochodzą do wniosku, że wszystko jest trochę podejrzane, ale decydują się na razie siedzieć cicho i obserwować. Być może to właśnie wtedy powstał Sojusz Rebeliantów. Wkrótce potem Bail Organa zostaje nagle zaatakowany, przez póki co nieznane siły –zapewne Palpatine wyznaczył jakieś oddziały do zniszczenia opozycji politycznej. Bailowi udaje się dosiąść swój czerwony speeder i dolecieć do swego statku, by opuścić Coruscant. Padme, w obawie o swoje życie, także opuszcza Coruscant i wraca na Naboo, oficjalnie pod pretekstem (przynajmniej przed Anakinem) urodzenia dziecka. Anakin nie wie, że to będą bliźniaki, zresztą Padme też może nie wiedzieć. Okazuje się, że szturmowcy klony mają zakodowaną jeszcze jedną rzecz. Całkowitą posłuszeństwo Kanclerzowi. W pewnym momencie dostają rozkaz zlikwidowania Jedi. Powinniśmy dostać kilka migawek, w których Jedi, na różnych planetach giną, zabici przez przewyższających ich liczbowo siły szturmowców klonów. Obi-wana zaatakują wkrótce po walce z Greviosem. Kenobi będzie musiał zabić szturmowca, z którym się wcześniej zaprzyjaźnił. Większość Jedi nie przeżyje tej zdrady. Jednym z wyjątków będą Jedi na Kashyyyku, wśród nich Yoda, którym niespodziewanie pomogą oddziały Wookie, wśród nich Chewbacca. Bitwa będzie krwawa i zginą w niej wszyscy szturmowcy. W praktyce poza Yodą przeżyje jedynie Chewie. Niemniej jednak zobaczymy Wookiech w akcji, nic dziwnego, że potem Solo mówił, by nie denerwować Wookiego. Obi-wanowi udaje się dotrzeć na nową, nieznaną nam wcześniej planetę, gdzie żyją drapieżne istoty (najpewniej trochę ptakopodobne), którym przewodzi postać grana przez Bruce’a Spense’a. Witają oni Obi-wana i obiecują mu pomoc. Kenobi dowiaduje się o wielu rzeczach, w tym także o zdradzie Anakina. Postanawia jak najszybciej udać się na Naboo. Tymczasem Palpatine wyznacza Anakinowi kolejne zadanie. Ma się udać na planetę Mustafar, gdzie zebrali się przywódcy Separatystów. Przybywszy na Naboo, Obi-wan znajduję Padme w jej willi, gdzie dowiaduje się, iż jest ona w ciąży. Po krótkiej rozmowie, gdy oboje dowiedzieli się, że Anakin wyruszył na planetę Mustafar, postanawiają tam polecieć. Gdy przybywają, okazuje się, iż Anakin zdążył już zabić wszystkich Separatystów. Z póki co jeszcze nie znanych przyczyn próbuje ją odepchnąć na bok i ją w pewien sposób dusi (jakoby nie robi tego ze złych intencji, a przynajmniej nie zamierza jej zabić). Obi-wan wyjmuje swój miecz i rozpoczyna się wielka walka. Wielki pojedynek toczy się w wielu miejscach, w tym także w mechanicznym pokoju, aż w końcu dochodzą do krateru wulkanu. Anakin, będąc zbyt pewny siebie, pada ofiarą pochyłości krateru. Obi-wan próbując go ratować, niechcący odcina mu nogę. Skywalker wpada do lawy, ale szybko zostaje uratowany, niemniej jednak jest poważnie poraniony. Obi-wan szybko ucieka do Padme, która jest poważnie zraniona. Postanawia ją zabrać – i tu znów dwie wersje – albo na Alderaan, albo na planetę z obcymi ptakopodobnymi, z którymi zaprzyjaźnił się Obi-wan. W każdym razie poród dzieci Padme zostaje sztucznie przyśpieszony, a ona zmęczona tym porodem, a także ranna umiera na stole. Anakinowi, aby mógł przeżyć, zafundowano specjalny strój. Stracił on nogę, a skóra praktycznie na całym ciele jest wypalona, w wielu miejscach do kości. Na dodatek poinformowano go o tym, że to właśnie on jest odpowiedzialny za śmierć Padme. Anakin wyzwala swój gniew i demoluje pokój. Tymczasem Palpatine ogłasza go swym nowym uczniem i nadaje mu imię Darth Vader. Martwe ciało Padme zostało pogrzebane. Wiele z jej dworek, starych i nowych uczestniczy w pogrzebie. Będzie tam także Sio Biddle, gubernator Naboo, a także były kontrkandydat w wyborach na tron Naboo. Niemniej jednak nie wiadomo czy jej pogrzeb odbędzie się na Naboo czy innej planecie. Po konsultacji z Yodą, Obi-wan postanawia zawieść dzieci Anakina i Padme na Tatooine, by mógł je wychować przyrodni brat Anakina – Owen Lars oraz jego dziewczyna, a może już żona – Beru. Bail Organa postanawia ich podwieźć tam swoim statkiem – Tantive IV. Tuż przed samą Tatooine, zostają zaatakowani przez oddział Imperialny. Obi-wan wraz z Lukiem wsiada do kapsuły ratunkowej i leci na planetę. Z niewiadomych dotychczas przyczyn dochodzi do rozdzielenia bliźniąt przez Baila i Obi-wana. Być może w decyzji pomógł im właśnie patrol imperialny. Organa postanawia wychowywać Leię jako własną córkę. I tu pojawia się pewna nieścisłość. Być może zobaczymy żonę Baila Organy, którą Leia weźmie za prawdziwą matkę. Wtedy żona mogłaby umrzeć parę lat po E3. Albo umierająca Padme faktycznie poprosiła by mogła choć na chwilę uścisnąć swe dzieci, lecz zdążyła to zrobić jedynie z Leią. Ten fakt pozostaje póki co jeszcze nieokreślony. Na Tatooine Obi-wan prosi Larsów o to, by wychowali Luke’a jako cześć swej rodziny. Mówi im, że Anakin zginął podczas Wojen Klonów. Owen obwinia o wszystko Jedi, mówiąc, że niepotrzebnie ciągali go na wojnę i tylko ściągnęli na niego zły los. Owen i Beru zgadzają się wychować Luke’a, ale domagają się jednej rzeczy. Nigdy więcej nie chcą widzieć Obi-wana. Kenobi się zgadza. Zmienia imię na Ben i osiedla się w chatce na Tatooine, by mógł obserwować dorastanie Luke’a, nowej nadziei. Wielu z Jedi postanawia się ukryć po całej galaktyce. Yoda np. ląduje na Dagobah. Ostatnią sceną filmu ma być scena na mostku Niszczyciela Gwiezdnego. Imperator Palpatine i Darth Vader patrząc na gwiazdy wytyczają kurs i misję, wyłapania i zabicia pozostałych przy życiu

 

 

 

:?: :?: :roll:

 

Premiera niby 19 .5.2005, a tu koleś opowiada pratycznie cały film 8O . Pytanie- czy typ opis zrobił na podstawie scenariusza, książki, a moze rzeczywiście nastapił jakiś wyciek ( coś "ala" Sings, czy nawet Kosmiczny mecz/ Hulk, Resident Evil gdzie były widoczne niedoróbki, braki tekstur, mikrofony ;) )

 

PS- własnie oglądam sobie kłapouchego ( wszyscy wiedzą, o co chodzi ;)), a tam są 3 niby filmy

Star.Wars.Episode.III..A.New.Hope.avi

Star.Wars.-.Episode.Iii.-.The.Dark.Redemption.(Stolen.Sudioversion).avi|

Star.Wars.Episode.III..La.Guerre.des.Etoiles.avi

 

NIestety- niestety są to fake-i ( porno)

[Grzechu]

http://film.wp.pl/p/film_recenzja.html?id=8711&r=46266

 

NIestety- niestety są to fake-i ( porno)

Niech zgadne: wibrujące miecze świetlne? Uzyj mocy maleńki :lol:

Sory nie mogłem sie powstrzymać.

Co do filmu to fajnie gdyby jednak był - zawsze lubiłem Star Wars.

Może ktos ma? wtedy sie wyjasni jesli nie to czekamy :wink:

Pozdrawiam.

[Gość]

FUCK!!! chłopie dopisz że to może być SPOILER!!! i żeby każdy czytał na własną odpowiedzialność :?

[Slayer]

Przecież napisane jest, że jest to streszczenie filmu, a w linku jest jak wół wpis "recenzja" ;) Przejżałem trochę net i nic prawdziwego nie znalazłem, tylko jakieś zapowiedzi itp. :?

[Gość kamilwrc]

te star warsy im nowsze tym głupsze :P

Stare części były najlepsze.

[Kaeres]

te star warsy im nowsze tym głupsze :P

Stare części były najlepsze.

To prawda ale jednak miliony nawet tych zagorzalych wielbicieli old trilogy czeka na cz3

[Gość]

te star warsy im nowsze tym głupsze :P

Stare części były najlepsze.

To prawda ale jednak miliony nawet tych zagorzalych wielbicieli old trilogy czeka na cz3

Zgadza się ja i tak pójde na film choćby nie wiem jak złe oceny dostawał a to ze względu na to że to poprostu STAR WARS.

[Gość kamilwrc]

A ja nie obejże....dlaczego?....bo mroczne widmo i atak klonów były beznadziejnie głupie. Nie miały klimatu dawnych star warsów..

[phase]

te star warsy im nowsze tym głupsze :P

Stare części były najlepsze.

a myslisz czemu pan lucas zaczal krecic starwars od srodka a nie od poczatku? widocznie te pierwsze nakrecone czesci mialy najlepsza fabule i ackje

a co do episode 3, to dla mnie juz jest hitem

 

 

a co do tego kolesia co mowil ze widzial juz film.. na wielu stronach opisana jest fabula episode III

 

http://theforce.net/

http://supershadow.com/

http://starwars.pl/

[levteam]

Może i nie mają nastroju pierwsze części ale ich zadaniem jest wytłumaczenie o co właściwie chodzi, przez co nie są już takie tajemnicze. Ale ja i tak czekam z niecierpliwością na 3 część, bo myśle że warto wszystkie obejżeć.

[Kaeres]

A ja nie obejże....dlaczego?....bo mroczne widmo i atak klonów były beznadziejnie głupie. Nie miały klimatu dawnych star warsów..

A ja nie lubie marchewki....dlaczego ?...bo kalarepa i rzodkiewka jest beznadziejnie niedobra. Nie ma tego co ma jalbko.

[MeHow]

ja przyznam sie, ze nie widzialem zadnej czescie star wars :) . Natomiast powiedzialem sobie, ze gdy wyjdzie czesc nr 3, to obejze je sobie po kolei od 1 do 6... to bedzie naprawde interesujace ogladac film wg. chronologii, a nie powstawania czesci.

 

Co o tym uwazacie? Warto?

[Gość]

ja przyznam sie, ze nie widzialem zadnej czescie star wars :) . Natomiast powiedzialem sobie, ze gdy wyjdzie czesc nr 3, to obejze je sobie po kolei od 1 do 6... to bedzie naprawde interesujace ogladac film wg. chronologii, a nie powstawania czesci.

 

Co o tym uwazacie? Warto?

Ty tutaj nie filozofuj tylko skombinuj sobie klasyczne star warsy i oglądaj :lol:.

 

P.S. Nie sądziłem że tacy ludzie jeszcze istnieją :wink:.

[Kaeres]

ja przyznam sie, ze nie widzialem zadnej czescie star wars :) . Natomiast powiedzialem sobie, ze gdy wyjdzie czesc nr 3, to obejze je sobie po kolei od 1 do 6... to bedzie naprawde interesujace ogladac film wg. chronologii, a nie powstawania czesci.

 

Co o tym uwazacie? Warto?

Jak ogladales Pulp Fiction (mam nadzieje, ze to ogladales) to nie przeszkadzaly Ci niechronologiczne watki ?

 

Bierz OT i ogladaj i sie nie zastanawiaj.

Pozniej NT sie oglada jeszcze ciekawiej.

[levteam]

Ja też kiedyś tak chciałem poczekać do 3 części ale po ukazaniu się mrocznego widma sie przełamałem i obejżałem wszystkie ale w kolejność 1,2,4,5,6

[Gość kamilwrc]

A ja nie obejże....dlaczego?....bo mroczne widmo i atak klonów były beznadziejnie głupie. Nie miały klimatu dawnych star warsów..

A ja nie lubie marchewki....dlaczego ?...bo kalarepa i rzodkiewka jest beznadziejnie niedobra. Nie ma tego co ma jalbko.

i widzisz mamy swoje odmienne zdanie :lol:

[Slayer]

Kaeres- odczep się od tych pyszności- nie wiesz, co jest dobre :) :P Właśnie zagryzam surową marchewkę mmmmm..jami :D