Colin McRae Rally 3

[Taso]

http://www.czasy.com/cmr3demo.php?R=1&C=&where=stage

 

musisz jescze sporo potrenować ... :)

 

^^

LOOOOOL :lol: :lol: :lol: juz mi sie odechcialo grac w to :D

trzeba wiedziec w ktorym miejscu zjechac z trasy i zrobic dobra przycinke narazie mam 3:11:18 ale teraz gram w Final Fantasy 7 :) zaraz bede musial wepona nastukac :)

Ktorego? :D

[DEFENCE]

Zrobilem to teraz wywala mnie po tym jak juz "fordzik" stoi na starcie i wywala mnie do pulpiutu. :x

Ale wielkie dzieki reszcie moze pomoze !

[adnet]

Jest już FIX do dema.

Do zassania z www.codemasters.com

[Jordi23]

Zrobilem to teraz wywala mnie po tym jak juz "fordzik" stoi na starcie i wywala mnie do pulpiutu. :x

hmm nie wiem u mnie wywalalo po planszy 95%.... a teraz dziala wszystko ok

[Raptor]

ktoś wie co daje ten fix ?

[Raptor]

już znalazłem :

1. Sound effects updated and volume balancing

 

2. Steering wheel support updated to directly drive the car wheel angle

 

3. Force feedback support updated to include car direction spring force feedback

 

4. Low bit rate movies for slower machines

 

5. Track lighting/shadows support fixed

 

6. Track light reflections support fixed in 32 bit display mode

 

7. Better frame rate independance for objects

[kavoo]

Nie zgadzam sie z cala banda zalosnych cynicznych "profesjonalistow" z sewerem i kavoo na czele! CMR3 jest po to zeby sie rozerwac a nie zeby czuc dreszcz emocji za kolkiem sterowanego pocisku WRC. I zaraz obale ten papierowy mit realizmu GPL, LFS i innych nascarowatych tworow. No powiedzcie mi, zalosni "rajdowcy", czy w tych wychwalanych gierkach hamujecie przed zakretem "bo jest zakret" czy "bo chcecie przezyc"? Wiec teraz mowie co uwazam za sluszne! Puki komputerowy kierowca nie bedzie odnosil obrazen i nie bedzie mog zginac NIE BEDZIE CHODZ ZA GROSZ REALIZMU W GRACH, chociazby dlatego, bo powodow mozna naliczyc duzo wiecej. Na dzien dzisiejszy byle drech w odpicowanym na Vipera kaszlaku ma wiekszy realizm bo CZUJE AUTO! A wy co czujecie? Chyba tylko odciski na *upie bo godzinami przesiadujecie przed kompem klejac oczy do nudnych jak brazylijskie telenowele owalnych torow. I niech mi ktos sprobuje udowodnic ze wiecej realizmu jest w ktorejkolwiek z gier niz w moim Unie na szosie wylotowej z 3miasta na Lodz to juz nawet lba nie ukrece tylko zabije smiechem. *urwa, z reszta co ja tu z reszta bede dyskutowal, ide sie przejechac bo mnie roznosi jak widze takie farmazony. Potem wroce, przysiade do nauki a wieczorkiem ROZLUZNIE SIE PRZY CMR3 - bo jest tego warta!

 

Pozdr...

Widze, ze reprezentujesz ta grupe, ktora o symulacjach wie tyle, co zje... a zeby podyskutowac wyciagasz pierwsze lepsze z brzegu argumenty, ktore dodatkowo pasuja do tematu jak swini siodlo :P

 

Jesli jeszcze nie dales rady doczytac (czy tez zrozumiec... whatever) o czym np. ja mowilem, to przesylabuje specjalnie dla ciebie :wink:

Chodzi o odwzorowanie ZA-CHO-WA-NIA wozu podczas jazdy, nie realizm zwiazany z obawa o zrobienie sobie krzywdy.

 

Wiesz jak jest - sa ludzie i.... ludzie :P

Jedni wybieraja sobie gry, w ktorych byle lama potrafiaca obsluzyc klawiature jest w stanie przejechac okreslony odcinek OS-a czy toru wyscigowego w czasie lepszym, niz osiagany przez prawdziwych kierowcow w realu... bo wtedy czuja sie dowartosciowani i chodza z zadartym wysoko czolem puszac sie "jakimi to oni sa swietnymi kierowcami".

A inni wybieraja symulacje, w ktorych czesto gesto nawet najlepsza kierownica, najlepszy setup i wiele godzin/dni/tygodni treningu nie sa w stanie zapewnic zblizenia sie do czasow, jakie na danych torach osiagaja prawdziwi kierowcy. Nie chodza dumni i bladzi chwalac sie, ze sa debesciakami, tylko z uznaniem kiwaja glowa bo rozumieja, jak wielkie umiejetnosci trzeba miec w realu, zeby jezdzic tak, jak jezdza najlepsi na swiecie kierowcy wyscigowi.

 

Jedni np. wybieraja River Raid na 8-bitowym Atari i ciesza sie ze przeszli wszystkie plansze, a inni wybieraja IL-2 Forgotten Battles i ciesza sie, ze przezyli ladowanie po ukonczonej misji :P

 

I tutaj jest podstawowa roznica miedzy nami - ty sie zaliczasz do tej pierwszej, a ja i Sewer do tej drugiej grupy :P

 

Swoja droga trzeba byc naprawde bardzo ubogim w argumenty adwersarzem, zeby podwazac realizm GPL czy NR2003 mowiac, ze... jezdzac w te simy nie mozna sobie krzywdy podczas crashu zrobic

[szpak]

pogralem troche w to demo i ztwierdzilem ze jak gra sie na automatycznej skrzyni to jest lipa samochud staje na recznym na nawrotach itp. a na manualu jest wypas dobra redukcja i nawroty miaodzio mialem tylko 20 s gorszy czas na manualu niz anutomacie i jaka chwile szukalem przyciskow

[tanaka]

http://www.czasy.com/cmr3demo.php?R=1&C=&where=stage

 

musisz jescze sporo potrenować ... :)

 

^^

LOOOOOL :lol: :lol: :lol: juz mi sie odechcialo grac w to :D

trzeba wiedziec w ktorym miejscu zjechac z trasy i zrobic dobra przycinke narazie mam 3:11:18 ale teraz gram w Final Fantasy 7 :) zaraz bede musial wepona nastukac :)

Ktorego? :D

tego pod woda :twisted:

[kobus]

u mnie cieniutko :( ale nie gram teraz na kompie tylko ocenki poprawiam :( 00:03:39

[Sz@tynbury]

Japan - 3:11.11, i to na ciężko pracującej klawie

[Kubasik]

ja narazie jezdze na UK i mam 3:12:52 :)

SWEDEN : 2:41

[Interloper]

Właśnie ściągnąłem i poprostu ręce opadają nie będę przeklinał a nasunęło mi się 93801348 przekleństw po 3 minutach gry. Z przykrością stwierdzam że to już koniec symulacji samochodowych na pc rozpoczęła się era konsolowego g.ó.w.n.a! Gra jak dla mnie jest totalnie położona zupełnie jak NFS 6 i Toca RD. :(:(:( Ale cóż w dzisiejszych czasach widocznie nie ma miejsca dla takich jak ja fanów symulacji :(

[TomBa]

Byłem taki napalony i .... :cry:

W momencie ładowania mapki toru pokazuje sie biały ekrean i po 5 sekundach komp sie rastartuje po restarcie wywala błąd ( mam Winde XP ) że " Sterownik urządzenia ekranowego nie może zakończyć rysowania.

 

Sterownik Radon 9000 wydaje się być odpowiedzialny za brak stabilności systemu"

 

co jest grane , pomóżcie o końcu tez bym chciał pograć :cry:

 

ps. mam XP 1700@2300 ramy 2x256 Infineon w dual, Radona 9000 na sterach 3.40, dx 9.0a

ostatnio pach do colina 3 nic nie daje

[draak]

Jest miejsce, Interloper- dzieki Bogu Nascar 2003 sie pojawil.

 

spavatch- nie chce mi sie komentowac twoich wypocin w odzielnym poscie ale powiem ci jedno- nie zabiera sie glosu w kwestiach o ktorych nie ma sie zadnego pojecia (ten argument o braku ryzyka utraty zycia, LOL).

[jonathan]

Jak na taki czas poprawiania niedorobek to ten tytul plasuje sie dla mnie bardzooooo daleko. Bo co oni niby poprawili????

[spavatch]

Widze, ze reprezentujesz ta grupe, ktora o symulacjach wie tyle, co zje... a zeby podyskutowac wyciagasz pierwsze lepsze z brzegu argumenty, ktore dodatkowo pasuja do tematu jak swini siodlo :P

 

Jesli jeszcze nie dales rady doczytac (czy tez zrozumiec... whatever) o czym np. ja mowilem, to przesylabuje specjalnie dla ciebie :wink:

Chodzi o odwzorowanie ZA-CHO-WA-NIA wozu podczas jazdy, nie realizm zwiazany z obawa o zrobienie sobie krzywdy.

 

Wiesz jak jest - sa ludzie i.... ludzie :P

Jedni wybieraja sobie gry, w ktorych byle lama potrafiaca obsluzyc klawiature jest w stanie przejechac okreslony odcinek OS-a czy toru wyscigowego w czasie lepszym, niz osiagany przez prawdziwych kierowcow w realu... bo wtedy czuja sie dowartosciowani i chodza z zadartym wysoko czolem puszac sie "jakimi to oni sa swietnymi kierowcami".

A inni wybieraja symulacje, w ktorych czesto gesto nawet najlepsza kierownica, najlepszy setup i wiele godzin/dni/tygodni treningu nie sa w stanie zapewnic zblizenia sie do czasow, jakie na danych torach osiagaja prawdziwi kierowcy. Nie chodza dumni i bladzi chwalac sie, ze sa debesciakami, tylko z uznaniem kiwaja glowa bo rozumieja, jak wielkie umiejetnosci trzeba miec w realu, zeby jezdzic tak, jak jezdza najlepsi na swiecie kierowcy wyscigowi.

 

Jedni np. wybieraja River Raid na 8-bitowym Atari i ciesza sie ze przeszli wszystkie plansze, a inni wybieraja IL-2 Forgotten Battles i ciesza sie, ze przezyli ladowanie po ukonczonej misji :P

 

I tutaj jest podstawowa roznica miedzy nami - ty sie zaliczasz do tej pierwszej, a ja i Sewer do tej drugiej grupy :P

 

Swoja droga trzeba byc naprawde bardzo ubogim w argumenty adwersarzem, zeby podwazac realizm GPL czy NR2003 mowiac, ze... jezdzac w te simy nie mozna sobie krzywdy podczas crashu zrobic

A mozna? Czy znasz jakas gre gdzie mozna sie zabic? Jadac autem masz motywacje, jak nie wyrobisz to koniec piesni. Natomiast tutaj hamujesz bo sie w tym wycwiczyles, pokonujesz kolejne (beznadziejnie nudne) zakrety toru Hockenheim niczym automat. Wylecisz? Pizdniesz w bande? Najwyzej nie ukonczysz wyscigu. No i co z tego, zawsze mozna pacnac escape, potem restart i wio, w droge na grzyby, tak? Gdybys tracil dorobek calego wirtualnego zycia, chociazby tak jak jest w F/A-18 Hornet to bys inaczej spiewal... :|

Druga sprawa - nie porownuj nascarowatych z seria CMR bo nijak sie ima Chevrolet Lumina czy Ford Taurus czy czym sie tam teraz scigacie (ostatni raz gralem w tego typu gry w 98 roku, po kilku kolkach wykrzaczylem) do aut WRC. Duzo latwiej zakodowac algorytmy zachowania sie aut na asfalcie ktory moze byc co najwyzej suchy albo mokry, niz na tak roznorodnej nawierzchni jaka spotykamy w rajdach szosowych lub tym bardziej terenowch (chociazby dlatego nie ma lepszej "terenowki" od Insane, BTW - Rally Trophy jest beznadziejna). Inna sprawa, bez wahania moge Ci wskazac jakich czynnikow dzialajacych na zachowanie auta nie uwzgledniono w wymienianych tytulach.

Ponadto zauwazam ze wyrazasz mniemanie iz im wiecej detali typu charakterystyka tlumienia, strzalka ugiecia czy rozdzial sily hamownia, ze im latwiej wpasc w poslizg hamujac na prostej dziwiac sie "co sie cholera dzieje" i im trudniej z niego wyjsc tym wiecej realizmu w grze. G-prawda! Powiedz mi kto na codzien hamujac przed swiatlami czy nawet przed ostry lukiem wpada w spin? Chyba tylko ostatni idiota, kierowca wyjatkowo niedoswiadczony lub pijany. Albo posiadacz sypiacego sie w oczach, przekoszonego wozu (czteroslada). Nie wiem czym Ty sie jarasz, tym ze Cie wyrzuca z zakretu? Wyrzucalo to w starych autach, mnie nic nie wyrzuca, niezaleznie czy biore zakret przy 50 czy 150.

Ostatecznie nie wiem jakie wnioski wyciagnac z Twojej retoryki. Ty i te Twoje gierki napewno nie podskocza do jazdy prawdziwym autem. Wskaz mi o znawco (tutaj slowo fanatyk jest chyba nawet bardziej odpowiednie) jak mam rozumowac, moze tak ze wirtualne drogi sa dla dzieci a asfaltowe dla doroslych? W takim wypadku widac by bylo ze Ty jestes ambitnym dzieckiem bo wymagasz duzo od gry. A dlaczego dzieckiem? Bo dziecinne jest porownywanie River Raida do Sturmovika, nastepnym razem moze porownasz Electrobody do Counter Strike? :roll:

 

P.S. GPL nie jest jedyna, Hard Truck 2 tez ma wirtualny model podzespolow wyliczajacy zachowanie ramy, kabiny, silnika, zawieszenia, hamulcow i innych czesci oraz ich oddzialywania na siebie - poczytaj o tym jak nie wierzysz (odpowiednie dzialanie tego enginu widac dopiero w King of the Road).

 

Pozdr...

[spavatch]

Jest miejsce, Interloper- dzieki Bogu Nascar 2003 sie pojawil.

 

spavatch- nie chce mi sie komentowac twoich wypocin w odzielnym poscie ale powiem ci jedno- nie zabiera sie glosu w kwestiach o ktorych nie ma sie zadnego pojecia (ten argument o braku ryzyka utraty zycia, LOL).

Z kolei Ty sie na tym forum szarogesisz jakbys byl conajmniej programista z Codemasters... :roll: Inna sprawa ze widac malo rozwiniety jestes jak Interloperowi podsuwasz wiejacy nuda nascar jako substytut gry traktujacej o rajdach szosowych :lol:.

 

Pozdr...

[kavoo]

Jadac autem masz motywacje, jak nie wyrobisz to koniec piesni. Natomiast tutaj hamujesz bo sie w tym wycwiczyles, pokonujesz kolejne (beznadziejnie nudne) zakrety toru Hockenheim niczym automat. Wylecisz? Pizdniesz w bande? Najwyzej nie ukonczysz wyscigu. No i co z tego, zawsze mozna pacnac escape, potem restart i wio, w droge na grzyby, tak? Gdybys tracil dorobek calego wirtualnego zycia, chociazby tak jak jest w F/A-18 Hornet to bys inaczej spiewal... :|

OMG... ty naprawde jestes taki ciezko trybiacy, czy po prostu ci brakuje argumentow do rzeczowej polemiki? Moze jeszcze do wad, dyskwalifikujacych GPL i NR jako symulacje, dorzucisz brak mozliwosci jazdy w 3 numery za duzym kasku, ktory opada na oczy i ogranicza pole widzenia? A moze wspomnisz cos o tym, ze w w/wym. simach nikt nie pomyslal, ze kierowca moza zasiasc za kierownica w zbyt malym kombinezonie, ktory podczas jazdy bedzie mu sie w dupe wrzynal? Albo o papierkach po lodach Bambino, ktore niesforni kibice rzucaja na tor, i na ktorych mozna wpasc w poslizg i skonac w plonacym wraku samochodu? Wymysl cos jeszcze...

 

Po raz ostatni powtarzam - wypowiadam sie wylacznie o stopniu realizmu w kwestii ODWZOROWANIA ZACHOWANIA WOZU NA TORZE. Jesli nie jestes w stanie rozmawiac o tym, czego dyskusja dotyczy, to sie w nia nie wlaczaj po prostu.

 

Druga sprawa - nie porownuj nascarowatych z seria CMR bo nijak sie ima Chevrolet Lumina czy Ford Taurus czy czym sie tam teraz scigacie (ostatni raz gralem w tego typu gry w 98 roku, po kilku kolkach wykrzaczylem) do aut WRC.

No i doczekalem sie tego, ze ktos ta herezje napisze :P

Jesli nie przyswoiles sobie do tej pory tej wiedzy, to pozwol, ze cie oswiece - prawa fizyki na tym swiecie sa jedne, i nie zmieniaja sie w zaleznosci od szerokosci opon, masy wozu czy mocy silnika. Niewazne czy prowadze "jakiegos" Taurusa po Daytonie, autobus Jelcz po zatloczonych warszawskich ulicach, czy taczki pelne cegiel na budowie - fizyka jest ta sama :P

To, co moze w/wym przypadki roznic, to tylko dane, jakie trzeba uwzglednic (przyczepnosc opon i nawierzchni, masa pojazdu itepe.). Jesli gra posiada solidnie napisany engine fizyczny, to bez wzgledu na to jakich wyscigow bedzie dotyczyc - bedzie realistyczna. Jesli nie posiada enginu fizycznego w ogole - bedzie to CMR czy NFS :P

 

Ponadto zauwazam ze wyrazasz mniemanie iz im wiecej detali typu charakterystyka tlumienia, strzalka ugiecia czy rozdzial sily hamownia, ze im latwiej wpasc w poslizg hamujac na prostej dziwiac sie "co sie cholera dzieje" i im trudniej z niego wyjsc tym wiecej realizmu w grze. G-prawda! Powiedz mi kto na codzien hamujac przed swiatlami czy nawet przed ostry lukiem wpada w spin? Chyba tylko ostatni idiota, kierowca wyjatkowo niedoswiadczony lub pijany. Albo posiadacz sypiacego sie w oczach, przekoszonego wozu (czteroslada). Nie wiem czym Ty sie jarasz, tym ze Cie wyrzuca z zakretu? Wyrzucalo to w starych autach, mnie nic nie wyrzuca, niezaleznie czy biore zakret przy 50 czy 150.

Wybacz, ale dyletanctwo z ciebie az kapie :P

 

Nie chce mi sie tego tlumaczyc, bo i tak szkoda na to pradu, ale... jak chcesz zrozumiec o czym mowie (mam na mysli trudnosc hamowania po prostej), to podjedz swoim realistycznym samochodem do jakiegos warsztatu, popros zeby ci zamontowali roznej twardosci amortyzatory w kazdym kole, przesuneli rozklad sily hamowania na tylne kola, napompowali kazde kolo inaczej, do tego ustawili zbieznosc inaczej dla kazdego kola... i wtedy sprobuj na prostje drodze wyhamowac z duzej predkosci :P

Wtedy pogadamy, bo na razie (poki nie masz pojecia o tym, ze ZAWSZE w sportach samochodowych woz ustawia sie NIESYMETRYCZNIE) jestes zielony jak mloda trawa :P

 

Reszty towjej wypowiedzi nie skomentuje, bo nie dotyczy tematu rozmowy, a zwyklem cenic swoj czas.

[dexiak]

..nie masz pojecia o tym, ze ZAWSZE w sportach samochodowych woz ustawia sie NIESYMETRYCZNIE....

hmmm 8O

[spavatch]

Kto jak kto ale to Ty zaczales odchodzic od tematu, topic glosi wyraznie - CMR3 - a Ty tu pirdolisz o GPL czy innych nascarowatych gniotach ktorych tak naprawde nikt oprocz fanatycznych zapalencow nie tyka nawet kijem. Druga sprawa - to co nazwales herezja celowo wyrwales z kontekstu :x. Od poczatki do konca chodzilo mi o przeznaczenie auta a nie o jego konstrukcje i podporzadkowanie prawom fizyki. I doskonale wiesz ze chodzi mi o te sylabizowane przez Ciebie ZA-CHO-WA-NIE auta na trasie zaleznie od nawierzchni, tylko celowo chcesz mi teraz dogrysc i udowodnic jaki to z Ciebie mistrz kierownicy. I *owno zes pokazal, tylko tyle ze strzelasz na oslep, byle by tylko pozostac przy swojej pyszalkowatej teorii wyzszosci swiat... nad swietami Wielkiej Nocy ktorej to z reszta teorii statystyki sprzedazy nie potwierdzaja :roll:

 

Pozdr...

[spavatch]

..nie masz pojecia o tym, ze ZAWSZE w sportach samochodowych woz ustawia sie NIESYMETRYCZNIE....

hmmm 8O

Nieprawdaz? On sie chyba za duzo napil... :lol: Jestem w stanie zrozumiec ze niesymetrycznie ustawi sie nasrcarowego Taurusa bo jezdzi po pochylym owalu, Lagune czy Mondeo rodem z Touring Car'ow - bo wiecej jest zakretow w prawo niz w lewo... ale ze w autach WRC daje sie asymetryczne nastawy... takich farmazonow to jeszcze nie slyszalem. Curva, ide pogadac z tymi co sie na tym znaja, od komputerowych rajdowcow *owno sie dowiem :|.

 

Pozdr...

[Brzoza]

Mam tylko jedno pytanko, kavoo jezdziles kiedys taka prawdziwa formulka na torze i wiesz jak sie ona powinna zachowywac podczas jazdy czy tylko jestes mistrzem kierownicy w grach?

Nie zebym sie czepial itd. ale z tego co czytam to wychodzi na to ze chyba starujesz zawodowo w rajdach i wszystko wiesz najlepiej jak to powinno wygladac. Jesli nie masz stycznosci przynajmniej z Formula3000 i nie chodzi mi tu o ogladanie na tv albo na zywo to chyba nie mamy o czym rozmawiac.

Ktos tam mowil ze widzial jak jezdza samochody WRC.. I co z tego? A wiesz ile koles gazu na zakrecie dodawal, z jaka sila hamowal, jak mocno krecil kierownicana ktorym biegu jechal? Nie? No to chyba nie wiesz jak powinien sie prowadzic samochod klasy WRC...

Wogole ta dyskusja wydaje mi sie mocno jalowa, bo kazdy marudzi i kreci nosem na gry ze sa malo realne. A w rzeczywistosci jedyny jego rajd to w niedziele z rodzina do kosciola albo zima "baczki" maluchem... Panoooowie...

[Karas]

Moze ja na krotko zabiore glos. Najgorsze jest to ,ze osoby wypowiadajace sie tutaj o grach ,ktore probuja nasladowac realne zachowania samochodu ,nie jezdzilo nigdy sportowym ,a co na domiar normalnym samochodem. I nie mowie tutaj o kavoo czy sewer-ze. Ja osobiscie :P jezdze samochodem nacodzien gdzies od dwoch lat(po ok 300kilosow) i wiem co i jak na temat jak samochod (i to nie sportowy) moze zachowac sie w pewnych warunkach. Mialem do czynienia rowniez z samochodami ,ktore mialy 7s do 100 i po ponad 200KM ,i mowie wam CMR3 to jest arcade. Moze w pewnych zachowaniach przypomina realne zachowanie sie samochodu na drodze ,ale jezeli samochodem w CM jezdzi sie po asfalcie jak poduszkowcem to ja dziekuje. Teraz zaznacze ,ze sam pogralem w CMR3 i powiem ,ze ta gra nawet mi sie podoba ,ale w kategoriach jedynie relaksacyjnych. Usiasc poruszac strzalkami ,pobawic sie troche. Ale wierzcie mi. Nie uchodze za jakiegos mastaha w simach. Jestem raczej cienki i nigdzie nie startuje online,ale jezdzac w GPL ,N3 lub nawet GTR2002 lub f12002 mozna tam zauwazyc podczas jazdy pewna realnosc ,a w tych dwoch pierwszych tytulach nawet duza!!! Przedwszystkim jest to wyczuwalne na kierownicach z FF ,gdzie czuc nawierzchnie ,po ktorej sie jedzie i sily oddzialywujace na uklad kierowniczy.

 

Spavatch >>co do twojego stosunku do asymetrii ,kavoo napisal to odnosnie GPL ,gdzie dzieki takim ustawieniom uzyskuje sie o wiele lepsze czasy.

 

Zreszta ta klotnia powinna sie juz zakonczyc ,bo i tak nigdzie nas nie zaprowadza. Jedni wiedza jedno i niestety (mimo swojej slusznosci) nie przekanajo ich do swoich racji. Aha i spavatch. Za kavoo i sewerem stoi ogromna rzesza ludzi ,o ktorych nawet nie masz pojecia i napewno wiedza o sprawach motorowych o wieeeleeee wiecej niz ty moglbys sobie wyobrazic. Radze porozgladac sie troche i poczytac to i owo.

 

Ale wiecie co mnie najbardziej w tym wszystkim rozsmiesza. Pewien nastolatek pogral w demo i rzecze : no to jest dopiero realistyczna gierka ,na co wszyscy (wiecie kto :wink:) "no tak rzeczywiscie" LOL

[M79]

pogielo cie chyba spavatch, myslisz ze kierowca wyscigowy przez caly wyscig hamuje po to zeby sie nie zabic? ROTFL

Wymiekam...

On mysli o linii, boi sie utraty setnych sekundy, tu jest wszystko obcykane do najmniejszego ruchu. Smierci sie boisz jak ci hamulce przestana dzialac, albo bedzie jakas straszna zadyma, ale to chyba lepiej ze w simach mozesz przezyc mimo zbiegu nieszczescliwych zdarzen.

 

Gratuluje tobie talentu w prowadzenia fury, skoro jezdzac swoim uniakiem caly czas walczysz o przezycie.

 

ps liveforspeed forever :)

ps2 kavoo ty tez dalbys sobie na luz, wchodzisz na forum gdzie spokojni nastolatkowie pykaja sobie wieczorkami w najnowsze gierki, ktore fajnie wygladaja na fajnych kartach graficznych i zaczynasz jechac, ze reszta to banda ignorantow i nie maja racji. Po co to? Nie lepiej dyskutowac tam, gdzie sprawy oczywiste sa dla wszystkich oczywiste, niz uswiadamiac kogos na sile?

[Marcin_gps]

Jadac autem masz motywacje, jak nie wyrobisz to koniec piesni. Natomiast tutaj hamujesz bo sie w tym wycwiczyles, pokonujesz kolejne (beznadziejnie nudne) zakrety toru Hockenheim niczym automat. Wylecisz? Pizdniesz w bande? Najwyzej nie ukonczysz wyscigu. No i co z tego, zawsze mozna pacnac escape, potem restart i wio, w droge na grzyby, tak? Gdybys tracil dorobek calego wirtualnego zycia, chociazby tak jak jest w F/A-18 Hornet to bys inaczej spiewal... :|

OMG... ty naprawde jestes taki ciezko trybiacy, czy po prostu ci brakuje argumentow do rzeczowej polemiki? Moze jeszcze do wad, dyskwalifikujacych GPL i NR jako symulacje, dorzucisz brak mozliwosci jazdy w 3 numery za duzym kasku, ktory opada na oczy i ogranicza pole widzenia? A moze wspomnisz cos o tym, ze w w/wym. simach nikt nie pomyslal, ze kierowca moza zasiasc za kierownica w zbyt malym kombinezonie, ktory podczas jazdy bedzie mu sie w dupe wrzynal? Albo o papierkach po lodach Bambino, ktore niesforni kibice rzucaja na tor, i na ktorych mozna wpasc w poslizg i skonac w plonacym wraku samochodu? Wymysl cos jeszcze...

 

Po raz ostatni powtarzam - wypowiadam sie wylacznie o stopniu realizmu w kwestii ODWZOROWANIA ZACHOWANIA WOZU NA TORZE. Jesli nie jestes w stanie rozmawiac o tym, czego dyskusja dotyczy, to sie w nia nie wlaczaj po prostu.

 

Druga sprawa - nie porownuj nascarowatych z seria CMR bo nijak sie ima Chevrolet Lumina czy Ford Taurus czy czym sie tam teraz scigacie (ostatni raz gralem w tego typu gry w 98 roku, po kilku kolkach wykrzaczylem) do aut WRC.

No i doczekalem sie tego, ze ktos ta herezje napisze :P

Jesli nie przyswoiles sobie do tej pory tej wiedzy, to pozwol, ze cie oswiece - prawa fizyki na tym swiecie sa jedne, i nie zmieniaja sie w zaleznosci od szerokosci opon, masy wozu czy mocy silnika. Niewazne czy prowadze "jakiegos" Taurusa po Daytonie, autobus Jelcz po zatloczonych warszawskich ulicach, czy taczki pelne cegiel na budowie - fizyka jest ta sama :P

To, co moze w/wym przypadki roznic, to tylko dane, jakie trzeba uwzglednic (przyczepnosc opon i nawierzchni, masa pojazdu itepe.). Jesli gra posiada solidnie napisany engine fizyczny, to bez wzgledu na to jakich wyscigow bedzie dotyczyc - bedzie realistyczna. Jesli nie posiada enginu fizycznego w ogole - bedzie to CMR czy NFS :P

 

Ponadto zauwazam ze wyrazasz mniemanie iz im wiecej detali typu charakterystyka tlumienia, strzalka ugiecia czy rozdzial sily hamownia, ze im latwiej wpasc w poslizg hamujac na prostej dziwiac sie "co sie cholera dzieje" i im trudniej z niego wyjsc tym wiecej realizmu w grze. G-prawda! Powiedz mi kto na codzien hamujac przed swiatlami czy nawet przed ostry lukiem wpada w spin? Chyba tylko ostatni idiota, kierowca wyjatkowo niedoswiadczony lub pijany. Albo posiadacz sypiacego sie w oczach, przekoszonego wozu (czteroslada). Nie wiem czym Ty sie jarasz, tym ze Cie wyrzuca z zakretu? Wyrzucalo to w starych autach, mnie nic nie wyrzuca, niezaleznie czy biore zakret przy 50 czy 150.

Wybacz, ale dyletanctwo z ciebie az kapie :P

 

Nie chce mi sie tego tlumaczyc, bo i tak szkoda na to pradu, ale... jak chcesz zrozumiec o czym mowie (mam na mysli trudnosc hamowania po prostej), to podjedz swoim realistycznym samochodem do jakiegos warsztatu, popros zeby ci zamontowali roznej twardosci amortyzatory w kazdym kole, przesuneli rozklad sily hamowania na tylne kola, napompowali kazde kolo inaczej, do tego ustawili zbieznosc inaczej dla kazdego kola... i wtedy sprobuj na prostje drodze wyhamowac z duzej predkosci :P

Wtedy pogadamy, bo na razie (poki nie masz pojecia o tym, ze ZAWSZE w sportach samochodowych woz ustawia sie NIESYMETRYCZNIE) jestes zielony jak mloda trawa :P

 

Reszty towjej wypowiedzi nie skomentuje, bo nie dotyczy tematu rozmowy, a zwyklem cenic swoj czas.

Po c.h.u.j. sie wogole odzywasz jak cie colin nie interesuje? :evil: :evil:

Z dziesiec razy juz o tym swoim dennym nascarze i smiesznym realizmie pisales. Jak sie chcesz pochwalic co to z ciebie za kozak to gdzie indziej, bo tutaj twoje teksty mnie wkurzaja

[Sewer]

To sie rozwinela dyskusja.. :P

[EDDY]

tutaj bym prosil o komentarze :>>

[adnet]

Panowowie, nigdy bym nie przypuszczał, że mój topic będzie miał aż tylu dyskutantów :lol:

Co do argumentów jednej i drugiej strony to trzeba powiedzieć, że racja leży gdzieś pośrodku, gdyż gra ma dużo zalet ale też wad i niedorubek np.

 

Wady:

- zniszcenia są nieadekwatne do tego co widzimy na ekranie, brakuje czegoś takiego jak defnitywny dzwon, po którym samochód już nie ruszy

- niezniszczalne krzaki i znaki drogowe

- dziwne zarzucanie tyłu samochodu

- dźwięki nie rzeczywiste, a tylko podobne

- prowadzenie samochodu i przyczepniość w penych warunka zadziwiająca (np po mokrej trawie tak samo jak na asfalcie)

 

Zalety:

+ przyjemnie się gra i relaksuje

+ widok ze środka najlepszy z całej serji, no i te wycieraczki w deszczu :wink:

+ model samochodu wygoląda super, wszystkie amortyzatory, drążki itp.

+ samochód lepiej "kontrolowalny" niz w CMR2

+ grafa

 

Podsumowując chciałoby się mieć mozliwość wybrania opcji symulacja/arcade po przez dostosowanie jakie elementy fizyki włączamy a jakie nie - cos jak pomoc dla poczatkujących w Nascar i wtedy byłoby naprawdę nieźle.

[DEFENCE]

Thx Eddy ale mi nic nie pomoglo wywala mnie do pulpitu jak widze samochod na starcie.