Lizardus Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Akurat dzisiaj musialem wyjmowac pare razy proca z mobo-[athlon 1700+ palomino 0.18] oraz zdejmowalem wentylator bo msuialem sparwdzic drugi proc duron 900-- patrze z za ktoryms razem nie odpalil-w ogole sie nic nie wlaczylo - sprawdzalem na drugiej plycie -w;aczyl sie wentyl na procu ale na monitorze pustka. Przygladam sie rdzeniowi proca i ... widze za na jednej stronie jest leekkko, leciutko ukruszony rdzen - tak malo ze tzreba sie przygladac z 1 min zeby dostrzec-sam nie wiem czy to nie powstalo wczesniej czy dopiero teraz i co jest wynikiem nie wlaczania sie compa Ale powtarzam to jest abdrzo leciutkie ukruszenie-ledwo dostrzregalne Slyszalem ze niewielkimi ukrusszeniami compy chodza(chyba ze sie myle) Jakie jest Wasze zdanie? Czy mielsicie keidys podobne klopoty-ukruszony rdzen i itp) Mzoe istnieje jaks pasta termopzrewodzaca(srebna) ktora troche poprawia sytuacje w miejscu ukruszenia Ten drugi proc duron 900mhz w ogole mi sie nie wlaczyl a jego rdzen wyglada 20x gorzej niz ten na athlonie-ale kumpel mowi ze u niego chodzilo(niedlugo u niego sam sparwdze) PS - mam plyte esc;) L7VTA jesli mailo by cos to do znaczenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fi5h Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Ja ma mtak pokruszonego durona ze mala bania, i chodzi jak zloto :) Strasznie ma zniszczone wszystkie 4 krawedzie i nadal smiga :) ubytki sa takie ze z 50cm widac :P i nie trzeba sie wcale przygladac hehehe :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek86 Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 WIESZ JA MIALEM ATHLONA 2000+XP I UKRUSZSZYLEM RDZEN PRZY SCIAGANIU RADIATORA SPRAWDZALEM NA INNYCH KOMPACH I NIC, KOMP WLANCZAL SIE ALE PO CHWILI JAKIES 5 sekund I SIE SAM WYLANCZAL POSZEDL DO PIACHU MIALEM WTEDY ASROCKA K7S8X MOSIALEM KUPIC NOWY DLATEGO JUŻ NIE SCIAGAM RADIATORÓW ANI NIE WYKLADAM PROCKA I WSZYSTKO GRA, NAJGORZEJ JEST PCHAC PALUCH W TAKIE MIEJCSCA JAKI SA NAJBARDZIEJ PODATNE NA USZKODZENIA NARKA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feluś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 a ja mam athlona t-breda 2000 i całą krawędż ma naprawde konkretnie u<span style="color:red;">[ciach!]</span>ą i na asrocku k7s8x śmiga jak złoto podkręca się więc nie ma reguły Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Jak chcecie to naprawić to: http://forum.purepc.pl/about83441.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p!Ck3r Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 WIESZ JA MIALEM ATHLONA 2000+XP I UKRUSZSZYLEM RDZEN PRZY SCIAGANIU RADIATORA SPRAWDZALEM NA INNYCH KOMPACH I NIC, KOMP WLANCZAL SIE ALE PO CHWILI JAKIES 5 sekund I SIE SAM WYLANCZAL POSZEDL DO PIACHU MIALEM WTEDY ASROCKA K7S8X MOSIALEM KUPIC NOWY DLATEGO JUŻ NIE SCIAGAM RADIATORÓW ANI NIE WYKLADAM PROCKA I WSZYSTKO GRA, NAJGORZEJ JEST PCHAC PALUCH W TAKIE MIEJCSCA JAKI SA NAJBARDZIEJ PODATNE NA USZKODZENIA NARKA bo to przez to ze piszesz wielkimi literami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas666 Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 WIESZ JA MIALEM ATHLONA 2000+XP I UKRUSZSZYLEM RDZEN PRZY SCIAGANIU RADIATORA SPRAWDZALEM NA INNYCH KOMPACH I NIC, KOMP WLANCZAL SIE ALE PO CHWILI JAKIES 5 sekund I SIE SAM WYLANCZAL POSZEDL DO PIACHU MIALEM WTEDY ASROCKA K7S8X MOSIALEM KUPIC NOWY DLATEGO JUŻ NIE SCIAGAM RADIATORÓW ANI NIE WYKLADAM PROCKA I WSZYSTKO GRA, NAJGORZEJ JEST PCHAC PALUCH W TAKIE MIEJCSCA JAKI SA NAJBARDZIEJ PODATNE NA USZKODZENIA NARKA bo to przez to ze piszesz wielkimi literami moze capsa zapomnial wylaczyc :P ja tyz mialem rozne przygody z prockami, jednego ukruszylem, na jednego zle zalozylem cooper shima i sie spalil i takie tam, z prockami amd przynajmniej nie jest nudno, zawsze znajdzie sie cos co mozna spiepszyc :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nessay Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 hmm zeby ukruszyc proca to chyba trzeba zucac tym radiatorem o procesor... mialem z 10 procesorow amd co pare dni ciagle cos sciagam zmieniam radiatory i nie ukruszylem nigdy rdzena/gpu/chipsetu itp... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feluś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 a czy to prawda że ukruszenie procka wpływa na wzrost temperatury? a korzystając (nie bić gdyz nie wiem gdzie się zapytać) co sie stało z najfajniejszym dla mnie działem tweaka tzn oślą łączką???? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Niewiem o co Ci chodzi, bo ośła wciaz istnieje. A ja mam takie pytanie od siebie, czy zdejmujac radiator trudno jest ukruszyc rdzen? Bo bede to robil pierwszy raz, no wiec ze wzgledu na swoje poczatki wole sie spytac wczesniej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nessay Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 ukruszenie rdzenia powoduje wzrost temp. to logiczne bo zmniejsza sie powierzchnia oddawania ciepła.... ---- przy zdejmowaniu coolera przytrzymaj go reka i srubokretem płaskim dociśnij od strony zasilacza zapinke i odciagnij ją od socketa w strone zasilacza wszystko rob spokonie bez nerwowych ruchow dodociskaj srubokret po mału i ladnie zejdzie ale musisz to zrobic w miare silnie i delikatnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adasi Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2004 Ja chyba nigdy nie pojme jakim cudem ludzie rozwalaja procki 8O Mialem doczynienia z bardzo wieloma, coolery zakladalem i zdejmowalem wszelkie i nie udalo mi sie nic rozwalic. Raz przez wlasna glupote spalilem durona 900 bo sie wentyl nie wlaczyl a ze ja jestem przyzwyczajony do wc to tego nie zauzwazylem i durak poszedl do piachu. Potem probowalem go ukruszyc roznymi sposobami, nie udalo mi sie :? Takze ja naprawde podziwiam ludzi ktorym sie to udaje :lol: Na kruszenie procow jest tylko jedno lekarstwo, robic wszystko z glowa a nie pchac na chama a jak sie nie umie inaczej to lepiej dac komus kto wie co robi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staruszek Opublikowano 7 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2004 Adasi ja też tego nie mogłem pojąć aż do czasu jak ukruszyłem procesor. Jak to zrobiłem? Otóż uchwyt przytrzymujący radiator ułamał się w miejscu które było odpowiedzialne za uwalnianie z zaczepów uchwytu. Bez tego było bardzo trudno wyciągnąć radiator. Jakoś się udało ale niestety z przykrymi konsekwencjami dla procesora :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yakumo0 Opublikowano 7 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2004 no powinien chodzić ja mam ubitego durona 1300 (sam środek i chdzi !) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaan Opublikowano 7 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2004 Ja chyba nigdy nie pojme jakim cudem ludzie rozwalaja procki 8O Mialem doczynienia z bardzo wieloma, coolery zakladalem i zdejmowalem wszelkie i nie udalo mi sie nic rozwalic. Raz przez wlasna glupote spalilem durona 900 bo sie wentyl nie wlaczyl a ze ja jestem przyzwyczajony do wc to tego nie zauzwazylem i durak poszedl do piachu. Potem probowalem go ukruszyc roznymi sposobami, nie udalo mi sie :? Takze ja naprawde podziwiam ludzi ktorym sie to udaje :lol: Na kruszenie procow jest tylko jedno lekarstwo, robic wszystko z glowa a nie pchac na chama a jak sie nie umie inaczej to lepiej dac komus kto wie co robi. Tez sie dziwilem puki sie sam o tym nie przkonalem. Minimalnie ukruszone jadro ( w granicach wielkosci glowki od igly) i temperatury w granicach 64 w stresie. A wszystko to przez mocowanie coolera , chodzi o te montowane za pomoca srubokreta. :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yeti Opublikowano 8 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2004 A wszystko to przez mocowanie coolera , chodzi o te montowane za pomoca srubokreta. :cry: O co chodzi z tym srubokretem? Ja narazie widziałem tylko takie coolerki i jakos problemu nie ma ;) Choc byłem swiadkiem 2 akcji z prockami: 1. Kumpla ojciec zakładał WC (znajomy był zajety) i tak to sprytnie zrobił ze "zadrapał" brzeg laminatu, czy jak to nazwac, procesora. Wygladało to tak jakby leciusienki przeciagnac scyzorykiem po krawedzi prock na długosci ok 15 mm. wizualnie to malutka ryska. Barton 2500 poszedł do piachu... 2. Nie tak dawno ja zpsułem procka. Moze nie przez ukruszenia rdzenia, ale zawsze - przegrzał sie. Poprostu nie chciało mi sie dokałdnie mocowac z zapinka i procesor tylko nakryłem radiatorkiem, (postawiłem na nim) bo musiałem cos sprawdzic w kompie (chciałem zmniejszyc jeszcze fsb zeby był chłodniejszy ale nie zdazyłem :/) A to wszystko przez to ze naogladałem sie jkias filmików z amerykanskich servisów jak goscie podnosza radiator z proca i pokazuja jak przegrzewanie działa na wydajnosc :) Teraz wiem jaki zrobiłem idiotyczny ruch (m.in ze tam był p4, a one maja inny system ochrony przed przegrzaniem :)) Ogólnie to teraz sie z tego smieje. Suz człowiek uczy sie na błedach (szkoda ze odbija sie to na finansach ;P) PS. Dla wszystkich bojacych montowac radiatory i ogólnie laików w tym temacie AMD przygotował kilka Video-tutoriali. Moze jak potem znajde to zarzuce :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
max 17 Opublikowano 8 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2004 PS. Dla wszystkich bojacych montowac radiatory i ogólnie laików w tym temacie AMD przygotował kilka Video-tutoriali. Moze jak potem znajde to zarzuce :) Tak sie sklada ze niedlugo sam bede musial zdjac chlodzenie a potem jeszcze oddzielic je od procka.. a najgorsze ze to moj "perwszy raz" :roll: Bardzo chetne obejrze jak najwiecj filmow o tych sprawach bo szkoda mi mojego procesorka zniszczyc :ploom: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaan Opublikowano 8 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2004 A wszystko to przez mocowanie coolera , chodzi o te montowane za pomoca srubokreta. :cry: O co chodzi z tym srubokretem? Ja narazie widziałem tylko takie coolerki i jakos problemu nie ma ;) Jak ma sie twarda zapinke do coolera to niestety jest. Nie raz ja zakladalem , ale w koncu sie zdarzylo. Nawet nie zauwazylem nic , tylko pozniej jak zakladalem paste przekonalem sie... ehh no coz. Zbieram na proca :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał_Szulkin Opublikowano 24 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2004 Sorry ze odgrzebuje wątek ale am takei pytanie :) przy zamym rogu rdzen jest ukruszony wielkosc głowki od szpilki głebokosc minimalna i teraz pytanie jak mozna przetestowac takiego procesora czy wszytko z nim oki jak np idzie w prime 95 z 3 godzinki i nic sie niedzieje temperatury tez w granicach normy to jest oki czy nie? (mam mozliwosc posiadania takeigo procesora 2500#3200 bez zmiany napiecia i nieweim czy sie zamieniac na mojego ktory niechodzi tak ładnie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D3T3 Opublikowano 24 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2004 A skąd wiesz, że Twój nie pojdzie tyle samo, albo więcej (bo chyba nie powiesz, że kręcisz na tym gigabajcie z podpisu 8O ) Ja bym się nie zamieniał, ukruszony procek traci dużo na wartości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hamil_Hamster Opublikowano 25 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2004 moze capsa zapomnial wylaczyc :P ja tyz mialem rozne przygody z prockami, jednego ukruszylem, na jednego zle zalozylem cooper shima i sie spalil i takie tam, z prockami amd przynajmniej nie jest nudno, zawsze znajdzie sie cos co mozna spiepszyc :wink: Ostatnio zakładałem procka bardzo nieprzytomny (gdzieś zgubiłem czas na sen) i mimo, że też źle założyłem copershima nie udało mi się go zwalić :D Jedyny efekt to taki, że przez chwile komp pracował i zaraz się wyłączał. Tego samego dnia tylko wcześniej założyłem procek bez otwierania zapinki socketu :roll: Na szczęscie nic się nie stało (już sie bałem, ze dostałem kolejną zwaloną płyte głowną, a to tylko zwykła ludzka głupota była...). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WoofeR Opublikowano 22 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2004 A ja przed chwilą ukruszyłem swojego Athlona 3000 xp+ :( dosyć dużo (przy zakładaniu pentagrama) SZCZĘSCIE W NIESZCZEŚCIU ze nawet teperatura nie wzrosła :D na początku komp nie chciał się właczyć (tylko czarny monitor) wiec wyjałem procek i już chciałem nim walnąc o podłoge ale pomyslałem ze wsadze go jeszcze :) załozyłem na chwile boxowe chłodzenie i o dziwno komp ruszył potem znów :/ zmieniłem na pentagrama i śmiga jak zawsze ... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 22 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2004 Ja ukruszylem rok temu Durnia 650 - ze wszystkich stron :oops: Zauważalny wzrost temperatury o okolo 5 stopni, ale działa tak już rok i jeszcze żyje :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seraphine Opublikowano 22 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2004 ja osobiście uwaliłwem starego athlona 1,2... jak dla mnie rarytas, bo 12*100, a miałem mobo na kt133... chodzi tak od 3 lat (dokręcony na 13*100) temperatura w normie, mimo że ukruszenie było stosunkowo duże... wszystko zalezy od farta :roll: może podatność na ukruszenia zależy od egzemlarza... bo z tym się cackałem, a mam jeszcze starego durnia, którego naprawde brutalnie traktowałem i nic mu nie było :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anthem Opublikowano 4 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2005 (edytowane) Cześć! A więc dzisiaj w pośpiechy ukruszyłem swojego Athlonika 2200+ (Thorton). Ubytki z prawego dolnego rogu gdzieś na 2 mm kwadratowe. W Far Cry'u i AtiTool zauważyłem, że obraz drga co jakąś 1 sekundę. Czy to może być spowodowane tym ukruszeniem rdzenia?? Komp jest stabilny nawet pod maksymalnym obciążeniu Prime95 - wyniki chyba też są ok. Pomóżcie proszę :cry: Pozdrowienia UPDATE: Karta graficzna to Radeon 9550 Sapphire na Omegasach 2.6.12 - od dzisiaj też zaczęła ignorować moje taktowania w RadLinkerze :huh: UPDATE2: Temp sie nie zmienila, jedyne co to jezeli napiecie rdzenia mam na default to mam 1,55 V (przedtem 1,60V) Edytowane 4 Maja 2005 przez anthem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...