Rafalmag Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zalozylem dzisiaj 4 radatory pamieci na Radeona 9500@pro i po wlaczeniu kompa i krotkiej grze pojawily sie artefakty. Flushowanie ich nie zlikwidowalo. Po wyjsciu z gry w Windowsie tez zauwazylem artefakty przy kursorze i ikonkach w IE. Po kilku restartach artefakty pozostaly. Co najciekawsze: sa identyczne, nie zalezne od restartow... Czy to znaczy, ze trwale uszkodzilem karte graficzna? PS: Zalozylem tez duzy radiator na taka czerwona plytke na k. graf (na gorze, kolo wtyczek), ktora byla chyba radiatorem... Kilka innych radiatorow zalozylem na MOSFETy i 2 uklady scalone w ich poblizu. Wszystkie radiatory sa bardzo cieple, wiec chyba jest ok !? PS2: Radiatory przyklejalem Thermopoxem 85CT. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2004 czym przyklejiles radiatory?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
night_crawler Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2004 sparwdz czy tasma/klej przewodzi prad , bo pewnie zwarcie zrobiles Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafalmag Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2004 PS2: Radiatory przyklejalem Thermopoxem 85CT. Wokol tej czerwonej plytki troche mi sie pochlapala karta, ale "biala" pasta (firmy chyba Spire) raczej nie przewodzi pradu. Jeszcze dokladnie obejrze karte... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafalmag Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Chyba jest cos powaznego. zostawilem kompa na idle (pulpit i programy dzialajace w tle), az do 10 minut temu. Wszystkie artefakty "windowsowe" zniknely. Bedac w w euforii, odpalilem gre 3D - AAO (dla testu w oknieie samo menu). Po jakis 30 sec, ekran zasypal sie artefaktami. Twardy OFF (wlacznikiem z tylu). Obejrzalem dokladnie sprzet, w tym wnikliwie karte graficzna, nie znalazlem zadnych nieprawidlowosci, poza jednym - radiatory karty graficznej byly relatywnie chlodne. Wlaczam kompa, a tu straszne artefakty od samego POSTu, przez LILO, inicjacje Win'XP, az po sam Win'XP. 90% ikon jest "zartefaktowane". Podejrzewam, ze klej pomiedzy pamieciami, a radiatorem jest bardzo izolujacy. Czy to moze byc przyczyna artefaktow? [ Dla przypomnienia - klej to Thermopox 85CT ] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiKiT Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2004 radiatory na pamieciach wcale nie musza spełniać swojej funkcji prawidłowo tak jak w przypadku micropocesorów. Mogą nawet nieco podnosić temp pamiątek i je przegrzewać a w rezultacie uszkodzić z powodu złego termonośnika(vel pasty, czy taśmy). Lepiej je usun i zobacz czy wróciło do normy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafalmag Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Wczoraj wieczorem po wylaczeniu kompa wylaczylem go z pradu. Dzis rano go wlaczylem (po okolo 10 h odpoczynku), a artefakty mam takie same jak wczoraj. Czy to znaczy, ze juz po pamieciach? To teraz pytanie: jak usunac radiatory przyklejone termopoxem ?? Zamrozic karte? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 14 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2004 zamrozic karte... ja mialem lepsza akcje - na mojego gf4ti - tylko na jedna kostke pamieci dalej radiator przyczepiony na sile boskiej pasty od coolermaster - silikonowa. Od razu wyskoczyly arty. Ja już tego nie rozumiem. Uprzedzam od razu pytania innych - warstwa pasty byla cieniusi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafalmag Opublikowano 18 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2004 Zamrozilem karte, oderwalem wszystkie radiatory i nic; te same artefakty. Wysylam chyba karte do serwisu (kupilem w ESC Computers). Nie wiem tylko czy nie zeskrobywac resztek kleju, mozliwe ze latwo odejdzie albo ze porysuje pamiatki. Powiedzialem im o radiatorach i WC, a oni sie zgodzili to robic w ramach gwarancji: "Jezeli karta nie jest w zaden sposob uszkodzona mechanicznie to nie widz problemu - zalatwimy to na gwarancji. " Pozadna firma, potrafi zrozumiec problemy klientow :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luciush Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Co do twojego problemu z pamiątkami - a sprawdź ile pamięci komp wykrywa na karcie - maożliwe że w czasie zakładania radiatorków przeskoczył na którąś z nóżek, albo któryś z układzików ładunek statyczny z palców - miałem podobny efekt bodajże na rivie tysiąc lat temu, ale wtedy dokładnie zobaczyłem przeskakujący ładunek :( Nawet jeśli karta pokazuje prawidłowe ilości pamięci dalej można podejrzewać w/w problem. Tak zaawansowane układy jakimi są RAMy na kartach są BARDZO czułe na takie historie. Co do zdrapywania kleju jesli masz opcję żeby oddać kartę do serwisu to ogień ;) ale najpierw zrób coś z tym klejem, bo stwierdzą tylko że dokonywałeś "nieautoryzowanej przeróbki" i d..a. Spróbuj najpierw lekko zwilżyć go spirytusem (np. denaturat, albo jakieś perfumki - bo takiego normalnego to szkoda;)) przy pomocy wacika, a jak spirytus nie da rady to spróbuj benzyny ekstrakcyjnej (ale nie lakowej !!! - zostawia tłusty osad) albo i zwykłej samochodowej. Z mocniej działąjących rozpuszczalników organicznych, benzyna najłagodniej obchodzi się z tworzywami sztucznymi z jakich jest zrobiona karta. NIE używaj acetonu, nitro, toluenu itp. ! Pozdro i powodzenia w serwisie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2004 ja kiedys uwalilem GF2MX400 bo zwarcie sie zrobilo ;( przeklety Thermopox radze natychmiast sprawdzic, grozi smiercia pamiatek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafalmag Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Moja karta ma zdolnosc REGENERACJI, z dnia na dzien jest coraz to mniej artefaktow w windowskie i po odpaleniu AAO (nadal nie da sie grac) problemy sie nie powiekszaja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...